Nasze nowe zabaweczki :D cz. 2

przyroda, turystyka, survival

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Bubel pisze:biorąc pod uwagę to jakimi debilami są przeważnie terenowi quadowcy czy "endurowcy" (?) oraz to jaki syf i zniszczenie pozostawiają po sobie w lasach uznaję tę inicjatywę za BARDZO słuszną. Jeżeli ktoś chce bezmózgo poszaleć - zapraczamy na motodrom czy lokalny poligon paintballa.
To nie tak. Nic nie jest białe i czarne. Wystarczy zapytać pierwszego lepszego leśnika co myśli o survivalowcach tylko nie róbcie tego w obecności dzieci bo mogą się chłopaki nie pohamować ;).
Co do offu zwiększenie kar nie da nic. Jeśli nie można jeździć "nigdzie" ludzie jeżdżą "wszędzie" . Lepszym rozwiązaniem będzie (tak jak jest to w wielu krajach) zrobienie szlaków (wyznaczonych tras) na terenach leśnych właśnie do jazdy off czy całkowite udostępnienie obiektów leśnych które nie mają wartości przyrodniczej, widokowej czy ekonomicznej. Od choćby taki lasek obok mnie. Kiedyś jakiś "mądry" jegomość podjął decyzje o zalesieniu wydm śródlądowych i poleciał nawet troche bardziej bo tą samą sosną obsadził podmokły teren sąsiadujący z wydmami. Efekt: karłowate sosny (nie przedstawiają żadnej wartości ekonomicznej), jałowce (które już zaczynają masowo obumierać) i tam gdzie las jest gęstszy kilkucentymetrowa warstwa igliwia które siłą rzeczy nie ma się jak rozłożyć (tylko czekać aż to się wszystko zajara i przeniesie na sąsiedni piękny kompleks), obsadzony teren podmokły to jedna wielka śmierdząca zgnilizna, oczko wodne zarośnięte rzęsą, jest tak zakwaszone ,że nie ma w nim stworzeń żywych, trochę trzcin na brzegu i tyle nawet owadów tam nie uświadczysz. Dno to zgniła breja. Ze zwierzyny nie uświadczysz tam nawet myszy bo jest tam albo piach albo wspomniana warstwa igliwia. Nic do jedzenia dla zwierzyny jakiejkolwiek.
I jaki problem ,żeby wpuścić tam offowców ? Będą mieli i piach i błoto i świadomość ,że mogą ryć legalnie od świtu do świtu bez obaw o jakieś tam kary więc po co jaechać gdzieś gdzie nie można ? ;).
Deko się rozpisałem może i niepotrzebnie ale deczko irytują mnie pewne rzeczy ;-) I powiem nawet więcej. Większość leśników jest podobnego zdania ,a znam ich bardzo dużo ba nawet to mój wyuczony zawód. A najwięcej dopowiedzenia mają właśnie ekooszołomy z tych wszystkich wwfów i grinpisów które pewnie nawet w lesie nie bywają i dość często różne inwestycje przestają oprotestowywać jak tylko inwestor wpłaca dobrowolną darowiznę na rzecz w/w instytucji
Ostatnio zmieniony 22 sie 2014, 19:05 przez Prowler, łącznie zmieniany 2 razy.
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
kermitttt
Posty: 338
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:44
Lokalizacja: lubuskie
Płeć:

Post autor: kermitttt »

Panowie:
viewtopic.php?t=1674
Po co ten offtop?
Awatar użytkownika
Blacku
Posty: 98
Rejestracja: 03 paź 2012, 20:46
Lokalizacja: Czestochowa/okolice
Gadu Gadu: 798183
Tytuł użytkownika: Blacku
Płeć:

Post autor: Blacku »

Wg mnie należy oddzielić endurowców od quadowców. Quadem to każdy pierwszy lepszy fircyk może wyjechać w teren i myśli że jest kozak. Enduro jeszcze jakieś ciężkie to uczy pokory i to ma przełożenie na człowieka. Nie spotkałem jeszcze kretyna na dużych dwóch kółkach, za to na 4 najczęściej właśnie tak jest.
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 897
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

Blacku pisze:Quadem to każdy pierwszy lepszy fircyk może wyjechać w teren i myśli że jest kozak.
Grubo się mylisz. Polecam zapoznać się z tym filmem
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Renuś
Posty: 4
Rejestracja: 14 lip 2014, 08:32
Lokalizacja: Łódź
Płeć:

Post autor: Renuś »

Zirkau, jak to było w takim angielskim kawale "men, women, sometimes goats..." - jak Bubel potrzebuje to ja mu nie zabronię ;p tylko niech się potem porządnie umyje ;p
If you don't do wild things while you're young, you'll have nothing to smile about when you're old.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

już Cię lubię jeszcze bardziej. Moja koleżanka też dbała o swego męża. gdy zadaliśmy jej pytanie, czy się nie boi, że mąż w delegacji czasem zgarnie jakąś panienkę na noc, to ta stwierdziła, że bardziej się martwi że panna robi nie tak jak On lubi.
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Kupiłem tą suszarkę z Auchan za te śmieszne pieniądze. Taka okazja może się nie trafić szybko. Ogólnie sprzęt jest ok, może trochę głośno chodzi silniczek ale coś za coś. Wołowinka wysuszona idealnie w ciągu 7h, czyli koszt prądu nie przekracza złotówki. Szkoda że ma tylko 4 sitka :(
Oby działała jak najdłużej, bo rachunek zgubiłem :D
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

U mnie na syto:
Obrazek
znany już na Tym Forum wyrób.
Na fajną promocję się załapałem, bo w komplecie za darmo dostałem jeszcze to:

Obrazek
Model 435
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Waży tyle co Kukri a jaka wydajność :)
(ta piła :mrgreen:)
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

Cold Steel Voyager tanto XL
Obrazek
Waży 230g :>
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Wygląda jakby ergonomię miał podpasowaną pod transformersa, a nie człowieka. ;-)
Jaką czynność się nim wykonuje wygodnie? Zawsze miałem głownie typu tanto za łomy, ale ten wygląda jednocześnie na folder, więc ta teoria odpada... :?:
Awatar użytkownika
ArturZ
Posty: 151
Rejestracja: 21 sty 2012, 01:34
Lokalizacja: Kurpie
Tytuł użytkownika: Przechadzający się
Kontakt:

Post autor: ArturZ »

Miejski kask rowerowy GIRO REVERB
Obrazek

(Ten na zdjęciu to nie ja)
Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

Składany łom? Byłby łomem gdyby linery były grubsze. Głownia ma 4mm grubości, czubek jest wytrzymały. Przy takiej wielkości to najbardziej sie nadaje do walki ;) Ja go wziąłem jako survivalowe EDC. W razie w można go batonować i rąbać nim, jednak głownia 14cm ma swoje zalety nawet we folderze.
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2014, 21:00 przez Pingwiniak, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 559
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

Pingwiniak pisze:Składany łom? Byłbym łomem gdyby linery były grubsze. Głownia ma 4mm grubości, czubek jest wytrzymały. Przy takiej wielkości to najbardziej sie nadaje do walki ;) Ja go wziąłem jako survivalowe EDC. W razie w można go batonować i rąbać nim, jednak głownia 14cm ma swoje zalety nawet we folderze.
dobrze że nie są....

może kiedyś zrozumiem jak można nosić coś takiego jako edc o_O
Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

Bubel pisze:
może kiedyś zrozumiem jak można nosić coś takiego jako edc o_O
Podpowiem Ci - można nosić normalnie, w kieszeni ;)
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 798
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Ma szlif dwustronny czy chisel?
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

Dwustronny
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 696
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

Potrzebowałem zegarka w treren.
Miał być jak wino - dobry i tani!

Założenia: Niewielki, wodoodporny, niedrogi.

Tadaaam!

Timex Expedition T49cośtamcośtam (wywaliłem pudełko i papierki, nie pamiętam dokładnie modelu).

[center]
Obrazek


Obrazek [/center]

Zegarek mam już ponad dwa miesiace więc mogę od razu polecić!

Jest tani - cena to jakieś 130 PLN. Plus!

Jest wodoodporny (100M, cokolwiek to znaczy) pluskałem się w nim już w morzu, ocealnie, mazurskich jeziorach, w kilku rzekach, basenach kąpielowych i w gorących jacuzzi! :) Kilka razy był na ręku w czasie poważnych ulew, w tym jednej z gradobiciem! :)
Pluska się też regularnie podczas mycia rąk, raz został też oblany niechcący kawą. Woda go nie rusza pod warunkiem, że nie będziemy w wodzie bawić się przyciskami. Plus!

