Węglowa mora do samodzielnej oprawy
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Piekny noz ! Az chec sie pojawia poeksperymentowac i cos zrobic samodzielnie, ale trzeba na to czasu i umiejetnosci! Jeszcze raz gratuluje!
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2009, 10:18 przez Valdi, łącznie zmieniany 1 raz.
Valdi, wystarczy czas i trochę chęci. Wszystkiego można się nauczyć
Edyta:
No wiem, wiem Nie trzeba mi podkreślać
Edyta:
No wiem, wiem Nie trzeba mi podkreślać
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2009, 15:22 przez w0jna, łącznie zmieniany 1 raz.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
Muszę przyznać, że poroże nie należy do moich ulubionych materiałów na rękojeść . Może właśnie dlatego robota Małego tak mi się podoba, jakby nie patrzeć użył poroża w rozsądnych granicach... icon_twisted
ps. swego czasu trafiła mi się Morka oprawiona przez Kruga. Leży w mojej łapie lepiej niż wszystkie fabryczne
ps. swego czasu trafiła mi się Morka oprawiona przez Kruga. Leży w mojej łapie lepiej niż wszystkie fabryczne
Właśnie wróciłem z warsztatu Już schną dwie kolejna Mory...
Jedna ma rękojeść z przekładek z rogu krowy i skóry do tego drewienko ze śliwy tarniny.
Następna to troszkę bardziej skomplikowana robota. Jelec a raczej nibyjelec z poroża łosia następnie paski kory brzozowej i przekładka z drewna śliwy tarniny, następnie ponownie kora brzozy i drewienko ze śliwy... Ciekawe jak wyjdzie? To mój pierwszy eksperyment z korą brzozową jako materiałem na rękojeść. Jak tylko rękojeśći wyschną i je obrobię to wrzucę fotki :diabel2:
Jedna ma rękojeść z przekładek z rogu krowy i skóry do tego drewienko ze śliwy tarniny.
Następna to troszkę bardziej skomplikowana robota. Jelec a raczej nibyjelec z poroża łosia następnie paski kory brzozowej i przekładka z drewna śliwy tarniny, następnie ponownie kora brzozy i drewienko ze śliwy... Ciekawe jak wyjdzie? To mój pierwszy eksperyment z korą brzozową jako materiałem na rękojeść. Jak tylko rękojeśći wyschną i je obrobię to wrzucę fotki :diabel2:
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Skończyłem właśnie kolejną morę. To była sklejona razem z tą pierwszą jednak dopiero dzisiaj dokończyłem robotę. Podobnie jak w tej pierwszej na początek są przekładki z poroża łosia i skóry ale drewno to śliwa tarnina
http://img522.imageshack.us/i/74887579.jpg/ http://img6.imageshack.us/i/51728209.jpg/
Jeszcze dwie mory czekają na modelowanie rękojeści... jutro też mam wolny dzień... icon_twisted
http://img522.imageshack.us/i/74887579.jpg/ http://img6.imageshack.us/i/51728209.jpg/
Jeszcze dwie mory czekają na modelowanie rękojeści... jutro też mam wolny dzień... icon_twisted
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Już pracuje nad ostrzem w stylu skandynawskim w moim wykonaniu i wtedy gwarantuje że będzie więcej zwierzaka icon_twisted Innym pomysłem jest nożyk traperski z jelcem i głowicą z poroża, a cała rękojeść z przekładek skóry i poroża i drewienko w samym środku. Ale to niestety za kilka miesięcy... wg planu.
[ Dodano: 2009-09-11, 13:51 ]
Zgodnie z obietnicą dzisiaj skończyłem nożyk z rękojeścią z kory brzozowej trochę to trwało bo korę raczej ciężko jest obrabiać tak żeby się nie postrzępiła i wszystko było robione drobnym papierem ściernym. Ale się udało i oto efekt końcowy: http://img34.imageshack.us/i/korowy.jpg/ Mam już trzy skończone z czterech które zakupiłem. http://img34.imageshack.us/i/rodzinka.jpg/ Jeszcze tylko muszę wyposażyć je w pochwice i cała rodzinka może powędrować w świat... icon_twisted Jeden to prezent dla szwagierki na urodziny, jeden dla mnie (brzozowy), a z resztą pomyślę :-/
http://img200.imageshack.us/i/pochwica.jpg/ o takie pochwicę będę robił.
[ Dodano: 2009-09-11, 13:51 ]
Zgodnie z obietnicą dzisiaj skończyłem nożyk z rękojeścią z kory brzozowej trochę to trwało bo korę raczej ciężko jest obrabiać tak żeby się nie postrzępiła i wszystko było robione drobnym papierem ściernym. Ale się udało i oto efekt końcowy: http://img34.imageshack.us/i/korowy.jpg/ Mam już trzy skończone z czterech które zakupiłem. http://img34.imageshack.us/i/rodzinka.jpg/ Jeszcze tylko muszę wyposażyć je w pochwice i cała rodzinka może powędrować w świat... icon_twisted Jeden to prezent dla szwagierki na urodziny, jeden dla mnie (brzozowy), a z resztą pomyślę :-/
http://img200.imageshack.us/i/pochwica.jpg/ o takie pochwicę będę robił.
