Poncho Arizzon'a
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Poncho Arizzon'a
Witam,
Wiadomo już cokolwiek na jego temat? Kiedy będzie dostępne w sprzedaży, ile będzie mniej więcej kosztowało, kolory, materiały itp. ? Pytam gdyż czekam na ten produkt z niecierpliwością i już grzecznie ustawiam się po nie w kolejce
Wiadomo już cokolwiek na jego temat? Kiedy będzie dostępne w sprzedaży, ile będzie mniej więcej kosztowało, kolory, materiały itp. ? Pytam gdyż czekam na ten produkt z niecierpliwością i już grzecznie ustawiam się po nie w kolejce
PA, pisząc we wrzesniu faktycznie miał dobre wieści , później się okazało że firma z którą rozmawialismy w/s materiału ( siedziba w EU ) przez kilka miesięcy gdy rozmawialiśmy nie wspomniała słowem że materiał robia na dalekim wschodzie . Zupełnie inne koszty transportu + cło spowodowały że wszystkie przymiarki do kosztów produkcji szlak trafił.
Dziś jednak mogę podać wmiarę dobre wiadomości .
W końcu załatwiłem 100mb materiału docelowego materiału więc pierwsza partia ok 25szt niebawem idzie do szwalni.
Raz jeszcze dziekuje za okazaną cierpiliwość.
Tak więc zapraszam wszystkich chętnych do zapisów na priva lub shop@arizzon.com .
Pierwsza partia będzie bez śledzi/szpilek i bez masztu. Maszt w założeniu miał być traktowany jako opcja. Na tym etapie nie chcę dodawać szpilek z Alu gdy byc może uznacie, że powinny być tytanowe. Niestety tytanowe są drogie i przy tej partii nie chce podnosić ceny o dodatki, które moga wydawać się Wam zbędnymi.
Cena podstawowa poncho-namiotu to 330pln waga ok 300g.
Wielkość namiotu - bardzo duża jedynka. Spokojnie wchodzi facet z dużym plecakiem obok.
Dziś jednak mogę podać wmiarę dobre wiadomości .
W końcu załatwiłem 100mb materiału docelowego materiału więc pierwsza partia ok 25szt niebawem idzie do szwalni.
Raz jeszcze dziekuje za okazaną cierpiliwość.
Tak więc zapraszam wszystkich chętnych do zapisów na priva lub shop@arizzon.com .
Pierwsza partia będzie bez śledzi/szpilek i bez masztu. Maszt w założeniu miał być traktowany jako opcja. Na tym etapie nie chcę dodawać szpilek z Alu gdy byc może uznacie, że powinny być tytanowe. Niestety tytanowe są drogie i przy tej partii nie chce podnosić ceny o dodatki, które moga wydawać się Wam zbędnymi.
Cena podstawowa poncho-namiotu to 330pln waga ok 300g.
Wielkość namiotu - bardzo duża jedynka. Spokojnie wchodzi facet z dużym plecakiem obok.
ZDJĘCIA
Dostęp do zdjęć został tymczasowo przyblokowany na prośbę producenta poncho.
Wymiary (jako namiotu):
- szerokość podłogi przy wejściu 120 cm
- szerokość podłogi w połowie jej długości: 120 cm
- szerokość podłogi "w nogach": 90 cm
- wysokość przy wejściu ok. 100 cm (zależnie od tego jak sobie namiot rozbijemy, kijek wewnątrz optymalnie powinien mieć 110 cm))
- wysokość "w nogach" ok. 50 cm
- długość 225 cm !!!
Waga: 312 gramów (bez pokrowca)
pokrowiec 12 gramów
Pokrowiec jest duży, uszyty z tej samej tkaniny (silnylonu) do poncho. Jego wielkość ułatwia wsunięcie poncho do środka. Otrzymujemy dzięki temu spory objętościowo pakunek, jednak (jak widać na ostatnim zdjęciu) można go spokojnie zmniejszyć do rozmiarów butelki 1L.
Do postawienia namiotu dobrze jest użyć gumek i stawiając go nie przyszpilać go bezpośrednio do ziemi (przyszpilamy go poprzez gumki). Takich gumek potrzeba jest 6 sztuk. Przyszpilenie do samej ziemi zmniejszyłoby drastycznie wentylację więc należy pozostawić pewien margines (i w tym pomagają gumki). Z przodu przy wejściu gumki są zbędne. Wystarczy też jedna szpilka do zamknięcia "drzwi" namiotu. Ogólnie potrzeba 9 szpilek i dwóch sznurków (odciągów).
Byłem kilka razy beta-testerem i autorem niektórych zmian pierwotnego projektu więc nie powinienem być jakoś szczególnie zaskoczony. Mimo to jestem. Przede wszystkim tym jak zachowuje się ten materiał. Makato szukał materiału bardzo długo, potem pojawiły się problemy z jego szyciem (jest to wielce utrudnione ze względu na jego śliskość). Mimo problemów dopiął swego. Efekt wart był tego całego zachodu. I sądzę, że kasy na niego wydanej.
Dostęp do zdjęć został tymczasowo przyblokowany na prośbę producenta poncho.
Wymiary (jako namiotu):
- szerokość podłogi przy wejściu 120 cm
- szerokość podłogi w połowie jej długości: 120 cm
- szerokość podłogi "w nogach": 90 cm
- wysokość przy wejściu ok. 100 cm (zależnie od tego jak sobie namiot rozbijemy, kijek wewnątrz optymalnie powinien mieć 110 cm))
- wysokość "w nogach" ok. 50 cm
- długość 225 cm !!!
Waga: 312 gramów (bez pokrowca)
pokrowiec 12 gramów
Pokrowiec jest duży, uszyty z tej samej tkaniny (silnylonu) do poncho. Jego wielkość ułatwia wsunięcie poncho do środka. Otrzymujemy dzięki temu spory objętościowo pakunek, jednak (jak widać na ostatnim zdjęciu) można go spokojnie zmniejszyć do rozmiarów butelki 1L.
Do postawienia namiotu dobrze jest użyć gumek i stawiając go nie przyszpilać go bezpośrednio do ziemi (przyszpilamy go poprzez gumki). Takich gumek potrzeba jest 6 sztuk. Przyszpilenie do samej ziemi zmniejszyłoby drastycznie wentylację więc należy pozostawić pewien margines (i w tym pomagają gumki). Z przodu przy wejściu gumki są zbędne. Wystarczy też jedna szpilka do zamknięcia "drzwi" namiotu. Ogólnie potrzeba 9 szpilek i dwóch sznurków (odciągów).
Byłem kilka razy beta-testerem i autorem niektórych zmian pierwotnego projektu więc nie powinienem być jakoś szczególnie zaskoczony. Mimo to jestem. Przede wszystkim tym jak zachowuje się ten materiał. Makato szukał materiału bardzo długo, potem pojawiły się problemy z jego szyciem (jest to wielce utrudnione ze względu na jego śliskość). Mimo problemów dopiął swego. Efekt wart był tego całego zachodu. I sądzę, że kasy na niego wydanej.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2009, 08:22 przez PA, łącznie zmieniany 2 razy.
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
Jak z odpornością na ogień. Tj. czy spala się szybko, czy jednak ma jakieś wykończenie, powodujące, że materiał jest niepalny i po zabraniu źródła ognia co najwyżej się tli?
Czy wejście jest w jakikolwiek sposób zamykane?
Jakie są parametry wodoodporności?
W jakich kolorach dostępne jest ponczo?
Jak jest z odpornością na wiatr? (Bynajmniej nie chodzi mi o to, by w czasie jakiejś dupówy w górach toto przetrwało; ale czy burzę z mocniejszym wiatrem w naszych warunkach da radę?) Z tego co widzę, da się przynajmniej (pomijając gumki) nisko tropik przyszpilić, więc nie wyrwie schronienia z ziemi.
Wygląda na to, że wewnątrz jest sporo miejsca, rozumiem gotowanie przy zamkniętym wejsciu na maszynce gazowej/na paliwo ciekłe, luzkiem idzie jak się człowiek ułoży bliżej którejś ze ścian.
Czy wejście jest w jakikolwiek sposób zamykane?
Jakie są parametry wodoodporności?
W jakich kolorach dostępne jest ponczo?
Jak jest z odpornością na wiatr? (Bynajmniej nie chodzi mi o to, by w czasie jakiejś dupówy w górach toto przetrwało; ale czy burzę z mocniejszym wiatrem w naszych warunkach da radę?) Z tego co widzę, da się przynajmniej (pomijając gumki) nisko tropik przyszpilić, więc nie wyrwie schronienia z ziemi.
Wygląda na to, że wewnątrz jest sporo miejsca, rozumiem gotowanie przy zamkniętym wejsciu na maszynce gazowej/na paliwo ciekłe, luzkiem idzie jak się człowiek ułoży bliżej którejś ze ścian.
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Ad1 - nomex to to nie jest, ale plandeka budowlana z OBI też nie. Jednak zbyt blisko ogniska strzelającego iskrami bym go nie stawiał.Rzez pisze:Jak z odpornością na ogień. Tj. czy spala się szybko, czy jednak ma jakieś wykończenie, powodujące, że materiał jest niepalny i po zabraniu źródła ognia co najwyżej się tli?
Czy wejście jest w jakikolwiek sposób zamykane?
