Prowler pisze:gaz plus woda daje gorszy efekt niż sam gaz. Nie wiem czemu wzmaga "doznania"
Wiekszosc gazow jest bazowana na kapsaicynie.
Kapsaicyna rozpuszcza sie tylko w tluszczu i alkoholu, wiec gdy powiedzmy wsadzisz sobie habanero w prawe oko, albo ktos psiknie ci gazem w jedno oko, a potem pobiegniesz to przeplukac pod zimna woda to kapsaicyna przenosi sie na cala twarz i bedzie cie piec drugie oko i reszta twarzy. Oczywiscie woda troche zmniejsza stezenie, ale jest to tak nieznaczne, ze juz lepiej zeby pieklo w jednym miejscu.
(Tak, wiem to po sobie)
Tresor, ten gaz ma stezenie 1,33% i 2mln SHU?
Młody pisze:
Na zmniejszenie "obrażeń" po wszelkiego typu żelówkach najlepiej pomaga sok z cytryny,
Najlepszy jest olej spozywczy (np. Kujawski), albo spirytus.
Ewentualnie mleko, poniewaz laktoza rozbija polaczenie kapsaicyny z receptorami bolu.