Naprawa buta - czy warto, czy się da?
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Qazimodo
- Posty: 311
- Rejestracja: 15 wrz 2010, 11:18
- Lokalizacja: Gdańsk
- Tytuł użytkownika: Qazimodo
- Płeć:
Naprawa buta - czy warto, czy się da?
Witam. Proszę o pilną poradę. Kupiłem 2 mce temu buty. Na początku obcierały, ale teraz to najwygodniejsze buciory jakie miałem. Niestety ale pękły na języku.
Buty są na gore-tex. Chciałem je oddać do reklamacji, i bez problemu mi je przyjmą. Ale wydaje mi się ze nie naprawią ich. Oddadzą mi kasę.
Ja 27 jadę na wycieczkę i buty muszę mieć. Zobaczcie czy wg Was da się to naprawić? I czy warto?
http://picasaweb.google.com/prochniewic ... directlink
alternatywa jest kupno nowych butów, ale muszę wyłożyć gotówkę a tej jak na lekarstwo przed świętami.
Inna sprawa że po naprawie (własnej) stracę gwarancję
Na butach mi jednak strasznie zależy. Kupione za 400zł.
A może coś polecacie - całorocznego do max 650zł?
Proszę o pilną pomoc
Buty są na gore-tex. Chciałem je oddać do reklamacji, i bez problemu mi je przyjmą. Ale wydaje mi się ze nie naprawią ich. Oddadzą mi kasę.
Ja 27 jadę na wycieczkę i buty muszę mieć. Zobaczcie czy wg Was da się to naprawić? I czy warto?
http://picasaweb.google.com/prochniewic ... directlink
alternatywa jest kupno nowych butów, ale muszę wyłożyć gotówkę a tej jak na lekarstwo przed świętami.
Inna sprawa że po naprawie (własnej) stracę gwarancję
Na butach mi jednak strasznie zależy. Kupione za 400zł.
A może coś polecacie - całorocznego do max 650zł?
Proszę o pilną pomoc
- Offtime
- Posty: 350
- Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
- Płeć:
- Kontakt:
Oddałem ostatnio wojasy z membrana na gwarancji. Zszyli ładnie przez membranę i straciły wodoodporność
Jeśli oddawać na gwarancji to tylko żądać nowych z tytułu tego że to buty z membraną. Naprawa to bzdura.
No chyba że ta firma ma lepszych szewców co wiedzą co to membrana w ogóle.
Jeśli oddawać na gwarancji to tylko żądać nowych z tytułu tego że to buty z membraną. Naprawa to bzdura.
No chyba że ta firma ma lepszych szewców co wiedzą co to membrana w ogóle.
Moja kolekcja militariów
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
- Kłobuch
- Posty: 107
- Rejestracja: 31 sie 2007, 09:54
- Lokalizacja: Ostrzeszów
- Gadu Gadu: 2814014
- Tytuł użytkownika: Świr z Ciemnogrodu
- Płeć:
Szkoda gwarancji, lepiej wymienić/wziąć kasę.
Usterka nie jest dramatyczna, chodzić można, a i ewentualnie naprawić też nie problem z tego co mi się wydaje po zdjęciach ( ja bym próbował to rozpruć, zabezpieczyć brzeg materiału przytapiając go, żeby się nie rozwalał dalej i zszyć.
Z tym, że jak coś się konkretnie rozwali, to po takiej akcji już nie wymienisz.
A po za tym:
Usterka nie jest dramatyczna, chodzić można, a i ewentualnie naprawić też nie problem z tego co mi się wydaje po zdjęciach ( ja bym próbował to rozpruć, zabezpieczyć brzeg materiału przytapiając go, żeby się nie rozwalał dalej i zszyć.
Z tym, że jak coś się konkretnie rozwali, to po takiej akcji już nie wymienisz.
A po za tym:
Tresor pisze:Nie kupuje sie butow z gore-texem
- Qazimodo
- Posty: 311
- Rejestracja: 15 wrz 2010, 11:18
- Lokalizacja: Gdańsk
- Tytuł użytkownika: Qazimodo
- Płeć:
Nie kumam co macie przeciwko GORE TEX?
