Nasze nowe zabaweczki :D cz. 2
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Kosa
- Posty: 236
- Rejestracja: 09 gru 2010, 00:38
- Lokalizacja: Osiek k. Oświęcimia
- Gadu Gadu: 5676422
- Tytuł użytkownika: Gadget Man
- Płeć:
- Kontakt:
A ja sobie dzisiaj kupiłem komplecik termoaktywny
SPAIO Thermo Line roz. M z włókien niepalnych DRYARN
Fotki nie będzie, swoim pięknym szczupłym ciałkiem nie będę się chwalił ( Bo ni mom cycków )
No i przelazłem z cukru na Stewię ( w płynie z firmy Steviola z niemiec 18,5zł na allegro buteleczka 125ml co odpowiada słodkością ok. 5-6kg cukru)
SPAIO Thermo Line roz. M z włókien niepalnych DRYARN
Fotki nie będzie, swoim pięknym szczupłym ciałkiem nie będę się chwalił ( Bo ni mom cycków )
No i przelazłem z cukru na Stewię ( w płynie z firmy Steviola z niemiec 18,5zł na allegro buteleczka 125ml co odpowiada słodkością ok. 5-6kg cukru)
| 4HEAT | Sadowski Knives |
Moja dziewczyna dziś w ramach umawiania się na wypad w góry stwierdziła, że można by oszczędzić na żarciu w schroniskach i robić swoje na jakiejś kuchence, tylko pytała się czy mogę załatwić od kogoś, bo ma chyba jakąś starą benzynową kupioną kiedyś przez mamę w czasach młodości, stwierdziła że "pewnie nie będzie się opłacało jej brać". Poprosiłem o zdjęcia... znalazła w piwnicy podobnie jak u Ursmara breżniewkę w stanie nie noszącym śladów używania, tylko że w ilości sztuk = 2 Tyle wygrać
Prawdziwą porażką jest nie przegrać, lecz w ogóle nie podjąć walki.
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Grigorze. Zwróć uwagę na fakt, że w wielu schroniskach (jeśli nie we wszystkich) jest zakaz używania kuchenek wszelkiego rodzaju. Mam na myśli oczywiście gotowanie w schronisku, nie poza budynkiem. Ale w zimie to słabo widzę...Grigor pisze:że można by oszczędzić na żarciu w schroniskach i robić swoje na jakiejś kuchence
F..k it, I'll Do It Myself!
Podobno ostatnio gustujesz w paniach ok lat 30, więc generalnie idź pan w ... litewski chamie, mogę Ci co najwyżej za rok wypomnieć że chciałeś mi pannę ukraśćBubel pisze:Grigor dziadu! pożycz tego dziewczęcia jak takie skarby znajduje!
tre33 ale to chyba nie powód do smutków, co? Masz więcej niż ja a kręcisz nosem jak ten Złoczewiaktre33 pisze:Ja od jednej Blondyny dostałem 5, 3 kostki, 2 szmele, a i kilka innych zabawków.
Panie się zgadały czy co? :-/
Dzięki Puchal za cenną radę, bo w sumie pierwszy raz się będę (jeśli się uda) uskuteczniał takie wycieczkie. Tak czy siak najpierw trzeba sprawdzić czy działają, więc po przeglądzie uszczelek choćby ze względów bezpieczeństwa wypadało by robić to na dworze. Jeśli któraś zatańczy jak jej zagram to się sprawdzi cierpliwość przy szykowaniu jakiejś potrawy, którą będziemy chcieli uwzględnić w swoim menu. Myślę że w ten weekend się to sprawdzi.puchalsw pisze:Grigorze. Zwróć uwagę na fakt, że w wielu schroniskach (jeśli nie we wszystkich) jest zakaz używania kuchenek wszelkiego rodzaju. Mam na myśli oczywiście gotowanie w schronisku, nie poza budynkiem. Ale w zimie to słabo widzę...Grigor pisze:że można by oszczędzić na żarciu w schroniskach i robić swoje na jakiejś kuchence
Prawdziwą porażką jest nie przegrać, lecz w ogóle nie podjąć walki.
