Jak Michał z Puchalem Wisłą płynęli

[xGh0st]

xGh0st napisał/a:
może wrzucę w wolnym czasie jakiś mały opis

Miałem raczej na myśli krótki opis wrażeń z wycieczki:) W kwestii pagajowania to ja jestem zielony raczej, ale mi wychodziło niemniej jednak:) Po prostu w ostatniej fazie ruchu przekręcasz wiosło i lekko odpychasz od siebie, tak jakbyś rysował na wodzie literę J właśnie. Jest to znacznie wygodniejsze jak przerzucanie wiosła z jednej strony na drugą.

[puchalsw]

No i jest jeszcze draw stroke, i sweep stroke I cała masa wariacji
Załączyłem poniżej linki do trzech strony z opisami. Jeśli masz Croma, kliknij prawym klawiszem myszki, i przetłumacz na polski. Wiem... śmiesznie to będzie brzmiało, , ale razem z obrazkami, złapiesz o co chodzi, przynajmniej w J-stroke.

http://www.redrockstore.com/Jstroke/drawstroke.htm

http://www.redrockstore.com/Jstroke/sweepstroke.htm

http://www.redrockstore.com/Jstroke/index.html

Wpisuj też w YT hasło J-Stroke" i podpatruj ludzi jak pagajują.

[Zirkau]

do dołu pięści trzymającej główkę pagaja

Mimo to zostaje pewnie ten ustalony rytm np. dwa machnięcia z prawej burty dwa z lewej itd

nie, nie. Jeśli prawidłowo opanujesz tą technikę, będziesz mógł wiosłować tak długo z jednej strony, aż się nie znudzisz . Polecam naukę na spokojnej wodzie, będziesz wtedy wiedział czy ruch łodzi wywołał ruch pagajem czy inny czynnik. Zwróć natomiast uwagę w która stronę skręcasz pióro pagaja. Nie zmieniaj strony pióra wiosla która napiera na wodę. Taki ruch początkowo wydaje się nienaturalny, ale potem okazuje się że pozwala zachować ciągłość w wiosłowaniu i nie nabierasz złych nawyków.
Różnica będzie wyglądać jak w przypadku węzła płaskiego i babskiego .

Czyli pamiętaj, kciukiem w kierunku zewnętrznym i w dół.

Do kanu możesz dac nawet normalne wiosła na dulkach. tylko z uwagi na szerokość łodzi najpewniej będą musiały być na wysiegnikach i zaczynasz wioslować tyłem do kierunku płynięcia. I nagle w ten sposób powstała hamburka

Puchal, a gdzie recka na kanu.pl ?

[puchalsw]

Puchal, a gdzie recka na kanu.pl ?

Dotąd się wstydziłem cokolwiek pisać i tych fachowców W końcu zrejterowaliśmy z powodu warunków pogodowych i wodnych. Wczoraj jednak rozmawiałem z Jurkiem (ten od telefonu 997 ), który jak pływał kanu, i jeździł z psimi zaprzęgami to ja jeszcze w adidaskach i z reklamówką na Giewont wchodziłem. Jurek podczas rozmowy podniósł mnie na duchu.
Opisał mi jeden z ich spływów Wisłą w podobnych warunkach, gdzie podobno kajakarze z wieloletnim doświadczeniem nie dawali rady, a kanu wciąż na łachach się kładły
Czyli nie było tak źle w sumie. Potwierdził, że Michała powinienem trzymać na przedzie. ale w przyklęku, jako mniej doświadczonego.

[Zirkau]

Puchal, a gdzie recka na kanu.pl ?

Dotąd się wstydziłem cokolwiek pisać i tych fachowców

Jeden z ciekawszych opisów, bo zawiera opis jednych z możliwych problemów a Ty nie chcesz umieścić na tamtym forum? Jeszcze zrozumiałbym, gdyby opis pojawił się tylko tutaj, a jest przecież na kilku innych.

[puchalsw]

Ok. Pójdę, napiszę, i zareklamuję Reconneta

EDYTA:

Jeszcze zrozumiałbym, gdyby opis pojawił się tylko tutaj, a jest przecież na kilku innych.

Zaraz, zaraz! Gdzie jeszcze? Ja przecież nigdzie indziej nie opisywałem tego spływu??? Tylko na Reconnecie

[Zirkau]

naprimier ODOR
http://www.forum.outdoor.org.pl/na-wodz ... a-plyneli/

ale to jak widać robota Michała

[puchalsw]

Aaa to przepraszam. Ale podmiot fizyczny, który napisał tą relację nie jest mną
Un - ten podmiot fizyczny - podjął taką inicjatywę niezależnie ode mnie, czy bez jakiejkolwiek zachęty z mojej strony. A to że przypadkiem znaleźliśmy się na tej samej łódce, w tym samym dniu, i na tej samej rzece... no cóż, zdarza się.
BTW: Thiafal trochę się skarży że mały ruch ma na kanu.pl. Uważam że koledzy- dmuchańce mogli by się też tam udzielić i opisać swoje przygody

[yaktra]

Ja wnoszę skargę. Ja podkabluję. Na jednym ze zdjęć w podanym linku jakiś "koleś" wciąga jajecznicę i nie zdjął czapki, ooo.

Thiafal

Masz na myśli, czworonożnego druha/ przyjaciela

[puchalsw]

Ja wnoszę skargę. Ja podkabluję. Na jednym ze zdjęć w podanym linku jakiś "koleś" wciąga jajecznicę i nie zdjął czapki, ooo

Bo to niepewny element jest....
Trza by jakąś komisję weryfikacyjną na forum ustanowić. Grzymek będzie przewodniczył...

Masz na myśli, czworonożnego druha/ przyjaciela

Jeden z uczestników forum.kanu.pl... Królika ma w avatarze

[slaq]

http://www.forum.outdoor....-wisla-plyneli/

Heh, widzę że Michałek tam ostro opisuje swoje przygody
Teraz już wiem po co mu były moje zdjęcia