Zawsze to dodatkowe zabezpieczenie. Ja akurat jestem zwolennikiem takich technologii.
A że bywa potem problem z naprawą. No bywa i jest to duży kłopot ale z założenia takie buty przeżyją u mnie max 2 lata. Tyle co gwarancja.
Jeśli chcecie mnie przekonać że wojskowe buty bez gore są lepsze to nie dacie rady. Dla wojska i owszem produkuje się mocne buty ale kolejnym najważniejszym czynnikiem jest ich cena. Przy turystyce takich ograniczeń nie ma.
To tak jak twierdzi mój kolega. Wojskowe karabiny są bardzo dobre. Ale nie najlepsze - bo znów głównym czynnikiem jest cena.
Na gwarancji mi zależy- wiadomo. Boję się że po naprawie znów coś są rozwali.
Ale dzięki za uwagi i informacje że to się da naprawić. O to mi chodziło.
Pozdrawiam
Zawsze to dodatkowe zabezpieczenie. Ja akurat jestem zwolennikiem takich technologii.
A że bywa potem problem z naprawą. No bywa i jest to duży kłopot ale z założenia takie buty przeżyją u mnie max 2 lata. Tyle co gwarancja.
Jeśli chcecie mnie przekonać że wojskowe buty bez gore są lepsze to nie dacie rady. Dla wojska i owszem produkuje się mocne buty ale kolejnym najważniejszym czynnikiem jest ich cena. Przy turystyce takich ograniczeń nie ma.
To tak jak twierdzi mój kolega. Wojskowe karabiny są bardzo dobre. Ale nie najlepsze - bo znów głównym czynnikiem jest cena.
Na gwarancji mi zależy- wiadomo. Boję się że po naprawie znów coś są rozwali.
Ale dzięki za uwagi i informacje że to się da naprawić. O to mi chodziło.
Pozdrawiam
- Offtime
- Posty: 350
- Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
- Płeć:
- Kontakt:
+1aciepk pisze:Jak jakaś mądra firma wykonuje naprawę gwarancyjną przy okazji niszcząc membranę to nic tylko reklamować jeszcze raz, a jak nie chcą uznać to iść do UOKIKu. Trzeba co prawda zapłacić za opinię ich rzeczoznawcy, ale jak już się ją ma to nie ma że nie uznają gwarancji.
Następnym razem nie odpuszczę, 450zł za buty do jak dla mnie niemało.
Moja kolekcja militariów
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
A ja buty z gore będę nadal kupował, a to dlatego, że nie przepadam za VB i póki co z membran dostępnych na rynku ma najlepsze parametry, a w niektórych butach całkowitej wodoodporności nie da się uzyskać w inny sposób niż zastosowanie membrany. A co do przecierania się membran to zależy to też od wariantu laminatu zastosowanego w bucie, bo w moim przypadku do przetarcia membrany dochodziło zawsze od strony stopy (czyli najpierw przecierała się wyściółka a potem dopiero robiła się dziura w membranie). Czyli im grubszy materiał wyściółki połączonej z membraną tym membrana dłużej wytrzyma.Jaca pisze:z GORE w butach jest ponoć tak że po pół roku chodzenia zazwyczaj membrana się przeciera w newralgicznych miejscach i nie spełnia swej roli. Ja do tej pory kupiłem jedne buty z gore i już nie popełnię tego błędu.
A ja nie nawidze membran w butach...poprostu katuje obuwie...nie patrze czy susze nad ogniem czy dogaszam ognisko butem.,,czy brodze po kostki w bieszczadzkim blocie...na te przygody tylko i wylacznie buty skorzane !....jestem fanatycznym fanatykiem obuwia bundeswery...oddychalnosc rewelecja....nie wiem ktore obuwie z membrana wytrzyma marsze przez bloto...zapcha sie membrana i po bucie...takie jest moje skromne zdanie Panowie
- Qazimodo
- Posty: 311
- Rejestracja: 15 wrz 2010, 11:18
- Lokalizacja: Gdańsk
- Tytuł użytkownika: Qazimodo
- Płeć:
Gdyby tak było to na wyprawach widzieli byśmy tylko ludzi w obuwiu "nazistowskim"Tresor pisze:A ja nie nawidze membran w butach...poprostu katuje obuwie...nie patrze czy susze nad ogniem czy dogaszam ognisko butem.,,czy brodze po kostki w bieszczadzkim blocie...na te przygody tylko i wylacznie buty skorzane !....jestem fanatycznym fanatykiem obuwia bundeswery...oddychalnosc rewelecja....nie wiem ktore obuwie z membrana wytrzyma marsze przez bloto...zapcha sie membrana i po bucie...takie jest moje skromne zdanie Panowie
Żartuje oczywiście.
Wracając do tematu, buty oddałem na gwarancji, i kupiłem nowe - tej samej firmy Ale pokryte całe skórą.
Przekonał mnie znajomy:
cyt: Kup a jak się rozlecą to za kilka mcy będziesz miał znów nowe
Jest też coś takiego jak magia marketingu Buty z membraną na miasto mogę jak najbardziej sobie kupić, ale do częstego używania w terenie następne to już będą tylko ze skóry.Qazimodo pisze:Gdyby tak było to na wyprawach widzieli byśmy tylko ludzi w obuwiu "nazistowskim"
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
- Lokalizacja: z kanapy przed TV
- Tytuł użytkownika: awski
- Płeć:
Buty z membraną to jeden z licznych przykładów, że transfer technologii wojskowej, ekspedycyjnej i wyczynowej do przeciętnego zjadacza chleba nie zawsze jest najlepszym pomysłem. Duża część „zadaniowego” sprzętu projektowana była do zastosowań albo zupełnie innych od cywilnych albo z innymi priorytetami. Zawsze śmieszą mnie narzekania w sieci, że ktoś sobie kupił buciki „takie jak w Gromie noszą” albo inne cuda i później marudzi, że po 6 miesiącach mu się rozleciały i go pewnie Chińczycy zrobili znów w bambuko. Tymczasem nie ma w tym czarów, buty oddziałów specjalnych zostały zaprojektowane tak, żeby spełniać pewne wymagania, które szaremu obywatelowi są potrzebne jak piąte koło u wozu. Przy projektowaniu założono, że po kilku użyciach i tak idą do demobilu więc nie ma potrzeby by żyły 100 lat. I nie żyją.
Z membranami jest bardzo podobnie. Obiektywnie oceniając te buty są „nie teges”. Na lato nie bardzo bo za ciepło. Na zimę tak sobie. Byle czym nie wypastujesz. Długowieczność taka sobie. Warstwowa konstrukcja to raj dla bakterii, grzybków i innych obcych – będzie śmierdzieć. Nubuk to ekstra materiał, oczywiście przez pierwsze 3 miesiące, bo później zaczyna wyglądać jak psu z gardła wyciągnięty i nie bardzo wiadomo co z nim zrobić, więc ludzie kombinują jak go zamienić w licówkę suszarką
Czołg jest fajnym pojazdem tylko, że przeciętnie co 1000km ma remont generalny a co 2000km przebiegu idzie na złom. Jakbym do roboty jeździł czołgiem to co 3 tygodnie musiałbym kupować nowy.
Oczywiście z opiniami jest tak, jak mawiał Brudny Harry – jak z dupą, każdy ma swoją
Z membranami jest bardzo podobnie. Obiektywnie oceniając te buty są „nie teges”. Na lato nie bardzo bo za ciepło. Na zimę tak sobie. Byle czym nie wypastujesz. Długowieczność taka sobie. Warstwowa konstrukcja to raj dla bakterii, grzybków i innych obcych – będzie śmierdzieć. Nubuk to ekstra materiał, oczywiście przez pierwsze 3 miesiące, bo później zaczyna wyglądać jak psu z gardła wyciągnięty i nie bardzo wiadomo co z nim zrobić, więc ludzie kombinują jak go zamienić w licówkę suszarką
Czołg jest fajnym pojazdem tylko, że przeciętnie co 1000km ma remont generalny a co 2000km przebiegu idzie na złom. Jakbym do roboty jeździł czołgiem to co 3 tygodnie musiałbym kupować nowy.
Oczywiście z opiniami jest tak, jak mawiał Brudny Harry – jak z dupą, każdy ma swoją
Marketing dźwinią handlu, a handel postawą cywilizacji. Po co płacić za membranę, skoro jej rolę spełnia skóra? Po co płacić więcej, jak ten sam efekt masz za mniej? Po co mieć cięższe jak można mieć lżejsze? Dwuwarstwowe condomy? Ja dziękuję!Qazimodo pisze:+ membrana oczywiścieTresor pisze:Qazimodo pisze: kupiłem nowe - tej samej firmy Ale pokryte całe skórą.
- Qazimodo
- Posty: 311
- Rejestracja: 15 wrz 2010, 11:18
- Lokalizacja: Gdańsk
- Tytuł użytkownika: Qazimodo
- Płeć:
Kolego popraw mnie ale ton Twojej wypowiedzi jest trochę niemiły.
Czegoś też nie kumam. O co Ci chodzi z tym nubukiem? Może jeszcze Napisz o zamszu.
"pokryte skórą" - jak napisałem ale licową.
Co do Gore to zgodzę się tylko z jednym Twoim zdaniem. Co "dupa to ....."
Co do reszty to uważam że nie masz racji. (Aczkolwiek zastrzegam że to moje zdanie)
Moglibyśmy tu godzinami rozmawiać o "nowinkach marketingowych". Pewnie sto lat temu mówili tak o silnikach spalinowych. I gdyby ludzie tego słuchali dziś zamiast mercedesa mielibyśmy nadal furmanki.
Niech dodam jeszcze że przecież "długowieczne" wojskowe kurtki też w USA na Gore robią. A guma lub folia od dawna znana i też nie przemaka i tania
I pewnie gdyby nie cena to i ich armia miała by buty z Gore. Nie wątpię że za jakiś czas tak właśnie będzie.
Pozdrawiam.
Czegoś też nie kumam. O co Ci chodzi z tym nubukiem? Może jeszcze Napisz o zamszu.
"pokryte skórą" - jak napisałem ale licową.
Co do Gore to zgodzę się tylko z jednym Twoim zdaniem. Co "dupa to ....."
Co do reszty to uważam że nie masz racji. (Aczkolwiek zastrzegam że to moje zdanie)
Moglibyśmy tu godzinami rozmawiać o "nowinkach marketingowych". Pewnie sto lat temu mówili tak o silnikach spalinowych. I gdyby ludzie tego słuchali dziś zamiast mercedesa mielibyśmy nadal furmanki.
Niech dodam jeszcze że przecież "długowieczne" wojskowe kurtki też w USA na Gore robią. A guma lub folia od dawna znana i też nie przemaka i tania
I pewnie gdyby nie cena to i ich armia miała by buty z Gore. Nie wątpię że za jakiś czas tak właśnie będzie.
Pozdrawiam.
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
Ciek..
suszarką licówkę z nubuka? tiaaaaa... łatwiej po prostu zaolejować i zawoskować. i masz miodne buty.
buty komandosa na kilka razy? tiaaa, i ciągle by chodzi i chodził i próbował rozchodzić nowe buty, bo stare i wygodne mu właśnie do demobilu zabrali jak już się dopasowały do stóp .
gore...jakby nie patrzeć , jest lepsze od samej skóry, jeśli tylko nie musisz ich ciągle taplać w błocie,
do turystyki - bardo wygodne i na zime i na lato. kwestia przyzwyczajenia. a wodoodpornosc - dużo wieksza niż skóry, a wymagająca przy tym mniejszej zabawy. ale co kto lubi...
nubuk jak psu z gardła? nie wiem co ty robisz z butami
suszarką licówkę z nubuka? tiaaaaa... łatwiej po prostu zaolejować i zawoskować. i masz miodne buty.
buty komandosa na kilka razy? tiaaa, i ciągle by chodzi i chodził i próbował rozchodzić nowe buty, bo stare i wygodne mu właśnie do demobilu zabrali jak już się dopasowały do stóp .
gore...jakby nie patrzeć , jest lepsze od samej skóry, jeśli tylko nie musisz ich ciągle taplać w błocie,
do turystyki - bardo wygodne i na zime i na lato. kwestia przyzwyczajenia. a wodoodpornosc - dużo wieksza niż skóry, a wymagająca przy tym mniejszej zabawy. ale co kto lubi...
nubuk jak psu z gardła? nie wiem co ty robisz z butami
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Kolego wypowiedz Cieka nie jest nie mila....poprostu opisal co mysli o butach z membrana..
