Nie wiem za bardzo co tutaj napisać... Na IRCu Kol. Prowler tak zachwalał Puszczę Knyszyńską, swój samozgon i knyszyńskie żubry [/b] tak Misia przeczytała na początku :shock: :mrgreen: okiennice cudowne ;D Podlasie to doprawdy dziwne i dzikie miejsce. Ostatnio jak tam byłam to łapałam stopa w nocy ...
I piszę to ja, pstrykacz weekendowy. Boli pewnie to, że po włożeniu dużej ilości pracy w naukę zawodu, gówniarz teraz robi to samo bez wiedzy i wysiłku. Jakie to życie niesprawiedliwe :p podpisuję się pod tym cztereYma łapami... Nie profesjonalista nie zarabiający na zdjęciach zazwyczaj ma czas na ...
Ja wiem że Miśka to młódka, i ja żonat ale kurna i tak macie po ryju nie no proszę, weź to jednak na wzgląd, nie chcę dostać po mordce ;) już mam kupione bileciki w Tatry na 11-16 grudnia, to zapraszam ;) My 2 tygodnie przed wyjazdem zaczęliśmy myśleć nad trasą dopiero :mrgreen: a jak po mnie krzyc...
a była, w przeciwieństwie do śnieżyc sprzed miesiąca -.-
teraz kumple dzwonili że snów spadł, także się nam udało
film z wypadu:
<polecam przestawić na najwyższą jakoś, bo inaczej nic nie widać>
do schroniska Murowaniec odbiliśmy się od drzwi słysząc że miejsc nie ma a gleby nie mogą użyczyć tak więc kolejna 4-5 godzinna wędrówka do Doliny Roztoki W Murowańcu jemy ceny straszne chleb 8 zł woda 5zł ale było to do przewidzenia Czemu od Murowańca pocisnęliście aż do Roztoki a nie np do 5 staw...
ja z magsg do leśniczego prosić o pozwolenie na nocleg :D Leśniczy okazał się miłym kolesiem, który oczywiście zgodził się na nocleg „pod chmurką” Niebawem spotkaliśmy się już całą i zdrową 5-tką nad jez. Czystym (rzeczywiście takie było) i oddaliśmy się kąpieli :) to pewnie ogarnia juz inny czlek ...
pon 09.07 w godzinach rannych dojazd do Bodzentyna -> popas -> ruiny zamku -> popas again -> nocleg foty z Bodzentyna: https://picasaweb.google.com/100781311601790454511/Bodzentyn fajna wioseczka, ale w sumie nie na dłużej niż pół dnia. Gdzieś tam na szlaku jest w Nowej Słupi piękne podejście pod s...
Tak mi się dzisiaj przypomniało, jak żeśmy się zwijali z pierwszej miejscówki, po tym jak przyszedł jakiś chłop łaskawy poinformować że wzywa leśniczego: Paweł: "to co to nie można palić ogniska w lesie? Może jeszcze nie można tu spać?" To jedne z najszczerszych zdziwień w życiu jakie widz...