Z tego co wiem to od marca 2017 wszystkie wyspy na tym akwenie załapały się pod ,,Obszar Natura 2000". Od tego momentu jest całkowity wejścia na nie. O, to ciekawe, policjant właśnie ubolewał nad tym, że póki co nie ma żadnych przepisów regulujących w jakikolwiek sposób dostępność wysp na akwe...

Taaak... Niech nam go jeszcze spalą ;) Gdyby nie to, że poprzednie kłody ktoś nam spalił, a funkcjonujący całe ostatnie lata trójnóg nie zbutwiał całkiem, to nie "niszczylibyśmy roślinności" ścinając zdroworozsądkowo to co martwe, bliźniacze albo nie zabierali bobrom tego, co nacięły sobie...

Po owym psie.


EDIT: dorzucam zdjęcia od siebie -> LINK

Prawda, że podobny?

...Takie zerojedynkowe myślenie potrafi nawet doprowadzić człowieka do wniosku, że drzewo jest i tak ścięte przez człowieka, chociaż od tej cieńszej strony pnia - bo przecież od grubszej, gdy jeszcze stało, poradziły sobie z nim bobry :roll: . Ale nie przeżywajmy. Było fajnie. Było? Było. Smacznie b...

Choć klimat nam się na wyspie nieco zepsuł w związku z wspomnianymi mandatami, było... no naprawdę, kurczę, super. :) Dziękuję Panowie! P.S.Pochwała należy się też psom, że choć raz zachowały się godnie... i nie zaatakowały panów policjantów 8-) Inaczej odwiedziny mogłyby się zakończyć jeszcze mniej...

A to w niedzielę jak spacerek zrobiłam po wyspie to je widziałam. To za wiele byśmy się z nich już nie na korzystali. Ale jak jeszcze będą w ten weekend to nie widzę przeszkód żeby je przyszarpać, chyba że będą zajęte Krystianowi je pokazywałam na zdjęciach jakeśmy byli.

Brzmisz rozsądnie :) [ Dodano : 2017-07-24, 10:55 ] Jak zwykle cieszę się, że mogliśmy się spotkać w tak fajnych okolicznościach przyrody. Było kameralnie, spokojnie i na luzie, pełen relaks przy ognisku i w wodzie. Idealnie. zdjęcia Za tydzień powtarzamy, najprawdopodobniej już w nieco większym gro...

Może za mały rozgłos. Może nie ta społeczność, może trzeba gdzieś szerzej wypłynąć. Proponowałabym, jeśli faktycznie tam mocno jesteś w sprawę znalezienia psiakowi domu zaangażowany, przeprosić się z facebookiem - jeśli nie ze swojego konta, to poproś chociaż znajomego o umieszczenie posta/wydarzeni...

Jakie Kasie? 8-) no dobra, tak półserio to ..."jamnika i Kasie" - w jednym zdaniu spod Twoich palców - no dzięki. Zostałam zrównana do parteru :P A całkiem serio - fakt. Jamnik akurat cieknie, a do tego krótkie łapy ma i nie lubi upałów, przez co możliwości wyjazdowe mamy chwilowo ogranicz...

No i jak tam z piesełem, znalazł dom?

freeman - nie wyświetla zdjęć. Nie wiem, tak od początku czy coś się zdziadziło?

No to co, kolejne spotkanie Ś-D za nami. Kto był ten wie :P Dzięki Panowie za wspólnie spędzony czas :) Wyspowanie pełną parą: kąpiele, pichcenie przy ognichu, leżenie brzuchem do góry. Zaliczyliśmy też konkretną burzę ;) ...choć doszły mnie słuchy, że niektórzy ją przeoczyli :D Dodatkowe podziękowa...

jak masz utworzone jakieś wydarzenie na fb to zalinkuj, udostępnię.

Będę.

A my chcieliśmy pohamaczyć, to raz, dwa - jamnik łapie mniej kleszczy i miał ze mną spać w hamaku, a kudłaty pod nami. W namiocie z piechami prawdopodobnie potencjalne kleszcze przeprowadziłyby abordaż na kolejne jednostki. ;) Śpiwór śpiworem, można spać, ale gdy karimatki brak, a nie ma się doświad...

Odkąd się uważnie oglądam to też się żaden chyba we mnie nie wbił... Albo o jakimś zapomniałam. Nie wszędzie i nie w każdych warunkach jesteś w stanie sam się dokładnie obejrzeć - ja np z lusterkiem nie chodzę :D Niestety posiadanie psów gwarantuje mi znajdowanie kleszczy i ich trucheł raz na czas w...

SmileOn ma wolny cały piąteczek. Jako dobra, wyrozumiała kobieta, zaproponowałam mu, by nie wracał na noc do domu. :-P - ja wpadam po pracy, ale będę musiała wieczorkiem się zwijać ze względu na psy. W sobotę rano podjeżdżam po Krystiana żeby do pracy trafił - i może jeszcze wrócę opalać się topless...

Szwendaliśmy się dosłownie kawałek dalej, ale nocowaliśmy nad brzegiem Żarnowieckiego. Wyjazd z psiakami to jednak masa nerwów i kula u nogi. Oczy dookoła głowy, pilnowanie by nic nie pożarły i nie zostały pożarte, spanie w samochodzie - bo hamaki i biwaczenie w lasach, jakie było zakładane, właśnie...

yaktra - tak najbezpieczniej i najbardziej prawidłowo. Szczególnie jak się ma robotę lub pasję wymagającą stałego bytowania w terenie i nie jest ono celem samym w sobie. Okazjonalne wypady do lasu "dla przyjemności" dla mnie straciłyby jednak sporo uroku, gdybym miała zlewać się potem pod ...

pocieszny pisze:problem nad wodą gdzie się w zasadzie non stop w koszulce i majtasach lata :/

Wtedy nic tylko się co jakiś czas oglądać. Łatwiejsze to niż wypatrzeć skurczybyki na jakimś leśnym maskowaniu...

Zalew na Śląsku . To miejscówka tajna ale spokojnie, jak się będziemy zgadywać na kolejny meeting to szczegółów Ci nikt nie poskąpi, trafisz bez problemu. Obserwuj wątek

Wpadnij kiedy na kolejne spotkanie to obczaisz Komarów specjalnie dużo nie było, w pierwszy, bardziej wietrzny dzień chyba je wywiało. W kolejne coś tam je podkarmiliśmy, ale dramatu nie było.

Jeśli w lutym przyśnieży to z chęcią okroję sobie urlop na 2018r o ten dzień czy dwa Jeśli dozbieram zimowe fanty, oczywiście. W tym roku w "dni mrozów" (minus dwadzieścia parę) mnie pokonało.

Brzmi bardzo dobrze, cieszę się, że się Wam spotkanie udało. Byliśmy co prawda niedaleko, ale nie dotarliśmy - trochę mi żal, ale liczę na to, że nadrobię kiedy indziej :) Choć do morza blisko nie mam, pewnie jeszcze nie raz będzie mnie tam rwało. No, może poza sezonem kleszczowym - żeby podczas 20-...