Tak. To że coś jest biodegradowalne nie oznacza że nie szkodzi środowisku.pepin666 pisze:A czy szare mydło w jakiś sposób zaszkodziło by środowisku? Bo słyszałem że jest biodegradowalne.
Mydła, proszki do prania - zawierają m.in. fosforany. A one odpowiedzialne są za zakwity wody.
Tak wiec stosujmy środki piorące jak najbardziej biodegradowalne - czyli bezpieczne dla środowiska (przestają truć) ale nie wzbogacajcie nimi wód.
Właśnie z takiego powodu wody kwitną, początkowo wydaje się że jest lepiej - więcej roślin, ryb itp. Ale to oznacza śmierć dla wielu gatunków wymagających wód znacznie uboższych w składniki odżywcze.
Więc jeśli robicie pranie, załatwiacie swoje potrzeby fizjologiczne, myjecie zęby - to co zostaje - umieście w ziemi, w jak największej odległości od wody.