Plecak DIY
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Plecak DIY
Jakiś czas temu pracowałem jako krawiec taktyczny, czyli taki który szyje oporządzenie dla służb mundurowych. Obecnie zajmuję się czymś zupełnie innym. Sprzątając ostatnio w warsztacie zauważyłem, iż pozostały mi resztki materiałów więc postanowiłem, że zrobię sobie dzień dziecka. Zabrałem się zatem za szycie plecaka, zajęło mi to około 12h czyli w praktyce tydzień. Plecak nie jest na sprzedaż dlatego pozwoliłem sobie zapożyczyć kilka pomysłów konstrukcyjnych. Nie będę opisywał tutaj dokładnie konstrukcji plecaka, jest ona raczej prosta i bez zbędnych wodotrysków. Rzecz której nie widać na zdjęciach a warto o niej wspomnieć to izolowana termicznie kieszeń na wkład hydracyjny. Oczywiście odpowiem na wszelkie pytania jeśli takowe się pojawią, nie ma tutaj żadnej tajemnicy
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
O żesz, a na początku myślałem, że żartowałeś z tym szyciem.
Wygląda świetnie.
Wygląda świetnie.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2011, 12:24 przez thrackan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
Na początku przeszkadzało usztywnienie, po wyjęciu plecak idealnie układa się na plecach. Nosiłem go przez około 40h i stwierdziłem, że nie odbiega jakoś znacząco od firmowych plecaków podobnego zastosowania gdyż trudno o większa wygodę użytkowania w tego typu konstrukcjach.birken1 pisze:Ale jak sprawuje się system nośny?
- Offtime
- Posty: 350
- Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
- Płeć:
- Kontakt:
Zawsze miałem sporo pomysłów na szycie rzeczy których jak na złość nie można nigdzie było kupić, czy to pokrowiec na szwajcarską manierkę czy pokrowiec na łuk taki który mógłbym łatwo troczyć do plecaka.
Jaki to koszt zacząć bawić się w szycie? A raczej ile kosztuje maszyna z którą możnaby coś zacząć próbować? Nie chodzi mi o jakiś full pro sprzęt, raczej coś taniego a czym będzie się dało szyć bez wkurzania się co pięć sekund?
Jaki to koszt zacząć bawić się w szycie? A raczej ile kosztuje maszyna z którą możnaby coś zacząć próbować? Nie chodzi mi o jakiś full pro sprzęt, raczej coś taniego a czym będzie się dało szyć bez wkurzania się co pięć sekund?
Moja kolekcja militariów
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Allegro, jedną ze swoich maszyn (PFAFF 463) kupiłem za 100zł. Szukaj pod hasłem "stebnówka",Offtime pisze:Zawsze miałem sporo pomysłów na szycie rzeczy których jak na złość nie można nigdzie było kupić, czy to pokrowiec na szwajcarską manierkę czy pokrowiec na łuk taki który mógłbym łatwo troczyć do plecaka.
Jaki to koszt zacząć bawić się w szycie? A raczej ile kosztuje maszyna z którą możnaby coś zacząć próbować? Nie chodzi mi o jakiś full pro sprzęt, raczej coś taniego a czym będzie się dało szyć bez wkurzania się co pięć sekund?
Moja żona ochrzciła go Żółw Ninja.
Uszyłem sobie od zera taki mini plecaczek na wkład hydracyjny Source WXP3L. Brakowało mi małego plecaczka, żeby go mieć przy sobie. Kształt dostosowany do wkładu, zamek kryty patką, wyjście na rurkę kryte, na jednej z szelek. W środku pomimo małej ilości miejsca kieszeń na wkład, kieszeń siatkowa zapinana na zamek na dokumenty itp, oraz dwie przestrzenie do swobodnego wykorzystania, w sumie można powiedzieć, że są 4 kieszenie. Na jednej szelce gumy do trzymania rurki, na drugiej 3 taśmy do przytroczenia np pokrowca na telefon. Planuję dorobić jeszcze pasek piersiowy. Na plecach takie moje wymysły: gąbka i siatka dystansowa. Z przodu pasy modułowe, można dopiąć jakieś ładownice, apteczki itp na dłuższą niż kilka h wycieczkę.
Materiał Cordura/Codura w kamuflażu Woodland.
Nie robiłem zbliżeń, bo to mój pierwszy plecak i jest trochę niedoróbek, nie opalone nitki i takie tam. Sporo się nauczyłem podczas jego szycia, trochę sprówałem i szyłem ponownie zanim byłem zadowolony. Jak poprawię te rzeczy, na życzenie zainteresowanych wrzucę fotki.
Szyte na maszynie, jaką ma moja mama, stary Łucznik/Singer 834. Sorry za jakość fotek, robione "na kolanie".