Qazimodo lubisz buty z membrana twoja sprawa i masz do tego pelne prawo...
a armia ma dawno buty z gore...do wyboru i koloru....
Co do nubuka...mam karrimory trekingowe....maja podajrze 3 latka i praktycznie nic im nie jest....sam nubuk...gruby chyba na 4 mm
Qazimodo lubisz buty z membrana twoja sprawa i masz do tego pelne prawo...
a armia ma dawno buty z gore...do wyboru i koloru....
Co do nubuka...mam karrimory trekingowe....maja podajrze 3 latka i praktycznie nic im nie jest....sam nubuk...gruby chyba na 4 mm
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
W moich nubukowych Karrimorach KSB300 podeszwy wykazują dążenia separatystyczne względem cholewki... na łącznej długości ok 15cm w obu butach. Mają ok. 5,5 roku.Tresor pisze:Co do nubuka...mam karrimory trekingowe....maja podajrze 3 latka i praktycznie nic im nie jest....sam nubuk...gruby chyba na 4 mm
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
- Lokalizacja: z kanapy przed TV
- Tytuł użytkownika: awski
- Płeć:
Mam półbuty Karrimora (z membraną, po co membrana w półbutach to nigdy się nie domyśliłem). Butki ok, chodzę już z 4-5 lat ale jest problem z "zapaszkiem"
Qazimodo, wypowiedź nie miała być ani miła ani niemiła, to tylko moja opinia. Zwyczajnie skóra sama w sobie jest membraną wodoodporną i oddychającą. Dorzucanie do tego gore czy tam czegoś jest bez sensu. Mam nadzieję, że nowe buty będą ci służyć.
Qazimodo, wypowiedź nie miała być ani miła ani niemiła, to tylko moja opinia. Zwyczajnie skóra sama w sobie jest membraną wodoodporną i oddychającą. Dorzucanie do tego gore czy tam czegoś jest bez sensu. Mam nadzieję, że nowe buty będą ci służyć.
Mam ten sam problem , jeszcze pamiętam lato, plażę, morskie kąpiele... A tu już święta i znowu trzeba umyć nogi!Ciek pisze:Butki ok, chodzę już z 4-5 lat ale jest problem z "zapaszkiem"
Cieku, każdy sam musi dopasować obuwie "do siebie", jednemu pieczarki wyrastają po jednym dniu chodzenia w membranie, a inny w sierpniu powie, że ma suche stopy. Pozdrawiam Ciebie i Twoje gumowce!
Z głupim człowiekiem nie warto gadać, więc stulcie pyski i proszę siadać!
- Qazimodo
- Posty: 311
- Rejestracja: 15 wrz 2010, 11:18
- Lokalizacja: Gdańsk
- Tytuł użytkownika: Qazimodo
- Płeć:
Ok, najważniejsze że problem z butami rozwiązałem.
Dyskusja poszła trochę nie w tę stronę co miała, a ja najzwyczajniej się spiąłem bo Ciek nazwał moje nowe buciki kondonami
Pozdrawiam.
PS: w takich butach jak pokazałem na zdjęciach bez membrany chyba nie udało by się uzyskać nieprzemakalności. A co by nie mówić ten rodzaj materiału w porównaniu z jakąkolwiek skórą oddycha po 100 kroć bardziej. W każdym razie tak mi się wydaje.
Pomijam kwestię czyszczenia i suszenia po każdym wypadzie w teren.
Dyskusja poszła trochę nie w tę stronę co miała, a ja najzwyczajniej się spiąłem bo Ciek nazwał moje nowe buciki kondonami
Pozdrawiam.
PS: w takich butach jak pokazałem na zdjęciach bez membrany chyba nie udało by się uzyskać nieprzemakalności. A co by nie mówić ten rodzaj materiału w porównaniu z jakąkolwiek skórą oddycha po 100 kroć bardziej. W każdym razie tak mi się wydaje.
Pomijam kwestię czyszczenia i suszenia po każdym wypadzie w teren.