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Fredi mam taki nożyk w planach właśnie dlatego teraz wykonałem pierwsze próby z korą brzozową. Mam tylko takie spostrzeżenie: Do kory brzozowej i samej skóry musi być szerszy i grubszy tang, nawet przy niedużej ilości kory jaka się znajduje w tym nożyku sprawia, że te rękojeść delikatnie pracuje na boki...Fredi pisze:takie co w większości są wykonane z kory brzozowej albo skóry, są bardzo fajne - elastyczne i dobrze się nimi pracuje
Pierwsze koty za płoty, a teraz tylko do przodu :diabel2: Jak już się odważyłem na ten eksperyment, to teraz będę częściej sięgał po korę , skórę i w ogóle po noże hide tang.
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- Hakas
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 lip 2008, 00:08
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
- Tytuł użytkownika: KAPKANCZYK
- Płeć:
Witaj Bracie Mały Jastrzębiu!
Jeśli Bracie tak usypiasz i leczysz jak rękojeści noży robisz to bez obawy mogę iść na salę operacyjną gdzie znieczulasz.
Piękna robota Bracie.
Hakas
Jeśli Bracie tak usypiasz i leczysz jak rękojeści noży robisz to bez obawy mogę iść na salę operacyjną gdzie znieczulasz.
Piękna robota Bracie.
Hakas
Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
O dziękuje
Spokojnie możesz się oddać w moje ręce... Bo jak na razie miałem tylko jeden zgon na stole operacyjnym, co w perspektywie 5 lat jest całkiem dobrym wynikiem icon_twisted
[ Dodano: 2009-09-11, 23:48 ]
A i zapomniałem dodać że ten zgon był wliczony w ryzyko znieczulenia bo był to zabieg ratunkowy... czyli nagły, bez przygotowania pacjenta, z wielkim ryzykiem. Jednak niezbędny dla ratowania życia. Niestety w stanach nagłych już tak jest, czasem się udaje a czasem nie...
Spokojnie możesz się oddać w moje ręce... Bo jak na razie miałem tylko jeden zgon na stole operacyjnym, co w perspektywie 5 lat jest całkiem dobrym wynikiem icon_twisted
[ Dodano: 2009-09-11, 23:48 ]
A i zapomniałem dodać że ten zgon był wliczony w ryzyko znieczulenia bo był to zabieg ratunkowy... czyli nagły, bez przygotowania pacjenta, z wielkim ryzykiem. Jednak niezbędny dla ratowania życia. Niestety w stanach nagłych już tak jest, czasem się udaje a czasem nie...
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
nie jest tak źle.maly pisze:Mam tylko takie spostrzeżenie: Do kory brzozowej i samej skóry musi być szerszy i grubszy tang, nawet przy niedużej ilości kory jaka się znajduje w tym nożyku sprawia, że te rękojeść delikatnie pracuje na boki...
oczywiście lepiej jak jest trochę szerszy tang, natomiast jeśli też cała klinga jest dość cienka (2-3mm) to bardzo uelastycznia taką rękojeść, która się dobrze w dłoni układa - zwłaszcza skórzana.
A jeśli nie masz szerokich tangów to też nie problem przy dzisiejszych klejach epoxy - po prostu więcej pójdzie
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Szanowni Panowie
Nie jestem w żaden sposób powiązany ze sprzedającym, ponieważ jednak ponownie pokazały się u niego węglowe mory to pozwalam sobie podać link do aukcji
Węglowa mora do samodzielnej oprawy
Cena niestety jest już wyższa ale moim zdaniem jeszcze atrakcyjna.
Nie jestem w żaden sposób powiązany ze sprzedającym, ponieważ jednak ponownie pokazały się u niego węglowe mory to pozwalam sobie podać link do aukcji
Węglowa mora do samodzielnej oprawy
Cena niestety jest już wyższa ale moim zdaniem jeszcze atrakcyjna.
-
- Posty: 71
- Rejestracja: 20 maja 2009, 21:04
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
- Gadu Gadu: 618839
- Płeć:
http://www.allegro.pl/item739425265_noz ... iwski.html nie wiem, może ktoś już podawał tego linka, trochę zamroczony jestem. Ale myślę, że chętni na to cacko będą.