Jak to mówi jeden z nożorobów: Można wyśmiewać
Widok przodu
http://imageshack.us/photo/my-images/803/zolwninja1.jpg/
widok pleców:
http://imageshack.us/photo/my-images/40/zolwninja2.jpg/
Uszyłem sobie od zera taki mini plecaczek na wkład hydracyjny Source WXP3L. Brakowało mi małego plecaczka, żeby go mieć przy sobie. Kształt dostosowany do wkładu, zamek kryty patką, wyjście na rurkę kryte, na jednej z szelek. W środku pomimo małej ilości miejsca kieszeń na wkład, kieszeń siatkowa zapinana na zamek na dokumenty itp, oraz dwie przestrzenie do swobodnego wykorzystania, w sumie można powiedzieć, że są 4 kieszenie. Na jednej szelce gumy do trzymania rurki, na drugiej 3 taśmy do przytroczenia np pokrowca na telefon. Planuję dorobić jeszcze pasek piersiowy. Na plecach takie moje wymysły: gąbka i siatka dystansowa. Z przodu pasy modułowe, można dopiąć jakieś ładownice, apteczki itp na dłuższą niż kilka h wycieczkę.
Materiał Cordura/Codura w kamuflażu Woodland.
Nie robiłem zbliżeń, bo to mój pierwszy plecak i jest trochę niedoróbek, nie opalone nitki i takie tam. Sporo się nauczyłem podczas jego szycia, trochę sprówałem i szyłem ponownie zanim byłem zadowolony. Jak poprawię te rzeczy, na życzenie zainteresowanych wrzucę fotki.
Szyte na maszynie, jaką ma moja mama, stary Łucznik/Singer 834. Sorry za jakość fotek, robione "na kolanie".
Jak to mówi jeden z nożorobów: Można wyśmiewać
Widok przodu
http://imageshack.us/photo/my-images/803/zolwninja1.jpg/
widok pleców:
http://imageshack.us/photo/my-images/40/zolwninja2.jpg/
Ostatnio zmieniony 07 lip 2011, 21:53 przez g0liath, łącznie zmieniany 5 razy.
86400s każdego dnia do wykorzystania.
W następnym przeszyję w poprzek, bo teraz już musiałbym mocno kombinować, żeby to zmienić, albo poprostu zrobię na 3 lub 4 poduszkach z pianką o większej sprężystości i grubości. Ten plecak to taki "tester technologii i możliwości", a tak naprawdę poligon testowy, na którym sporo się nauczyłem. Jakby ktoś chciał, to mogę coś uszyć, zawsze to kolejna wprawka.
Co do szycia z innego wątku ( http://reconnet.pl/viewtopic.php?t=3517 ... 3a2155fd82 ), to cena wynika głównie z ilości, jakości materiałów i kamuflażu, impregnacji (cena), klejenia szwów (trzeba mieć maszynę odpowiednią), ozdobników (np do haftu też trzeba mieć specjalną, nie tanią maszynę), trudności projektu (czas) no i jakby to powiedzieć: marki wykonawcy, (doświadczenia i wysokości samooceny własnej pracy).
Jakby ktoś chciał, to w miarę możliwości mogę spróbować coś uszyć, na początek prostego po kosztach materiałów + symbolicznie za pracę. Ja się podszkolę, zwłaszcza, że lubię szycie, choć szyłem głównie proste rzeczy, a ktoś może skorzystać.
Luźna oferta rzeczy praktycznych dla szaleńców: ze względu na moje doświadczenie
Aktualnie szyję sobie portfel, a jak wyjdzie, zobaczymy po skończeniu projektu.
[ Dodano: 2011-07-14, 22:16 ]
Wrzucam fotki plecaka i mojego ostatniego wytworu: portfela. Wszystko na użytek własny. Taka trochę autopromocja, ale serio mam zaje..stą satysfakcję, że mi się udało te rzeczy uszyć, to chciałem się pochwalić.
Album
http://imageshack.us/g/52/pict4781.jpg/
Slideshow
http://img52.imageshack.us/slideshow/we ... ct4781.jpg
Na początek: Birken: masz 100% racji, przydałaby się inna konstrukcja pleców. Nauczka na przyszłość, albo prucie. Zobaczę, czy będzie mnie stać na tak desperacki krok. Grubsza, sztywniejsza pianka i albo poprzeszywana tak, by stworzyć ciągi wentylacyjne, albo wogóle kilka mniejszych powierzchni dystansowych.
