Węglowa mora do samodzielnej oprawy
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
dostałem właśnie blanki. Mam jednak pewne obawy co do tego czy oby na pewno to produkty mory...?
Na blankach nie ma żadnych oznaczeń czy wybitych nazw...?
Ciekawe bo z tego co wiem to Mora zawsze wybijała jakieś swoje oznaczenia na swoich wyrobach?
Choć nie powiem, blanki są bardzo starannie wykonane. Teraz tylko muszę je oprawić i wrzucę jakieś fotki
Na blankach nie ma żadnych oznaczeń czy wybitych nazw...?
Ciekawe bo z tego co wiem to Mora zawsze wybijała jakieś swoje oznaczenia na swoich wyrobach?
Choć nie powiem, blanki są bardzo starannie wykonane. Teraz tylko muszę je oprawić i wrzucę jakieś fotki
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- Driver
- Posty: 315
- Rejestracja: 02 mar 2009, 15:53
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 6876158
- Tytuł użytkownika: Supertramp
- Płeć:
Może to coś pomoże https://www.brisa.fi/fullx1.jpg no i knives.pl tam zobacz jest tego od groma .
Gdybym schował ręce do kieszeni,skazali by mnie za ukrywanie broni.
Oj raju, raju... Czy ja was musze we wszystkim wyręczać...
Jak zrobić pochewkę.
http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,49718.0.html
Jeszcze tony są na british blades i na knives, ale nie chce mi się szukać.
Jak zrobić pochewkę.
http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,49718.0.html
Jeszcze tony są na british blades i na knives, ale nie chce mi się szukać.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
-
- Posty: 71
- Rejestracja: 20 maja 2009, 21:04
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
- Gadu Gadu: 618839
- Płeć:
Kopać można co kto lubi. Można też piłkę na boisku A ja też poszukałem i znalazłem (a właściwie inni użytkownicy mi pomogli) coś takiego: http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,65413.0
A nie wiecie przypadkiem co to za drewno było użyte?
A nie wiecie przypadkiem co to za drewno było użyte?
Na moje oko to czeczot brzozowy:)
Ja też właśnie pracuje nad nożykiem.
Materiały: Krążki z poroża łosia i skóry oraz drewno jałowca.
http://img261.imageshack.us/i/czci.jpg/
Wszystko razem sklejone przy użyciu dwuskładnikowego kleju epoksydowego i skręcone w maszynce domowej roboty
http://img261.imageshack.us/i/skcona1.jpg/ http://img42.imageshack.us/i/skrcone2.jpg/
Maszynka składa się z gwintowanego drutu i dwóch desek, oraz 6 nakrętek. Prosty i wystarczający.
Efekt końcowy pokażę w przyszłym tygodniu.
Ja też właśnie pracuje nad nożykiem.
Materiały: Krążki z poroża łosia i skóry oraz drewno jałowca.
http://img261.imageshack.us/i/czci.jpg/
Wszystko razem sklejone przy użyciu dwuskładnikowego kleju epoksydowego i skręcone w maszynce domowej roboty
http://img261.imageshack.us/i/skcona1.jpg/ http://img42.imageshack.us/i/skrcone2.jpg/
Maszynka składa się z gwintowanego drutu i dwóch desek, oraz 6 nakrętek. Prosty i wystarczający.
Efekt końcowy pokażę w przyszłym tygodniu.
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2009, 21:51 przez maly, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Drogi Panie wOjna
Przesiedziałem już ponad osiem godzin przekopując knives i nie znalazłem dobrego materiału jak zrobić oprawę z poroża (od początku piszę że chcę zrobić właśnie taką).
Drewnianą rączkę umiem zrobić bez większego problemu ale o porożu jakoś nie mogę znaleźć dobrego materiału, może się jeszcze nie dokopałem.. Nożyk ma być prezentem dla kolegi myśliwego i chciałbym mu nadać myśliwski charakter.
Ze światowym netem mam ten problem że, nie znam angielskiego więc wykopanie interesujących mnie informacji jest niemożliwe (znam niemiecki ale jeszcze nie kopałem bo brakuje mi odpowiedniego słownictwa poza słowem messer oczywiście)
Pochewkę przewiduję skórzaną zszywaną rzemykiem i wiem jak ją zrobić.
Tym nie mniej drogi Panie wOjna bardzo Panu dziękuję za Pańską dotychczasową pomoc a gdyby Pan przypadkiem posiadł wiedzę lub informację dotyczącą interesującej mnie oprawy to będę Panu niezmiernie wdzięczny jeśli zechce Pan ją tutaj przedstawić.
