Wypad w lasy janowskie

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
rudy rydz
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:07
Lokalizacja: roztocze zach
Tytuł użytkownika: ex pawel
Płeć:

Wypad w lasy janowskie

Post autor: rudy rydz »

Miało być 3 a z różnych przyczyn mogłem być tylko 2 doby. Główny punkt to rezerwat imielty ług.Z domu mam 20km do lasu i tą trasę przeszliśmy pieszo nocą tak żeby rano wystartować. Wyruszyliśmy o22 a doszliśmy około 3 rano. Krótka drzemka i start.
https://picasaweb.google.com/1182921405 ... 5aO8JXZiQE
Ostatnio zmieniony 04 sty 2012, 00:04 przez rudy rydz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Konkretna wyprawa z kotłem :-D
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 834
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Ajjj się całą jesień zbierałem na wypad w wasze strony i jakoś mi zeszło. Lenistwo to zuooo :-/
Fajne macie tereny ;-) Ile łącznie km zrobiliście?
Awatar użytkownika
Mr. Wilson
Posty: 422
Rejestracja: 27 paź 2010, 22:55
Lokalizacja: xyz
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Mr. Wilson »

pawel, skrobnij coś więcej o wypadzie.
birken1, oj tereny to piękne, lasy ogromne.
Kompleks Puszczy Solskiej to jeden z największych w Polsce kompleksów leśnych.
Kiedyś już tam byłem, obiecałem sobie, że jeszcze wrócę.
Może jesienią, i nie próbujcje mnie powstrzymać ;-)
Las moim domem i najlepszym przyjacielem
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Właśnie wczoraj zacząłem szperać na temat Roztocza, a o Lasach Janowskich słyszałem często w "Było nie minęło".
Dajcie większy opis trasy i mapkę jeśli można... Co to za chałupka, dobra na nocleg, dużo ciekawych miejsc jak widzę...
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
rudy rydz
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:07
Lokalizacja: roztocze zach
Tytuł użytkownika: ex pawel
Płeć:

Post autor: rudy rydz »

To była moja czwarta wycieczka w te tereny.Najlepiej pamiętam pierwszą, bez przygotowania, bez wiedzy i sprzętu. Wytrzymałem około 10 godzin w tym noc i wróciłem spocony jak świnia i pogryziony totalnie przez komary.(nie lubię lata).

Wyruszyliśmy około 22 godziny i na około 3rano byliśmy na miejscu w pobliżu wsi Majdan na południe od Modliborzyc. Krótka drzemka, pierwszy raz spałem bez ognia i ku mojemu zaskoczeniu nie zmarzłem. Użyłem koca ratunkowego do przykrycia(pierwszy raz). Nie wiem czy dobrze myślę ale woda się na nim skrapla i rano trochę śpiwór mokry był.
Głównym powodem dla którego ruszam w teren jest obserwacja dzikich zwierząt, przez co często idziemy na przełaj co powoduje wejścia w teren z którego jedynym wyjściem jest w tył zwrot i próba obejścia. Kosztuje to dużo czasu i sił.Ogólnie fajna zabawa jeno mojemu towarzyszowi już pierwszego dnia buty zrobiły psikusa i trzeba było bardzo skrócić plan i czas pobytu w lesie. Razem przeszliśmy około 55km.
Wnioski: więcej trenować umiejętności obozowe np. rozkładanie chałupy, palenie ognia (miałem niezły problem na wieczór by ognisko się odpowiednio paliło, wszystko było mokre totalnie)
Ostatni raz tyle przeszedłem w ciągu takiego czasu. Idę po tropy, ślady i obserwować zwierzęta a nie biegać po lesie.
Następna wycieczka w ten rejon w ferie. :-D

[ Dodano: 2012-01-03, 16:20 ]
siux pisze:mapkę jeśli można
ni można bo ni wim jak :lol:
siux pisze:Co to za chałupka, dobra na nocleg
Raczej nie nadała by się na nocleg bo była zamknięta.

Mam pytanie przy okazji, po drodze wiele miejsc mijałem oznaczonych: ZAKAZ WSTĘPU OSTOJA ZWIERZYNY. A jeśli bym wszedł na taki teren nie drogą czyli nie widział bym tego ostrzeżenia i spotkał by mnie myśliwy, którego ono nie obowiązuje to co mi grozi? Czy prawnie jest coś przewidziane? :?:

[ Dodano: 2012-01-03, 16:27 ]
Chyba nie długo to będzie można tylko po szlakach chodzić. :-/

[ Dodano: 2012-01-03, 16:29 ]
A i jeszcze jedno pytanie. Spotkałem strasz leśną i oni powiedzieli, że na takie chodzenie po lesie potrzebna jest legitymacja od nadleśniczego. Wiecie co o tym :?:


Obrazek
Popraw byki! - A.P.
Ostatnio zmieniony 04 sty 2012, 13:10 przez rudy rydz, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

A i jeszcze jedno pytanie. Spotkałem strasz leśną i oni powiedzieli, że na takie łaziorowanie po lesie potrzebna jest legitymacja od nadleśniczego. Wiecie co o tym :?:

Pierwsze słyszę. Las jest publiczny, każdy obywatel ma prawo wstępu i o żadnych "kartach wstępu" nie slyszałem nigdy!!!
Jeszcze trochę i trzeba będzie opłacać u leśniczego wstęp do lasu icon_twisted

Ten wulgaryzm był zbędny. - A.P.
Ostatnio zmieniony 04 sty 2012, 00:02 przez siux, łącznie zmieniany 1 raz.
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 744
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Rewelacyjne foty, bardzo fajne tereny. I też mnie intryguje ta budeczka :D
Aż się zaczynam czuć zobowiązana aby też jakieś foty z wypraw zamieścić :)

Ja w ogóle Was podziwiam wszystkie forumowe chłopaki, co nocujecie w terenie w GRUDNIU, STYCZNIU, czy innym takim paskudnym miesiącu.
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Apo pisze:co nocujecie w terenie w GRUDNIU, STYCZNIU, czy innym takim paskudnym miesiącu.
Teraz tych mięsiecy nie ma. Przecież jeszcze jest listopad. A po nim pewnie od razu będzie marzec... :-P
blady
Posty: 13
Rejestracja: 20 sie 2011, 15:31
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Płeć:

Post autor: blady »

pawel pisze:Mam pytanie przy okazji, po drodze wiele miejsc mijałem oznaczonych: ZAKAZ WSTĘPU OSTOJA ZWIERZYNY. A jeśli bym wszedł na taki teren nie drogą czyli nie widział bym tego ostrzeżenia i spotkał by mnie myśliwy, którego ono nie obowiązuje to co mi grozi? Czy prawnie jest coś przewidziane? :?:
Zakaz wstępu na ostoję zwierząt określony jest w art. 26 ustawy o lasach.
Art. 26. 1. Lasy stanowiące własność Skarbu Państwa, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, są udostępniane dla ludności.
2. Stałym zakazem wstępu objęte są lasy stanowiące:
1) uprawy leśne do 4 m wysokości;
2) powierzchnie doświadczalne i drzewostany nasienne;
3) ostoje zwierząt;
4) źródliska rzek i potoków;
5) obszary zagrożone erozją.
(...)
Na tą chwilę nie znam przepisu, który mówi o tym, że naruszenie zakazu wstępu do lasu stanowiącego ostoję zwierząt należy się sankcja karna. Wydaje mi się, że niestosowanie się do zakazu musi naruszać inny przepisy, aby ponieś konsekwencje z tego tytułu np. art.165 k.w. dotyczący zakłócania spokoju, płoszenia, łapania itd. zwierzyny leśnej.

Jakiś czas temu była kontrowersyjna rozprawa na ten temat:
http://puszcza-bialowieska.blogspot.com ... zalna.html

Jeśli myśliwy nie należy do służby leśnej, to nie ma nic do powiedzenia.
Jeśli cel przyświeca, sposób musi się znaleźć.
Awatar użytkownika
rudy rydz
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:07
Lokalizacja: roztocze zach
Tytuł użytkownika: ex pawel
Płeć:

Post autor: rudy rydz »

Powyżej napisałem, że kilka razy byłem w lasach janowskich. Oto krótkie relacje i kilka zdjęć z poprzednich wycieczek.

Pierwsza wycieczka odbyła się w lutym 2011r. Pogoda: mróz, śnieg ogólnie bardzo ładnie, wiatru nie było.
Start stacja PKP w Lipie. Droga prowadziła ścieżkami przez krasnolas do łęcznych górek na których znajdowała się duża polana powoli zarastająca przez brzozę i sosenki. (zdjęcia robione telefonem)_
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Polana na łęcznych górkach.
Na niej bardzo dużo tropów jelenia, zwierzęta często tędy przechodzą przynajmniej zimą, także latem co okaże się podczas kolejnej wycieczki w ten rejon. Miejsce to znajduje się bardzo blisko rezerwatu Łęka. Po krótkim odpoczynku ruszamy dalej na wschód w rezerwat. Docieramy obok trzech grobków do wsi Bania. Następnie zakręcamy na południe i wędrujemy drogą biegnącą wzdłuż wschodniej granicy rezerwatu przy rzece Łukowica.
Obrazek
Dalej brzegiem stawu Witold St.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
a następnie na przełaj w pobliże dębowej smugi gdzie zrobiliśmy nocleg. Noc zimna jak na pierwszą nockę w lesie -16 stopni :shock: Z nodi nic nie wyszło(brak praktyki, widziałem ją tylko na obrazkach) i całą noc podkładaliśmy do pieca.
Obrazek
Obrazek
Następnego dnia prosto na południe do rzeki Dębowiec gdzie zjedliśmy śniadanie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
rzeka Dębowiec
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Powrót zielonym szlakiem do stacji w Lipie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ogólnie fajnie było.
C.D.N.

[ Dodano: 2012-01-24, 13:32 ]
c.d.

Kolejna wycieczka w lasy janowskie odbyła się w czerwcu 2011r.
Plan: zobaczyć na żywo jelenia(najlepiej byka) i jak się da strzelić mu fotę.

Z wycieczki w lutym wiedziałem, że na łecznych górkach dużo tropów było zimą, postanowiłem więc razem z bratem iść prosto na tą polane i tam się zasadzić. Prosto ze PKP w Lipie udaliśmy się na wyznaczone miejsce.
Obrazek

Po drodze przystawaliśmy by wyszukiwać przemieszczających się jeleni
Obrazek a także podziwiając leśną architekturę.

Obrazek
Obrazek


Obóz zainstalowaliśmy w pobliżu polany

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
i jak najszybciej na upatrzoną miejcówkę z jak najszerszym polem obserwacji.
Komary nie pomagały siedzieć cicho i bez ruchu. Nie długo czekaliśmy. Pierwszy wyszedł z lasu dosyć ostrożnie i powoli badając teren. Obrazek

Chwila - nie jest sam :-D Obrazek Obrazek

Mieliśmy nawet kilka chwil zanim schowały się w młodnik brzozowy ale brat z wrażenia nie mógł ustawić aparatu. Ja cieszyłem oczy przez lornetkę :mrgreen:
I nastała cisza-godzinka-półtorej- siedzieliśmy w ciszy ciesząc się tym spotkaniem. Wtem z tyłu dobiegł szelest suchych liści. 20m od nas przesuwała się jeleń w gąszczu młodych drzewek. Nie było jak strzelać, za gęsto, nic nie będzie widać. Jak by czytając w naszych myślach jeleń wyszedł przed nami na ścieżkę.Obrazek Obrazek Obrazek

Na koniec dnia wyskoczyła sarninaObrazek

Zadowoleni z wielkimi nadziejami udaliśmy się na spoczynek. Śniadanie jeszcze po ciemku i czym prędzej na polane.
Poranek przyniósł zmianę pogody, chmury, chwilami mżawka. Kilka godzin bez rezultatu. Decydujemy udać się do pobliskiego rezerwatu Łęka - może coś się nawinie. Około godziny 10 brat udaję się na stronę. Zostaję przy plecaku, zauważam w oddali czarny punkt, lornetka-spora locha z pasiakami. Chwile podziwiam, nagle myśl, ona idzie prosto na brata który robi co może by ogonić tylną część ciała (wystawioną na pożarcie)przed milionami głodnych komarów.(było ich naprawdę dużo-lasy janowskie są w dużej części podmokłe). Chciałem go ostrzec ale gdy skierowałem wzrok na niego on zamarł. Nie widział jej wcześniej. Gdy ją zobaczył zamarł a ona zatrzymała się 6-7m od niego i fukneła. Pasiaki się pochowały a on dobrze że nie miał spodni na t...u. Wystraszył się bardzo, myślał, że go zaatakuje. Po chwili fukneła znowu pasiaki powróciły i przeszły obok sra...go człowieka. Szkoda, że nie miał aparatu, pewnie i tak by nic nie strzelił, szkoda, że ja nie wziąłem jego aparatu ale to wszystko tak szybko się działo :-( Jaką miałem radochę, nie przestawał się drapać :mrgreen:
Dalsza droga wiodła wschodnią granicą rezerwat aż do stawów.Obrazek

Krótki odpoczynek i czerwonym szlakiem powrót do Lipy.
Po drodzeObrazek Obrazek

Było super.
c.d.n.
Kiedy wędrujesz w samotności to skupiasz się na tym co robisz.
Wlewasz się w teren i słuchasz co mówi knieja.
Każdy krok staje się bardziej przemyślany cichy i płynny.
Więcej widzisz, więcej słyszysz, głębiej oddychasz.
Odpoczywasz
- yaktra.
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

Bardzo fajne wyprawy! Tereny też mi bliskie, we wrześniu trzeba będzie się na żurawinę wybrać :)

Pozdrawiam!
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tępej percepcji" - Mark Twain.
Awatar użytkownika
rudy rydz
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:07
Lokalizacja: roztocze zach
Tytuł użytkownika: ex pawel
Płeć:

Post autor: rudy rydz »

NumLock pisze:we wrześniu trzeba będzie się na żurawinę wybrać
Bardzo dobry pomysł. Jeśli wiesz gdzie skorzystał bym chętnie z twej poocy :-D
Kiedy wędrujesz w samotności to skupiasz się na tym co robisz.
Wlewasz się w teren i słuchasz co mówi knieja.
Każdy krok staje się bardziej przemyślany cichy i płynny.
Więcej widzisz, więcej słyszysz, głębiej oddychasz.
Odpoczywasz
- yaktra.
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

Lasy obok Łążka Garncarskiego i Ordynackiego. To stolica żurawinowa tej części Polski :)
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tępej percepcji" - Mark Twain.
Awatar użytkownika
rudy rydz
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:07
Lokalizacja: roztocze zach
Tytuł użytkownika: ex pawel
Płeć:

Post autor: rudy rydz »

NumLock pisze:Lasy obok Łążka Garncarskiego i Ordynackiego
Wielkie dzięki. :mrgreen:
Kiedy wędrujesz w samotności to skupiasz się na tym co robisz.
Wlewasz się w teren i słuchasz co mówi knieja.
Każdy krok staje się bardziej przemyślany cichy i płynny.
Więcej widzisz, więcej słyszysz, głębiej oddychasz.
Odpoczywasz
- yaktra.
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

pawel, możemy się zgadać jesienią na jakiś wypadzik :P
Pozdrawiam!
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tępej percepcji" - Mark Twain.
Awatar użytkownika
rudy rydz
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:07
Lokalizacja: roztocze zach
Tytuł użytkownika: ex pawel
Płeć:

Post autor: rudy rydz »

NumLock pisze:możemy się zgadać jesienią na jakiś wypadzik
Poczekamy zobaczymy. :lol:

[ Dodano: 2012-01-25, 18:33 ]
c.d.

20-21 stycznia 2012r.
Ruszam od wsi Majdan (na południe od Modliborzyc )
Godzina około 14, mam mało czasu by zagłębić się w las i w jakimś fajnym miejscu zrobić nocleg.
Cel: szukanie tropów jelenia, jeśli się da podejście i foty.
Pruje prosto pomiędzy Świnki a Ciechocin. Obrazek

Po drodze obserwuje jak 2 łanie chowają się przed kundlami na bagienku. Aparat bez dużego przybliżenia, mały kaliber więc musiał bym podejść około 15m żeby łanie ustrzelić. Po kilku krokach rezygnuje, śnieg robi dużo hałasu, nie ma sensu. Miejscówka na nocleg. Obrazek Jak zwykle w krzakach.

Przygotowałem się trochę na nockę bez ogniska, kiedyś musi być pierwszy raz. Budzę się 4,30 trochę chłodno. Bez dobrego śpiwora trzeba palić inaczej człeń nie wyspany. Szybkie śniadanie i jeszcze po ciemku ruszam. Nie długo później znajduję miejsce które wczoraj po służyło by za sypialnie.Obrazek
Obrazek

A jednak nie - ZAMKNIĘTE-pierwszy raz z czymś takim się spotykam.Obrazek

Dalej obchodzę Ciechocin i na wschód do zielonego, dalej do rzeki Borowica.
Obrazek
Po drodze zaglądam do liskaObrazek

i dalej na wschód.Obrazek


Obrazek


Tropów szukam przecinających drogi. Znajduje tylko toObrazek Obrazek

czy to lis będzie? I wszędzie tropy saren, ani jednego jelenia. :cry:
Mijam bagienkaObrazek

polanyObrazek
Obrazek

aż w końcu docieram do rzeki a przy niej dziwne, każdy świerk obdarty.Obrazek

Niektóre zabezpieczone Obrazek

Skręcam na północ i zygzakiem kieruję się do wsi MajdanObrazek
Obrazek
Obrazek

Ogólnie fajnie i wiem na przyszłość, że w tym terenie ciężko o jelenia.
c.d.n.
Kiedy wędrujesz w samotności to skupiasz się na tym co robisz.
Wlewasz się w teren i słuchasz co mówi knieja.
Każdy krok staje się bardziej przemyślany cichy i płynny.
Więcej widzisz, więcej słyszysz, głębiej oddychasz.
Odpoczywasz
- yaktra.
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

Lasy Janowskie są super :) Miałem przyjemność parę dni spędzić w tym miejscu. Nie które zdjęcia poznaję :) Na wiosnę ruszam kolejny raz :]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”