Foty z Roboty
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Kiedyś na stronie Bogdana przeczytałem artykuł " Jak zrobić łuk z nart biegowych ", zainspirowany tym pomysłem postanowiłem zrobić podobne sprzęcicho.
Odwlekałem,odwlekałem i w końcu wziąłem się za robotę.
Materiał na łuk:
Drewno dębowe.
Listwy z włókna szklanego.
Uploaded with ImageShack.us
Na razie pracuję nad majdanem.
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Odwlekałem,odwlekałem i w końcu wziąłem się za robotę.
Materiał na łuk:
Drewno dębowe.
Listwy z włókna szklanego.
Uploaded with ImageShack.us
Na razie pracuję nad majdanem.
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
U mnie kolejny fiński duet się szykuje.
Kurde, jeszcze ubranek nie skończyłem dla poprzedniego a już się szykuję na następny.
Tym razem ma to być jednak TEN WŁAŚCIWY zestaw. Ten o którym śniłem, ten dla mnie...
Czuję się jak bigamista.
Ale o ubranku dla poprzedniej parki też pamiętam.
Okładziny do pochewki dla pukko się robią też:
https://lh4.googleusercontent.com/--3Xc ... C07698.JPG
Oczywiście znowu parkiet... nigdy się go nie pozbędę.
Kurde, jeszcze ubranek nie skończyłem dla poprzedniego a już się szykuję na następny.
Tym razem ma to być jednak TEN WŁAŚCIWY zestaw. Ten o którym śniłem, ten dla mnie...
Czuję się jak bigamista.
Ale o ubranku dla poprzedniej parki też pamiętam.
Okładziny do pochewki dla pukko się robią też:
https://lh4.googleusercontent.com/--3Xc ... C07698.JPG
Oczywiście znowu parkiet... nigdy się go nie pozbędę.
F..k it, I'll Do It Myself!
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Szlify takie monstrualne, że na pierwszy rzut oka nie przypominają Skandynawów. Możesz podać wytwórcę, bo z puncy nie potrafię odczytać?
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
U mnie standard. Głownie od Krzyśka Kroko.
A szlify niby scandi, ale dołem idzie kilkumilimetrowy szlif krawędzi tnącej. Lepiej będzie się ostrzył w terenie bez naruszania "dużego" szlifu.
Dodam wyjaśnienia co do rękojeści i samych głowni, ponieważ nie są to standardowe proporcje pukko i leuku.
Rękojeście: noże mają być raczej mocno osadzone w tradycyjnym wzornictwie leuku i puukko. I też maksymalnie uproszczone. Więc nie będę się wygłupiał z dużą ilością przekładek.
Bolster - raczej renifer. Twardy jest jak diabli. Nie ma porównania do jelenia, a i łosia przewyższa. Szczególnie część przy nasadzie rogu.
Separator - cienka blaszka mosiężna
Rękojeść - czeczota brzozy
Separator - cienka blaszka mosiężna
Dupka - róża łosia, blaszka mosiężna cięta w koniczynę i śruba (szlifowania)
Jeśli zdecyduję się na barwienie czeczoty (jak dotąd efekt był znakomity. Bejca przepięknie wyciąga rysunek słojów) dam sobie spokój z blaszkami (ostatnia zostaje), a separatorami będzie skóra renifera. Ten mamut za czeczotkami znalazł się na zdjęciu przez przypadek.
IMHO rękojeści nie mogą być zbyt zdobne przy tak surowych głowniach.
Leuku - nie ma długości zwykłego leuku. Te proporcje wziąłem z jakiegoś zdjęcia przedstawiającego leku robocze, ale skrócone w stosunku do "standardowego" przy zachowaniu grubości głowni.
Puukko - nie potrzebne mi w tym zestawie agresywne, średnie puukko. Leuku nie będąc maczetą, sprawi się jako nóż ogólnego zastosowania. Stąd puukko to już taki strugacz do rzeźbienia, dłubania, precyzyjnych prac. Jest krótkie, niskie, ale nie za wąskie.
Mam jeszcze czas, zanim zabiorę się za pracę, a i rysunków jeszcze nie przygotowałem. Więc wszelkie uwagi i sugestie są mile widziane.
A szlify niby scandi, ale dołem idzie kilkumilimetrowy szlif krawędzi tnącej. Lepiej będzie się ostrzył w terenie bez naruszania "dużego" szlifu.
Dodam wyjaśnienia co do rękojeści i samych głowni, ponieważ nie są to standardowe proporcje pukko i leuku.
Rękojeście: noże mają być raczej mocno osadzone w tradycyjnym wzornictwie leuku i puukko. I też maksymalnie uproszczone. Więc nie będę się wygłupiał z dużą ilością przekładek.
Bolster - raczej renifer. Twardy jest jak diabli. Nie ma porównania do jelenia, a i łosia przewyższa. Szczególnie część przy nasadzie rogu.
Separator - cienka blaszka mosiężna
Rękojeść - czeczota brzozy
Separator - cienka blaszka mosiężna
Dupka - róża łosia, blaszka mosiężna cięta w koniczynę i śruba (szlifowania)
Jeśli zdecyduję się na barwienie czeczoty (jak dotąd efekt był znakomity. Bejca przepięknie wyciąga rysunek słojów) dam sobie spokój z blaszkami (ostatnia zostaje), a separatorami będzie skóra renifera. Ten mamut za czeczotkami znalazł się na zdjęciu przez przypadek.
IMHO rękojeści nie mogą być zbyt zdobne przy tak surowych głowniach.
Leuku - nie ma długości zwykłego leuku. Te proporcje wziąłem z jakiegoś zdjęcia przedstawiającego leku robocze, ale skrócone w stosunku do "standardowego" przy zachowaniu grubości głowni.
Puukko - nie potrzebne mi w tym zestawie agresywne, średnie puukko. Leuku nie będąc maczetą, sprawi się jako nóż ogólnego zastosowania. Stąd puukko to już taki strugacz do rzeźbienia, dłubania, precyzyjnych prac. Jest krótkie, niskie, ale nie za wąskie.
Mam jeszcze czas, zanim zabiorę się za pracę, a i rysunków jeszcze nie przygotowałem. Więc wszelkie uwagi i sugestie są mile widziane.
F..k it, I'll Do It Myself!
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Ostatnio Puchal mnie zjechał, że nie wrzuciłem dłubaniny do tego wątku. No to się poprawiam i wrzucam efekt dlubania pokątnego dzisiejszej nocy. Jako, że równolegle porządki robiłem, to jeszcze nie skończona.
Full res: http://img835.imageshack.us/img835/1341/imgp9739.jpg
Full res: http://img210.imageshack.us/img210/2817/imgp9738.jpg
IMO to zbytnia pierdoła, żeby tu wrzucać, ale jak grożą, to pospamuję
Full res: http://img835.imageshack.us/img835/1341/imgp9739.jpg
Full res: http://img210.imageshack.us/img210/2817/imgp9738.jpg
IMO to zbytnia pierdoła, żeby tu wrzucać, ale jak grożą, to pospamuję
Ostatnio zmieniony 18 gru 2011, 12:45 przez thrackan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
No, jest dość solidny. Ma 2,8-2,9cm grubości. Mam ścinki z blatów kuchennych itp. Praktycznie cały czas dostępne u stolarza na tyłach (właściwie od boku z prawej strony) pubu "Zachcianek" przy Miedzianej. Przy wejściu stoi zabytkowy, niebieski Ford Transit z lat 1965-1978 obrastając w mech. Ceny zależą od rozmiaru wybranego/dostępnego "ścinka". Raz się trafi coś za uśmiech a bywa, że trzeba niewielką sumkę wysupłać. Czasem, ale to baaaaardzo rzadko trafia się jakaś resztka z innego egzotyka.puchalsw pisze:Twój kawałek zdaje się być grubszy...
EDIT:
Pełna rozdzielczość: http://img847.imageshack.us/img847/4733/imgp9729.jpg
Takie coś wystrugałem i nie do końca wiem, co z tego będzie. Ultrapłaska kuksa? Popielniczka (tylko, że nie palę...)? Czas pokaże.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
Całkiem przyjemny wyszedł Ci efekt końcowythrackan pisze:efekt dlubania pokątnego dzisiejszej nocy
Wszedłem w posiadanie kawałka tego drewna - dzięki Thrackanpuchalsw pisze:Zbyt płytkie na łychę.
Twój kawałek zdaje się być grubszy...
Połowę deseczki mogę Ci zatem oddać drogi Puchalu
Muszę ją tylko przeciąć, a że paskuda jest twarda, to jakoś się zebrać nie mogę
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
u mnie też Święty Mikołaj był
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... 1448394658
Już wczoraj przystąpiłem do strugania sporka. Dziko... Drewno całkiem fajnie się struga, ale trzeba uważać, ponieważ się łupie. Łatwo zepsuć projekt nieostrożnym cięciem...
EDMUND @ 24.12.2011 16:14 CET
Coś się rodzi, Zuo truchleje ...
Z racji, że drewienko tak kruche jest, ząbki widelczyka zrobię z innego materiału. Krowy mam już mało, ale mam trochę mosiądzu. Ładnie będzie się komponował z tym egzotykiem.
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... 1797956418
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... 1448394658
Już wczoraj przystąpiłem do strugania sporka. Dziko... Drewno całkiem fajnie się struga, ale trzeba uważać, ponieważ się łupie. Łatwo zepsuć projekt nieostrożnym cięciem...
EDMUND @ 24.12.2011 16:14 CET
Coś się rodzi, Zuo truchleje ...
Z racji, że drewienko tak kruche jest, ząbki widelczyka zrobię z innego materiału. Krowy mam już mało, ale mam trochę mosiądzu. Ładnie będzie się komponował z tym egzotykiem.
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... 1797956418
F..k it, I'll Do It Myself!
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Obawiam się, że jeszcze nie wyszedł. Będzie dogłaskiwana. Po zobaczeniu waszych wymuskanych sztućców, nie wypuszczę w świat niedoróbki.slaq pisze:Całkiem przyjemny wyszedł Ci efekt końcowy
Generalnie w temacie merbau, to smacznego, Panowie.
Ty się Puchal teraz ciesz. Niektóre dechy są strasznie miękkie i strugają się jak dojrzały arbuz, a inne idą ciężko jak beton. Podobno zależy, czy trafisz taki kolek z wykroju bliskiego rdzenia pnia, czy kory.
Co do sporka z mosiądzem... nie będzie toto w czasie mrozów do ust przymarzało przypadkiem? Może warto by było rozważyć kanapkę merbau-mosiądz-merbau albo dodatek innego drewienka? Powierzchnia styku duża, więc klej powinien dać radę, a widelcem zwykle wrzątku się nie miesza, więc odpada ryzyko "zagotowania" spoiwa. Wiem, że to już będzie prawie fornirowanie, ale może warto?
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
-
- Posty: 46
- Rejestracja: 05 paź 2009, 20:37
- Lokalizacja: Olesno
- Tytuł użytkownika: Bojownik
- Płeć:
Przepraszam panowie że się wtrącam ale...
Nie boicie się jeść z tych egzotyków ? Przecież ich drewno może być trujące
Przy obróbce niektórych trzeba pracować w maskach ponieważ ich pył jest drażniący dla skóry, mogą wystąpić wysypki itp.
Nie lepiej strugać z naszych polskich drzew które znamy i wiemy że z ich strony nic nam nie grozi ?
Nie boicie się jeść z tych egzotyków ? Przecież ich drewno może być trujące
Przy obróbce niektórych trzeba pracować w maskach ponieważ ich pył jest drażniący dla skóry, mogą wystąpić wysypki itp.
