Obserwacja rykowiska

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

ZarroX
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2012, 20:15
Lokalizacja: Łódź

Obserwacja rykowiska

Post autor: ZarroX »

Witam wszystkich :) to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość :)
A teraz do rzeczy, otóż za parę dni jadę ze znajomymi na działkę kolegi. Mieści się ona głęboko w lesie w powiecie Brodnickim. Piękne dzikie i odludne miejsce w którym o tej porze roku odbywa się rykowisko. I tutaj pojawia się moje pytanie (a właściwie kilka) - jak najlepiej i najbezpieczniej obserwować jelenie? (Pory dnia, bezpieczna odległość itd). Czy rozsądnym jest kręcenie się po lesie w nocy w czasie rykowiska? Wiem że w lesie tym w kwietniu były wilki, czy w czasie rykowiska wykorzystują one zmęczenie jeleni walkami i czy da się je wtedy zobaczyć?
Las znam jak własną rękę i leśniczy pozwala nam się po nim kręcić do woli dlatego chciałbym jak najlepiej wykorzystać nadarzająca się okazje i poobserwować te piękne zwierzęta w bezpieczny sposób:) Dzięki za odpowiedzi i z miłą chęcią odpowiem również na wasze pytania:)
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Jak zrobisz zasiadkę to możesz zaliczyć bardzo bliskie spotkanie. :)



Na rzeczowe odpowiedzi poczekaj na naszych speców od podchodzenia zwierzątek, bo ja jestem w tym relatywnie słaby. :)
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
ZarroX
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2012, 20:15
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ZarroX »

Tak bliskie spotkanie to było by coś :mrgreen: chyba nie dałbym rady zachować takiego spokoju jak pan z filmiku :shock: majtki były by do prania ale to niska cena za takie przeżycie
survive123
Posty: 14
Rejestracja: 07 maja 2012, 21:38
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć:
Kontakt:

Post autor: survive123 »

Podepnę się pod temat. Też jestem zainteresowany jak podejść jelenia podczas rykowiska. Już kilkakrotnie słyszałem jelenie z daleka, ale nie udało mi się do nich zbliżyć.
Tomek13
Posty: 79
Rejestracja: 12 kwie 2010, 18:48
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 12122541
Tytuł użytkownika: Tomek Sobecki
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Tomek13 »

ZarroX, A więc tak napiszę kilka punktów które mam nadzieje Ci pomogą :)
1.Rykowisko zaczyna się po zachodzie słońca a kończy tuż przed świtem. Wychodzą one na leśne polany i tam odbywają się ich zaloty. Potem wracają do lasu i odpoczywają. Choć w sumie jelenie mają taką chcice że ryczą nawet cały dzień wiec zawsze jest szanse na usłyszenie i zobaczenie byka.
2.Co do odległości to wszystko zależy co chcesz uzyskać. Chcesz tylko poobserwować zwierzynę czy sfotografować/sfilmować?
Jeżeli to pierwsza to taka by nie spłoszyć jelenia ale by nacieszyć oko zwierzem. Zabierz ze sobą lornetkę.Można obserwować jelenie z ambony. Jeżeli ta druga to najlepiej jak najbliżej. Myślę że jak
Ci się uda podejść jelenia na 10-16m będą dobre zdjęcia. :-)
3.Co do kręcenia się w nocy po lesie to dla mnie nie najlepszy pomysł ale to moje zdanie ;-)
4.Niestety co do pytania wilków Ci nie odpowiem bo nie wiem :PP
Więcej może napisze yaktra
Odsyłam Was na stronę Pana Ryszarda i jego spotkania z chmarą jeleni
http://ryszard-zawadzki.flog.pl/
Ty skubańcu :-P
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1088
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Jedynie podpowiem, że las nocą jest zupełnie inny niż w dzień, dlatego też odradzam. Mniej po prostu można zauważyć, bardziej niebezpiecznie jest.
survive123
Posty: 14
Rejestracja: 07 maja 2012, 21:38
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć:
Kontakt:

Post autor: survive123 »

Dzięki Tomek za odpowiedź :-D
blambek
Posty: 44
Rejestracja: 28 sie 2012, 10:12
Lokalizacja: Raciaz
Tytuł użytkownika: blambek
Płeć:

Post autor: blambek »

W nocy można łatwiej zaskoczy zwierza,a ten może poczuc się zagrożony,i mamy problem.Za dnia zaszywają się w gęstwinie i odpoczywają,a przed zachodem słońca i po są aktywne i jedno im w głowach. A wtedy są mało płochliwe.
Dobra rada więcej znaczy niż narzędzia u partaczy.
ZarroX
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2012, 20:15
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ZarroX »

