Aspekty prawne dotyczące obozowania vs rzeczywistość

przyroda, turystyka, survival

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Apo
Posty: 740
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Raczej nie chcą dostać mandatu i mieć święty spokój w obcowaniu z Naturką :)
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
CzarnyKruk
Posty: 64
Rejestracja: 19 paź 2011, 22:10
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć:

Post autor: CzarnyKruk »

Słyszeliscie o "Allemannsretten"? Prawo do nieograniczonego korzystania z przyrody w Norwegii, Szwecji i Finlandii. Pozwala rozbić się w dowolnym miejscu, nawet na czyjejs ziemi pod warunkiem, że dalej niż 150m od domostw. Można palić ogniska pod warunkiem że zachowa się srodki ostrożnosci, gdy się nie smieci itd.
Finlandii nie znam, Szwecję widziałem przejazdem. Norwegię trochę znam. Mimo iż pozwolenie na obozowanie jest, nie ma sladów po dzikich obozowiskach, wypalonych ognisk, smieci po "imprezie" w postaci butelek. Oni szanują przyrodę.

U nas by to nie przeszło. I bez tego jest sporo sladów po "lesnych bibach", jak by dać jeszcze takie prawo to w ogóle nie można by było przejsć przez smietnik, że o pożarach lasów nie wspomnę. I nie chcę tu nikogo obrazić(bo ludzie z tego forum należą do mniejszosci akurat) ale w Polsce nie ma kultury korzystania ze "wspólnego". Każdy ma to gdzies. Niczyje więc mogę zniszczyć. I nie może być innego prawa.

To dzięki naszym "inteligętnym" rodakom my z naszą specyficzną miłoscią do przyrody musimy się kryć po lasach jak przestępcy, jesli chcemy się tym nadal zajmować.
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Prawa nie stanowi się opierając się na ilości survivalowców na km2 danego lasku. Biorąc pod uwagę ilość lasów w Polsce, i podejście Polaków do prawa - pozwolenie na budowanie szałasów skutkowałoby budową domów z bali i ziemianek gdzie popadnie "bo wolno".

Faktycznie - survivalowców i buschcrafterów nie ma wcale tak dużo. Ale ludzi, którzy chętnie idą do lasu, śmiecą i palą tam wielkie ogniska jest aż nadto wielu.

Dlatego - umiar, dobre stosunki z konkretnymi leśnikami i jak najbardziej skryte działanie pozwolą się cieszyć lasem i jego dobrami. Jak ktoś łazi do lasu regularnie, to po jakimś czasie zna miejscówki, w których może się zaszyć spokojnie, i nikt mu tam nie będzie zawracał głowy.

Zielona plandeka kosztuje ~10 zł, waży pół kilo. I jest lepsza od każdego szałasu - daje się rozstawić zawsze i wszędzie w kilka minut.

A jak koniecznie musisz budować szałasy, to wal choćby na miejscówkę zlotową nad Wisłą - nawet nie będziesz musiał budować - Wisła pobudowała ich tam sporo z naniesionego drewna, wystarczy trochę ogacić trawą albo liściami, i nocleg gotowy.
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

A jak koniecznie musisz budować szałasy, to wal choćby na miejscówkę zlotową nad Wisłą - nawet nie będziesz musiał budować - Wisła pobudowała ich tam sporo z naniesionego drewna, wystarczy trochę ogacić trawą albo liściami, i nocleg gotowy.
O właśnie!
Obrazek
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
CzarnyKruk
Posty: 64
Rejestracja: 19 paź 2011, 22:10
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć:

Post autor: CzarnyKruk »

MlKl pisze:Zielona plandeka kosztuje ~10 zł, waży pół kilo. I jest lepsza od każdego szałasu - daje się rozstawić zawsze i wszędzie w kilka minut.
MlKl, nawet jesli ktos chce szałasy budować... dużo lepiej będzie się sprawować na poszycie gruba warstwa suchych lisci, a na budulec szkieletu dużo leprze bedą walające się suche gałęzie z którymi nie trzeba meczyć się siekiera(podejscie bardziej survivalowe, oszczędnosć energii plus funkcionalnosć). A po rozebraniu jest i rozrzuceniu nic się w krajobrazie nie zmieni.
Sosnowe, swierkowe i inne gałęzie które trzeba wycinać są dużo gorszym materiałem od innych zamienników i przy tym jeszcze się człek narobi więcej :-P

[ Dodano: 2012-05-15, 14:32 ]
Swoją drogą to nawet dobrze, że u nas jest taki stan rzeczy... Kanadyjczycy nasłuchują czy nie zbliża się do nich grizzly, a my czy lesnik nie idzie;p Tak czy siak trenujemy czujnosć i bycie skrytym :lol:
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

a my czy lesnik nie idzie;p
No raczej jak już słyszysz leśnika, to chyba trochę za późno się zwinąć? :-P
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
Red Nose
Posty: 85
Rejestracja: 17 kwie 2012, 14:49
Lokalizacja: Suwałki
Płeć:

Post autor: Red Nose »

Swoja droga zbudowalem juz kilka szalasow i wniosek mam jeden.
Do dupy. Schronienie zadne ,co najwyzej przed wiatrem,dziala bardziej psychologicznie.Jak juz ma byc porzadny i chronic przed czymkolwiek to trzeba kryc kora i darnia albo duza iloscia dlugich traw jak strzecha. Roboty od [...] a efekt mizerny.Ten sam poziom ochrony bedzie pod galeziami duzego swierka a robota zadna.
Jak juz ma byc schronienie na dluzszy czas to tylko ziemianka ale wtedy trzeba pozyskac drzewo (nie pisze jak bo i tak wychowankowie zhp pojma w lot a dzieci neostrady beda biadac i pisac pisma do nadlesnictwa).
A jak ma byc przenosnie to przy ognisku pod chmurka i jest git.
Obrazek
Awatar użytkownika
Morion
Posty: 97
Rejestracja: 24 lis 2011, 15:33
Lokalizacja: Śląsk
Tytuł użytkownika: tuptuś wędrowniczek
Płeć:

Post autor: Morion »

kamykus pisze:No raczej jak już słyszysz leśnika, to chyba trochę za późno się zwinąć?
U mnie jeździ sobie jakąś terenówką, RYK silnika słychać z wielu kilometrów :-/

To już chyba lepszy szałas.
Droga wybiega zawsze w przód
Spod progu, gdzie początek ma.
Odeszła już daleko tak...
Podążać nią, ile sił
Muszą ochoczo stopy me,
Aż dotrze na rozległy trakt,
Gdzie celów wiele splata się.
A stamtąd kędy? Nie wiem, nie.
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Daję sobie klatę zgolić że jeździ Uazem :-P

Sry za offtop
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
CzarnyKruk
Posty: 64
Rejestracja: 19 paź 2011, 22:10
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć:

Post autor: CzarnyKruk »

kamykus, po lesie się kroki niosą, jak nasłuchujesz to słychać dobrze z daleka;) U nas jest jeszcze ten myk, że samochód nie wszędzie wjedzie a i ów lesniczy musi się czasem wgramolić by do Ciebie dojsć. W międzyczasie Ty znikasz niczym cień:P Choć to teoria bo mnie jeszcze lesnik nigdy nie wypatrzył:P

[ Dodano: 2012-05-15, 15:23 ]
Można też przespać się pod nawisem skalnym. Ryzyko tylko że w nocy się oderwie i Cie przygniecie :-P spałem raz pod takim nawisem, teraz dosć niedawno jak odwiedziłem to miejsce okazało się, że kawałek "sufitu" się urwał. Dosć nieciekawa perspektywa:P
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 740
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

