http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... N2013.html
Jednym z celów wyjazdu było podtrzymanie kondycji przed planowaną na początek listopada 4-dniową wyprawą z dziećmi, tak jak byłem z nimi rok temu. Dzieciaki (zwłaszcza te najmłodsze) czasami marudzą jak muszą chodzić kilkanaście km dziennie, ale jak mają motywację (tym razem okazała się nią być gorączka grzybów) to nagle znajdują w sobie siły, albo zwyczajnie zapominają o marudzeniu dla marudzenia

Dla mnie ten wyjazd miał jeszcze jeden drobny plus. Dzięki tym prawie 30 kilometrom jakie przeszliśmy w dwa dni, zakończyłem zbieranie punktów na małą złotą odznakę turystyki pieszej
