wyprawa na ryby
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
wyprawa na ryby
Witajcie mam zamiar wybrać się z kolegami na ryby na 2-3 dni za 2 tygodnie nad zalew co powinienem zabrać poza podstawowymi rzeczami takimi jak
-apteczka
-namiot
-śpiwór
-prowiant (zupki chińskie z Radomia )
-deszczówkę
-apteczka
-namiot
-śpiwór
-prowiant (zupki chińskie z Radomia )
-deszczówkę
- zdybi
- Posty: 435
- Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
- Lokalizacja: zachpom
- Gadu Gadu: 9522989
- Płeć:
- Kontakt:
Twoje pytanie jest bardzo ogólne.Pod nim kryje się bardzo duże "zależy"...Zależy na jakie ryby się nastawiasz(dobór sprzętu wędkarskiego,przynęty,ew. zanęty,),w jakim stopniu to ma to być wyprawa wędkarska ,a w jakim survivalowa(jeśli idziesz na zasiadkę w jednym miejscu,to pewnie możesz zabrać ze sobą wszystko co potrzeba...)Do wymienionych przez Ciebie rzeczy dodał bym jeszcze sprzęt wędkarski,coś do gotowania(np.menażkę) i witaj maju nad wodą
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
- zdybi
- Posty: 435
- Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
- Lokalizacja: zachpom
- Gadu Gadu: 9522989
- Płeć:
- Kontakt:
No to w sumie wszystko wiesz...
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 11 lut 2009, 23:51
- Lokalizacja: skątowni
- Gadu Gadu: 6749056
- Tytuł użytkownika: Chce zmienić nick:D
- Płeć:
- Młody
- Posty: 894
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
pepin666, jeśli chodzi Ci o sprzęt "poza wędkarski" to ja bym jeszcze na Twoim miejscu zabrał :
- Latarkę (najlepiej czołówka bo nie ma problemów z wiązaniem haczyków i przyponów)+ zapasową parę baterii
- termosik chyba że lubisz w nocy gotować wodę na kawę lub herbatę
- jakaś gazetka albo książka do poczytania bo rybki nie biorą cały czas
- hmm ja zawsze biorę radyjko
- okularki przeciw słoneczne
- bielizna + dodatkowe skarpeciory
- pozytywne nastawienie i dobry humor
+ jakieś piwko ( niema jak to sobie pić piwko na rybkach i czekać aż sygnalizator zacznie wyć
- Latarkę (najlepiej czołówka bo nie ma problemów z wiązaniem haczyków i przyponów)+ zapasową parę baterii
- termosik chyba że lubisz w nocy gotować wodę na kawę lub herbatę
- jakaś gazetka albo książka do poczytania bo rybki nie biorą cały czas
- hmm ja zawsze biorę radyjko
- okularki przeciw słoneczne
- bielizna + dodatkowe skarpeciory
- pozytywne nastawienie i dobry humor
+ jakieś piwko ( niema jak to sobie pić piwko na rybkach i czekać aż sygnalizator zacznie wyć
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Po co ci namiot?
Namiot jaki zabierzesz ze sobą na plecach będzie z pewnością mały i niski, taki żeby tylko w nim leżeć, na dodatek nie będziesz mógł pod nim gotować i wypad do wędek też będzie utrudniony.
Lepszym rozwiązaniem jest kawałek płachty by zrobić zadaszenie i linka by na niej tę płachtę rozwiesić.
Nie zapomnij o jakimś krzesełku do siedzenia. Najlepiej by był to plecak-krzesełko.
Karimata też nie jest potrzebna wystarczą dwa trzy nowe taktyczne worki na kartofle wykonane z siatki, napełniasz je na miejscu suchymi liśćmi, sianem albo innym wynalazkiem i materacyk gotowy
Co rozumiesz pod pojęciem apteczka, w miejscu stacjonarnym blisko cywilizacji niewiele może się zdarzyć ja zabieram tylko plaster jak bym się skaleczył bo jest wygodniejszy od liścia babki i tyle.
Namiot jaki zabierzesz ze sobą na plecach będzie z pewnością mały i niski, taki żeby tylko w nim leżeć, na dodatek nie będziesz mógł pod nim gotować i wypad do wędek też będzie utrudniony.
Lepszym rozwiązaniem jest kawałek płachty by zrobić zadaszenie i linka by na niej tę płachtę rozwiesić.
Nie zapomnij o jakimś krzesełku do siedzenia. Najlepiej by był to plecak-krzesełko.
Karimata też nie jest potrzebna wystarczą dwa trzy nowe taktyczne worki na kartofle wykonane z siatki, napełniasz je na miejscu suchymi liśćmi, sianem albo innym wynalazkiem i materacyk gotowy
Co rozumiesz pod pojęciem apteczka, w miejscu stacjonarnym blisko cywilizacji niewiele może się zdarzyć ja zabieram tylko plaster jak bym się skaleczył bo jest wygodniejszy od liścia babki i tyle.
Aktualną kartę wędkarską z wykupioną opłatą za wędkowanie.
tam gdzie jadę nie potrzebuje
biorę takie opatrunki by można opatrzyć np cięcie nożem bo nie chce przerywać wypadu bo któryś kumpel się potnie.Co rozumiesz pod pojęciem apteczka, w miejscu stacjonarnym blisko cywilizacji niewiele może się zdarzyć ja zabieram tylko plaster jak bym się skaleczył bo jest wygodniejszy od liścia babki i tyle.
I chodziło o kurtkę przeciwdeszczową.
ps
namiot 4 osobowy wys 2m ale tylko do spania na noc i po złożeniu nie taki duży.Po co ci namiot?
Namiot jaki zabierzesz ze sobą na plecach będzie z pewnością mały i niski, taki żeby tylko w nim leżeć, na dodatek nie będziesz mógł pod nim gotować i wypad do wędek też będzie utrudniony.