Jaka Manierka?
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Ja też
Tylko noszę kubko-menażkę do tego.
A na marginesie - wiecie, że w plastykowej butelce (np. znalezionej w śmieciach w lesie) da się ugotować wodę na ognisku?
PRAKTYKA - SPRAWDZIŁEM!
Woda zabiera z cienkich ścianek ciepło, przez co nie topią się (przez jakiś czas, ale woda zdąży się zagotować, bo temperatura topnienia plastyku jest nieco wyższa niż 110 stopni.
Tylko noszę kubko-menażkę do tego.
A na marginesie - wiecie, że w plastykowej butelce (np. znalezionej w śmieciach w lesie) da się ugotować wodę na ognisku?
PRAKTYKA - SPRAWDZIŁEM!
Woda zabiera z cienkich ścianek ciepło, przez co nie topią się (przez jakiś czas, ale woda zdąży się zagotować, bo temperatura topnienia plastyku jest nieco wyższa niż 110 stopni.
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
A ja do szybkiego użycia targam zwykłego PET-a po mrożonej herbacie (szeroki wlew). Troczony jest w miejscach "podręcznych" przy pomocy skomplikowanego systemu składającego się ze starej sznurówki i karabińczyka.
Główne zapasy wody to zazwyczaj butelki PET po kwasie chlebowym (baryłkowate 1l), typowe 1,5 - 2l po napojach gazowanych.
Wiemy. Gdzieś na forum było nawet podane 1001 zastosowań butelki PET.
Przy czym nie polecam tej metody w normalnych warunkach. Nawet wrzątek wlany do takiej butelki ma po ostudzeniu ohydny smak.
Główne zapasy wody to zazwyczaj butelki PET po kwasie chlebowym (baryłkowate 1l), typowe 1,5 - 2l po napojach gazowanych.
Walker95 pisze:A na marginesie - wiecie, że w plastykowej butelce (np. znalezionej w śmieciach w lesie) da się ugotować wodę na ognisku?
Wiemy. Gdzieś na forum było nawet podane 1001 zastosowań butelki PET.
Przy czym nie polecam tej metody w normalnych warunkach. Nawet wrzątek wlany do takiej butelki ma po ostudzeniu ohydny smak.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
- szychol
- Posty: 21
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:27
- Lokalizacja: Budzyń
- Gadu Gadu: 8435455
- Tytuł użytkownika: zapalony teoretyk
- Płeć:
http://xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Czy warto kupić tę manierkę? Bo cena jest nawet nawet, i w dodatki z kubkiem aluminiowym ale nie wiem czy nie dołożyć więcej kasy i kupić coś lepszego.
czytać regulaminów nie nauczyli?
Czy warto kupić tę manierkę? Bo cena jest nawet nawet, i w dodatki z kubkiem aluminiowym ale nie wiem czy nie dołożyć więcej kasy i kupić coś lepszego.
czytać regulaminów nie nauczyli?
Ostatnio zmieniony 03 sie 2010, 14:13 przez szychol, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
- Lokalizacja: z kanapy przed TV
- Tytuł użytkownika: awski
- Płeć:
1. Manierka jest plastykowa - problem z wrzątkiem. Powinna być z alu albo innego metalu.
2. Kubek jest z alu, jak wsadzisz do ogniska to może się stopić, tym bardziej, że jest to ...
3. "produkt renomowanej niemieckiej firmy Mil-tec "- bójcie się Boga ...
4. Cena wcale nie jest taka ekstra:
http://armyworld.pl/cat-pol-1169489502- ... ierki.html
- te same ale taniej, więcej wzorów i bardzo szybka wysyłka.
2. Kubek jest z alu, jak wsadzisz do ogniska to może się stopić, tym bardziej, że jest to ...
3. "produkt renomowanej niemieckiej firmy Mil-tec "- bójcie się Boga ...
4. Cena wcale nie jest taka ekstra:
http://armyworld.pl/cat-pol-1169489502- ... ierki.html
- te same ale taniej, więcej wzorów i bardzo szybka wysyłka.
- Kopek
- Posty: 1037
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Kup se Sprite'a 1L i puszkę ananasów (w plasterkach). Nie koniecznie musisz zawartość puszki od razu popijać tym trunkiem ale po opróżnieniu butelka idealnie komponuje się z puszką. Lekkie to i funkcjonalne. Oczywiście na turystyczne wypady z posmaczkiem survivalowym. A kasę zostaw se na lepszy sprzęt, np:
1. Maxpedition 10 x 4 Bottle Holder,
2. Do tego np. kubek tatonki i nalgene, lub inne kombinacje.
I masz fajny zestaw na jeden dzień lub część na jakieś dłuższe wypady.