Jakie są parametry wodoodporności?
W jakich kolorach dostępne jest ponczo?
Jak jest z odpornością na wiatr? (Bynajmniej nie chodzi mi o to, by w czasie jakiejś dupówy w górach toto przetrwało; ale czy burzę z mocniejszym wiatrem w naszych warunkach da radę?) Z tego co widzę, da się przynajmniej (pomijając gumki) nisko tropik przyszpilić, więc nie wyrwie schronienia z ziemi.
Wygląda na to, że wewnątrz jest sporo miejsca, rozumiem gotowanie przy zamkniętym wejsciu na maszynce gazowej/na paliwo ciekłe, luzkiem idzie jak się człowiek ułoży bliżej którejś ze ścian.
Na ogień gwarancji nie ma !!!
Ad2 - wejście jesz zamykane szeroka plisą, która tworzy się po przejściu do opcji na miotu.
Mozna ja dodatkowozamknąć jakąś żabką, ale to juz we własnym zakresie.
Ad3 - wodoodporność 100%, ale pewnie miałeś na myśli wodoszczeność - dla 52 i 55g/m2 to nie mniej jak 3000mmH2O, dla gramatury 72g/m2 to nie mniej jak 4000mmH2O ale w/g mnie jest więcej.
Ad4 - kolor zielony (jak na fotach PA )
Ad5- materiał jest tak mocny, że pręcej wiatr wyrwie namiot z ziemi niz go rozerwie. Dodatkowo w miejsca odciągów wszyte są w szew taśmy wzmacniające.
Ad6 - Miejsca jest na dwie osoby ( owszem będzie ciasno) lub na dużego faceta z dużym plecakiem.
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
- Lokalizacja: Szczecin
- Płeć:
Odporność na ogień: pali się jak skurczybyk tak jak silnylon. Nie ma wyjątków. Silnylonu nie wykończysz w taki sposób.
Wejście jest zamykane - widać zamknięte na zdjęciach. Nie dzieje się to przy pomocy zamka tylko poprzez sprytne założenie materiału.
Wodoodporność 4.000 mm słupa wody
Kolor jest jeden (przynajmniej na razie)
Odporność na ekstremy pogodowe nie była chyba sprawdzana. Ja spałem w prototypie podczas bardzo dupiastej pogody ale nie mierzyłem siły wiatru bo spałem Poncho jest bardzo solidnie odszyte i nic od niego raczej nie odleci podczas wiatru ani się nie spruje. Oczywiście trzeba wtedy szpilić do ziemi samej.
Gotowanie nie jest zalecane w żadnym namiocie ale na gazówce lub wcześniej rozpalonej benzynówce można by było. Oczywiście tylko przy otwartych "drzwiach".
Wejście jest zamykane - widać zamknięte na zdjęciach. Nie dzieje się to przy pomocy zamka tylko poprzez sprytne założenie materiału.
Wodoodporność 4.000 mm słupa wody
Kolor jest jeden (przynajmniej na razie)
Odporność na ekstremy pogodowe nie była chyba sprawdzana. Ja spałem w prototypie podczas bardzo dupiastej pogody ale nie mierzyłem siły wiatru bo spałem Poncho jest bardzo solidnie odszyte i nic od niego raczej nie odleci podczas wiatru ani się nie spruje. Oczywiście trzeba wtedy szpilić do ziemi samej.
Gotowanie nie jest zalecane w żadnym namiocie ale na gazówce lub wcześniej rozpalonej benzynówce można by było. Oczywiście tylko przy otwartych "drzwiach".
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
makato pisze:Ad5- materiał jest tak mocny, że pręcej wiatr wyrwie namiot z ziemi niz go rozerwie. Dodatkowo w miejsca odciągów wszyte są w szew taśmy wzmacniające.
Z odpornością na wiatr miałem na myśli odporność konstrukcji, szczególnie w płaszczyźnie poprzecznej (czyli najgorszy mozliwy kąt), ale ok, rozumiem, że jest nieźle.PA pisze:Odporność na ekstremy pogodowe nie była chyba sprawdzana. Ja spałem w prototypie podczas bardzo dupiastej pogody ale nie mierzyłem siły wiatru bo spałem Poncho jest bardzo solidnie odszyte i nic od niego raczej nie odleci podczas wiatru ani się nie spruje. Oczywiście trzeba wtedy szpilić do ziemi samej.
Sam wiesz, że zalecenia swoją drogą, a czasami czlowiek nie ma wyjścia, albo mu się nie chcePA pisze:Gotowanie nie jest zalecane w żadnym namiocie ale na gazówce lub wcześniej rozpalonej benzynówce można by było. Oczywiście tylko przy otwartych "drzwiach".
Super, dzięki za odpowiedzi.
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''