Nie lepiej strugać z naszych polskich drzew które znamy i wiemy że z ich strony nic nam nie grozi ?
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Noża znowu robię...
To będzie taki strugacz, uzupełniający tego nessmuczka:
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... 4962647106
Stosuję dokładnie ten sam zestaw materiałów (merbau, czerwona fibra, mosiądz), mając nadzieję, iż będą wyglądały razem jak komplecik. Tak zresztą będą funkcjonować.
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... 7759642226
Głownia, oczywiście z kuźni Kroko.
To będzie taki strugacz, uzupełniający tego nessmuczka:
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... 4962647106
Stosuję dokładnie ten sam zestaw materiałów (merbau, czerwona fibra, mosiądz), mając nadzieję, iż będą wyglądały razem jak komplecik. Tak zresztą będą funkcjonować.
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... 7759642226
Głownia, oczywiście z kuźni Kroko.
F..k it, I'll Do It Myself!
- Parthagas
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Zapowiada się ciekawie.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Pobawiłem się dziś maszyną:
Daszek pochodzi od patrolówki:
górna część z zimowej uszatki:
pasek natomiast to pozostałości po przeróbce pokrowca z hełmu na "pouch":
Swego czasu kupiłem owe czapki, niestety żadna nie spełniała moich oczekiwań. Postanowiłem coś wymodzić i nie licząc źle dobranego koloru szwu jestem usatysfakcjonowany.
Aha z tyłu jest przewidziana możliwość przerobienia zapięcie na regulowane z rzepem (obecnie pasek przechodzi przez szlufkę, ale dalej jest przyszyty na stałe).
Daszek pochodzi od patrolówki:
górna część z zimowej uszatki:
pasek natomiast to pozostałości po przeróbce pokrowca z hełmu na "pouch":
Swego czasu kupiłem owe czapki, niestety żadna nie spełniała moich oczekiwań. Postanowiłem coś wymodzić i nie licząc źle dobranego koloru szwu jestem usatysfakcjonowany.
Aha z tyłu jest przewidziana możliwość przerobienia zapięcie na regulowane z rzepem (obecnie pasek przechodzi przez szlufkę, ale dalej jest przyszyty na stałe).
- NumLock
- Posty: 487
- Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
- Płeć:
Drewno to dąb, sezonowałem ok. 2 lata, długość ok. 170 cm, waga na pewno ponad 2kg (nie ważyłem), robiłem ok.8h z użyciem elektronarzędzi, zejdzie jeszcze z 2h, żeby dopieścić i polakierować. Robiłem z wykroju znalezionego gdzieś na kanu.pl.
Możesz napisać coś więcej o tym? Jak to sprawdzić?puchalsw pisze:Ma kopa (pióro sprężynuje)?
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tępej percepcji" - Mark Twain.
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Kiedy pióro jest elastyczne, podczas początkowej fazy pociągnięcia, lekko ugina się w stosunku do osi pagaja.
Pod koniec pociągnięcia, pióro odbija i oddaje nagromadzoną energię... Takie turbo.
Nie wiem jak to opisać lepiej. Różnicę zauważyłem, kiedy "przesiadłem" się z pagaja od Szmaglińskiego, na piórka od Siacha z Classic Canoes.
Koledzy kanuiści opowiadali o tym, że "pagaj ma kopa". Nie bardzo rozumiałem o co chodzi, dopóki sam tego nie poczułem.
Pod koniec pociągnięcia, pióro odbija i oddaje nagromadzoną energię... Takie turbo.
Nie wiem jak to opisać lepiej. Różnicę zauważyłem, kiedy "przesiadłem" się z pagaja od Szmaglińskiego, na piórka od Siacha z Classic Canoes.
Koledzy kanuiści opowiadali o tym, że "pagaj ma kopa". Nie bardzo rozumiałem o co chodzi, dopóki sam tego nie poczułem.
F..k it, I'll Do It Myself!
Witam. Tak wiec i ja wziąłem się za "knifemaking".
Ale po kolei. Wypadło mi nagle 2 dni urlopu i planowałem potrenować rzucanie nożem. Stwierdziłem, że nic odpowiedniego nie mam, chciałem zamówić na alledrogo, ale zanim mi przyjdzie to nie zdążę się pobawić, mówię co tam zrobie sobie rzutkę. Na dawcę wygrzebałem na strychu maly tasaczek, z plastikową rączką, który jeszcze za dziciaka wykorzystywałem w bushcraftingu. Narysowałem obrys, wyciąłem kontówką, podostrzyłem i szok bo wyszedł ładny nożyk. Zwłaszcza, ze stal okazała się świetna, szkoda było nam go tak zostawić. Wiertłem sprawdziłem, że tasak był "full tang", więc postanowlismy go oprawić po swojemu. Narazie zebraliśmy tylko wstrętny plastik. O samej stali nie mogę za dużo powiedzieć, na rękojeści było jedynie "stal nierdzewna. Jest jednak bardzo twarda, oselką ostrza nie ruszysz! Docelowo jelec ma być z duraluminium, a rękojeść z takiej sklejki wykorzystywanej do produkcji śmigieł samolotów. W pracy pomaga mi ojciec, który jest doświadczonym modelarzem, więc mamy nadzieję, że wyjdzie nam coś zgrabnego. Dodam, ze to mój/ nasz pierwszy nożyk i już widzę pewne błędy, oraz proszę o wyrozumiałość.
Focie coś nie banglają więc daje linki:
http://www.fotka.pl/profil/kermitttt/al ... 10d089c150
http://www.fotka.pl/profil/kermitttt/al ... 10d089c150
http://www.fotka.pl/profil/kermitttt/al ... 10d089c150
Ale po kolei. Wypadło mi nagle 2 dni urlopu i planowałem potrenować rzucanie nożem. Stwierdziłem, że nic odpowiedniego nie mam, chciałem zamówić na alledrogo, ale zanim mi przyjdzie to nie zdążę się pobawić, mówię co tam zrobie sobie rzutkę. Na dawcę wygrzebałem na strychu maly tasaczek, z plastikową rączką, który jeszcze za dziciaka wykorzystywałem w bushcraftingu. Narysowałem obrys, wyciąłem kontówką, podostrzyłem i szok bo wyszedł ładny nożyk. Zwłaszcza, ze stal okazała się świetna, szkoda było nam go tak zostawić. Wiertłem sprawdziłem, że tasak był "full tang", więc postanowlismy go oprawić po swojemu. Narazie zebraliśmy tylko wstrętny plastik. O samej stali nie mogę za dużo powiedzieć, na rękojeści było jedynie "stal nierdzewna. Jest jednak bardzo twarda, oselką ostrza nie ruszysz! Docelowo jelec ma być z duraluminium, a rękojeść z takiej sklejki wykorzystywanej do produkcji śmigieł samolotów. W pracy pomaga mi ojciec, który jest doświadczonym modelarzem, więc mamy nadzieję, że wyjdzie nam coś zgrabnego. Dodam, ze to mój/ nasz pierwszy nożyk i już widzę pewne błędy, oraz proszę o wyrozumiałość.
Focie coś nie banglają więc daje linki:
http://www.fotka.pl/profil/kermitttt/al ... 10d089c150
http://www.fotka.pl/profil/kermitttt/al ... 10d089c150
http://www.fotka.pl/profil/kermitttt/al ... 10d089c150
- Parthagas
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Kurczę, kiepsko widać - trzy jednakowe zdjęcia, chyba, że to 3D i zabawa "znajdź 10 różnic w podanych fotkach".
Musisz wstawić lepsze, jestem ciekaw Twojej pracy.
Musisz wstawić lepsze, jestem ciekaw Twojej pracy.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/