1. Maxpedition 10 x 4 Bottle Holder,
2. Do tego np. kubek tatonki i nalgene, lub inne kombinacje.
I masz fajny zestaw na jeden dzień lub część na jakieś dłuższe wypady.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
niby po co?Ciek pisze:1. Manierka jest plastykowa - problem z wrzątkiem. Powinna być z alu albo innego metalu.
jak często przenosisz w manierce gorące napoje?
od tego są termosy.
sam się możesz stopić.Ciek pisze: 2. Kubek jest z alu, jak wsadzisz do ogniska to może się stopić, tym bardziej, że jest to ...
akurat przy takim produkcie, nie ma to najmniejszego znaczenia, woda we wszystkich smakuje tak samo paskudnie.Ciek pisze: 3. "produkt renomowanej niemieckiej firmy Mil-tec "- bójcie się Boga ...
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
- Lokalizacja: z kanapy przed TV
- Tytuł użytkownika: awski
- Płeć:
Fredi, manierkę mam od niedawna i praktycznie cały czas robię w niej napoje na tej zasadzie, że zalewam wrzątkiem np. miętę, zamykam i po jakimś czasie mam już fajne picie. Nie chodzi o to by przenosić gorące napoje ale by sobie je zaparzać bo im dłużej coś jest w wodzie tym bardziej aromatyczny napój otrzymamy więc nie opłaca się robić tego w domu i przelewać. Termos się do tego nie nadaje bo zbyt długo trzyma ciepło, a przecież mało komu w środku lata się chce pić wrzątek. Dlatego dobre jest coś, w czym można coś zaparzyć, a jednocześnie straci ciepło w rozsądnym czasie. Tym czymś jest właśnie metalowa manierka. Metalowa, bo mam manierkę chyba identyczną z tą z linku kolegi Szychola i po wlaniu gorącej wody gotowy napój zwyczajnie pośmierduje plastykiem i nie bardzo można się tego zapaszku, w przeciwieństwie do metalowej konstrukcji, pozbyć.
Co do topnienia aluminium, nie wypowiadam się bo się nie znam. Trzeba tylko wziąć pod uwagę, że renomowany MilTec to zawsze najniższa półka cenowa i najsłabsze materiały.
Co do topnienia aluminium, nie wypowiadam się bo się nie znam. Trzeba tylko wziąć pod uwagę, że renomowany MilTec to zawsze najniższa półka cenowa i najsłabsze materiały.
- szychol
- Posty: 21
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:27
- Lokalizacja: Budzyń
- Gadu Gadu: 8435455
- Tytuł użytkownika: zapalony teoretyk
- Płeć:
Kupujac Sprite i puszke ananasow zamiast normalnej manierki to jak zamiast kupic sobie ubranie, uszyc je ze staryc szmat. Co do posmaku plastiku to sadze ze da sie ten smak wygotowac lub cos w tym rodzaju. A topienie aluminium to musze sam sprawdzic. musze sie jeszcze zastanowic przed kupnem. (sory za brak polskich znakow, ale to przez angielskie oprogramowanie u kuzyna na kompie).
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
Ciek: gotujesz wodę, więc zaparzasz ją w tym samym naczyniu, jak się trochę schłodzi - przelewasz.
Po za tym - na 99% wszelkich plastikowych manierek jest napis - uzywac tylko do zimnych napojow (czesto - tylko do zimnej wody) - czasem warto sie zastosowac do zalecen producenta.
szychol: smaku plastiku nie skasujesz.
Po za tym - na 99% wszelkich plastikowych manierek jest napis - uzywac tylko do zimnych napojow (czesto - tylko do zimnej wody) - czasem warto sie zastosowac do zalecen producenta.
szychol: smaku plastiku nie skasujesz.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
No tak, nie ma takiego lansu, jak z manierką wojskową u pasa. Jednak funkcjonalność jest identyczna, a jak zamiast puszki ananasów, dobierzemy odpowiednią średnicę kubka, z nierdzewki to już całkowity wypas. Manierki były świetnym rozwiązaniem dopóki nie było butelek pet, teraz to tylko lans.szychol pisze:Kupujac Sprite i puszke ananasow zamiast normalnej manierki to jak zamiast kupic sobie ubranie, uszyc je ze staryc szmat.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
- Lokalizacja: z kanapy przed TV
- Tytuł użytkownika: awski
- Płeć:
Widzisz, tym sposobem wracamy do punktu wyjścia, czyli do metalowej manierki. Skoro można mieć coś bardziej funkcjonalnego i wszechstronnego za bardzo podobną cenę to po co kupować plastyk?Fredi pisze:Po za tym - na 99% wszelkich plastikowych manierek jest napis - uzywac tylko do zimnych napojow (czesto - tylko do zimnej wody) - czasem warto sie zastosowac do zalecen producenta.
