Prawie miesiąc a ja nic nie napisałem.
Nie może być.
Ale to mi nigdy nie wychodzi...
Mam 15 lat. Zamieszkuję południowy kraniec puszczy Zgorzeleckiej - największy skupiony obszar leśny w polsce! o czym dowiedziałem się jednak dopiero półtorej roku po zainteresowaniu się survivalem (a stało się to w wieku 12,5 lat, kiedy to znalazłem drużynę o nazwie 'survivalowa'... Wikipedia zrobiła swoje. Mianowicie dała mi link do strony Kwiatkowskiego :-> )
Lubię się czasami poszczelać z kolegami Ale poza tymi chwilami nielicznymi, preferuję zdecydowanie survival zielony. Kładę nacisk szczególnie na kontakt z naturą, obserwacje... Aparat, lornetka i te sprawy.
Moja pierwsza noc w lesie odbyła się zimą, co zdecydowanie było raczej lekcją szacunku niż wycieczką rozrywkową...
Druga był to przyjemny biwak pod namiotem. Chociaż ciężkie chwile też były...
Oczywiście poza nocami często się wybieram na wycieczki jednodniowe - od rana do wieczora, czy od popołudnia do późnej nocy...
Sprzęt praktycznie mam już kompletny. w każdym razie kiedy w tym miesiącu dostałem kieszonkowe, nic mi nie przyszło do głowy do kupienia...
Tym bardziej że jestem przekonany do:
1. sprzętu z demobilu
2. małej ilości sprzętu
Lubię obserwować.
Gram na gitarze, klawiszach (pianino), i harmonijce
Produkuję grafikę komputerową: moja pierwsza animacja, gdyby ktoś chciał zobaczyć
I interesuję się historią bardziej niż innymi przedmiotami.
@ Ah, no i prowadzę bloga survivalowego... Znajdziecie link w moim profilu.
Pozdrowienia!
Walker: witam
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw