ASG
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
ASG
jak dla mnie najbardziej survivalowym sportem jest ASG !
nocowanko na polach bitew z paroma kumplami ( heh trochę gejowsko powiedziane )
okopywanie skradanie coś pięknego
Obecnie mój kulomiot kurzy się w szafie i biorę go tylko jako wiatrówkę na działkę ( nawet daje radę przy kulkach 0,23g 50 m zasięgu ) miło się strzela do plastikowych doniczek. nie strzelam się z dwóch powodów
- do żadnej grupy mnie nie wezmą bo za młody
- w szale bojowym gdzieś wypadł mi magazynek
Ale służę radą dla chętnych poznania tego sportu/hobby
nocowanko na polach bitew z paroma kumplami ( heh trochę gejowsko powiedziane )
okopywanie skradanie coś pięknego
Obecnie mój kulomiot kurzy się w szafie i biorę go tylko jako wiatrówkę na działkę ( nawet daje radę przy kulkach 0,23g 50 m zasięgu ) miło się strzela do plastikowych doniczek. nie strzelam się z dwóch powodów
- do żadnej grupy mnie nie wezmą bo za młody
- w szale bojowym gdzieś wypadł mi magazynek
Ale służę radą dla chętnych poznania tego sportu/hobby
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Masz prawo do własnej opinii.shi-shaq pisze:jak dla mnie najbardziej survivalowym sportem jest ASG !
(Ale tak dla jasności - porównaj sobie strzelanie plastikowymi kulkami do speleologii, wspinaczki, triathlonu... Pod względem psychy, jaką trzeba mieć do tego. )
Czy przypadkiem nie chciałeś powiedzieć: "najbardziej militarystycznym sportem jest ASG!"?
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
Ankieter na forum przybył. ASG to sport, takie strzelanie z pistoletów na kulki tylko, że te pistolety mają "niewyobrażalną" moc i często walą ogniem ciągłym-nie tak jak te pistoleciki z bazarku:)
...ktoś odkrył w końcu prawdę
najprostszą z wszystkich prawd
że tylko jeden sposób
jest niezawodny tak
sztyl od kilofa w rece gornika...
KSU
najprostszą z wszystkich prawd
że tylko jeden sposób
jest niezawodny tak
sztyl od kilofa w rece gornika...
KSU
A ja się nie strzelam , bo wolę strzelać do kogośshi-shaq pisze:nie strzelam się z dwóch powodów
- do żadnej grupy mnie nie wezmą bo za młody
- w szale bojowym gdzieś wypadł mi magazynek
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
... i to zwykle wtedy, gdy wystarczy po prostu nacisnąć klamkęwolfshadow pisze:różnica między survivalem zielonym a militarnym jest jak porównanie otwierania drzwi wytrychem do ich wysadzania przy pomocy środków pirotechnicznych.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
- Qasz
- Posty: 463
- Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
- Lokalizacja: Jaworzno
- Gadu Gadu: 1987028
- Tytuł użytkownika: Tata psychopata
- Płeć:
Airsoft to fakt, ma mało wspólnego z survivalem, ale za to całe oporządzenie militarne daje sie w 100% wykorzystać do survivalu - i to jest plus - bo po czasie kiedy trochę sobie odpuściłem niedzielne strzelania to nadal mam baaardzo przydatne mi w survivalu mundury, plecak i wyposażenie owego.
Jest jeszcze jeden plus tego że sie strzelałem, mianowicie potrafię bardzo cicho poruszać sie po lesie co przydaje mi sie teraz w robieniu fotek ptactwu i zwierzakom wszelkiej maści. Co do szkodliwości tego sportu na środowisko naturalne to zgodzę się że jest ... nie kłamiąc ... wielka - niestety muszę spojrzeć prawdzie w oczy i przyznać że z takich 50 kulek plastikowych była by reklamówka typu tesco, a niestety niektórzy plują na jedno strzelanie wypluć tych kulek 2000 - 3000 (mówię o tych co łażą z magazynkami bębnowymi) więc mnożąc choćby to 100 kulek na około 50 uczestników to mamy 5000 plastikowych kulek z których wychodzi nam 100 reklamówek tesco - fajnie nie... nie, nie fajnie - kiedyś firmy zapowiadały że zrobią kulki z prasowanej skrobi - niestety bagno, nic z tego nie wyszło bo technologia jest droższa i się nie opłaca - lepiej lać plastik. Nie wierzcie niestety w chasła że jakieś kulki sa Bio-Degradowalne, nie istnieją takie - nazywają się tak tylko z powodu tego że zamiast kilkuset lat rozkładają się w kilkadziesiąt ale i tak jest to liczone w dziesiątkach. Pamiętam że kiedyś znajomy miał prawdziwie degradowalne kulki lecz po 3 tygodniach zamieniły się już w rozłażące się śliskie gródki - znikły z rynku, nikt ich nie kupował.
Może ostatnie wynalazki z polimerami opartymi na skrobi pozyskanej z kukurydzy coś zmienią, ale na to trzeba czasu - a kulek w lasach przybywa z tygodnia na tydzień, niestety.
