Reszta też fajna, ale dzięcioła bardziej doceniam, bo ostatnio sam próbowałem i byłem znacznie dalej. Raz że milimetrów mniej, dwa że bez przygotowania, a w zasadzie na "a nuż się uda" Zaczaiłeś się przed wschodem, podkradałeś czy wziąłeś na przeczekanie i w końcu przestały wrzeszczeć i zajęły się swoją robotą?:)soohy pisze:Kilka fotek z kilku ostatnich dni... Najbardziej podoba mi się dzięcioł i te emocje!!
Zwierzęta w kadrze
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1079
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Zirkau, jest szansa że to ten sam osobnik? http://www.czaplinek.szczecinek.lasy.go ... -zwyczajny
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
Właśnie sęk w tym, że to nie podmiejskie dziki, tylko takie prawie normalne z lasu. Ale był z nami gościu, który karmi je regularnie i traktują go jak członka stada. My po prostu przykucnęliśmy i robiliśmy zdjęcia. Reagowały na nasz ruch, ale gościu do nich cały czas gadał, uspokajał i karmiłTanto pisze:Ha, na tym zdjęciu widać że Ci z ręki jadły jak oswojone
Wiem, nie dość że nie ma tej magii światła co u niektórych to jeszcze nie wyczekane w czatowni Ale jaka była atrakcja w trakcie warsztatów fotograficznych
W sumie to jak pomyśleć o tym to nie różni się to wiele od fotografowania ptaków przy karmniku, tak z góry uprzedzam zarzuty co niektórych
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1079
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Ewentualnymi zarzutami bym się nie przejmował, przecież w tej zabawie chodzi o zrobienie jak najfajniejszego zdjęcia, a to że to dzikie prawie oswojone zwierzaki nie umniejsza tego co widać na obrazku.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."