Gryf , śliczny. Ale cena mnie powaliła. :-) Lazau , zbliżony do tego czajniczek możesz wyhaczyć taniej. http://www.reconnet.pl/viewtopic.php?p=99376#99376 49,- zł w Mountain Warehouse. Zasadniczo nie ma co się napalać na pierwszy lepszy bo zawsze można później znaleźć taki co się sprawdzi i będzie ...

Ja w sobotę wybieram się na łowienie na kanale. Nieco bardziej stabilne warunki. Leszcz się trze ale może coś się skusi. W niedzielę śmigam na małe zbiorniki wodne celem rozpoznania i obycia Małego Wilczka z leszczynowym kijkiem. 2 czerwca "wystawiam" go w zawodach z okazji "Dnia Dzie...

Oczywiście teraz sprzęt jest coraz lepszy a ryb coraz mniej Ryby są. Tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać. Tam gdzie pojawiają się mięsiarze drenujący łowiska albo organizacje zarybiające rybą "komercyjną" bez analizy zależności wśród lokalnej ichtiofauny - tam zawsze będą problemy. Dlatego...

W systematyce wygląda to tak, że rodzina marzanowatych dzieli się między innymi na marzanki ( Asperula ) i przytulie ( Galium ). Marzankę wonną ( Galium odoratum ) wsadzono między przytulie choć jeśli chodzi o wielkość liści odróżnia się znacząco od przytulii. Nawet ma synonim rodzaju Asperula - Asp...

Kapitan Apteka pisze: Może warto byłoby zrobić małe spotkanie właśnie pod kątem poznawania mniej popularnych gatunków jadalnych?

Myślę, że na śląskim, jesiennym zlocie poszukamy grzybów.

Panowie. Byle łowisko na bata to nie problem. Ale rekordowych okazów na nim się nie spotka. Nie mniej survivalowo można uchę na tym co się złowi spokojnie ugotować. Gęsie pióra stosowałem na początku lat '90. Jeszcze jako szczeniak. Szkoda było kasy na spławiki z balsy. Sukcesem było mieć kołowrotek...

Ja co jakiś czas zaglądam do Doliny Racławki (Dolinki podkrakowskie). Znajduje się tam dość fajna jaskinia: Beczkowa Przy okazji w historycznej pstrągarni Dubie zaopatrywałem się w rybkę na grilla. Niestety ostatnio pstrągarnia poszła pod młotek: http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-podkr...

Być może się mylę, ale mówiąc o sprzęcie za taką kasę, raczej mówisz o łowieniu na tyczkę. Raczej uogólniłem. Zasada jest ta sama tylko długość wędziska ułatwia dosięgnięcie ryb powyżej 10-tego metra a jednocześnie przy ściąganiu zestawu z wody tyczkę trzeba rozłożyć. Kolega ostatnio musiał zrezygn...

steppenwolf , niestety nie masz racji. O ile kijek nie jest krótszy niż 30 cm to jest to wędka. Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb określa: 1. Wędka Wędkarz ma obowiązek posługiwać się wędką składającą się z wędziska o długości co najmniej 30 cm, do którego przymocowana jest linka zakończona: a) jed...

hejtyniety , o widzisz. Ty jednak na poważnie. Miałem pomroczność po Twoim sformułowaniu zapytania na FB i stwierdziłem, że go zignoruję bo jeszcze pewnie nie doszedłeś do siebie po długim weekendzie. :mrgreen: Takie wędzisko wycięte z leszczyny fajnie nadaje się do obławiania małych i płytkich baj...

Opcji może być kilka. Od negacji hodowli brojlerów, ekooszołomstwa po walczący wegetarianizm. Choć myślę, że kobita jest po prostu na diecie. Wmówiła sobie, że ma grube uda i dalej już poszło: Grube uda :roll: :arrow: dieta :arrow: negacja mięsa icon_twisted :arrow: dorabianie teorii :idea: Ale nadm...

Gryf , kiedyś dodałem sobie do obserwowanych na fejsie blogowicza "3.foragers". Właśnie ze względu na przepisy z żółciaka siarkowego: http://the3foragers.blogspot.com/2011/12/sulphur-shelf-mushroom-recipe-chicken.html http://the3foragers.blogspot.com/2011/10/sulphur-shelf-mushroom-recipe-...

Abscessus Perianalis , tu nieco więcej zmiennych jest. Jajka z lodówki a a jajka z temperatury pokojowej różnią się temperaturą "startu". Dodatkowo trzeba uwzględnić ilość ciepła zmagazynowanego w gotującej się wodzie. Im większe naczynie tym tego ciepła będzie więcej. Jak wrzucisz do wrz...

Mazik19, bez urazy i sympatycznie ale widzę dwie sprzeczności:

Mazik pisze:poszukuje tanich butów taktycznych

Mazik pisze:do dłuższych spacerów po lasach jak i po mieście

To tak jakbyś potrzebował gumiaków do pomykania po pustyni.

Hipotetycznie tak. Rozważ jakie środowisko masz w żołądku. Kwaśne czy zasadowe?
Sok z cytryny był używany jako środek antykoncepcyjny w starożytnym Egipcie.

Za rok odpowiem Ci jak sprawują się Lidlowskie trekkingi nad kostkę zakupione za zabójczą kwotę 79,- zł. Miałem firmowe buty za 3 stówy które wytrzymały trzy lata. Zobaczymy czy buty za ~ 80 zł wytrzymają dwa lata bo tyle wynosi gwarancja.

FH. Dokładnie. I Mountain Warehouse. Jestem tam tak częstym gościem jak wskazuje znajomośc nazwy lokalizacji Po prostu wracałem z giełdy w Mysłowicach i zajrzałem tam, żeby killnąć czas.

boshmen pisze:na rany zagniatano chleb z pajęczyną

Penicylina.

W tym przypadku antyseptyka wynika z kwaśnego odczynu. Równie dobrze można byłoby ranę obkładać kiszoną kapustą. Kwaśne środowisko zabija znakomitą większość szkodliwych dla człowieka bakterii.

W Jaworznie jest Fashion City Center i jest tam kilka sklepów outdoorowych. Zatowarowanie przeciętne ale czasem da się wyhaczyć jakieś perełki.

Do tej pory korzystając z palnika używałem do gotowania wody menachy typu harcerz lub puszki. Było to niezbyt wygodne. Dzisiaj nabyłem sobie pomocnika z anodyzowanego amelunium.

800 ml, 45,-

ArturZ, dorzuciłbym do tego czosnaczek pospolity, lub czosnek niedźwiedzi, krwawnik pospolity, chmiel zwyczajny (młode pędy) i pominąłbym bułkę tartą . Też dobre bo czosnkowe.

Doczu pisze:Tak w ogóle sa tu jacyś miłośnicy tegoż napoju ?

Są. O ile pamiętam częstowałem Cię kiedyś na jaworznickich osadnikach kwasem chlebowym domowej roboty. :564:

Fot mało z samego imprezowania ale zazdroszczę Wam otwarcia sezonu pływackiego. Z drugiej strony pamiętam jeden wypad tegoroczny gdzie dwóch kumpli dogorywało przy ognisku. Jeden oparł się na drugim i rzecze: - Ale masz umięśnione udo. - To nie udo - odparł trzeci z kumpli :) A survivalowy kawalersk...

Najbliższy na pewno nie. Raczej któryś majowy. Brakuje mi czasu na przyzwoite ogarnięcie włości.