Pochwal się swoim nożem
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Witam jestem ciekaw waszego zdania na temat mojego zakupu , do tej pory miałem i mam nadal CRKT myśle że na chodzenie po górkach i biwakowanie pod namiotem na dziko to wystarczy .
Dziś przyszła przesyłka z moim nowym nabytkiem a mianowicie A1 do cięższych prac w lesie , oglądam tu super nożyki robione ręcznie piękna robota ja nie mam takich możliwości warsztatowych , manualne może by sie znalazły , dlatego zostaje mi tylko kupić może sprubóje zrobić jakąś ładna pochwe ze skóry , możecie mi coś podpowiedzieć?
ps zdjęć nie wrzucam jak będe gdzies w terenie to cykne pare
Dziś przyszła przesyłka z moim nowym nabytkiem a mianowicie A1 do cięższych prac w lesie , oglądam tu super nożyki robione ręcznie piękna robota ja nie mam takich możliwości warsztatowych , manualne może by sie znalazły , dlatego zostaje mi tylko kupić może sprubóje zrobić jakąś ładna pochwe ze skóry , możecie mi coś podpowiedzieć?
ps zdjęć nie wrzucam jak będe gdzies w terenie to cykne pare
Ostatnio zmieniony 04 sty 2012, 23:12 przez pasikonik, łącznie zmieniany 1 raz.
- zaCiety
- Posty: 157
- Rejestracja: 14 maja 2008, 21:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: dawniej "Inkwizytor666" MTPN
- Płeć:
ja sie ostatnio dorobilem Boker Rampage, CRKT Dragon i giedymina http://img827.imageshack.us/slideshow/w ... f1710b.jpg
wszystkie sa boskie:))))))
[ Dodano: 2012-01-05, 12:30 ]
Giedu,min przechodzi teraz maly tuning, to wybrzuszenia na rekojesci usuwamy i przedluzamy lekko rekojesc bo za krotka na rka duzy i ciezki noz:))))
wszystkie sa boskie:))))))
[ Dodano: 2012-01-05, 12:30 ]
Giedu,min przechodzi teraz maly tuning, to wybrzuszenia na rekojesci usuwamy i przedluzamy lekko rekojesc bo za krotka na rka duzy i ciezki noz:))))
Jeden kraj, jeden język, a ja ich kurna nie rozumie!!
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 05 gru 2011, 18:33
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 22332542
- Tytuł użytkownika: Taki sobie ktoś ..
- Płeć:
http://imageshack.us/photo/my-images/856/dsc04105dm.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/23/dsc04104tf.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/97/dsc04102ol.jpg/
Nożyk : ] (róg Caribu)
Pozdrawiam,
Horn
http://imageshack.us/photo/my-images/23/dsc04104tf.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/97/dsc04102ol.jpg/
Nożyk : ] (róg Caribu)
Pozdrawiam,
Horn
Bo tak tutaj już lubią pisaćArturZ pisze:Mozesz napisac dlaczego?
Stal, jest trudna do ostrzenia, a na targu trafić można na chińską tandetę
Jeśli szukasz jakiegoś noża, to polecam Ci przejrzeć ofertę tego Pana - http://www.tlim.net/
Lub możesz skorzystać z panującej tutaj mody i zakupić nóż - Mora.
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Arturze, poczytaj to: http://www.knives.pl/www/faq/knifeopedi ... _nozy.html (ale broń Boże, nie daj się zwariować, że tylko najdroższe stale są dobre, bo to nieprawda)
Generalnie główną zaletą stali 420 jest jej odporność na rdzę. Zdecydowanie trudniej się ostrzy, zwłaszcza w porównaniu do stali węglowych i stosunkowo szybko się tępi. Ale chyba każdy kiedyś miał nóż z tej stali. Jak pobawisz się innymi, poznasz w praktyce "agresywność cięcia" i sam załapiesz o co chodzi. Jeżeli chodzi o bazarowość - najczęściej są tam sprzedawane noże właśnie z nienajlepszych stali, nieco niedbale zrobione i przesadnie ciężkie (przez wielkie kawały stali jako wstawki na rękojeści). Generalnie są bardziej ozdobne niż użytkowe. Czasem tylko da się wyłowić jakieś dobrej jakości używki. Ale to rzadkie przypadki.
Ale nóż, który masz tak, czy inaczej jest wartościowy - to w końcu prezent od kochanej osoby
Jak będziesz szukał jakiegoś noża, to, jak napisał Slaq, popatrz na ręczne wyroby rodzimych nożorobów (opcja droższa), albo na "fabryczne" noże firm Mora i Frosts (opcja tania).
Generalnie główną zaletą stali 420 jest jej odporność na rdzę. Zdecydowanie trudniej się ostrzy, zwłaszcza w porównaniu do stali węglowych i stosunkowo szybko się tępi. Ale chyba każdy kiedyś miał nóż z tej stali. Jak pobawisz się innymi, poznasz w praktyce "agresywność cięcia" i sam załapiesz o co chodzi. Jeżeli chodzi o bazarowość - najczęściej są tam sprzedawane noże właśnie z nienajlepszych stali, nieco niedbale zrobione i przesadnie ciężkie (przez wielkie kawały stali jako wstawki na rękojeści). Generalnie są bardziej ozdobne niż użytkowe. Czasem tylko da się wyłowić jakieś dobrej jakości używki. Ale to rzadkie przypadki.
Ale nóż, który masz tak, czy inaczej jest wartościowy - to w końcu prezent od kochanej osoby
Jak będziesz szukał jakiegoś noża, to, jak napisał Slaq, popatrz na ręczne wyroby rodzimych nożorobów (opcja droższa), albo na "fabryczne" noże firm Mora i Frosts (opcja tania).
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
420 nie jest rewelacyjna ale nie można powiedzieć że to zła stal na noże. Widziałem wyroby Herbertza z tej stali i nie jest tak źle... Faktycznie zeszło mi się zanim naostrzyłam koleżance nóż do poziomu golenia ale potem długo go używała bez specjalnych uszczerbków na ostrości. Trzeba sobie powiedzieć że jest pewna róznica między stalą 420 chińską w ich "markowych" wyrobach a tymi znanych firm. Buck np do dnia dzisiejszego wykonuje część swoich noży z takiej stali i nie jest źle. Wiele zależy od obróbki cieplnej tej stali, a Herbertz o to dba...
Artur na marginesie to bardzo fajny nożyk...
Pozdrawiam!
Mały Jastrząb
ps. przepraszam wszystkich "nożospeców" za obraźliwe słowa... Arturze dodam tylko że nie znam się na nożach zupełnie, a moja opinia jest całkowicie subiektywnym odczuciem...
Artur na marginesie to bardzo fajny nożyk...
Pozdrawiam!
Mały Jastrząb
ps. przepraszam wszystkich "nożospeców" za obraźliwe słowa... Arturze dodam tylko że nie znam się na nożach zupełnie, a moja opinia jest całkowicie subiektywnym odczuciem...
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Maly, jak tak, to ok. Bo ja właśnie mam przed sobą kozik kumpla z 420, który mam na jutro mu naostrzyć i siedzę... i głaszczę... i papieru wciąż nie chce ciąć, o goleniu nie mówię. Naostrzenie Mory i dwóch Vicków (po dwa ostrza) zajęło mi łącznie mniej czasu, niż ten jeden kozik... Może rzeczywiście nie dane mi było widzieć noża z tej stali, który byłby dobrze zahartowany.
[ Dodano: 2012-01-22, 17:06 ]
[ Dodano: 2012-01-22, 17:06 ]
Taaaa... jaaaasne. A ja jestem elfem-baletnicąmaly pisze:Arturze dodam tylko że nie znam się na nożach zupełnie,
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
slaq, moda to rzecz dla ułomnych. Noży Mora nie bierze się dla szpanu tylko dlatego że są zaj...ste
I co że z targu? Ten sam nóż ze sklepu lepszy? Przecież podał producenta. 420 strasznie się ostrzy co już przedmówcy napisali. Ale jeśli brzytwy nie potrzebujesz to w sumie niewielki problem . A nożyk imho całkiem ciekawy ma profil i wygodny musi być do pracyMorion pisze:niedobrze że z targu.
trackan możliwe że też w obrębie jednego modelu noża zdarzają się odstępstwa od norm. Piszę, że ja nie miałem problemu z naostrzeniem jednego z modeli Herbertza ze stali 420. Mam dwa Buck'i ze stali z tego przedziału jakościowego i też ostrzą się bardzo dobrze, choć to zapewne zasługa doskonałej obróbki cieplnej z które BUCK słynął...?
Choć tu masz świętą rację 420 źle zahartowana to straszne gówno!!! Czasem to wina tego że nasi bracia mniejsi z Azji do swoich wyrobów często używają stali którą tak naprawdę trudno zakwalifikować bo nie trzyma żadnych norm.
Choć tu masz świętą rację 420 źle zahartowana to straszne gówno!!! Czasem to wina tego że nasi bracia mniejsi z Azji do swoich wyrobów często używają stali którą tak naprawdę trudno zakwalifikować bo nie trzyma żadnych norm.
