Piła ogrodowa DEDRA 80A051
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Piła ogrodowa DEDRA 80A051
Szukałem piłki, w miarę kompaktowej, która poradzi sobie z pniakami o średnicy 20cm i więcej. Nie za ciężkiej, pakownej. Pierwsze co spełniało by powyższe warunki i jednocześnie budzi nocne zmazy wielu krzakotwórców to osławiona Silky Big Boy. Jednak, jako straszny sknera postanowiłem znaleźć coś tańszego i niekoniecznie składanego. Po spenetrowaniu lokalnych sklepów oraz przejrzeniu całego Internetu w 30min, rzuciła mi się w oczy piłka Dedra Garden. Mam jakieś narzędzia w/w firmy i nie są złe. Więc postanowiłem dać jej szansę. Więc tak, trochę liczb na początek.
Długość ostrza: 370mm
Długość całkowita: 524mm
Materiał wykonania ostrzy: Mn65
uchwyt : ABS + TPR
Hrc ostrza ?
Ostrze pokryte lakierem.
Waga: 245g
Po odpakowaniu dwie rzeczy rzuciły mi się w oczy. Po pierwsze piła leży doskonale w dłoni nawet dłuższa praca nie będzie uciążliwa. Dosłownie jakby ktoś zaprojektował tą rękojeść biorąc za model moją dłoń. Druga sprawa to ostrość piły. Jest diabelnie ostra.
Zabawy w lesie pokazały, że jest to świetna piła terenowa. Długość nie jest na tyle duża, aby nie zmieściła się w plecaku. Miękkie czy twarde drewno , idzie jak burza, naprawdę miłe zaskoczenie jak za 40złociszy. Sosnowy suchy pień 24cm średnicy , normalnego piłowania, bez specjalnego szarpania się, zajął mi 2min. i 15 sekund. Co do świeżego drewna to nie miałem okazji ciąć nic grubszego niż 8-10cm z takimi gałęziami też sobie radzi dobrze.
Co do minusów to " Panie, jedyny minus to ten akumulatorze..." Tak bardziej serio, to piłę dostajemy bez jakiegoś sensownego pokrowca czy też pochwy. Szybko można to rozwiązać przy użyciu opalarki i rury kanalizacyjnej. 50 cm rury fi 50mm to koszt jakieś 8zł.
Długość ostrza: 370mm
Długość całkowita: 524mm
Materiał wykonania ostrzy: Mn65
uchwyt : ABS + TPR
Hrc ostrza ?
Ostrze pokryte lakierem.
Waga: 245g
Po odpakowaniu dwie rzeczy rzuciły mi się w oczy. Po pierwsze piła leży doskonale w dłoni nawet dłuższa praca nie będzie uciążliwa. Dosłownie jakby ktoś zaprojektował tą rękojeść biorąc za model moją dłoń. Druga sprawa to ostrość piły. Jest diabelnie ostra.
Zabawy w lesie pokazały, że jest to świetna piła terenowa. Długość nie jest na tyle duża, aby nie zmieściła się w plecaku. Miękkie czy twarde drewno , idzie jak burza, naprawdę miłe zaskoczenie jak za 40złociszy. Sosnowy suchy pień 24cm średnicy , normalnego piłowania, bez specjalnego szarpania się, zajął mi 2min. i 15 sekund. Co do świeżego drewna to nie miałem okazji ciąć nic grubszego niż 8-10cm z takimi gałęziami też sobie radzi dobrze.
Co do minusów to " Panie, jedyny minus to ten akumulatorze..." Tak bardziej serio, to piłę dostajemy bez jakiegoś sensownego pokrowca czy też pochwy. Szybko można to rozwiązać przy użyciu opalarki i rury kanalizacyjnej. 50 cm rury fi 50mm to koszt jakieś 8zł.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1079
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Hm... może się skuszę. Ostatnio zastanawiałem się nad czymś do wożenia w aucie, Husqvarna jest używana i przekładana z miejsca na miejsce, a w efekcie nie ma jej tam gdzie jest akurat potrzebna. Wstrzymywał mnie stosunek ceny do częstotliwości użycia (planowałem Hus...), ale przy tej pile wygląda to mniej stresująco.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Tanto, nie pożałujesz
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Kopek
- Posty: 1037
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Przepraszam, że wcinam się w temat.
Dąb gdybym wiedział, że szukałeś piły polecił bym Ci piłę ogrodniczą Worth. Mnie z nią poznał Tauro. Używam od jakichś trzech lat i jestem zadowolony. Cięliśmy nią nawet kłody o grubości ~20cm. Kiedyś znalazłem ją w cenie 25zł i kupiliśmy po kilka sztuk. Będzie na koleją dekadę albo i dłużej. Teraz na ale jest za około 50zł i dalej ją w tej cenie mogę spokojnie polecić. Ma kilka wad ale to bardziej kosmetyka.
