"Bear Grylls w miejskiej dzungli"
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
-
- Posty: 72
- Rejestracja: 15 paź 2010, 16:29
- Lokalizacja: Łódź
- Tytuł użytkownika: greenhorn
- Płeć:
"Bear Grylls w miejskiej dzungli"
Co sądzicie o nowym serialu z Bearem Gryllsem w roli głównej na Discovery ? Pomysł wydaje się całkiem ciekawy, do tej pory tematem na serio zajmował się chyba tylko Jacek Pałkiewicz
Tamten temat, o ile się nie mylę, dotyczy " Ultimate Survival" i nie ma tam wzmianki o programie z tematu.
Sam program.. Utrzymany w klasycznym dla Gryllsa klimacie: pokaz nieprzeciętnych umiejętności kaskaderskich, " za chwilę coś się stanie, mam tylko kilka sekund", iiitd..
Ale uważam, że można wiele wynieść z jego " lekcji", tym bardziej, że temat jest nam bliższy, codziennie ludzie znajdują się w niebezpieczeństwie i nie musi to byś wcale dżungla, czy pustynia.
Pozdrawiam!
Sam program.. Utrzymany w klasycznym dla Gryllsa klimacie: pokaz nieprzeciętnych umiejętności kaskaderskich, " za chwilę coś się stanie, mam tylko kilka sekund", iiitd..
Ale uważam, że można wiele wynieść z jego " lekcji", tym bardziej, że temat jest nam bliższy, codziennie ludzie znajdują się w niebezpieczeństwie i nie musi to byś wcale dżungla, czy pustynia.
Pozdrawiam!
Tamten temat jest o szkole przetrwania (ultimate surwival) i jej odcinku specjalnym pod tytułem ''miejska dżungla'' a ten temat o nowym programie Bear Gryls w miejskiej dżungli (Worst Case Scenario). Po twojej wypowiedzi widzę że mylisz se sobą oba programy.Kobra pisze:Nie wiem czy będziesz chodził na wysokości 20m na belce o długości 80m i o szerokości 15 cm... Też wątpię abyś wysadzał drzwi w powietrze. Nawet jest oddzielny temat o tej miejskiej dżungli a szkoła przetrwania z Bear gryllsem a Ultimate survival to samo
Po obejrzeniu wszystkich dwunastu odcinków Worst Case Scenario uważam, że jest to program ciekawie i pomysłowo zrobiony. Wiele scenariuszów przedstawionych w tych odcinkach może przytrafić się w życiu codziennym np.: wypadek na drodze, utrata hamulców na drodze, wypadek na rowerze, czy zapalenie osoby w czasie przyjęcia. W tym samym czasie kiedy ta seria filmów została opublikowana, przeczytałem książkę Jacka Pałkiewicza ,,Jak żyć bezpiecznie w dżungli miasta" i muszę przyznać, że porady Beara są jak najbardziej zgodne z poradami pana Jacka Pałkiewicza. Porównując dwa programy Beara: Szkoła przetrwania czy w miejska dżungla(Worst Case Scenario) uważam, że ten drugi program jest lepszy ponieważ pokazuje sentencje porad, najważniejsze rzeczy jakie należy zrobić w czasie wypadku czy katastrofy. Polecam wszystkim zobaczyć ten serial i wypowiedzieć swoje zdanie na ten temat. Pozdrawiam
spodziewaj się niespodziewanego
Dokładnie o tym mówiłem, a w szczególności miałem na myśli wspomniany wypadek drogowy.
Co do umiejętności kaskaderskich, to może trochę przesadziłem, choć w odcinkach nadal ma miejsce "akcja" i wyczynowe rozwiązania. W żadnym stopniu nie przeszkadza to zapamiętać prostych wskazówek dotyczących postępowania w sytuacjach zagrażających zdrowiu czy życiu.
Co do umiejętności kaskaderskich, to może trochę przesadziłem, choć w odcinkach nadal ma miejsce "akcja" i wyczynowe rozwiązania. W żadnym stopniu nie przeszkadza to zapamiętać prostych wskazówek dotyczących postępowania w sytuacjach zagrażających zdrowiu czy życiu.
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Ekhm.Taaa, jasne. To mi linka podaj, bo są jakieś inne filmiki a nie ma Bera
Wiesz co? Wszedłem na YouTube.com, wpisałem w wyszukiwarce "Worst case scenario" i wyskoczyło to:
Odcinek 1:
Odcinek 2:
Odcinek 3:
Odcinek 4:
Odcinek 5:
Nie mam pojęcia, jak mogło Ci się nie udać, jeżeli faktycznie próbowałeś.
Po prawej stronie masz pasek z propozycjami kolejnych filmów. Zwróć na nie uwagę.
Ostatnio zmieniony 11 lis 2010, 18:52 przez thrackan, łącznie zmieniany 2 razy.
- Qasz
- Posty: 463
- Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
- Lokalizacja: Jaworzno
- Gadu Gadu: 1987028
- Tytuł użytkownika: Tata psychopata
- Płeć:
Les Stroud - Surviving urban disasters
w jednym odcinku jest więcej przydatnych informacji niż w całej serii "Niedziowiedzia Grill'a"
w jednym odcinku jest więcej przydatnych informacji niż w całej serii "Niedziowiedzia Grill'a"
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
- Lokalizacja: z kanapy przed TV
- Tytuł użytkownika: awski
- Płeć:
Juz zamieszczałem swoją recenzję nowych przygód Misiaka ale skoro pojawił się nowy temat to mogę ją przekleić:
W niedzielę znów widziałem Miśka w akcji. Materiał dobry na grę komputerową (przydałby się jednak karabin w ręce i kilku terrorystów) ale na program telewizyjny nie teges. Poraża głupotą i powinien być emitowany po 22 żeby dzieciaki nie oglądały bo sobie jeszcze krzywdę zrobią.Ciek pisze:Oglądałem wczoraj program z nowego cyklu Misiaczka.
Jeśli chodzi o ogólne wrażenie, to program wydaje mi się połączeniem Matrixa i Karate Kida, choć momentami kojarzy się też z telewizyjnymi reklamami z Turbodymomanem w roli głównej.
Neokarateturbodymobear biega, skacze, kopie, rozbija się autem po górskich drogach, ratuje lasencje z opresji przeprowadzając im doraźną deratyzację w chałupach i robi pewnie wiele innych cudów - niewidów, których nigdy nie zobaczę. W ciągu 30 minut przerywanych reklamami nauczymy się prowadzić auto, poznamy podstawy krav magi, wyrwiemy blond laseczkę i żeby było jeszcze fajniej to na końcu zobaczymy powtórkę tego samego programu byśmy sobie lepiej utrwalili "wiedzę".
Wszystkie te rewelacje oczywiście okraszone są życiowymi mądrościami Wujka Dobra Rada (np. "Gdy na górskiej drodze zepsują się wam hamulce, zadzwońcie po policję") a także pretendującymi do Nagrody Darwina historiami z życia Misiaka ("Jechałem autostradą i chciałem wyciągnąć coś ze schowka ale był zamknięty więc wyciągnąłem kluczyk ze stacyjki, kierownica się zablokowała i prawie zginąłem").
Aha, program nie jest raczej przeznaczony dla epileptyków, dla wzmocnienia napięcia kamera miejscami strasznie się kołysze i może głowa boleć.
Przyznam się szczerze, że nieco się rozczarowałem. Zabrzmi to pewnie kontrowersyjnie ale mi się "szkoła przetrwania" nawet podobała bo pokazane były ciekawe miejsca, a co do zawartych tam mądrości to mogę powiedzieć tylko, że gdybym był uczulony na głupotę to już dawno w ciągu tych 30 przeżytych wiosen by mi uszy zwiędły albo włosy wyrosły między palcami i to nawet bez Misiaka. W tym nowym cyklu nie ma natomiast nic, brakuje nawet aspektu humorystycznego w postaci wysysania kupy słonia czy tam jeszcze czegoś. Normalnie dno
- JakubJ152
- Posty: 43
- Rejestracja: 24 gru 2010, 20:49
- Lokalizacja: 45 km. od Torunia.
- Gadu Gadu: 337337
- Tytuł użytkownika: Początkujący
- Płeć:
Jest ale na konsole. Na forum nawet widziałem.Ciek pisze:Materiał dobry na grę komputerową
Więc póki w nas ten serca czas niech szumi nam zielony las.
Zielone myśli w głowie miej, marzenia rozśpiewane.
Żyj tak jak chcesz i umiesz żyć, pozwól swej duszy dalej śnić
i do przodu śmiało idź, sam jest sobie panem"
Zielone myśli w głowie miej, marzenia rozśpiewane.
Żyj tak jak chcesz i umiesz żyć, pozwól swej duszy dalej śnić
i do przodu śmiało idź, sam jest sobie panem"