Apteczka

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
rafalb
Posty: 16
Rejestracja: 07 lut 2008, 15:26
Lokalizacja: Łuków
Gadu Gadu: 2422065
Tytuł użytkownika: szwędacz...
Płeć:
Kontakt:

Apteczka

Post autor: rafalb »

Witajcie, bardzo dawno tutaj nie zaglądałem. Mój ulubiony dział DIY rozrasta się, to dobrze. :-) Jak widzę kilka osób chwaliło się wykonanymi przez siebie apteczkami. Postanowiłem i ja się pochwalić swoim dziełem, które sam używam. Używa go też kilka innych osób które zamówiły u mnie ten gadżet- też są zadowolone. Apteczka jest mała (typowo osobista)całkowicie wodoszczelna i to jest jej największy plus. Wykonana jest z materiału plandekowego, zamiast szwów jest zgrzewana, zamknięcie jest rolowane- wszystko to zapewnia 100% wodoszczelność.
Obrazek

Więcej informacji o procesie produkcji:
http://wyprawyrowerowe.blog.pl/archiwum ... &miesiac=2
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

Bardzo fajny pomysł. Czym zgrzewałeś?
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tępej percepcji" - Mark Twain.
Awatar użytkownika
rafalb
Posty: 16
Rejestracja: 07 lut 2008, 15:26
Lokalizacja: Łuków
Gadu Gadu: 2422065
Tytuł użytkownika: szwędacz...
Płeć:
Kontakt:

Post autor: rafalb »

Żelazkiem na samym początku. Od kiedy zacząłem robić na zamówienie mam z drutu wygięty odpowiedni kształt, nagrzewa się to jak grzałka elektryczna ale troszkę słabiej.
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

Świetny pomysł. Po ostatnim spływie wpadł mi go głowy identyczny. Zawsze na spływy zabierałem zwykłą apteczkę turystyczną, a żeby ochronić ją przed wilgocią wkładałem ją do wodoodpornego worka. Efekt był taki że jak się skaleczyłem, lub jak się mój szlakowy (osoba siedząca na dziobie kanu) skaleczyła się podczas przenioski (stanęła na krzemieniu i gotowe), to najnormalniej w świecie nie chciało nam się grzebać w worze żeby z pośród różnych rzeczy wyjąc apteczkę. Wtedy zrodził mi się pomysł zakupu apteczki wodoodpornej. Niestety ceny dostępnych na rynku są wysokie i to zmotywowało mnie do samodzielnego wykonania takiej apteczki. Z pomocą przyszedł mi stary przyjaciel, który posiadał odpowiedni sprzęt. Materiał to plandeka z leżyska kanadyjki :mrgreen: sklejone "gumospawarką" do naprawy plandek. Krój taki jak standardowy worek kajakowy z tym tylko że dno jest prostokątne. Jest dość duża: 50x15x6cm, ale specjalnie taka jest. Mieści się w niej przeciętna apteczka turystyczna i w ten sposób nie mam dwóch apteczek tylko jedną a jak jadę na spływ to wkładam apteczkę turystyczną do wodoodpornego worka i przypinam do kanu. A oto efekt: http://img40.imageshack.us/i/dsc0205ks.jpg/ http://img121.imageshack.us/i/dsc0206m.jpg/ http://img527.imageshack.us/i/dsc0207v.jpg/ Właściwie nie jest to apteczka tylko wodoodporny worek transportowy na apteczkę icon_twisted
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
ODPOWIEDZ