Tu porównanie z Bahco:
Dąb gdybym wiedział, że szukałeś piły polecił bym Ci piłę ogrodniczą Worth. Mnie z nią poznał Tauro. Używam od jakichś trzech lat i jestem zadowolony. Cięliśmy nią nawet kłody o grubości ~20cm. Kiedyś znalazłem ją w cenie 25zł i kupiliśmy po kilka sztuk. Będzie na koleją dekadę albo i dłużej. Teraz na ale jest za około 50zł i dalej ją w tej cenie mogę spokojnie polecić. Ma kilka wad ale to bardziej kosmetyka.
Tu porównanie z Bahco:
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
Kopek, dzięki. Możliwe, że będę potrzebował też mniejszej piłki. Mój fiskars stępił się już trochę, a za cienki jestem aby naostrzyć takie mikro zęby. Więc będę miał to firmę na uwadze.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- hycek
- Posty: 349
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
Oooo tak, ta piła z Worth to odkrycie nie z tej ziemi. Cięliśmy ostatnio na zimowej kłody, dostępne były różnego rodzaju piły, nikt kto spróbował raz ciąć tą piłą nie myślał już o innej. Ta jedyna
Tej Dedry też bym "spróbował" zęby wyglądają dobrze. Szpeju nigdy nie za dużo.
Tej Dedry też bym "spróbował" zęby wyglądają dobrze. Szpeju nigdy nie za dużo.
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
hycek, może kiedyś urządzimy zawody ekonomicznych pilarzy
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1079
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
zapraszam do mnie, jeszcze trochę opałowej olchy leży i czeka na zlitowanie ...zaoszczędzę na prądzie.
Kilka siekier do przetestowania też się znajdzie icon_twisted
Kilka siekier do przetestowania też się znajdzie icon_twisted
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
- hycek
- Posty: 349
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
[ Dodano: 2023-01-25, 14:52 ]
były zawody,wygrała zdecydowanie Dedra, cieliśmy różne rodzaje drewna
Jest to duże zaskoczenie,główna przewaga tej piły to długość i wąski rowek cięcia.
tak się złożyło że spotkaliśmy się niedawno w miłych okolicznościach,Dąb pisze:hycek, może kiedyś urządzimy zawody ekonomicznych pilarzy
były zawody,wygrała zdecydowanie Dedra, cieliśmy różne rodzaje drewna
Jest to duże zaskoczenie,główna przewaga tej piły to długość i wąski rowek cięcia.
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
hejtyniety, ok, z tym że zawody obejmuję ekonomiczne rozwiązania ale jestem w stanie spróbować, ale piłą z tego wątku viewtopic.php?t=7946.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
brzeszczot z ramówki to nosiłem jeszcze w czasach zlotu w Bukownie problem był tylko jeden - zanim uzbroiło się piłę to zwykle praca została wykonana w inny sposób (złamane/przepalone/przerąbane). Natomiast fakt jest taki, że po pracy dużym silky zmienia się percepcja odnośnie pił ręcznych i nie wiem czy jeszcze wrócę do innego modelu. Ale faktem jest, że nie bawię się w pionierkę a piła jest używana głównie do opału. Choć miałem raz przygodę gdzie na wycince padła pilaka i 14 m świerka kładłem katanaboyem.
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
- hycek
- Posty: 349
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
Jaką wersję długości ostrza posiadasz?hejtyniety pisze:brzeszczot z ramówki to nosiłem jeszcze w czasach zlotu w Bukownie problem był tylko jeden - zanim uzbroiło się piłę to zwykle praca została wykonana w inny sposób (złamane/przepalone/przerąbane). Natomiast fakt jest taki, że po pracy dużym silky zmienia się percepcja odnośnie pił ręcznych i nie wiem czy jeszcze wrócę do innego modelu. Ale faktem jest, że nie bawię się w pionierkę a piła jest używana głównie do opału. Choć miałem raz przygodę gdzie na wycince padła pilaka i 14 m świerka kładłem katanaboyem.
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
- hycek
- Posty: 349
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
hejtyniety pisze:650 i wydaje mi się ona optymalna, bo sekret nie tkwi w długości tylko w wielkości zębów i TPI. I tak żeby pracować całą długością ostrza trzeba się mocno wychylać.
Dzięki,przy okazji muszę spróbować tej piły.Widziałem ją u Ciebie na zamku ale byłem zajęty
"ważniejszymi"sprawami u Gawrona na pace
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''