Cześć już trochę czytuję to forum ale mam kilka pytań i prośbę o udzielanie porad jakie Wam przyjdą głowy
Może pokrótce o mnie.
otóż jestem studentem stomatologii na WUMie (ale to mniej przydatna informacja) i w 2011 planuję podróż razem z moją dziewczyna na Islandię.
Transport - nogi.
Czas - 90 dni
Długość trasy 3500 km
także poważna rzecz i poważne przygotowania.
Sprzęt - większość to firma berghaus chyba że zaproponujecie coś lepszego na takie warunki
Namiot - Marabut Axum lub K2 (w planach rok później elbrus i mount blanc)
Buty - Meindl Air Revolution 7.0 Pro (j.w)
Plecaki - Lowe Alpine TFX Summit
Jeśli macie jakieś pomysły na zamianę sprzętu w tej samej cenie na lepszy to bardzo chętnie poczytam i przeanalizuję
do tego chciałbym abyście polecili jakiś nóż naczytałem się morze 2000 (kupa osób poleca) CS Bushman (ale o jest gdzieś wątek o nim że pękł komuś na pół bo krótkim użytkowaniu) chciałbym się zmieścić w 200 zł za ten nóż bo jeszcze multitool do tego.
pozdr. P4v3u
ISLANDIA 2011
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
viewtopic.php?t=772&postdays=0&postorder=asc&start=0
Przeczytaj, na pewno się dużo dowiesz.
Pozdrawiam.
Przeczytaj, na pewno się dużo dowiesz.
Pozdrawiam.
czytałem i wiele się nie dowiedziałem.
poza tym 400km to nie prawie 4k km. I nie można też porównywać terenów: Polska a Islandia gdzie ludzi można spotkać tylko w aglomeracjach.
konkretnie to myślałem o jakiś poradach na temat sprzętu - jakieś alternatywy propozycje.
poza tym nie obrażając nikogo ja nie mam problemów z przebiegnięciem maratonu a kolega zastanawiał się jak trenować i tam były porady które radziły trening na znacznie niższym poziomie. więc akurat wklejenie tego linka kompletnie mi nie pomogło
poza tym 400km to nie prawie 4k km. I nie można też porównywać terenów: Polska a Islandia gdzie ludzi można spotkać tylko w aglomeracjach.
konkretnie to myślałem o jakiś poradach na temat sprzętu - jakieś alternatywy propozycje.
poza tym nie obrażając nikogo ja nie mam problemów z przebiegnięciem maratonu a kolega zastanawiał się jak trenować i tam były porady które radziły trening na znacznie niższym poziomie. więc akurat wklejenie tego linka kompletnie mi nie pomogło
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
viewtopic.php?t=1263&highlight=trawers
A to czytałeś?
A to czytałeś?
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
lipiec sierpień, wrzesień no jeszcze zobaczymy czy przeżyjemy bo dziewczyna pracuje nad kondycją zobaczymy o ile się poprawi - jak coś to będzie single trip
a tamtego wątku nie przeczytałem dziękuję! nie wszedłem na imprezy i widzę że to był mój błąd.
Napisze do autora wątku priva i zapytam się o wszystko
a tamtego wątku nie przeczytałem dziękuję! nie wszedłem na imprezy i widzę że to był mój błąd.
Napisze do autora wątku priva i zapytam się o wszystko
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
To może proponuję spotkać się gdzieś w lesie pod Warszawą lub w stolicy. Pogadamy normalnie, a nie tylko powymieniamy elektroniczne impulsy. Mapy, trochę innych papierów mam pod ręką, sprzęt też mogę wziąć to sądzę że szybko się przekonasz do F&L/UL
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
- Hillwalker
- Posty: 271
- Rejestracja: 03 wrz 2009, 09:10
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Płeć:
3500 km na piechotę? W trzy miesiące? To oznacza 39 km dziennie. Średnio, przez tak długi okres czasu. Dużo. Jeśli tego dokonasz, to będzie naprawdę spore osiągnięcie, ale na razie takie plany budzą niedowierzanie.
Dołączę do tematu, jeśli można, takie pytanie: jak to jest z przewożeniem dużej ilości sprzętu w samolocie? Nie ma problemów? Czy to tylko kwestia ceny?
Dołączę do tematu, jeśli można, takie pytanie: jak to jest z przewożeniem dużej ilości sprzętu w samolocie? Nie ma problemów? Czy to tylko kwestia ceny?
" YOU create your own reality "
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
Już pomijając to, że Islandia jest wyspą...
Hillwalker:
Sęk w tym, że mi zależało na tym, aby nie brać dużej ilości sprzętu. A tak to jak wszędzie - zapłacisz to możesz więcej bagażu wziąć (w IcelandAir standardowo jest 20kg + 6kg podręczny, ale tego zazwyczaj nie ważą).
Oprócz tego ważny jest także gabaryt. Niektórych rzeczy nie możesz sobie przewieźć ot tak np. narty. Linie lotnicze to biznes, więc ludzie nie są tacy żeby się nie dogadać przy odpowiedniej opłacie
Jedyne o czym warto pamiętac przy locie na IS to ograniczenia dotyczące wwozu jedzenia, sprzętu do hippiki etc.
Hillwalker:
Sęk w tym, że mi zależało na tym, aby nie brać dużej ilości sprzętu. A tak to jak wszędzie - zapłacisz to możesz więcej bagażu wziąć (w IcelandAir standardowo jest 20kg + 6kg podręczny, ale tego zazwyczaj nie ważą).
Oprócz tego ważny jest także gabaryt. Niektórych rzeczy nie możesz sobie przewieźć ot tak np. narty. Linie lotnicze to biznes, więc ludzie nie są tacy żeby się nie dogadać przy odpowiedniej opłacie
Jedyne o czym warto pamiętac przy locie na IS to ograniczenia dotyczące wwozu jedzenia, sprzętu do hippiki etc.
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Kolega był na Islandii, ale korzystał z wypożyczonego samochodu.
Kilka rzeczy które pamiętam:
- prawie zawsze mocno wieje (w połączeniu z piaskiem = papier ścierny),
- latem jest zawsze jasno co w połączeniu z brakiem drzew daje to, że zawsze sikasz na widoku,
- jedzenie makabrycznie drogie, naleśniki z dżemem w Reykjaviku - 40zł,
- miłe są gorące źródła.
Kilka rzeczy które pamiętam:
- prawie zawsze mocno wieje (w połączeniu z piaskiem = papier ścierny),
- latem jest zawsze jasno co w połączeniu z brakiem drzew daje to, że zawsze sikasz na widoku,
- jedzenie makabrycznie drogie, naleśniki z dżemem w Reykjaviku - 40zł,
- miłe są gorące źródła.
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
Jest dosyć sporo kwestii, o ktorych trzeba pamiętać. Większośc bez problemu da się znaleźć w necie - chociażby na stronach Dietera Graser, Andrew Skurki, Jonathana Leya. Z kontaktów w PL jest np. Marek ,,Fenrir'' Piątkowski z NGT (trawers N-S 2007), 1984sokol z NGT (tj. osobiście nigdy z nimi nie rozmawialem).
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''