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: DD Hammocks
- Kontakt:
Bo prezentowałem nożyk jako dokończenie roboty, a wystawieni go na allegro to zupełnie inna bajka. Nie wklejałem linka żeby nie było "krypto reklamy" Jeszcze nie prezentuje ale jak tylko trochę wolnego znajdę to coś skrobnę na temat możliwości takiego nożyka Oczywiście nie tego z allegro bo wtedy to już byłby nóż używany... :diabel2: ale popracuje swoim i napiszę jak się sprawuje Pozdrawiam!
[ Dodano: 2009-09-13, 13:08 ]
Ok czas na prezentację nożyka Jak pisałem wcześniej postaram sie opisać troszkę nożyk który wykonałem. Kilka zadań jakie przed nim stanęły nie są całkowicie adekwatne do jego możliwości, po prostu tylko tyle mogłem zrobić w niedzielny poranek.
1 Krojenie: Jako materiał testowy posłużyła cebula i kawałek wędzonej ogonówki? (nie jestem pewien bo na częściach składowych zwierzaków to się nie znam)
Cel: przygotowanie jajecznicy
Wnioski: geometria ostrza i mała grubość sprawiają że nóż po prostu płynie przez krojony materiał. http://img44.imageshack.us/i/50989962.jpg/ http://img406.imageshack.us/i/81411705.jpg/ http://img182.imageshack.us/i/68328784.jpg/
2 Drewienko: Struganie nie sprawia większych trudności, z resztą nie mogłem spodziewać się niczego innego po tym ostrzu. Poza tym skandynawy z zero grin są do roboty w drewnie. http://img40.imageshack.us/i/64139340.jpg/ http://img509.imageshack.us/i/85854632.jpg/ Trochę większym wyzwaniem jest kawałkowanie klocka drewnianego. choć i tym razem nożyk sobie poradził. http://img186.imageshack.us/i/38218963.jpg/ Na koniec robienie wiórków cóż mogę dodać sama przyjemność http://img2.imageshack.us/i/98563625.jpg/
Na koniec mojej wypowiedzi dodam że w trakcie tych wszystkich czynności największą przyjemność sprawiała mi rękojeść wykonana samodzielnie Zachęcam więc wszystkich użytkowników tego forum: spróbujcie samodzielnie
[ Dodano: 2009-09-13, 13:08 ]
Ok czas na prezentację nożyka Jak pisałem wcześniej postaram sie opisać troszkę nożyk który wykonałem. Kilka zadań jakie przed nim stanęły nie są całkowicie adekwatne do jego możliwości, po prostu tylko tyle mogłem zrobić w niedzielny poranek.
1 Krojenie: Jako materiał testowy posłużyła cebula i kawałek wędzonej ogonówki? (nie jestem pewien bo na częściach składowych zwierzaków to się nie znam)
Cel: przygotowanie jajecznicy
Wnioski: geometria ostrza i mała grubość sprawiają że nóż po prostu płynie przez krojony materiał. http://img44.imageshack.us/i/50989962.jpg/ http://img406.imageshack.us/i/81411705.jpg/ http://img182.imageshack.us/i/68328784.jpg/
2 Drewienko: Struganie nie sprawia większych trudności, z resztą nie mogłem spodziewać się niczego innego po tym ostrzu. Poza tym skandynawy z zero grin są do roboty w drewnie. http://img40.imageshack.us/i/64139340.jpg/ http://img509.imageshack.us/i/85854632.jpg/ Trochę większym wyzwaniem jest kawałkowanie klocka drewnianego. choć i tym razem nożyk sobie poradził. http://img186.imageshack.us/i/38218963.jpg/ Na koniec robienie wiórków cóż mogę dodać sama przyjemność http://img2.imageshack.us/i/98563625.jpg/
Na koniec mojej wypowiedzi dodam że w trakcie tych wszystkich czynności największą przyjemność sprawiała mi rękojeść wykonana samodzielnie Zachęcam więc wszystkich użytkowników tego forum: spróbujcie samodzielnie
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- Hakas
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 lip 2008, 00:08
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
- Tytuł użytkownika: KAPKANCZYK
- Płeć:
Witam!
Znaszmnie Mały Jastrzębiu. Używam noża na co dzień ale wykonać samemu rękojeść to już poza moimi możliwościami.
Podziwiam twoją robotę i liczę, że mi pomożesz jak mi ędzie potrzebna rękojeść :->
Hakas
Znaszmnie Mały Jastrzębiu. Używam noża na co dzień ale wykonać samemu rękojeść to już poza moimi możliwościami.
Podziwiam twoją robotę i liczę, że mi pomożesz jak mi ędzie potrzebna rękojeść :->
Hakas
Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
-
- Posty: 71
- Rejestracja: 20 maja 2009, 21:04
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
- Gadu Gadu: 618839
- Płeć:
UWAGA!!! Są do kupienia tutaj: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=814669572 blanki Mory, stal węglowa po okazyjnej cenie 25zł. Sam zamówiłem 2 sztuki. Gdyby ktoś potrzebował to jeszcze 6 sztuk zostało.