Sauna - szałas potu.

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
TITTO
Posty: 16
Rejestracja: 10 lut 2009, 19:18
Lokalizacja: Z Lasu
Płeć:
Kontakt:

Post autor: TITTO »

Ależ każdy może sobie robić co sobie chce i nazywać jak chce. Można założyć majtki na głowę i mówić że to czapka. Jesli coś nie ma znaczka Harley jest motocyklem ale motocykl bez tego znaczka nie jest Herley'em. Nazwa nie jest zastrzeżona i można wygadywać co się chce tak samo jak ja do kolegi mogę mówić "Panie Hrabio" nawet jeśli nim nie jest. Jeśli ktoś robi swet jako saunę to dla Indian jest kopcidlakiem a nie heretykiem czy bluźniercą . Oni też robią sobie kąpiele parowe dla przyjemności ale nie nazywa się to swet lodge. W Polsce jest masa ludzi którzy robią sobie saunę i mówią o niej swet. Gila mnie to tylko chciałem napisać o niespójności nazwy do zastosowania. Do nikogo się nie czepiam - możecie nazywać sobie to "pałacem pary i nauki" :) !
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Nie wcielając się w adwokata TITTO, sądzę, że nasz kolega ma na myśli to, że pewne charakterystyczne rytuały, czy obrzędy nie tyle są zarezerwowane, co przypisane właśnie dla Indiańskich szamanów. To znaczy każdy może wyprawiać co mu tylko do łba wpadnie ale należy się zastanowić nad konsekwencjami. Tak jak byłe głupek może ubrać się w sutannę i dla hecy odprawić profanującą mszę. Tyle, że wprowadzając elementy (nie wiem jakie) uznawane przez wtajemniczonych, np. szamanów, do przeprowadzenia sauny możemy sobie napytać niezłej biedy, bawiąc się w wywoływanie duchów, paląc fajkę pokoju, czy korzystanie z zaklęć i roślin o których nie mamy pojęcia. Dlatego też przeprowadzanie sauny pod takim kątem może wymagać posiadania specjalnej wiedzy umiejętności potwierdzonych przez ekspertów typu red medicine, szaman itp. A najlepiej jest tego typu praktyki omijać szerokim łukiem i pozostać na wrażeniach i doznaniach fizycznych związanych ze zwykłą sauną.
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

No więc jeśli nazwa nie jest zastrzeżona to dla mnie "swet lodge" jest tylko dosłownym tłumaczeniem budowli służącej do "pocenia się" - wigwam potu.
I nie jest powiązany z żadnymi obrzędami religijno duchowymi. :)

A jesli do tego dorzucę kilka elementów jak np. sposób wchodzenia i wychodzenia, zachowania w środku - to spowoduje tylko większy porządek i większe bezpieczeństwo uczestników.
I nie ma co przesadzać.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Fredi pisze:A jesli do tego dorzucę kilka elementów jak np. sposób wchodzenia i wychodzenia, zachowania w środku
Pod warunkiem, że czynności te nie będą miały charakteru zabobonno-sekciarskego zgadzam się w 100 % .
Awatar użytkownika
TITTO
Posty: 16
Rejestracja: 10 lut 2009, 19:18
Lokalizacja: Z Lasu
Płeć:
Kontakt:

Post autor: TITTO »

:) No i tzw. konsensus mamy :mrgreen:
VaraVild - Bushcraf, Survival, Wilderness - northern Dalarna, Sweden - ODWAŻYSZ SIĘ !!??

http://www.huskygard.se/index_en.html
http://varavild.se/index_en.html?lang
Filozoph
Posty: 3
Rejestracja: 15 maja 2009, 22:22
Lokalizacja: Gdynia
Płeć:

Post autor: Filozoph »

Bardzo sympatycznym dodatkiem do takiej parówy jest pokrzywa bądź inne wonne krzaki we wgłębieniu na kamienie.
Na obozach harcerskich robiliśmy to z folią oraz śpiworami, oczywiście bez żadnych elementów religijnych.
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Filozoph pisze:Na obozach harcerskich robiliśmy to z folią oraz śpiworami, oczywiście bez żadnych elementów religijnych.
A z jakiego jesteś środowiska?
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Gryf: jakie znaczenie ma z jakiego jest człek środowiska?
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Polityczne ;)
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

polityka nas nie interesuje, w jednej saunie mogą siedzieć lewica obok prawicy....i tak oba golasy :)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

ja tam nago nie wchodzę. Krąg ludzi, którzy oglądają mnie na golasa jest nieznmiernie silnie zawężony. :)
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

fakt, nie miałbym ochoty oglądać Twojej wielkiej d...y :P ;)
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Przecież nikt nie zmusza Cię do jej oglądania. Nawet nie powiem Ci: Pocałuj mnie w d... ;)
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

jakbyś wchodził przede mną.. to bym się krygował :lol:
ODPOWIEDZ