Podstawowe węzły wspinaczkowe.
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Podstawowe węzły wspinaczkowe.
Witam!
Temat ten ma na celu zaprezentowanie podstawowych węzłów wspinaczkowych. Bez umiejętności ich wiązania najlepiej zapomnieć o wspinaczce, zjazdach i technikach linowych, bo dobranie złego węzła lub złe jego zawiązanie może doprowadzić do utraty zdrowia lub nawet śmierci.
1. Ósemka
Węzeł mający szerokie spektrum zastosowań. W tym temacie będzie on jednak podstawą do wykonania podwójnej ósemki.
2.Podwójna ósemka
Węzeł, który tak jak zwykła ósemka ma wiele zastosowań. Stosuję się go jednak przede wszystkim do wiązania się liną. Łatwo go zawiązać i sprawdzić poprawność jego zawiązania, nie ma szans żeby się rozwiązała(jeśli pozostawimy odpowiedni długi koniec liny wychodzącej z węzła), a podczas odpadnięcia zaciska się, co jeszcze bardziej amortyzuje lot. Możemy go również stosować do tworzenia pętli wchodzących w stanowisko asekuracyjne czy zjazdowe.
Wiążemy go na dwa sposoby:
a)Ze zwykłej ósemki - wiążemy pojedynczą ósemkę, przekładamy wokół łącznika uprzęży i wracamy po pojedynczej ósemce przez co powstaje ósemka podwójna.
b)Z pętli - z wolnej liny tworzymy pętelkę, a następnie wiążemy ją tak, jak pojedynczą ósemkę. Wadą tego sposobu jest to, że nie możemy się tak przywiązać do uprzęży. Zaletą jest szybkość wiązania.
3. Zderzakowy podwójny
Węzeł stosowany do łączenia dwóch kawałków liny o tej samej bądź różnej średnicy. Za jego pomocą tworzymy pętle do węzłów zaciskowych(np. Prusika) lub pętle asekuracyjne(o ile wykonujemy je z liny!).
4.Kluczka
Węzeł stosowany do łączenia dwóch lin. Prosty i przy okazji odwraca linę do góry węzłem, więc lina w miejscu węzła bez problemu przejdzie przez krawędzie(przy zderzakowym lina może się zablokować na krawędzi).
Jest to zwykły węzeł: bierzemy końce lin, które chcemy połączyć, wiążemy tak, jak sznurowadła i gotowe. Trzeba jednak pamiętać, by ten węzeł zdublować lub pozostawić wystarczająco długie końce wychodzące z węzła. Do wiązania pętli nie polecam, bo skręca linę.
5.Taśmowy
Jedyny węzeł, który stosujemy do wiązania taśm. Jest to węzeł przypominający zwykłą kluczkę tyle, że wykonany podwójnie. W zasadzie bardzo prosty do zawiązania i niezawodny.
Węzły przedstawione w tym temacie to tylko podstawowe węzły stosowane we wspinaczce. Jest ich mnóstwo, ale należy pamiętać by stosować tylko te, które dobrze znamy.
Jeśli ktoś jest zainteresowany to polecam nauczenie się jeszcze węzła ósemki z podwójnym uchem, która jest bardzo przydatna na stanowiskach zjazdowych. W przyszłości postaram się rozbudować ten temat o kolejne węzły
Temat ten ma na celu zaprezentowanie podstawowych węzłów wspinaczkowych. Bez umiejętności ich wiązania najlepiej zapomnieć o wspinaczce, zjazdach i technikach linowych, bo dobranie złego węzła lub złe jego zawiązanie może doprowadzić do utraty zdrowia lub nawet śmierci.
1. Ósemka
Węzeł mający szerokie spektrum zastosowań. W tym temacie będzie on jednak podstawą do wykonania podwójnej ósemki.