Na tym zdjęciu
http://img339.imageshack.us/img339/7049/pict4779.jpg
pokazałem jak wychodzi rurka do picia: obszyty otwór pod patką, pod materiałem i gumami, jakie są na lewej szelce (najwygodniej dla mnie)
Na tym zdjęciu widać wnętrze plecaka, choć może wyglądać dosyć chaotycznie (plecak jest płytki, a nie miałem jak go zawiesić do porządnego zdjęcia, mam nadzieję, że zainteresowani się zorientują co i jak):
http://img52.imageshack.us/img52/5402/pict4781.jpg
Od góry: przestrzeń pomiędzy frontem a kieszenią siatkową, zapinana na suwak kieszeń siatkowa, przestrzeń pomiędzy kieszenią siatkową i kieszenią na bukłak i kieszeń na bukłak.
Bukłak zawieszony na karabinczyku, dzięki czemu dopasowuje się do kształtu plecaka i go samoczynnie rozciąga.
Portfel (mój stary poprostu skończył żywot i byłem niejako zmuszony do tego, by powstał ten projekt)
Portfel z wypełnionymi kieszonkami. Każda karta w oddzielnej. Teraz widzę, że mógłbym dodać conajmniej 2 i trochę bym go przeprojektował, ale narazie jest spoko, bez problemu wchodzi cała masa kart i dowód rejestracyjny auta, więc w sumie nie ma na co narzekać.
http://img692.imageshack.us/img692/1983/pict4763.jpg
Portfel ma w części na pieniądze papierowe zamykaną na suwak kieszeń na dodatkowe banknoty albo cokolwiek. Mój ojciec też taki patent miałw swoim portfelu, a ostatnio widziałem takie rozwiązanie też w projekcie NightFox'a.
http://img228.imageshack.us/img228/6452/pict4754.jpg
Mam w planach jeszcze kilka rzeczy dla siebie, takich przydatnych i do survivalu (jakieś pokrowce, trzymaki na pojemniki na przyprawy, może ładownice, ale muszę coś do zaciskania nap sobie sprawić). Wciąż się uczę. Jedno muszę wam powiedzieć: koniecznie trzeba stosować najlepsze dostępne materiały, Wszyłem w plecaku tanią taśmę (dolna czarna na prawej szelce na poniższym zdjęciu)
http://imageshack.us/photo/my-images/9/pict4776s.jpg/
i mi się spruła, choć teoretycznie była wszyta na dosyć sporej długości od krawędzi. Taśma oporządzeniowa ani drgnęła.
Pozdrawiam wszystkich.
g0liath
Ponawiam, jakby ktoś szalony chciał, to ja w ramach nauki mogę coś uszyć po kosztach materiałów + co łaska dla biednego krawca w zależności od zadowolenia z wykonanej pracy.
[ Dodano: 2011-07-20, 23:18 ]
Na zamówienie (o zgrozo, z rodziny) wykonałem kosmetyczkę. Zewnątrz: Cordura 1000D impregnowana, wewnątrz materiał na mundury, nie impregnowany w kamuflażu CCE (nie miałem wodoodpornego nylonu, a tylko coś takiego, zobaczymy jak się sprawdzi w praktyce).
Zamek rozdzielny, dla lepszego dostępu, z jednej strony uchwyt na zamku, z drugiej uszko do zawieszenia np w łazience na haczyku.
W środku z jednej strony trzy kieszonki, z drugiej jedna duża.
Emblemat wyszywany domową maszyną (nie na hafciarce, bo mnie nie stać), dlatego wyszło trochę koślawo.
Album: http://imageshack.us/g/703/pict4795.jpg/
Web player: http://img703.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=pict4795.jpg
Można się śmiać.
Oferta szycia za "co łaska" + cena materiałów oczywiście aktualna, jak we wcześniejszych postach.
Co do szycia z innego wątku ( http://reconnet.pl/viewtopic.php?t=3517 ... 3a2155fd82 ), to cena wynika głównie z ilości, jakości materiałów i kamuflażu, impregnacji (cena), klejenia szwów (trzeba mieć maszynę odpowiednią), ozdobników (np do haftu też trzeba mieć specjalną, nie tanią maszynę), trudności projektu (czas) no i jakby to powiedzieć: marki wykonawcy, (doświadczenia i wysokości samooceny własnej pracy).
Jakby ktoś chciał, to w miarę możliwości mogę spróbować coś uszyć, na początek prostego po kosztach materiałów + symbolicznie za pracę. Ja się podszkolę, zwłaszcza, że lubię szycie, choć szyłem głównie proste rzeczy, a ktoś może skorzystać.
Luźna oferta rzeczy praktycznych dla szaleńców: ze względu na moje doświadczenie
Aktualnie szyję sobie portfel, a jak wyjdzie, zobaczymy po skończeniu projektu.