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Nie wiem, nie znam się na modzie , jak Tybirken1 pisze:slaq, moda to rzecz dla ułomnych. Noży Mora nie bierze się dla szpanu tylko dlatego że są zaj...ste
Niemniej obserwuję pewne zjawiska na forum i nazywam je umownie "modą "
Takim zjawiskiem, jest choćby bardzo popularne ostatnio -
robienie zdjęć czeczotom w lesie
A Morki , to całkiem przyjazne noże do dłubania w drewnie
A Mora i Vicki to przeciez tez 420thrackan pisze:Maly, jak tak, to ok. Bo ja właśnie mam przed sobą kozik kumpla z 420, który mam na jutro mu naostrzyć i siedzę... i głaszczę... i papieru wciąż nie chce ciąć, o goleniu nie mówię. Naostrzenie Mory i dwóch Vicków (po dwa ostrza) zajęło mi łącznie mniej czasu, niż ten jeden kozik...
a tu coś, co ponoć jest niemożliwe do wykonania Morą
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Mora ponoć robi nierdzewki ze stali Sandvik 12C27, ale ja tam generalnie wolę wersje z solidnej stali węglowejZirkau pisze:A Mora i Vicki to przeciez tez 420
A Vicki, zdaje się, że mają noże z X55CrMo14, czyli z najbardziej nawęglonej odmiany stali z grupy 420stek. (za: http://www.euro-inox.org/pdf/map/Tables ... ies_EN.pdf , strona 5, oraz http://en.wikipedia.org/wiki/Swiss_Army_knife i http://en.wikipedia.org/wiki/Mora_knife ) Nie znam się, ale zrobiłem mały "risercz".
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- ArturZ
- Posty: 151
- Rejestracja: 21 sty 2012, 01:34
- Lokalizacja: Kurpie
- Tytuł użytkownika: Przechadzający się
- Kontakt:
Dużo ciekawych informacji podaliście. Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że ze stalą 420 mogą być problemy przy ostrzeniu. Ja przedstawiony nóż mam od około 10 miesięcy i na przechadzkach używam zarówno do drewna, jedzenia i innych w zależności od potrzeby. Po każdej przechadzce "pogłaskam" porcelaną kilka razy po ostrzu. Do dzisiaj nóż ma ostrość umożliwiającą golenie i nie było konieczności większego ostrzenia. A w ręku leży niezmiernie wygodnie.
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
ArturZ, jeżeli nóż się spisuje dobrze, to świetnie - o to przecież chodzi Widocznie ten producent się postarał i ma lepszą odmianę tej stali i/lub lepiej ją obrabia, niż inni.
Wspominałem wyżej o koziku kumpla, który dostałem do naostrzenia. Wczoraj mi się udało naostrzyć go na tyle, żeby zechciał zgolić kilka włosów z przedramienia. Następnie wykonałem jedno cięcie wiszącej w powietrzu kartki papieru od drukarki. I po tym jednym cięciu kozik stępił się na tyle, że nie tylko nie chciał już golić, ale nawet papier ciął z trudem i niemiłosiernie go szarpał. Trafiłem na wyjątkowy nóż do smarowania chleba masłem
Wspominałem wyżej o koziku kumpla, który dostałem do naostrzenia. Wczoraj mi się udało naostrzyć go na tyle, żeby zechciał zgolić kilka włosów z przedramienia. Następnie wykonałem jedno cięcie wiszącej w powietrzu kartki papieru od drukarki. I po tym jednym cięciu kozik stępił się na tyle, że nie tylko nie chciał już golić, ale nawet papier ciął z trudem i niemiłosiernie go szarpał. Trafiłem na wyjątkowy nóż do smarowania chleba masłem
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- Morion
- Posty: 97
- Rejestracja: 24 lis 2011, 15:33
- Lokalizacja: Śląsk
- Tytuł użytkownika: tuptuś wędrowniczek
- Płeć:
Proszę: http://www.knives.pl/www/faq/knifeopedi ... _nozy.html bardzo ładnie opisane rodzaje stali.
Popełniłem błąd i kilka razy kupiłem nóż na targu, rewelacja to nie była. Na targach jak już wcześniej pisali koledzy bardzo łatwo natknąć się na podróbkę.
Vicki robią chyba z 440C.
Popełniłem błąd i kilka razy kupiłem nóż na targu, rewelacja to nie była. Na targach jak już wcześniej pisali koledzy bardzo łatwo natknąć się na podróbkę.
Vicki robią chyba z 440C.
Droga wybiega zawsze w przód
Spod progu, gdzie początek ma.
Odeszła już daleko tak...
Podążać nią, ile sił
Muszą ochoczo stopy me,
Aż dotrze na rozległy trakt,
Gdzie celów wiele splata się.
A stamtąd kędy? Nie wiem, nie.
Spod progu, gdzie początek ma.
Odeszła już daleko tak...
Podążać nią, ile sił
Muszą ochoczo stopy me,
Aż dotrze na rozległy trakt,
Gdzie celów wiele splata się.
A stamtąd kędy? Nie wiem, nie.
Stal 420... Jak to ktoś dobrze ujął... Dobry na grzyby i do smarowania chleba DO KUCHNI!!!! Stal nierdzewna, ciężko naostrzyć a jeśli już się uda to szybko się tępi. Cechą charakterystyczną jest cena - bardzo tani jak na kuchenny przystało. Polecam stal S30V i firmę Zero Tolerance
"Gdy nie ma gdzie zawrócić, trzeba iść naprzód" Marco Polo