2.Podwójna ósemka
Węzeł, który tak jak zwykła ósemka ma wiele zastosowań. Stosuję się go jednak przede wszystkim do wiązania się liną. Łatwo go zawiązać i sprawdzić poprawność jego zawiązania, nie ma szans żeby się rozwiązała(jeśli pozostawimy odpowiedni długi koniec liny wychodzącej z węzła), a podczas odpadnięcia zaciska się, co jeszcze bardziej amortyzuje lot. Możemy go również stosować do tworzenia pętli wchodzących w stanowisko asekuracyjne czy zjazdowe.
Wiążemy go na dwa sposoby:
a)Ze zwykłej ósemki - wiążemy pojedynczą ósemkę, przekładamy wokół łącznika uprzęży i wracamy po pojedynczej ósemce przez co powstaje ósemka podwójna.
b)Z pętli - z wolnej liny tworzymy pętelkę, a następnie wiążemy ją tak, jak pojedynczą ósemkę. Wadą tego sposobu jest to, że nie możemy się tak przywiązać do uprzęży. Zaletą jest szybkość wiązania.
3. Zderzakowy podwójny
Węzeł stosowany do łączenia dwóch kawałków liny o tej samej bądź różnej średnicy. Za jego pomocą tworzymy pętle do węzłów zaciskowych(np. Prusika) lub pętle asekuracyjne(o ile wykonujemy je z liny!).
4.Kluczka
Węzeł stosowany do łączenia dwóch lin. Prosty i przy okazji odwraca linę do góry węzłem, więc lina w miejscu węzła bez problemu przejdzie przez krawędzie(przy zderzakowym lina może się zablokować na krawędzi).
Jest to zwykły węzeł: bierzemy końce lin, które chcemy połączyć, wiążemy tak, jak sznurowadła i gotowe. Trzeba jednak pamiętać, by ten węzeł zdublować lub pozostawić wystarczająco długie końce wychodzące z węzła. Do wiązania pętli nie polecam, bo skręca linę.
5.Taśmowy
Jedyny węzeł, który stosujemy do wiązania taśm. Jest to węzeł przypominający zwykłą kluczkę tyle, że wykonany podwójnie. W zasadzie bardzo prosty do zawiązania i niezawodny.
Węzły przedstawione w tym temacie to tylko podstawowe węzły stosowane we wspinaczce. Jest ich mnóstwo, ale należy pamiętać by stosować tylko te, które dobrze znamy.
Jeśli ktoś jest zainteresowany to polecam nauczenie się jeszcze węzła ósemki z podwójnym uchem, która jest bardzo przydatna na stanowiskach zjazdowych. W przyszłości postaram się rozbudować ten temat o kolejne węzły
Ja bym z taśm zrobił pętlę, przez to przeciągnął linkę i to nią przywiązał hamak do drzewa. Inaczej chyba nie ma szans, żeby spełnić twoje wymagania - taśmowy to węzeł niezawodny, ale pod obciążeniem zaciska się bardzo mocno.
Aczkolwiek może ktoś tutaj będzie miał lepszy pomysł. Nie jestem ekspertem od hamaków
Aczkolwiek może ktoś tutaj będzie miał lepszy pomysł. Nie jestem ekspertem od hamaków
- mwitek
- Posty: 1126
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Gadu Gadu: 4861234
- Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
- Płeć:
- Kontakt:
Widziałeś kiedyś jak linka przecina taśmę? spróbuj wziąć kawałek taśmy przełożyć linkę i poruszać linką przód-tył.Major pisze: Wysłany: Dzisiaj 15:44
Ja bym z taśm zrobił pętlę, przez to przeciągnął linkę
Jeśli takie rozwiązanie to tylko z karabinkiem pomiędzy taśmą a linką.
Poza tym taśma owinięta kilkakrotnie wokół drzewa nawet zawiązana na kokardkę da radę - tarcie.
Zależy jak długą masz taśmę i jak grube jest drzewo.
Jeśli chodzi o temacik to fajnie, że podejmujesz inicjatywę. Mógłbyś jeszcze dorzucić coś samozaciskowego może podstawowego prusika i blokera przydatnego przy zjeździe w celu opuszczenia drogi.
