Alpy 2013 i GawroN

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
GawroN
Posty: 649
Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
Gadu Gadu: 1519631
Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
Płeć:

Alpy 2013 i GawroN

Post autor: GawroN »

Na dwa pierwsze tygodnie września miałem zaplanowany wyjazd w Alpy. Jako partner pojechał mój ojciec. Plan był taki: Grauspitz (najwyższy szczyt Lichtensteinu) , potem Mont Blanc i jak starczy czasu to Dufor Spitze (najwyższy szczyt Szwajcarii). Wyjazd budżetowy; żarcie z Polski, Niemiec. Spanie w namiocie na polach kempingowych lub krzaczorach. Po ubiegłorocznej gościnności w schroniskach we Francji powiedziałem, że postaram się tam nie wydać ani euroka. Dlatego całe wyjście na Blanca miało się odbyć ze szpejem wniesionym na plecach. Od Francji oczekiwałem tylko wody bądź lodowca.

W Liechtensteinie udało się wejść na Tylnego Grauspitza (Szwarzhorn 2574 m.n.p.m.) – Grauspitz został przez nas niezdobyty . W sumie to na chwilę obecną nie mam pomysłu jak tam wejść. Jest moim zdaniem niebezpiecznie (skała odpadająca od ściany = nie ma za co złapać). Trzeba tam będzie kiedyś wrócić i dokończyć sprawę. W sumie dziwna góra – wysokościowo powinna być bez problemu, jednak duża ekspozycja + brak pewnych chwytów podnosi troszkę jej poziom. Niestety mój ojciec podczas zejścia uszkodził sobie kolano – co jak się okazało wyeliminowało go z dalszych planów. Ponieważ było nas tylko dwóch – więc moje plany również legły w gruzach. Szukanie komercyjnego towarzystwa na Blanca wiązało się z kosztem 1000 – 1500 Euro ekstra. A za takie pieniądze to za rok mogę jechać na ok. 3 tyg w Alpy. Pamiętam, że jeszcze ktoś z Reconowej braci chciał jechać na Blanca ... ale nie potrafię sobie przypomnieć kto ;) - W przyszłym roku musi być zespół 3 osobowy, żeby mieć backup osobowy.

Obrazek


Tak więc zapadła decyzja o powrocie. Ponieważ powrót jest przez Austrię – miałem tam jedną niedokończoną górkę z ubiegłego sezonu. Tzn. Grossglockner (najwyższy szczyt Austrii). Rok temu odwrót nastąpił z wysokości 3725 m.n.p.m (to ok. 45 minut wspinania przed szczytem). Załamała się pogoda, fizycznie też byłem nie gotowy na takie wyzwania. Próżno szukać wymówek – góra niezdobyta i kropka. Potem plan był skoczyć tam w maju z Reconowym przyjacielem – Driverem. Niestety te plany również skorygowało życie bo w kwietniu udało mi się skasować auto (spadło mi :D) . Tak więc tydzień temu pojawiłem się pod górą gotowy fizycznie i psychicznie na jej zdobycie. Pogoda na najbliższe dwa dni była ok. Telefonicznie i inernetowo nie udało mi się znaleźć na już kompanów z polskich klubów alpejskich więc skorzystałem z przewodnika miejscowego (150 Euro przy grupie 3 osobowej). Jest to potrzebne do asekuracji przy przejściu przez lodowiec oraz na ostatnie 200 m góry gdzie jest wspinaczka w okolicach III. Grossglockner 3789 m.n.p.m okazał się być łaskawy i pozwolił na siebie wejść, drogą klasyczną z noclegiem w schronisku Erzog Johan Hutte na wys. Ok 3400. Całość zajęła dwa dni.
Obrazek


Film z Grossglocknera :

Zdjęcia z całego wypadu : https://picasaweb.google.com/1030421154 ... directlink

Film ze Swarzhorna : w przygotowaniu.