[ Dodano: 2011-07-14, 22:16 ]
Wrzucam fotki plecaka i mojego ostatniego wytworu: portfela. Wszystko na użytek własny. Taka trochę autopromocja, ale serio mam zaje..stą satysfakcję, że mi się udało te rzeczy uszyć, to chciałem się pochwalić.
Album
http://imageshack.us/g/52/pict4781.jpg/
Slideshow
http://img52.imageshack.us/slideshow/we ... ct4781.jpg
Na początek: Birken: masz 100% racji, przydałaby się inna konstrukcja pleców. Nauczka na przyszłość, albo prucie. Zobaczę, czy będzie mnie stać na tak desperacki krok. Grubsza, sztywniejsza pianka i albo poprzeszywana tak, by stworzyć ciągi wentylacyjne, albo wogóle kilka mniejszych powierzchni dystansowych.
Na tym zdjęciu
http://img339.imageshack.us/img339/7049/pict4779.jpg
pokazałem jak wychodzi rurka do picia: obszyty otwór pod patką, pod materiałem i gumami, jakie są na lewej szelce (najwygodniej dla mnie)
Na tym zdjęciu widać wnętrze plecaka, choć może wyglądać dosyć chaotycznie (plecak jest płytki, a nie miałem jak go zawiesić do porządnego zdjęcia, mam nadzieję, że zainteresowani się zorientują co i jak):
http://img52.imageshack.us/img52/5402/pict4781.jpg
Od góry: przestrzeń pomiędzy frontem a kieszenią siatkową, zapinana na suwak kieszeń siatkowa, przestrzeń pomiędzy kieszenią siatkową i kieszenią na bukłak i kieszeń na bukłak.
Bukłak zawieszony na karabinczyku, dzięki czemu dopasowuje się do kształtu plecaka i go samoczynnie rozciąga.
Portfel (mój stary poprostu skończył żywot i byłem niejako zmuszony do tego, by powstał ten projekt)
Portfel z wypełnionymi kieszonkami. Każda karta w oddzielnej. Teraz widzę, że mógłbym dodać conajmniej 2 i trochę bym go przeprojektował, ale narazie jest spoko, bez problemu wchodzi cała masa kart i dowód rejestracyjny auta, więc w sumie nie ma na co narzekać.
http://img692.imageshack.us/img692/1983/pict4763.jpg
Portfel ma w części na pieniądze papierowe zamykaną na suwak kieszeń na dodatkowe banknoty albo cokolwiek. Mój ojciec też taki patent miałw swoim portfelu, a ostatnio widziałem takie rozwiązanie też w projekcie NightFox'a.
http://img228.imageshack.us/img228/6452/pict4754.jpg
Mam w planach jeszcze kilka rzeczy dla siebie, takich przydatnych i do survivalu (jakieś pokrowce, trzymaki na pojemniki na przyprawy, może ładownice, ale muszę coś do zaciskania nap sobie sprawić). Wciąż się uczę. Jedno muszę wam powiedzieć: koniecznie trzeba stosować najlepsze dostępne materiały, Wszyłem w plecaku tanią taśmę (dolna czarna na prawej szelce na poniższym zdjęciu)
http://imageshack.us/photo/my-images/9/pict4776s.jpg/
i mi się spruła, choć teoretycznie była wszyta na dosyć sporej długości od krawędzi. Taśma oporządzeniowa ani drgnęła.
Pozdrawiam wszystkich.
g0liath
Ponawiam, jakby ktoś szalony chciał, to ja w ramach nauki mogę coś uszyć po kosztach materiałów + co łaska dla biednego krawca w zależności od zadowolenia z wykonanej pracy.
[ Dodano: 2011-07-20, 23:18 ]
Na zamówienie (o zgrozo, z rodziny) wykonałem kosmetyczkę. Zewnątrz: Cordura 1000D impregnowana, wewnątrz materiał na mundury, nie impregnowany w kamuflażu CCE (nie miałem wodoodpornego nylonu, a tylko coś takiego, zobaczymy jak się sprawdzi w praktyce).
Zamek rozdzielny, dla lepszego dostępu, z jednej strony uchwyt na zamku, z drugiej uszko do zawieszenia np w łazience na haczyku.
W środku z jednej strony trzy kieszonki, z drugiej jedna duża.
Emblemat wyszywany domową maszyną (nie na hafciarce, bo mnie nie stać), dlatego wyszło trochę koślawo.
Album: http://imageshack.us/g/703/pict4795.jpg/
Web player: http://img703.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=pict4795.jpg
Można się śmiać.
Oferta szycia za "co łaska" + cena materiałów oczywiście aktualna, jak we wcześniejszych postach.
86400s każdego dnia do wykorzystania.