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
kazdemu wg potrzeb, rownie dobrze mozesz zamiast garnka nosic manierke do gotowania wody i talerz do jedzenia.
przerabialem juz manierki metalowe, plastikowe i pety... a i tak najbardziej lubie camela
-metalowe za ciezkie,
-do petow trzeba uszyc sobie jakis pokrowczyk jesli chcemy nosic butelke przy sobie,
-a manierki plastikowe i tak zwykle maja zle zrobione pokrowce, dzieki czemu lataja w caly swiat i nie maja nic wspolnego z wygoda ani funkcjonalnoscia.
przerabialem juz manierki metalowe, plastikowe i pety... a i tak najbardziej lubie camela
-metalowe za ciezkie,
-do petow trzeba uszyc sobie jakis pokrowczyk jesli chcemy nosic butelke przy sobie,
-a manierki plastikowe i tak zwykle maja zle zrobione pokrowce, dzieki czemu lataja w caly swiat i nie maja nic wspolnego z wygoda ani funkcjonalnoscia.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
- Kopek
- Posty: 1037
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Chciałem Ci doradzić a byś oszczędził sobie niepotrzebnego wydawania kasy. Po kilku wypadach do lasu z butelką pet i puszką stwierdzisz (tak sądzę), że manierki nie ma sensu kupować bo zstąpić ją można właśnie lżejszym zestawem, który jest darmowy i w każdej chwili można go wywalić. Do kosza oczywiście.szychol pisze:Kupujac Sprite i puszke ananasow zamiast normalnej manierki to jak zamiast kupic sobie ubranie, uszyc je ze staryc szmat.
Na dzień dzisiejszy skłaniam się ku opcji którą zaproponował Fredi.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
Oczywiście wiesz, że pas musisz kupić na osobnej aukcji?!szychol pisze:Chyba jednak kupię tę LC2 z tym aluminiowym kubkiem. W razie czego człowiek uczy się na własnych błędach. Jestem ciekawy tylko czy noszenie jej na tym pasie będzie wygodne.
Z głupim człowiekiem nie warto gadać, więc stulcie pyski i proszę siadać!
Mam aluminiową menażkę poj. 1L i po napełnieniu wodą jest troszkę ciężkawa, nadaje się raczej do noszenia w plecaku.
Podejrzewam, że plastykowa o podobnej pojemności z kubkiem, też nie będzie mega komfortowa.
Do szwędania się po terenie zakupiłem coś takiego:
pojemność 0,75L i ma wygodny płaski kształt.
Pokrowiec obszyję maskowaniem wz.93 (mam sentyment ) i będę nosił jako wersja bez kubka.
Podejrzewam, że plastykowa o podobnej pojemności z kubkiem, też nie będzie mega komfortowa.
Do szwędania się po terenie zakupiłem coś takiego:
pojemność 0,75L i ma wygodny płaski kształt.
Pokrowiec obszyję maskowaniem wz.93 (mam sentyment ) i będę nosił jako wersja bez kubka.
Ja mam i polecam manierkę oraz metalowy kubek z brytyjskiego systemu "Crusader"
Manierka wchodzi ciasno do kubka a całość zamyka się w zgrabnym pokrowcu z mocowaniami molle. Do kubka można dokupić podstawkę w której można zapalić paliwo żelowe, stałe albo nawet patyczki.
Cały system jest drogi ale kubek manierkę i "palnik" można dostać oddzielnie.
Manierka wchodzi ciasno do kubka a całość zamyka się w zgrabnym pokrowcu z mocowaniami molle. Do kubka można dokupić podstawkę w której można zapalić paliwo żelowe, stałe albo nawet patyczki.
Cały system jest drogi ale kubek manierkę i "palnik" można dostać oddzielnie.
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 03 sty 2010, 23:43
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 2987112
- Tytuł użytkownika: Kniejołaz
- Płeć:
Stosunkowo niedawno kupiłem na Allegro manierkę z kubkiem w pokrowcu LC-2, na aukcji widniała informacja, iż jest to zestaw kontraktowy US Army i jeśli chodzi o pokrowiec czy samą manierkę to nie mam co do tego żadnych watpliwości, jednak kubek wzbudza moje podejrzenia, gdyż pomiędzy uchwytami nie posiada żadnego numeru seryjnego a jedynie napis "US Pac Fab" - wie ktoś co to oznacza? Oto zdjęcia zestawu - byłbym wdzięczny za opinię kogoś kto orientuje się w hamerykańskim szpeju gdyby był w stanie wyjaśnić mi ten fenomen:
Dodaję jeszcze dwie fotki zestawu w pokrowcu od Miwo Military Lubliniec w kamuflażu wz.93 Pantera leśna (pokrowiec był trochę za duży, ale rozwiązałem ten problem w ten sposób, że na jego dnie, pod manierką spoczywa złożona w kosteczkę i zamknięta w woreczku strunowym ściereczka z mikrofibry do czyszczenia kubka "w terenie".)
Dodaję jeszcze dwie fotki zestawu w pokrowcu od Miwo Military Lubliniec w kamuflażu wz.93 Pantera leśna (pokrowiec był trochę za duży, ale rozwiązałem ten problem w ten sposób, że na jego dnie, pod manierką spoczywa złożona w kosteczkę i zamknięta w woreczku strunowym ściereczka z mikrofibry do czyszczenia kubka "w terenie".)