Autor przytoczonego tematu ( http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,65413.0 ) napisał: "Na rękojeść wybrałem kawałek dzikiej oliwki z przepięknym nieregularnym wzorem , garda z czarnego rogu, przekładki z białej i czarnej fiby ."
Wystarczyło uważnie przeczytać.
Drogi Panie maly
Czeczota, drewno, najczęściej brzozy lub topoli, jaworu, wiązu o nienormalnym układzie słojów tworzących piękny, powikłany rysunek zwany czeczotowatością. Powstaje w wyniku zakłóceń wzrostu drzewa.
Nie jest to więc tożsame ze stwierdzeniem które był Pan łaskaw przedstawić.
Pozostaję z wyrazami szacunku.
Przesiedziałem już ponad osiem godzin przekopując knives i nie znalazłem dobrego materiału jak zrobić oprawę z poroża (od początku piszę że chcę zrobić właśnie taką).
Drewnianą rączkę umiem zrobić bez większego problemu ale o porożu jakoś nie mogę znaleźć dobrego materiału, może się jeszcze nie dokopałem.. Nożyk ma być prezentem dla kolegi myśliwego i chciałbym mu nadać myśliwski charakter.
Ze światowym netem mam ten problem że, nie znam angielskiego więc wykopanie interesujących mnie informacji jest niemożliwe (znam niemiecki ale jeszcze nie kopałem bo brakuje mi odpowiedniego słownictwa poza słowem messer oczywiście)
Pochewkę przewiduję skórzaną zszywaną rzemykiem i wiem jak ją zrobić.
Tym nie mniej drogi Panie wOjna bardzo Panu dziękuję za Pańską dotychczasową pomoc a gdyby Pan przypadkiem posiadł wiedzę lub informację dotyczącą interesującej mnie oprawy to będę Panu niezmiernie wdzięczny jeśli zechce Pan ją tutaj przedstawić.
grubson pisze:A nie wiecie przypadkiem co to za drewno było użyte?
Drogi Panie grubsonmaly pisze:Na moje oko to czeczot czyli brzoza:)
Autor przytoczonego tematu ( http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,65413.0 ) napisał: "Na rękojeść wybrałem kawałek dzikiej oliwki z przepięknym nieregularnym wzorem , garda z czarnego rogu, przekładki z białej i czarnej fiby ."
Wystarczyło uważnie przeczytać.
Drogi Panie maly
Czeczota, drewno, najczęściej brzozy lub topoli, jaworu, wiązu o nienormalnym układzie słojów tworzących piękny, powikłany rysunek zwany czeczotowatością. Powstaje w wyniku zakłóceń wzrostu drzewa.
Nie jest to więc tożsame ze stwierdzeniem które był Pan łaskaw przedstawić.
Pozostaję z wyrazami szacunku.
Drogi Panie!!!
Kolega wOjna słusznie prawi. Rękojeść z poroża wykonuje sie identycznie jak drewnianą.
Jeśli nóż ma być prezentem dla myśliwego to pozostałbym przy drewnie, czyli przy materiale w obróbce którego jest Pan ekspertem!!! Poroże ma tę wadę że jest porowate i w te pory czasami wchodzi farba i inne wydzieliny z oprawianej zwierzyny i zaczyna strasznie śmierdzieć. Nie muszę chyba prawic skąd się ten smród bierze? Jeśli trzeba podpowiedzieć to powiem że winne są bakterie... a na tych to ja się akurat znam, prawie tak samo dobrze jak na tym co robię człowiekowi icon_twisted W końcu katowali mnie nimi na studiach.
Jeśli potrzebuje Pan jeszcze dokładnej instrukcji jak wykonać rękojeść z poroża to proponuje popytać kolegów myśliwych. Może któryś prenumeruje "BRAĆ ŁOWIECKĄ", w grudniowym lub listopadowym numerem z roku 2008, była dokładna instrukcja oprawy blanku w poroże.
Życzę powodzenia!!!
Z wyrazami szacunku!!!
Mały Jastrząb
Kolega wOjna słusznie prawi. Rękojeść z poroża wykonuje sie identycznie jak drewnianą.
Jeśli nóż ma być prezentem dla myśliwego to pozostałbym przy drewnie, czyli przy materiale w obróbce którego jest Pan ekspertem!!! Poroże ma tę wadę że jest porowate i w te pory czasami wchodzi farba i inne wydzieliny z oprawianej zwierzyny i zaczyna strasznie śmierdzieć. Nie muszę chyba prawic skąd się ten smród bierze? Jeśli trzeba podpowiedzieć to powiem że winne są bakterie... a na tych to ja się akurat znam, prawie tak samo dobrze jak na tym co robię człowiekowi icon_twisted W końcu katowali mnie nimi na studiach.
Jeśli potrzebuje Pan jeszcze dokładnej instrukcji jak wykonać rękojeść z poroża to proponuje popytać kolegów myśliwych. Może któryś prenumeruje "BRAĆ ŁOWIECKĄ", w grudniowym lub listopadowym numerem z roku 2008, była dokładna instrukcja oprawy blanku w poroże.
Życzę powodzenia!!!
Z wyrazami szacunku!!!
Mały Jastrząb
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- Driver
- Posty: 315
- Rejestracja: 02 mar 2009, 15:53
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 6876158
- Tytuł użytkownika: Supertramp
- Płeć:
Soorki mój błąd już się poprawiam https://www.brisa.fi/portal/index.php?o ... &Itemid=15 tu jest w skórze 3 stronki i https://www.brisa.fi/portal/index.php?o ... &Itemid=15 tu jest coś z rogami i jeszcze jedna https://www.brisa.fi/portal/index.php?o ... &Itemid=15 też z porożadwie_sety pisze:Mora ma hiden tang a na obrazkach jest nóż z ful tang.
Knives studiuję ale nie znalazłem niczego ciekawego o oprawach z poroża.
Gdybym schował ręce do kieszeni,skazali by mnie za ukrywanie broni.
No tak... Jak skończyła mi się prenumerata to dali coś przydatnego...
Znajcie moje dobre serce...
Paczka zawiera:
Instrukcje jak oprawić nóż skandynawski.
Opis mory z rączką plastikową i drewnianą.
Opis jak zrobić pochwę.
Opis jak wykuć nóż i dalej go oprawić.
Co tam mi się napatoczyło.
Wszystko z outdoors magazine. Chyba.
Kod: Zaznacz cały
http://rapidshare.com/files/276360779/No__e_skandynawskie._Jak_wykonaae__i_opis.rar
Paczka zawiera:
Instrukcje jak oprawić nóż skandynawski.
Opis mory z rączką plastikową i drewnianą.
Opis jak zrobić pochwę.
Opis jak wykuć nóż i dalej go oprawić.
Co tam mi się napatoczyło.
Wszystko z outdoors magazine. Chyba.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
w0jna pisze:myślę, iż oprawa nozyka w drewno czy róg przebiega tak samo.
Ja jeśli Panowie pozwolą byłbym innego zdania. Swoje wątpliwości chciałbym przedstawić w dalszej części tego postu.maly pisze:Kolega wOjna słusznie prawi. Rękojeść z poroża wykonuje sie identycznie jak drewnianą.
Doskonale zdaję sobie z tego sprawę i to jest właśnie pierwszy problem przy wykonywaniu oprawy z poroża.maly pisze:Poroże ma tę wadę że jest porowate i w te pory czasami wchodzi farba i inne wydzieliny z oprawianej zwierzyny i zaczyna strasznie śmierdzieć. Nie muszę chyba prawic skąd się ten smród bierze?
Poroże ma wewnątrz strukturę przypominającą gąbkę (wszak poroże to twór kostny) osadzenie w niej stosunkowo cienkiego tangu łatwo może doprowadzić do jej zniszczenia (wykruszenia ) i oprawa będzie się ruszała, stąd w oprawach stosunkowo krótkie kawałki z poroża sklejone dużymi płaszczyznami z innymi elementami oprawy (drewno, metal) zapewniającymi mocne osadzenie tangu.
Pojawia się więc pierwsze pytanie: Czy i jak wykonać stabilizację tej wewnętrznej części poroża.
Z tą budową wiąże się jeszcze druga sprawa pokrycie płaszczyzn przekroju z przodu i z tyłu jakimś innym materiałem czy ma być to tylko płaska blaszka (bolster) czy raczej coś na kształt kapsla. (pierścień wzmacniający) no i jaką głowicę? A może wykorzystać odrostki, wtedy mamy naturalne szpiczaste zakończenie. A może na zakończenie wykorzystać różę?
Kolejny problem to powierzchnia, zazwyczaj jest ona uperlona i rowkowana, jak ją obrabiać; szlifować do gładkości? Wtedy powierzchnia mało przypomina poroże a więcej kość, zostawić jak jest?
Powierzchnię trzeba też w jakiś sposób zakonserwować, zapuścić, by znajdujące się tu pory nie wchłaniały „płynów fizjologicznych” ze zwierza. Czym? Olejem, woskiem, chemią?
Więc jak Panowie widzą nie przebiega to tak samo jak oprawa w drewno.
Nieodmiennie z głębokim szacunkiem Panów pozdrawiam.
Jak nie jak tak? Wiercisz dziurę, pakujesz kleju i nabijasz tanga. Epoksyda schnie. Masz kamień. Dobra epoksyda to Distal z castoramy cena 11zł. Im dłużej schnie tym lepiej. A jak piszesz o innych sprawach to wszystko jest zależne od własnego "widzi mi się" albo nie widzi. Taka prawda. Jak zamierzasz zrobić całość z rogu to musisz liczyć się z tym, że może być niewygodna. Ot całość. I przestańmy z tym Pan bo to się męczące robi
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
Ja używam poroża łosia które ma bardziej zwartą budową. Poza tym jeśli napchasz jakiegoś kleju epoksydowego to wypełni on "porowatość" poroża i wszystko będzie ok. w ten sposób wykonałem nie jeden nóż i jakoś dają radę do dnia dzisiejszego. Choć ja osobiście nie przepadam ze porożem z powodów które opisałem powyżej. Poza tym poroże jest kruche i mało odporne na udary.
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- Hakas
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 lip 2008, 00:08
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
- Tytuł użytkownika: KAPKANCZYK
- Płeć:
Witam!
Tak jak napisał mój przedmówca Mały Jastrząb. Poroże to piękny materiał na rękojeści noży ozdobnych lecz nie za bardzo użytkowych. Owszem jeżeli nie mamy nic lepszego na rękojeść to może i być poroże.
Co do wyjaśnienia kwestii związanej z małą odpornością na udary to podatne na zniszczenie jest poroże stare, źle konserwowane. Świeże poroże jest dość mocne. Ale najczęściej nabywane jest poroże, które leżakowało gdzieś na strychu i traciło swoje właściwości.
Zwykły użytkownik ( nabywca) nie jest w stanie ocenić wieku i struktury oraz poziomu przesuszenia poroża.
Ja osobiście jestem zwolennikiem rękojeści drewnianych i zdecydowanym wrogiem bolsterów w rękojeściach noży terenowo użytkowych.
Hakas
Tak jak napisał mój przedmówca Mały Jastrząb. Poroże to piękny materiał na rękojeści noży ozdobnych lecz nie za bardzo użytkowych. Owszem jeżeli nie mamy nic lepszego na rękojeść to może i być poroże.
Co do wyjaśnienia kwestii związanej z małą odpornością na udary to podatne na zniszczenie jest poroże stare, źle konserwowane. Świeże poroże jest dość mocne. Ale najczęściej nabywane jest poroże, które leżakowało gdzieś na strychu i traciło swoje właściwości.
Zwykły użytkownik ( nabywca) nie jest w stanie ocenić wieku i struktury oraz poziomu przesuszenia poroża.
Ja osobiście jestem zwolennikiem rękojeści drewnianych i zdecydowanym wrogiem bolsterów w rękojeściach noży terenowo użytkowych.
Hakas
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2009, 17:22 przez Hakas, łącznie zmieniany 1 raz.
Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
Pierwsza mora już gotowa kolejne dokończę w tym tygodniu. Ten jest prezentem dla mojej "ulubionej" szwagierki
Tak jak pisałem, rękojeść składa się z przekładek z poroża łosia i skóry, reszta to drewno jałowca impregnowane olejem lnianym i woskiem pszczelim.
Pochewkę uszyje w/g wzoru skandynawskiego bo czego można by się było spodziewać po takim nożu icon_twisted
Tak jak pisałem, rękojeść składa się z przekładek z poroża łosia i skóry, reszta to drewno jałowca impregnowane olejem lnianym i woskiem pszczelim.
Pochewkę uszyje w/g wzoru skandynawskiego bo czego można by się było spodziewać po takim nożu icon_twisted
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- Hakas
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 lip 2008, 00:08
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
- Tytuł użytkownika: KAPKANCZYK
- Płeć:
Witam!
Mały Jastrzębiu jak zwykle świetna robota.
Jestem pełen podziwu dla twojego warsztatu. Ja jestem tylko użytkownikiem noży niestety zdolności manualnych do robienia noży mi brak.
W tej rękojeści zawarłeś cały klimat północy.
Hakas
Mały Jastrzębiu jak zwykle świetna robota.
Jestem pełen podziwu dla twojego warsztatu. Ja jestem tylko użytkownikiem noży niestety zdolności manualnych do robienia noży mi brak.
W tej rękojeści zawarłeś cały klimat północy.
Hakas
Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima