Cold Steel 80PGTK, co sądzicie?
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Mówią ci "kup Morę" i dobrze mówią... Co ludzi skłania do przekonania, że na biwak potrzebują jakąś ramboidalną maczetę...
Swoją morkę noszę jako breloczek do kluczy, na smyczy zakładanej na szyję. I nie widzę żadnej potrzeby, by zabierać ze sobą jakikolwiek inny nóż.
Jak chcesz bardzie "wypasioną", to kup tą:
Swoją morkę noszę jako breloczek do kluczy, na smyczy zakładanej na szyję. I nie widzę żadnej potrzeby, by zabierać ze sobą jakikolwiek inny nóż.
Jak chcesz bardzie "wypasioną", to kup tą:
- Qasz
- Posty: 463
- Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
- Lokalizacja: Jaworzno
- Gadu Gadu: 1987028
- Tytuł użytkownika: Tata psychopata
- Płeć:
zaraz za jelcem a przed początkiem ostrza.Zirkau pisze:gdzie ?
Błąd - katowałem kamizelkę kuloodporną 2-ma nożami - recon tanto i ODA - i głownia typu tanto wymagała mniejszej siły by spenetrować ową kamizelkę.Zirkau pisze: by swym kształtem były wreszcie inne niż wszystkie a zarazem wywołujące skojarzenia z słynnymi "mieczami" japońskimi.
Co do bocznych naprężeń to pozostanę wierny swojej tezie
Mnie denerwowało ostrzenie samego początku ostrza, tego najbliżej jelca, strasznie trudno tam dobrze ostrze doprowadzić do perfekcji - ale jak kto lubi, reszta noża jest w miarę łatwa w utrzymaniu.Zirkau pisze:wydaje się że żaden problem,
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
- kamykus
- Posty: 700
- Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
- Płeć:
Nie no umówmy się, maczety nie potrzebuję. Ścinać drzew nie zamierzam, a co najwyżej rąbać kilkucentymetrowe pniaczki ;p
"Duży" nóż już wybrałem, i to na 99% będzie http://www.milhunt.pl/sklep/mora-outdoor-2000-p-313.html
Prosta konstrukcja i fajowa kaburka, no i wasze argumenty że to świetne noże.
Zastanawiam się jeszcze nad drugim mniejszym i poręczniejszym, nie wiem czy kupić scyzoryk "szwajcara" czy raczej jakiś mały nożyk.
Albo coś w stylu http://sklep.profesjonalne-gadzety.pl/308-1005-large/narzedzie-wielofunkcyjne-r17511.jpg
"Duży" nóż już wybrałem, i to na 99% będzie http://www.milhunt.pl/sklep/mora-outdoor-2000-p-313.html
Prosta konstrukcja i fajowa kaburka, no i wasze argumenty że to świetne noże.
Zastanawiam się jeszcze nad drugim mniejszym i poręczniejszym, nie wiem czy kupić scyzoryk "szwajcara" czy raczej jakiś mały nożyk.
Albo coś w stylu http://sklep.profesjonalne-gadzety.pl/308-1005-large/narzedzie-wielofunkcyjne-r17511.jpg
- Armat
- Posty: 439
- Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: Technokrata
- Płeć:
Swietny noz. Sam go uzywam i polecam.kamykus pisze:Nie no umówmy się, maczety nie potrzebuję. Ścinać drzew nie zamierzam, a co najwyżej rąbać kilkucentymetrowe pniaczki ;p
"Duży" nóż już wybrałem, i to na 99% będzie http://www.milhunt.pl/sklep/mora-outdoor-2000-p-313.html
Prosta konstrukcja i fajowa kaburka, no i wasze argumenty że to świetne noże.
Jak masz budzet odpowiedni to najlepiej Victorinoxa.kamykus pisze:Zastanawiam się jeszcze nad drugim mniejszym i poręczniejszym, nie wiem czy kupić scyzoryk "szwajcara" czy raczej jakiś mały nożyk.
Nie. Straszne gowno to jest.kamykus pisze:Albo coś w stylu http://sklep.profesjonalne-gadzety.pl/308-1005-large/narzedzie-wielofunkcyjne-r17511.jpg
It's not a bug, it's a feature!
Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
- orety
- Posty: 402
- Rejestracja: 07 gru 2009, 09:50
- Lokalizacja: z innej bajki
- Tytuł użytkownika: Podróże kształcą
- Płeć:
ja również mam i również polecamArmat pisze:kamykus napisał/a:
Nie no umówmy się, maczety nie potrzebuję. Ścinać drzew nie zamierzam, a co najwyżej rąbać kilkucentymetrowe pniaczki ;p
"Duży" nóż już wybrałem, i to na 99% będzie http://www.milhunt.pl/skl...2000-p-313.html
Prosta konstrukcja i fajowa kaburka, no i wasze argumenty że to świetne noże.
Swietny noz. Sam go uzywam i polecam.
pozdrawiam
maciek
Odmiana: orety oretego oretym poproszę.
Jestem wolny jak konik polny
Jestem wolny jak konik polny
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
kamykus, Mora 2000 to tak jak Koledzy napisali, świetny nóż. Ale zwróć uwagę, że ten nóż ma kombinowany szlif, i jeśli nie masz doświadczenia z ostrzeniem, możesz zepsuć szlif.
Wspomniałeś o struganiu. Victorinox to wspaniały scyzoryk, ale niewiele folderów, wytrzymuje naprężenia jakie powstają dłuższego podczas strugania. Po pewnym czasie zaczną powstawać luzy w folderze.
Do strugania najlepsza jest Mora, lub inne nożyki w typie skandynawskim.
Te "necki" które pokazałeś, nadają się jako nożyki EDC, awaryjne, czy do okazjonalnego cięcia (dla rybaków, na łódkę kiedy nóż u pasa trudniej dobyć).
Zaczniesz tym dłużej pracować, to nazbierasz bąbli na dłoni.
Wspomniałeś o struganiu. Victorinox to wspaniały scyzoryk, ale niewiele folderów, wytrzymuje naprężenia jakie powstają dłuższego podczas strugania. Po pewnym czasie zaczną powstawać luzy w folderze.
Do strugania najlepsza jest Mora, lub inne nożyki w typie skandynawskim.
Te "necki" które pokazałeś, nadają się jako nożyki EDC, awaryjne, czy do okazjonalnego cięcia (dla rybaków, na łódkę kiedy nóż u pasa trudniej dobyć).
Zaczniesz tym dłużej pracować, to nazbierasz bąbli na dłoni.
F..k it, I'll Do It Myself!
- Qasz
- Posty: 463
- Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
- Lokalizacja: Jaworzno
- Gadu Gadu: 1987028
- Tytuł użytkownika: Tata psychopata
- Płeć:
Już to wkleiłem w innym temacie ale oglądnij sobie to, gdybym nie kupił piły i nie miał toola swojego to od razu składał bym zamówienie ta to:
http://allegro.pl/zestaw-multitool-mtt8 ... 43293.html
http://allegro.pl/zestaw-multitool-mtt8 ... 43293.html
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
- taki robaczek
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
- Lokalizacja: Zagłębie
- Płeć:
Albo do małej "puchy survivalowej".puchalsw pisze:Te "necki" które pokazałeś, nadają się jako nożyki EDC, awaryjne, czy do okazjonalnego cięcia (dla rybaków, na łódkę kiedy nóż u pasa trudniej dobyć).
Tutaj np. możesz nabyć przyzwoitą kopię (albo i nie kopię ?) jednego z nich: http://www.dealextreme.com/p/steel-mini ... lade-82055
Kocham zwierzęta.
Są takie pyszne ......
Są takie pyszne ......
Mora 2000 to dobry nóż, jednak należy zwrócić uwagę na jego specyficzny szlif sztychu. Bardzo dobry do cięcia materiałów, zwłaszcza twardych, lecz z uwagi na mniejszy przekrój niestety też słabszy. Jeśli nie używamy siekiery a potrzebujemy na rozpałkę szczapy, lepszy będzie nóż z mocnym sztychem. Gałęzie do średnicy 5-7 cm można doskonale łupać wbijając czubek noża blisko końca gałęzi. Tym sposobem przygotujemy drewno szybciej (przy cieńszych gałęziach) niż za pomocą batonowania. Ale do tego potrzebny jest mocniejszy nóż np. Recon Scout, Glock, CS SRK itp. Jelec ułatwia skręcenie noża po wbiciu i dodatkowo chroni dłoń. Ten sposób jest także bezpieczniejszy dla noża .
gałęzie o grubości 5-7 cm łatwiej łamie się przy uzyciu dźwigni niż próbuje pokawałkować nożem. A jesli to świeżo drewno, to dobrze się tnie, ale takiego nie uzywa się na ognisko bo słabo się pali a dużo dymi.
Jak widze lubicie siłowe rozwiązania zamiast uzyć mózgu do rozwiązywania problemów. Szkoda noza na batanowanie.
A jeśli finanse są ograniczeniem to należy wykorzystać sprzęt najlepiej jak się da, a nie na siłę. A w tej kategorii cenowej, mora jest doskonalym wyborem. Zadbaj o nią a zadba o ciebie.
Właśnie że jest dość cienka, doskonale nadaje się do cieniowania, cięcia, strugania, porcjowania.
Jak widze lubicie siłowe rozwiązania zamiast uzyć mózgu do rozwiązywania problemów. Szkoda noza na batanowanie.
A jeśli finanse są ograniczeniem to należy wykorzystać sprzęt najlepiej jak się da, a nie na siłę. A w tej kategorii cenowej, mora jest doskonalym wyborem. Zadbaj o nią a zadba o ciebie.
Właśnie że jest dość cienka, doskonale nadaje się do cieniowania, cięcia, strugania, porcjowania.
Ale ja pisałem o użyciu noża do rozdzielania takich połamanych polan wzdłuż włókien (łupania) na szczapy gdy nie mamy siekiery. Z mojej wypowiedzi wynikała także delikatna sugestia by używać tego sposobu (zamiast batonowania), bo jest dla noża bezpieczniejszy.Zirkau pisze:gałęzie o grubości 5-7 cm łatwiej łamie się przy uzyciu dźwigni niż próbuje pokawałkować nożem.
Łamać można jeszcze mniejszym nakładem siły uderzając naciętym drągiem (w miejscu nacięcia) o pieniek lub drzewo.
W sytuacjach gdy nie musimy zasilać ognia grubymi pniami nie potrzebujemy nosić siekiery i piły. Wystarczy do tego tylko mocny nóż. Mora nie jest nożem "wielozadaniowym", natomiast świetnie sprawdzi się przy wykonywaniu lżejszych prac.