Tyle, że wiązanie hamaka karabinkiem to głupi pomysł. Już lepiej zawiązać samą taśmą, ale to akurat Ciekowi nie pasujeWidziałeś kiedyś jak linka przecina taśmę? spróbuj wziąć kawałek taśmy przełożyć linkę i poruszać linką przód-tył.
Jeśli takie rozwiązanie to tylko z karabinkiem pomiędzy taśmą a linką.
A zaciskowe to zupełnie inna para kaloszy. Niedługo się tym zajmę w osobnym temacieJeśli chodzi o temacik to fajnie, że podejmujesz inicjatywę. Mógłbyś jeszcze dorzucić coś samozaciskowego może podstawowego prusika i blokera przydatnego przy zjeździe w celu opuszczenia drogi.
Do tego planuję jeszcze przedstawienie stanowiska zjazdowego dla alpinistyki miejskiej i tego typu rzeczy. Aczkolwiek to z czasem, bo jak na razie sam się uczę
To se je kup do wspinaczki... Może przestaniesz wreszcie siać fermentŚrednica korpusu 10 mm, więc wytrzymałość powinna być wysoka.
Wyblinki to już przeszłość. Już chyba wolałbym zjechać w kluczu albo skorzystać ze sposobu stosowanego przez marines(owijanie liny wokół długiego ramienia karabinka) niż zastosować wyblinkę. Dlatego też je pominąłemJeszcze dodaj wyblinkę i pół wyblinkę do opracowania.
Na pół wyblince można zjechać? wiem słówek się czepiam, wyblinka dla mnie przydatny węzeł.... i to bardzo.
A pół.... hmm na bezrybi i rak ryba, w sytuacjach awaryjnych, asekuracji z góry (przy opuszczaniu "towaru")
Dla mnie z Twojej "listy" np zderzakowy to przeszłość, nieporozumienie
Brakuje jeszcze skrajnego tatrzańskiego tak mi się przypomniało.
A pół.... hmm na bezrybi i rak ryba, w sytuacjach awaryjnych, asekuracji z góry (przy opuszczaniu "towaru")
Dla mnie z Twojej "listy" np zderzakowy to przeszłość, nieporozumienie
Brakuje jeszcze skrajnego tatrzańskiego tak mi się przypomniało.
Niby dlaczego? Do łączenia lin jest idealny.Dla mnie z Twojej "listy" np zderzakowy to przeszłość, nieporozumienie
Brakuje jeszcze skrajnego tatrzańskiego tak mi się przypomniało.
A skrajnego tatrzańskiego nie ma, bo zastępuje go ósemka, a jest ona prostsza do wiązania. Poza tym w ósemce od razu widać poprawność zawiązania - w tatrzańskim nie...
Zderzak można "zawiązać" tak że wygląda ok ale... odwrotnie i wtedy jest mega dupa.... przypadek widziany osobiście, na szczęście wszyscy żyją. Generalnie kluczka wystarczy w tym temacie.
Tatrzański możesz zawiązać jedną ręka, czasem przydatne, w przypadku dużego obciążenia nie zaciska się tak mocno jak ósemka.
Tatrzański możesz zawiązać jedną ręka, czasem przydatne, w przypadku dużego obciążenia nie zaciska się tak mocno jak ósemka.
Ale to nie znaczy, że ten węzeł to już historia wspinaczkowa Ja z lenistwa stosuję kluczkę, ale drażni mnie w tym węźle to, że skręca pętlę. Szczególnie wkurzające przy węzłach zaciskowych...Generalnie kluczka wystarczy w tym temacie.
Ale ryzyko pomyłki przy wiązaniu jest zbyt duże No jak kto woli, jak chcesz to możesz zaprezentować ten węzeł w tym temacie, ale jak dla mnie tatrzański to pomyłka. Szczególnie przy początkach.Tatrzański możesz zawiązać jedną ręka, czasem przydatne, w przypadku dużego obciążenia nie zaciska się tak mocno jak ósemka.