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
- Lokalizacja: południe
- Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
- Płeć:
Grigor, Jakbym Ci powiedział ile jeszcze mam kuchenków (stąd dostałem te, bo hobbista;] ) to by dopiero było smutno
W schroniskach, zwłaszcza tych zacnych i kultywujących starą tradycję PTTK jest wrzątek za darmo (nawet na polach namiotowych), lub dostęp do kuchni "turystycznej".
Nie warto zakazów kuchenkowych łamać np grzałką, bo to generuje duże koszty dla schronisk, a i instalacje mają często wadliwe i serio grożące pożarem po podłączeniu 500W grzałki.
Ale bywają i takie gdzie kubek wrzątku 0,5zł, a nawet 1zł kosztuje. Warto wcześniej sprawdzić planując trasy i dłuższe pobyty.
Generalnie bez
W schroniskach, zwłaszcza tych zacnych i kultywujących starą tradycję PTTK jest wrzątek za darmo (nawet na polach namiotowych), lub dostęp do kuchni "turystycznej".
Nie warto zakazów kuchenkowych łamać np grzałką, bo to generuje duże koszty dla schronisk, a i instalacje mają często wadliwe i serio grożące pożarem po podłączeniu 500W grzałki.
Ale bywają i takie gdzie kubek wrzątku 0,5zł, a nawet 1zł kosztuje. Warto wcześniej sprawdzić planując trasy i dłuższe pobyty.
Generalnie bez
- kamykus
- Posty: 700
- Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
- Płeć:
Się wtrącę co do wrzątku, coraz więcej schronisk w których był on płatny jeszcze rok temu teraz jest za free i nie chodzi mi tu o sezon zimowy. To miłe zaskoczenie. Znaczna większość schronisk w których jednak wrzątek jest płatny, wywaliła cennik i postawiła świnkę do której wrzuca się "co łaska" Tak to wygląda w Beskidzie Żywieckim i Małym. W Śląskim niestety zmienia się tylko na gorsze.
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Te! CWANIAK! Bo po uszach dostaniesz ja gustuję w paniach kalibru 19-27 na ten czas, a ta ostatnia to był wypadek przy pracy... (no i nie 30 a prawie 40, ale to się pominie. W życiu bym nie poznał.)Grigor pisze:Podobno ostatnio gustujesz w paniach ok lat 30, więc generalnie idź pan w ... litewski chamie, mogę Ci co najwyżej za rok wypomnieć że chciałeś mi pannę ukraśćBubel pisze:Grigor dziadu! pożycz tego dziewczęcia jak takie skarby znajduje!
tre33 ale to chyba nie powód do smutków, co? Masz więcej niż ja a kręcisz nosem jak ten Złoczewiaktre33 pisze:Ja od jednej Blondyny dostałem 5, 3 kostki, 2 szmele, a i kilka innych zabawków.
Panie się zgadały czy co? :-/
Co do kuchenek to nie kręcę nosem - po prostu mam ino gazową maszynkę a ona w porównaniu do breżniewki ma tyle uroku co ja ogłady i kultury osobistej w porównaniu do każdego stadardowego użytkownika tego forum
Bubel pisze: Te! CWANIAK! Bo po uszach dostaniesz ja gustuję w paniach kalibru 19-27 na ten czas, a ta ostatnia to był wypadek przy pracy... (no i nie 30 a prawie 40, ale to się pominie. W życiu bym nie poznał.)
Co do kuchenek to nie kręcę nosem - po prostu mam ino gazową maszynkę a ona w porównaniu do breżniewki ma tyle uroku co ja ogłady i kultury osobistej w porównaniu do każdego stadardowego użytkownika tego forum
Już już, spokojnie, urodziny Ojca się skończyły, zlot za pasem Uee no to nie mam się czego obawiać, nie łapie się w przedział
Powiem Ci stary poleciałeś grubo z tematem, szukam jakiegoś dobrego określenia na tą sytuację, ale Wiciowe "raz nie pedał" tutaj ni cholery nie pasuje
Co do kostki, to tre33 może Ci odstąpi, nie wiem, nie znam się.
Prawdziwą porażką jest nie przegrać, lecz w ogóle nie podjąć walki.
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
KAMYKUS czy dobrze widzę, że to kurteczka za prawie 6 stówek?
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w