ARKTIS ANTARCTICA SHIRT- POLAR DOSKONAŁY

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
katny
Posty: 34
Rejestracja: 08 sty 2011, 19:49
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

ARKTIS ANTARCTICA SHIRT- POLAR DOSKONAŁY

Post autor: katny »

Mój zbiór i całe wyekwipowanie do podróży przez pustynię Gobi składało się z kostyumu jaegerowskiego, bielizny wełnianej, grubego płaszcza wełnianego, takiejże kołdry, fuzyi, dobrego rewolweru, noża i apteczki kieszonkowej z jodoformem i bandażami opatrunkowemi. Tak zaopatrzony, nie obawiałem się żadnych przykrości klimatycznych, bardzo jednak później żałowałem, że nie mogłem wziąć ze sobą zapasów żywności.

Konstanty Rengarten "Pieszo do Chin"


Wełna od wieków jest bardzo popularnym surowcem do produkcji odzieży. Cechy takie jak dobra izolacja, nawet pomimo zawilgocenia, trudność z jaką łapie przykre zapachy czy, w jakimś stopniu, dostosowywanie się do temperatury otoczenia, sprawiają, że po dziś dzień docenia ją w swym przyodziewku bushcrafter każdej szerokości geograficznej.
Każdy z Nas używa skarpet z mniejszą czy większą zawartością wełny, każdy ma wełniane rękawice i/lub czapkę, niektórzy wełnianą bieliznę, nieliczni wełniane swetry, które w turystyce (i nie tylko) zostały wyparte przez wszelkiej maści fleece’y z Polartec-iem na czele (nota bene: od niedawna Polartec LCC ma w ofercie tkaninę wełnianą o szumnej nazwiePolartec Pure Wool). Niższa waga, wyższa „oddychalność”, o wiele krótszy czas schnięcia czy lepsza dostępność (fleece’y Quechua od 39 zł) sprawiły, że niejeden turysta, zwłaszcza górski, swój wełniany sweter schował głęboko do szafy i nieprędko go stamtąd wyciągnie. Troszkę inaczej rzecz się ma wśród bushcrafterów, którzy nieco inaczej stawiają priorytety. Naprzeciw tym wymaganiom wyszło kilku producentów tworząc woolfleece czyli „wełniany polar”. Ma go w ofercie Devold, Icebreaker, Woolpower czy militarny Arktis w postaci kompletów Antarctica. Jako, że od ubiegłego roku jestem posiadaczem 2 bluz Antarctica Shirt pozwolę sobie skrobnąć o nich parę słów. Bluza jest szyta w 2 odmianach:
Czarnej- 73% wełny, 27% poliester,
Zielonej (Flame Resistant)- 70% wełny merino, 30% nomexu- o której będzie tu mowa.

Obrazek

Istnieje kilka gatunków wełny różniących się długością, miękkością, jakością, nieco właściwościami, no i ceną. Do najlepszych gatunków należą kaszmir, moher, wełna wielbłądzia, alpaka i wełna z merynosów, ktorej użył Arktis. Obecność niepalnego nomexu doceni każdy, komu iskierki z ogniska podziurawiły ulubiony markowy polar. Oba te składniki tworzą tkaninę z gładką, gęsto tkaną powierzchnią zewnętrzną (tu jest nomex) podbitą od spodu merynosowym futerkiem.
W kroju bluzy nie ma nic odkrywczego, bo i być nie musi, natomiast niezwykle pasują mi 3 szczegóły:

Obrazek

- przedłużony tył,

Obrazek

- wysoki kołnierz pozwala na pominięcie komina, zamek Opti- na pewną regulacje temperatury,

Obrazek

- mój ulubiony "szczegół"- otwór na kciuka- pozwala na ochronę części dłoni, a sam rękaw nie ściągą się przy gwałtowniejszych ruchach.

Antarctica Shirt można kupić w sklepach internetowych za ok. 70$, co jest równowartością ceny zakupu przeciętnej markowej bluzy uszytej z polartecu, od którego będzie nieco cięższa ,ale o wiele cieplejsza i odporniejsza na przypadkowe iskierki . Jest też jeden minus bluzę upodobała sobie moja żona, zakładając ją gdy tylko robi się zimniej.
Ostatnio zmieniony 13 lis 2011, 22:20 przez katny, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1089
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Zdjęcia się nie wyświetlają.
EDIT: Już działają.
ODPOWIEDZ