Jest jeszcze jeden plus tego że sie strzelałem, mianowicie potrafię bardzo cicho poruszać sie po lesie co przydaje mi sie teraz w robieniu fotek ptactwu i zwierzakom wszelkiej maści. Co do szkodliwości tego sportu na środowisko naturalne to zgodzę się że jest ... nie kłamiąc ... wielka - niestety muszę spojrzeć prawdzie w oczy i przyznać że z takich 50 kulek plastikowych była by reklamówka typu tesco, a niestety niektórzy plują na jedno strzelanie wypluć tych kulek 2000 - 3000 (mówię o tych co łażą z magazynkami bębnowymi) więc mnożąc choćby to 100 kulek na około 50 uczestników to mamy 5000 plastikowych kulek z których wychodzi nam 100 reklamówek tesco - fajnie nie... nie, nie fajnie - kiedyś firmy zapowiadały że zrobią kulki z prasowanej skrobi - niestety bagno, nic z tego nie wyszło bo technologia jest droższa i się nie opłaca - lepiej lać plastik. Nie wierzcie niestety w chasła że jakieś kulki sa Bio-Degradowalne, nie istnieją takie - nazywają się tak tylko z powodu tego że zamiast kilkuset lat rozkładają się w kilkadziesiąt ale i tak jest to liczone w dziesiątkach. Pamiętam że kiedyś znajomy miał prawdziwie degradowalne kulki lecz po 3 tygodniach zamieniły się już w rozłażące się śliskie gródki - znikły z rynku, nikt ich nie kupował.
Może ostatnie wynalazki z polimerami opartymi na skrobi pozyskanej z kukurydzy coś zmienią, ale na to trzeba czasu - a kulek w lasach przybywa z tygodnia na tydzień, niestety.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
WTF? Jedna kulka ma średnicę 6 mm. Nie wiem skąd wziąłeś taką liczbę. Może pomyliłeś się o 0 i miało być 50 000, ale to i tak nie uzbiera się 100 reklamówek, skoro ~5tys kulek mieści się w butelce o poj. ~ 1 litr.Qasz pisze: mnożąc choćby to 100 kulek na około 50 uczestników to mamy 5000 plastikowych kulek z których wychodzi nam 100 reklamówek tesco
A co do samego asg.... Jest bardzo fajnym sposobem na aktywne spędzanie czasu. Niestety większość osób strzela się w miejscach do tego nie przystosowanych (np. Lasy Państwowe), niszcząc środowisko. Nikt w ferworze "walki" nie zastanawia się, czy przypadkiem nie nadepnie na rzadką roślinę, nie spłoszy zwierzyny, czy ptaków. Dlatego za takie śmiecenie kulkami powinno się częściej wlepiać kary (btw. jeszcze nie słyszałem o przypadku, żeby kogoś to spotkało), a strzelanki mogłyby być organizowane tylko w specjalnie przeznaczonych do tego miejscach, które ktoś co jakiś czas posprząta.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
No dokładnie maxter lub po sobie posprzątają ;d ASG to jest dość drogi sport bo sama replika nie mało kosztuję a reszta wyposażenia? Większość sięga po Paintball ale ASG jest fajniejsze. Tylko z tym wyznaczeniem miejsc jest problem bo każda grupa nie będzie tłukła się w jednym miejscu. Nająć jakiś ludzi do sprzątania za drobną opłatą. Kulki pomalować na jasny czerwony czy na pomarańczowy i są widoczne z daleka na ziemi.
Tak posprzątać kulki , już to widzę. Jak dla mnie jest to nie wykonalne.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Dąb chyba mnie nie zrozumiałeś. Chodziło mi o to, aby wprowadzić zakaz organizowania strzelanek w lasach i karać tych, którzy tego nie będą przestrzegać. Wówczas takie spotkania airsoftowców mogłyby być organizowane w wyznaczonych miejscach. Np. na prywatnych działkach (tak jak paintball) do tego przystosowanych. Właściciel oczywiście pobierałby opłatę, ale miałby obowiązek sprzątać co jakiś czas miejsce gry.
Ludzie zamiast biegać po całym lesie, ganialiby po mniejszym, zamkniętym terenie, więc "zagęszczenie" kulek na ziemi byłoby większe i nie byłoby tak trudno je sprzątnąć jak w normalnych warunkach.
Ludzie zamiast biegać po całym lesie, ganialiby po mniejszym, zamkniętym terenie, więc "zagęszczenie" kulek na ziemi byłoby większe i nie byłoby tak trudno je sprzątnąć jak w normalnych warunkach.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Ale oficjalnie jest zakaz biwakowanie w lesie poza miejscami do tego wyznaczonymi, prawda? Poza tym, my nie zostawiamy po sobie syfu na kilkaset lat.Michal N pisze:To tak jak by nam zakazać biwakowania w lesie i za każdym razem wlepiać mandaty.
Wiem, że z tego nic nie będzie, więc mam chociaż nadzieję, że szybko wyprodukują takie kulki, które będą rzeczywiście biodegradowalne.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.