Jeżeli ktoś się nauczy wiązać skrajny tatrzański wiążąc go, aż do znudzenia to można zawiązać go parę razy szybciej niż podwójną ósemkę. Poza tym, jest sposób wiązania jedną ręką i trudno jest wówczas się pomylić.
Już po raz drugi popisujesz się brakiem czytania ze zrozumieniem.Major pisze:To se je kup do wspinaczki... Może przestaniesz wreszcie siać ferment
Dobry alpinista to stary alpinista.
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
Nie mam nic wspólnego ze wspinaczką, żeglarstwem itd. dlatego umiem tylko wiązać buty ale z pozycji zwykłego włóczykija pomyślałem, że w lesie przydałby się węzeł pozwalający odzyskać linę np. po przeprawie przez rzeczkę.... Da się zrobić??
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Da się. Robisz pętlę samozaciskającą przy pomocy półsztyku, z tym że w połowie liny, nie jak to zwyczajowo na końcu, i zamiast końcówki w półsztyku używasz złożonej na pół liny. Przez powstałą pętlę trzeba przepleść linę rozwiązującą złożoną na pół po raz drugi dla zabezpieczenia - inaczej się rozwiązuje. Po dociśnięciu będziesz mógł używać jednego końca do przeprawy, a drugi koniec liny rozwiąże węzeł na np. drzewie.
Robiłem już tak, więc dobre zamocowanie i ostrożne postępowanie z liną rozwiązującą zapewni nam zwycięstwo. Zaraz zrobię fotkę o co mi chodzi, bo chyba niewiele da się z tego zrozumieć.
To jest półsztyk:
My robimy tak:
Tak to wygląda po zaciśnięciu (zwykle się rozwiązuje):
My przekładamy złożoną linę przez pętelkę po raz kolejny:
O w taki sposób:
Tutaj mamy efekt:
Po dociągnięciu przy użyciu liny na której będzie obciążenie będzie to wyglądać tak:
Lina bliżej nas rozwiąże nam węzeł i będzie można ściągnąć linę. Ważne aby mieć wystarczająco długą linę i zostawić sobie wystarczająco długi fragment. No i nie szarpnąć za nią w nieodpowiednim momencie.. (złażąc na dół na takiej prowizorce, to też nie jest tak źle, byle nie puścić wtedy żadnej z lin.. )
Edzia: poprawka nazewnictwa, przeca sztyk ma dwa przeploty..
Robiłem już tak, więc dobre zamocowanie i ostrożne postępowanie z liną rozwiązującą zapewni nam zwycięstwo. Zaraz zrobię fotkę o co mi chodzi, bo chyba niewiele da się z tego zrozumieć.
To jest półsztyk:
My robimy tak:
Tak to wygląda po zaciśnięciu (zwykle się rozwiązuje):
My przekładamy złożoną linę przez pętelkę po raz kolejny:
O w taki sposób:
Tutaj mamy efekt:
Po dociągnięciu przy użyciu liny na której będzie obciążenie będzie to wyglądać tak:
Lina bliżej nas rozwiąże nam węzeł i będzie można ściągnąć linę. Ważne aby mieć wystarczająco długą linę i zostawić sobie wystarczająco długi fragment. No i nie szarpnąć za nią w nieodpowiednim momencie.. (złażąc na dół na takiej prowizorce, to też nie jest tak źle, byle nie puścić wtedy żadnej z lin.. )
Edzia: poprawka nazewnictwa, przeca sztyk ma dwa przeploty..
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2011, 17:46 przez Abscessus Perianalis, łącznie zmieniany 5 razy.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
Abscessus Perianalis pisze:Zaraz zrobię fotkę o co mi chodzi, bo chyba niewiele da się z tego zrozumieć.
Poproszę
Dzięki że Ci się chciało przygotować foty. Dobrze rozumiem, że potrzebne są dwie liny?nie... :-> A już wiem, wystarczy jedna, tylko musi być dość długa żeby wiązać gdzieś w połowie...
No to teraz muszę się zabrać za naukę
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w