Wygląda na to że los chce dać mi szansę, bo teraz nie, ale za rok to bym chętnie pojechał.
Mam nadzieję że nie stracicie zapału do wspólnego wyjazdu, tylko zmienicie lokalizację punktu docelowego
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Może w takim razie pomyślimy o jakimś mniejszym wyjeździe w tym roku. Coś w stylu zlotu. Można jechać latem albo w weekend majowy. Termin, czas i miejsce do dogadania. Poza tym myślę, że jeśli szykuję się większy wyjazd w dalekie krainy to dobrze byłoby sie wcześniej poznać.
Kurde szkoda że nie wypali, chociaż z drugiej strony może i dobrze bo teraz mam tak jak w0jna będzie miał za rok i też nie było pewne na 100% czy pojadę.
Za rok mam nadzieję że będę mógł, no ale to zależy od tego jaką szkołę wybiorę i czy będą wakacje
Jakieś forumowe spotkanie by było miło widziane również przezemnie Jak zechcecie obrać jakiś teren bliżej niż Bieszczady, bo na weekend to ja niezdąże...
W pełni popieram ideę spotkania. Bieszczady nie koniecznie. Mogą być Mazury, Roztocze czy coś innego. Byle w plenerze a nie w betonie.
Co do Karelii to ja już swój udział zapowiedziałem ale w 2009 roku. Jeśli i wtedy nie wyjdzie to jadę do Norwegii pozwiedzać. Może Finlandia. W tym roku wszystkie możliwe terminy zajęte na wyjazdy.