CzarnyKruk pisze:Słyszeliscie o "Allemannsretten"? Prawo do nieograniczonego korzystania z przyrody w Norwegii, Szwecji i Finlandii. (..) U nas by to nie przeszło.
Weź pod uwagę jeszcze jedną rzecz: gęstość zaludnienia.
Szwecja 20 os./km^2
Finlandia 16 os./km^2
Norwegia 15 os./km^2

POLSKA 123 os./km^2

Tam po prostu jest ku temu miejsce :)
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
CzarnyKruk
Posty: 64
Rejestracja: 19 paź 2011, 22:10
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć:

Post autor: CzarnyKruk »

Apo, to swoją drogą... ale mysle, że kwestia która opisałem ma większe znaczenie... nasze lasy po ów działalnosci i bez tego wyglądają często jak chlew niestety :-|
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Red Nose, widać kiepskie szałasy robisz. :P

Obrazek

Zimą spisał się wzorowo...

Obrazek

...a stoi do teraz. :)

:P

Prawda jest taka, że warto poćwiczyć budowę tam gdzie nam pozwolą, ale samo stawianie szałasu, to albo w razie apokalipsy, albo na stałej odludnej miejscówce - na jedną noc się zupełnie nie opłaca (ofc znajdzie się kila przypadków w których ma to sens, ale są to sytuacje awaryjne).
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

Moim zdaniem liczyć trzeba średnią gęstość zaludnienia poza terenami silnie zurbanizowanymi.

Policzyłem powierzchnię lasów przypadającą na mieszkańca, może lepiej widać o co chodzi: Szwedzi mają na głowę ponad 10x więcej lasu od Polaków, Norwegowie - ok. 4x, ale za to mają naprawdę zimno, do tego fiordy i góry, Finowie - blisko 20x.
(u nas - 9 mln. ha lasów na 38,5 mln. ludzi, więc 0,23 ha/osobę,
Szwecja 28 mln. ha lasów na 9,4 mln. ludzi, tj. 2,9 ha/osobę itd.)
Awatar użytkownika
CzarnyKruk
Posty: 64
Rejestracja: 19 paź 2011, 22:10
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć:

Post autor: CzarnyKruk »

Q_x, niekoniecznie zimniej. Na południu Norwegii klimat pod względem temperatur przypomina nasz. Tylko ten cykl dnia i nocy jest nieco inny.
Awatar użytkownika
Red Nose
Posty: 85
Rejestracja: 17 kwie 2012, 14:49
Lokalizacja: Suwałki
Płeć:

Post autor: Red Nose »

Abscessus Perianalis pisze:Red Nose, widać kiepskie szałasy robisz. :P
Hehe.... na kazdym postoj takie szalasy robisz ? Ile ci to czasu zajmuje ?
Jezeli poruszasz sie robienie szalasu na jedna noc mija sie z celem,spisz pod chmurka.Jezeli zamierzasz zostac na dluzej wtedy robisz porzadna konstrukcje ktora zajmuje ci kilka godzin,a jezeli chcesz zostac na naprawde dlugo robisz ziemianke.
Mieszkalem zima w kazdej z wymienionych sytuacji wiec znam ich wady i zalety osobiscie a nie z programow "Surwiwal nie tylko dla orlow".
I bez calego tego high-tech szpeju.
Obrazek
Awatar użytkownika
CzarnyKruk
Posty: 64
Rejestracja: 19 paź 2011, 22:10
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć:

Post autor: CzarnyKruk »

I tutaj przydaje się albo przenosne schronienie, albo umiejętnosć rozpoznawania pogody i dostosowywania się... marsz czy postój, szałas czy chmurka:P Mały deszcz nas nie zabije, a burze można przewidzieć wczesniej i się w miarę możliwosci przygotować.

Pozdrawiam;)
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1075
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Rojek pisze:Rozumiem argumenty, lecz jeżeli mielibyśmy przestrzegać wszystkiego co nam piękne ustawy prezentują, to najlepiej siedzieć w domu.
Kurcze, gdzieś już to słyszałem... na forum off-roadowym? :mrgreen:
Już od dawna zastanawiam się kiedy 'bardziej' łamię prawo:
Ustawa o lasach, Rozdział 5,
Art. 29. 1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach.
czy
Art. 30. 1. W lasach zabrania się:
1) zanieczyszczania gleby i wód; (potrzeby fizjologiczne można podciągnąć pod zanieczyszczanie ;-) )
...
10) biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub nadleśniczego;
...
12) płoszenia, ścigania, chwytania i zabijania dziko żyjących zwierząt;
punkt 12 odnosi się oczywiście do obydwu przypadków


AP, jak zdecydujesz się na czystkę to przenieś powyższe do dyskusji o idiotach na quadach.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
Red Nose
Posty: 85
Rejestracja: 17 kwie 2012, 14:49
Lokalizacja: Suwałki
Płeć:

Post autor: Red Nose »

Te przepisy i podejscie do nich jest idiotyczne. Ja np. lubie jezdzic konno po lesie.I wg. interpretacji nadlesnictwa "kon niszczy runo i drogi lesne". A traktory na zrywce nie.
Poruszac sie konno mozna wylacznie po wyznaczonych drogach.Na pytanie do nadlesnictwa ktore drogi sa wyznaczone okazuje sie ze nie ma zadnych w calej polsce.
Wiec proby pytania ich oficjalnie o cokolwiek zawsze beda skutkowaly odpowiedzia NIE.
Obrazek
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Red Nose pisze:Poruszac sie konno mozna wylacznie po wyznaczonych drogach.Na pytanie do nadlesnictwa ktore drogi sa wyznaczone okazuje sie ze nie ma zadnych w calej polsce.
Wiesz, ja mam pola. "Lubię" czasem sobie poorać ciągnikiem. Ale gościa który wjedzie mi w uprawę quadem bo "on też chce poorać" jak mam traktować? zrywka to rzecz konieczna w gospodarce leśnej, poza zrywką nie zauważyłem by leśnicy ciągali kłody.

Trasy do jazdy konnej? Przecież są wyznaczone w nadleśnictwach. W Puszczy Noteckiej kilka się znajdzie tylko tras do jazd konnych.

problem jest inny: droga publiczna=1 a z tej 1 wszyscy chca:
1- drogi dla rowerów
1- drogi dla pieszych
1- drogi dla quadów i crossów
1- drogi dla koni ( tu nie tylko hopki ale przeszkody do skoków są wskazane, motorkom to już nie pasuje, a jak jest widoczny objazd to konikom tez nie pasuje skakać :D )

Co jeszcze wymyślimy by mieć trasę wyłącznie pod siebie ? lasy się bronią, a słusznie. Bo jak już jest gruntówka dopuszczona do ruchu, to zaraz sa głosy że sa dziury, a więc drogę należy równać. Później że należy ją utwardzić, później zalać asfaltem - i coraz więcej żądań, coraz większy ruch ( bo łatwiej) a las to nie las tylko 2 małe laski rozdzielone drogą i to pewnie z płotkiem, dla bezpieczeństwa ruchu drogowego już....
Awatar użytkownika
CzarnyKruk
Posty: 64
Rejestracja: 19 paź 2011, 22:10
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć:

Post autor: CzarnyKruk »

zrywka to rzecz konieczna w gospodarce leśnej, poza zrywką nie zauważyłem by leśnicy ciągali kłody.
Koniecznosć... hmm rozwalało mnie to. Niektórzy mówia tak jakby przyroda bez lesników, mysliwych i innych ustanowionych przez państwo służb nie mogła funkcjonować. Gospodarka lesna, przemysł drzewny... to jest naturalne srodowisko. Niektórzy to gadają tak jak by naprawdę wierzyli w słusznosć wszystkich praw i przepisów, a nie ich czysto finansową intencję. Przez tą "koniecznosć" w Karkonoszach naturalny Bukowy drzewostan zastąpił swierk, bo wiadomo szybko rosnie, gospodarce drzewnej się opłaca...
Awatar użytkownika
Hakas
Posty: 209
Rejestracja: 03 lip 2008, 00:08
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Tytuł użytkownika: KAPKANCZYK
Płeć:

Post autor: Hakas »

Witaj Czarny Kruku!
Niestety przyroda bez Leśników i przepisów przy naszym sposobie zycia długo by nie pociągnęła, zaraz znalazł by się jeden z drugim przedsiębiorczy co by wyrąbał inny by zaśmiecił a jeszcze inny polował by bez umiaru. Taka jest mętalność ludzi w 90 % Ty, oraz inni człoonkowie naszego forum chronili by przyrodę ale ile nas jest w porównaniu z ok 36 mil. populacją ludności w Polsce. Mimo przepisów i służb leśnych nasze lasy są brudne i wycinane bez pamięci. Więc pomyśl co by było gdyby nie było tych służb. Zobacz na lasy Amazoni czy Tajgę pada pod ciosami siekier i pił. Ziemia jest niszczona przez poszukiwaczy złota. Chciwośc zgubi ludzkość. Każdy by brał a nic nie dawał w zamian. Ilu jest takich którzy sadzą bezinteresownie drzewa, wypuszczą szczupaka czy zdejmą krzyż lunety z łopatki zwierzęcia?
Hakas
Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając

Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Głupiś Czarny Kruku, chciałoby sie rzec. Właśnie chodzi o to, że las ma swego gospodarza. Nadleśnictwa byłyby jeszcze szczęśliwsze, gdyby nie musiały robić zrywki, ani sadzić nowego lasu -tylko żeby kasa sama płyneła.
Tak, zrywka to konieczność. Drzewo rosnące nie znika tak nagle z lasu i nie pojawiają się nagle deski w magazynie. Tak, chodzi o kasę. Ale Nadlesnictwa chcąc zarobić, muszą dbać o ochronę przyrody leśnej. To im sie oplaca. To że czasem podejma złą decyzję? A tobie nie zdarzyły sie nie trafione zakupy?


Tak jak dzięki płatnym polowaniom w Afryce, dzięki Safari masz jeszcze co ogladać. Bo dzięki temu są pieniądze na utrzymanie służb ochrony Parków Narodowych i Komuś na tym zalezy. Inaczej rach ciach wystrzeliliby ostatnie nosorożce, lwy, słonie itp. - dla skór, dla rogów i ciosów itp.
katon1900
Posty: 23
Rejestracja: 10 paź 2009, 23:04
Lokalizacja: PL
Płeć:

Post autor: katon1900 »

zaraz znalazł by się jeden z drugim przedsiębiorczy co by wyrąbał inny by zaśmiecił a jeszcze inny polował by bez umiaru. Taka jest mentalność ludzi w 90 %
Bracie Hakasie, mosz recht. Dzisiok mi na biwakowym miejscu rynce opadły. Wiela jo mogym sprzuntać po syfiorzach? Nie dalij niż w poniedziołek żech posprzontontoł po tych syfiorzach nad fajnym gliniokiem ze stołym i jakom tam ławkom. Dzisiok hasiok żem zastoł. Rynce mnie opadły i żech jyno miyjsce zmienił. Recht i ordung być musi.

Ja, jutro te czerwone cóś co mnie nerwuje podkryślyniami jakimiś zahaltuję albo post wyhaltujta.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

może ktoś przetłumaczyć? :shock:

No nawet ja zrozumiałem :) A zobacz, gdzie mieszkam :)
Ostatnio zmieniony 17 maja 2012, 12:11 przez kamykus, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
ODPOWIEDZ