Czy vicek może być najlepszym nożem terenowym?

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Brodkes
Posty: 332
Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:51
Lokalizacja: Nysa
Tytuł użytkownika: Knifemaker
Płeć:

Post autor: Brodkes »

Fredi pisze:Thrackan: staraj się nie schodzić z tematu.

hitman474: a pomyślałeś dlaczego się uszkodził? Bo mi wystarczyło tych kilka słów, aby się dowiedzieć, że zwyczajnie nie potrafisz się posługiwać nożem.
Poza tym vick za 150zl to niezły wypas jest - ceny vicków zaczynają się od 35zl za breloki, ok. 50-80 za normalne scyzoryki i 80-.. za blokowane ostrza i duże (9cm) ostrze.
Na military.pl scyzoryk M3 kosztuje 61zł. ;-)
SURVIVAL-trening,wielka próba,wola przetrwania
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

hitman474 pisze:Fredi nawet mnie nie znasz a myślisz że nie umiem się posługiwać nożem :?:
nie trzeba poznawać człowieka aby to wiedzieć :)
przeczytaj jeszcze raz to co napisałem, potem przeczytaj to co ty napisałeś i jak go zpesułeś... ;)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

To ja swoje bolesne doświadczenie na temat Vicków dołożę.
Szanuję Vicki za ich uniwersalność, i ekonomikę (kawałek dobrego narzędzia za przyzwoitą cenę), jednak...

Dwa tygodnie temu, chciałem odkręcić baaardzo małą śrubkę w elektrycznej szczoteczce do zębów (taki numer producenta - zastosować taką śrubkę do komory z bateriami, żeby nikt tego nie mógł otworzyć, i w rezultacie kupił nową szczoteczkę). Mam do niej mały zegarmistrzowski śrubokręt, ale zamiast ruszyć zadek, wolałem sięgnąć do kieszeni po vicka. Pewnie jak bym miał w kieszeni mojego foldera customa, to bym mi było żal ostrza i poszedł bym po ten cholerny śrubokręt.
W każdym bądż razie wziąłem się za odkręcanie tej śrubki, która nie szła, więc zwiększyłem nacisk. Moj wskazujący palec oplatał vicka od spodu - od strony na którą się zamyka - trach! Patrzę się cielęcym wzrokiem jak wicek złożył mi się na palcu wskazującym...
Siedział głęboko, do połowy szerokości ostrza i wszedł po skosie w okolice stawu - tego którym się stuka do drzwi :-) Po zatamowaniu krwawienia, i zaklejeniu, zacząłem się zastanawiać co poszło nie tak.
I wtedy Eureka! Na co dzień używam albo ww. customa, albo Vapoura II. Oba noże mają blokowane ostrza! Vicek nie!
Więc jak przyłożyłem siłę wzdłuż osi podłużnej noża, skubaniec mi się złożył na palcu!
Na szczęście cięcie było czyściutkie i po skosie, więc stawu nie uszkodziłem, ale poszło głęboko.
Ciekawe jest to, że zarosło się w 3 dni.
Podsumowując moje wypociny:
- Vicek nie zastąpi multitoola - moltitool zastąpi Vicka - ma blokowane ostrze
- spróbuj batonować Vickiem - rozleci się
- jak nie możesz mieć ze sobą porządnego fixa, noś dobrego foldera z blokadą
Na dzień dzisiejszy mój idealny zestaw to: fix custom i multitool od LT. Jak potrzebuję zrobić precyzyjną robótkę, wywiercić otworek, albo otworzyć puszkę to mam multitoola.
A dla większych robótek, i kurażu :-) fixa u pasa.
Wicek jest teraz dla mnie dobrym kompanem do smyczy z kluczami, czy szuflady w biurku. Ja już mu po prostu nie zaufam
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Współczuję rany. Na knivesach jest odpowiedni wątek, który mógłbyś wzbogacić. Całe szczęście, że staw nie ucierpiał.

Ja dzięki Vickowi mam zasadę "wszystko, co się rozkłada może się i złożyć". Idealny zestaw dla mnie to Vicek, fixed i dwa śrubokręty precyzyjne. Kombinerki udawało mi się jak dotąd zastępować. Szczytem było naprawianie suwaka w plecaku kumpla za pomocą garnka, gaśnicy i patyka. Ale się udało.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1069
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

puchalsw pisze: Vicek nie zastąpi multitoola - moltitool zastąpi Vicka - ma blokowane ostrze
Przecie wiadomo to już od dawna że nie zastąpi mulitool-a, ale blokowane ostrze nie jest niezbędne jak się używa noża zgodnie z przeznaczeniem, albo uważa się aby się nie złożył, ale ludzie przyzwyczajeni do blokowanych ostrzy nie mają wyczucia momentu w którym może się złożyć, po za tym można sobie kupić z blokowanym ostrzem i po problemie.
puchalsw pisze:- spróbuj batonować Vickiem - rozleci się
Mi się jakoś nie rozleciał, chociaż nagminnie tego nie robię, ale kilka razy mi się zdarzyło większym vickiem to robić, zwalniałem wtedy blokadę wbijałem aby grzbiet wszedł w drewno i dobijałem drewnianym klinem, który wbijał ostrze dalej bez uszkadzania rękojeści.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Dąb pisze:ale ludzie przyzwyczajeni do blokowanych ostrzy nie mają wyczucia momentu w którym może się złożyć
Święte słowa. To mnie własnie zmyliło. Wiem że to ja zawiniłem, ale cholera jakoś straciłem serce do moich Vicków
thrackan pisze:Szczytem było naprawianie suwaka w plecaku kumpla za pomocą garnka, gaśnicy i patyka
Rany! Trackan! Następnym razem zoperujesz sobie własny wyrostek zębami i łyżką do opon :mrgreen:
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

puchalsw pisze:Ciekawe jest to, że zarosło się w 3 dni.
Tak to już bywa :mrgreen: a mówimy na to rychłozrost :shock:
Pisałem o tym a propos wypalania ran :mrgreen:
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

puchalsw pisze:Rany! Trackan! Następnym razem zoperujesz sobie własny wyrostek zębami i łyżką do opon :mrgreen:
Prędzej doczołgam się z niedźwiedziem na plecach z Gór Czerskiego do Warszawy na Banacha ;-)
ODPOWIEDZ