W kwestii przedzlotowego spotkania - łazęgi po lasach Włocławsko-Gostynińskiego PK...
Wypadałoby ustalić godzinę spotkania w Warząchewce. A to zależy już od osób które dojeżdżają z dalszej odległości... No, więc Panie i Panowie - deklarujcie się !
Można też - tym razem - zorganizować wersję lajt: spotykamy się w miejscowości Skrzynki, w sobotę, wędrujemy do jez. Gościąż (ok 7 km), tam "badamy okolicę" a jest co badać, nocujemy i wracamy do Skrzynek w niedzielę, po południu. Dojazd do Skrzynek autobusem, zarówno z Gostynina, jak i z Włocławka. Dla osób, chcących dojechać własnym autem zapewniam opiekę nad samochodem.
Mr. Sloth - oczywiście, ośrodek rządowy możesz sobie obejrzeć, chociaż poza dziwniastymi antenami i tablicami z zakazami nic ciekawego tam nie ma, obiekt dosyć zaniedbany a i las tam akurat paskudny... Ciekawostką jest dosyć wąska, ale w dobrym stanie, droga asfaltowa, z tabliczkami informacyjnymi "Droga pożarowa nr...". Kiedy pierwszy raz tam trafiłem, byłem mocno zdziwiony - zazwyczaj leśna droga pożarowa to pospolita przecinka a tu asfalt...
Ale to tylko do ośrodka rządowego tak, dalej już norma... Oczywiście, jezioro jest dostępne, a zaraz za tym ośrodkiem jest fantastyczna, ukryta miejscówka z małą plażą i miejscami dla wędkarzy. Kiedyś bywały tam obozy harcerskie, ale od jakiegoś czasu nikogo tam nie spotykam. Z tym, że ja zaglądam w te strony zazwyczaj mocno późnym latem lub wczesną jesienią - pod koniec września.