Tutaj też słowem podziękowań - dziękuję Kamykusowi za nocne wypady po Beskidach - to były treningi przed "dużymi" górami i ich efekty były odczuwalne w Alpach.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2013, 08:59 przez GawroN, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

Chociaż i nie do końca spełnione marzenia, ale gratuluje!
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 696
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

Gawron, gratuluję.
Mnie łażenie po górach nie jara ale wierzę że można to kochać. Szacun i gratulacje raz jeszcze!!
GawroN pisze:(...) Wyjazd budżetowy; żarcie z Polski, Niemiec. (...)
Świat się kończy, budżetowo - żarcie m.in. z Niemiec. :)
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
INO
Posty: 123
Rejestracja: 13 gru 2009, 18:42
Lokalizacja: Gliwice
Płeć:

Post autor: INO »

No to pogadamy na Konwencie , od 5 lat jestem w Alpach ;-)
Awatar użytkownika
Rojek
Posty: 328
Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Przemyśl
Tytuł użytkownika: PISS
Płeć:

Post autor: Rojek »

Również gratulacje Panie Gawron. Piękne widoki i piękna przygoda :)
Potrzebuję tylko wolności
Awatar użytkownika
Grigor
Posty: 167
Rejestracja: 25 paź 2010, 18:07
Lokalizacja: Łask- Łódzkie
Płeć:

Post autor: Grigor »

INO pisze:No to pogadamy na Konwencie
Ja też chętnie posłucham górskich opowieści. Barania to będzie mój drugi w życiu wyjazd w góry, pierwszy od 12 lat. Widoki nieziemskie wręcz :shock: Szkoda że cały misterny plan....... się nie udał ale i tak szacun^n :-D
Prawdziwą porażką jest nie przegrać, lecz w ogóle nie podjąć walki.
Awatar użytkownika
rossi
Posty: 69
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: łubudubu,łubudubu
Płeć:

Post autor: rossi »

Gratuluje Gawronie wypadu :) Ze spokojem w przyszłości nadrobisz (zdobędziesz) niezdobyte szczyty a dzięki temu może będę miał okazje się podłączyć :D
Bushcraft, survival-sposób na życie
Awatar użytkownika
miśka
Posty: 190
Rejestracja: 02 mar 2011, 20:00
Lokalizacja: 3miasto
Gadu Gadu: 13946836
Płeć:
Kontakt:

Post autor: miśka »

trzeba było pisać na fejsbuczku, mój kumpel był w zeszłym tygodniu w Alpach i na Mont Blanc.
Można się kiedyś z nim ugadać, przewodzi na takich wyprawach ;)
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Gawronie, filmik super ale galeria nie działa :(
Ja też dziękuję, nie ma zbyt wielu ludzi których znam chętnych na nocne wypady po Beskidach, a te są niesamowicie klimatyczne. Kocham góry nocą.
Mam nadzieję że się w końcu wybierzemy na marsz przez Pilsko, nocny bo jakże by inaczej :)
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
GawroN
Posty: 649
Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
Gadu Gadu: 1519631
Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
Płeć:

Post autor: GawroN »

Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Pięknie! Co tu dużo pisać.
Nie ma to jak Cola na szczycie po dużym wysiłku, kto nie zna tego smaku niech żałuje! :)
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
GawroN
Posty: 649
Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
Gadu Gadu: 1519631
Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
Płeć:

Post autor: GawroN »

Nie mylić z browarem :)
Awatar użytkownika
niszka
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2013, 12:32
Lokalizacja: z pomiędzy
Płeć:

Post autor: niszka »

Widoki zapierają dech w piersiach, a serce rwie do gór i chmur:) Nigdy się nie wspinałam po takich szczytach... Chyba najwyższy czas wziąć się za swoją kondycję, by móc kiedyś wybrać się w takie miejsca, na własne oczy zobaczyć i własnymi nogami poczuć :mrgreen: A póki co, pozostaje mi oglądanie takich zdjęć - dzięki za podzielenie się wspomnieniami :->
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”