Spadł juz mi na glebę ze dwa razy - jest lekki i wytrzymały. Plus!

Plastik-fantastik ale miły w dotyku. Pasek jest fajny, giętki i zupełnie nie wali gumą. Plus!

Jeszcze krótko o funkcjach:
Dwie strefy czasowe, stoper z licznikiem okrążeń, kilka definiowalnych alarmów, timer 24h, data...

Polecam!
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Marshall chyba Cię zmartwię... mój Timex ma identyczną kopertę, tylko pasek miał inny, kosztował również nieco ponad stówkę. Napisałem do Timex.pl z prośbą o instrukcje po polsku dla mojego modelu i grzecznie mi odpisali, że taki model nie istnieje.
Jak to? przecież kupiłem go w sklepie internetowym (podałem nazwę i adres), mam na niego papiery, więc jak nie istnieje...?
A no nie istnieje, a bynajmniej Timex nigdy takiego nie produkował!! :oops:
Pytam, czy mają zamiar coś z tym zrobić? odpisali, że ich prawnicy cały czas mają z tym pełne ręce roboty, ale nie są w stanie ogarnąć tematu... Najlepiej kupować u oficjalnego dystrybutora.

Ale na pocieszenie.... noszę go 2 lata, nie oszczędzam nigdzie i chodzi jak ta lala ;-)
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 696
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

siux pisze:Marshall chyba Cię zmartwię... mój Timex ma identyczną kopertę, tylko pasek miał inny, kosztował również nieco ponad stówkę. Napisałem do Timex.pl z prośbą o (...)
Ale na pocieszenie.... noszę go 2 lata, nie oszczędzam nigdzie i chodzi jak ta lala ;-)
Siux, ja ten swój na amerykańskiej ziemi cośmy o jej wolność też walczyli kupiłem. W dużym sieciowcu więc szansa, że oryginalny jest spora.
Ale chcąc znaleźć tę nazwę modelu nigdzie identycznego nie znalazłem (timex.pl, znany portal aukcyjny, etc.), podobne tylko. :)
Aaaaaa... I miałem do niego instrukcję w chyba czterystu siedemdziesięciu trzech językach w tym nasz krajowy był!! Ale wywaliłem razem z pudełkiem i - a co - z gwarancją!! Stać mnie! :D
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
Tresor
Posty: 699
Rejestracja: 28 sie 2007, 17:42
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tresor »

Marshall, Nie chce Cie denerwowac ale Timex to lipa.Mialem i sprzedalem po tym jak padlo mi podswietlenie tarczy.Znajomy zegarmistrz otworzyl go powiedzial ze srodek zegarka jest zalany plastikiem i nic juz sie nie zrobi.Dlatego takie maja niskie ceny w stosunku do Casio
kermitttt
Posty: 338
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:44
Lokalizacja: lubuskie
Płeć:

Post autor: kermitttt »

Ja mam timexa z pół roku i nic złego się nie dzieje. Jast uderzany, ocierany, zalewany i tylko szybka jest troszkę porysowana.
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2014, 22:52 przez kermitttt, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tresor
Posty: 699
Rejestracja: 28 sie 2007, 17:42
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tresor »

Fakt ze wytrzymale.Lipa ze nie naprawialne
Awatar użytkownika
lukasz_sp
Posty: 255
Rejestracja: 21 sty 2011, 13:55
Lokalizacja: Olsztyn
Płeć:

Post autor: lukasz_sp »

Ja jakiś czas temu dostałem (również w Hameryce kupionego) Casio Forestera FT500



Najbardziej jestem z niego dumny prowadząc rozmowy z kontrahentami, którzy na rękach mają złote sikory... :D
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 696
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

lukasz_sp pisze:Ja jakiś czas temu dostałem (również w Hameryce kupionego) Casio Forestera FT500
(...)
Bardzo fajny, bardzo! Miałem na niego chęć...

Powiedz no mi - jak się zachowuje taka skórzana wstawka w pasku przy częstym kontakcie w wodą - bo to mnie najbardziej zniechęcało do tego sikora. Głównie ze względu na to, że mój "terenowy" zegarek z zasady mieć częsty kontakt z wodą musi - kajaki, canoe...
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
ODPOWIEDZ