Dzięki za odpowiedzi:) wszystko już jasne :) dodam tylko że rykowisko podobno trwa tam w najlepsze do tego stopnia że w nocy nie da się wyjść z domku do toalety bo jelenie są tak blisko :P Świerze info od dziadka znajomego który tam teraz jest
Balkon
Posty: 87
Rejestracja: 09 lip 2011, 01:05
Lokalizacja: Bytów
Gadu Gadu: 12477511
Tytuł użytkownika: Błotny Łazęga
Płeć:

Post autor: Balkon »

soohy pisze:Jedynie podpowiem, że las nocą jest zupełnie inny niż w dzień, dlatego też odradzam. Mniej po prostu można zauważyć, bardziej niebezpiecznie jest.
Nie zgodzę się z Twoim twierdzeniem, że w nocy las jest bardziej niebezpieczny. Musisz iść uważnie słuchając lasu to wtedy wszystko "widzisz" i czujesz, jesteś wtedy częścią tego lasu.

A co do rykowiska to dla mnie najlepszą porą dnia jest wczesny poranek kiedy dopiero się rozjaśnia i wszystko jest we mgle. O tej porze na pewno lepiej widać niż wieczorem tj. 22 czy 23.
Awatar użytkownika
rudy rydz
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:07
Lokalizacja: roztocze zach
Tytuł użytkownika: ex pawel
Płeć:

Post autor: rudy rydz »

Balkon pisze:Nie zgodzę się z Twoim twierdzeniem, że w nocy las jest bardziej niebezpieczny. Musisz iść uważnie słuchając lasu to wtedy wszystko "widzisz" i czujesz, jesteś wtedy częścią tego lasu.
Zgadzam się. Słyszy się dźwięki których w dzień jakoś nie można wyłapać. Łażenie po lesie w nocy i podglądanie zwierząt to niezła frajda. Zwłaszcza zimą bo jeszcze lepiej widać.
Kiedy wędrujesz w samotności to skupiasz się na tym co robisz.
Wlewasz się w teren i słuchasz co mówi knieja.
Każdy krok staje się bardziej przemyślany cichy i płynny.
Więcej widzisz, więcej słyszysz, głębiej oddychasz.
Odpoczywasz
- yaktra.
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1088
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Mi po prostu chodziło, że trzeba skupiać się na wielu innych rzeczach jak w dzień, a mianowicie jak cicho chodzić, żeby nie wpaść w jakiś dołek, nie złamać gałązek leżących, nie szeleścić liśćmi zbyt głośno. Ale zależy to też od lasu. Nie mówię, że nie macie racji, bo z waszymi stwierdzeniami się zgadzam, jednak pozostanę przy tym, że nocą jest bardziej niebezpiecznie chodzić niż w dzień. Mi się zdarza w dzień wpaść w jakąś nierówność terenu, a co dopiero gdy jest ciemno.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1050
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Las nocą jest zły :mrgreen: ,jedyne czego można się wtedy obawiać to myśliwego z ADHD co w czasie rykowiska co jest dość prawdopodobne szczególnie w weekend. a tak po za tym to las nocą jest o wiele bezpieczniejszym miejscem niż miasto w dzień. Więc jak znasz leśniczego to przed wyruszeniem lepiej zapytać czy ktoś będzie dziś polował. Najlepiej, czyli najprościej i bezpiecznie przyczaić się na ambonie lub drzewie , kilka metrów nad ziemią nasz zapach jest mało odczuwalny po za tym z góry lepiej widać.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 23:44 przez Dąb, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
ZarroX
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2012, 20:15
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ZarroX »

Co do zaczajania się na ambonie to na pewno tak zrobię. W okolicy są dwie: jedna z widokiem na mocno podmokłą polankę (praktycznie bagno), a druga z widokiem na suchą i mocno zarośniętą polanę. Jak sądzicie którą ambonę wybrać, gdzie będzie więcej zwierza i większa szansa na zobaczenie pojedynku? Nie dam rady obstawić obu bo są od siebie dość odległe a czasu niewiele :-?
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1088
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Dąb, dodatkowo zwierzęta takie nie obawiają się zagrożenie powyżej ich głowy, tym bardziej kilka metrów.

ZarroX, ja bym obstawiał podmokłą polankę, chociaż zależy jak podmokłą, bo każdy to rozumie na swój sposób. Zależy też jakie gatunki roślin w okolicy są, jeśli wiesz to napisz, powinno to niektórym pomóc.
ZarroX
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2012, 20:15
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ZarroX »

Polana jest sporych rozmiarów, porośnięta niewielkimi brzozami, mchem, znajdą się również krzaki żurawiny. Natomiast jeśli chodzi o to jak bardzo jest zabagniona to powiem, że da radę się po niej poruszać ale trzeba być bardzo ostrożnym bo są miejsca gdzie potrafi wciągnąć (widziałem tam taki przypadek na szczęście nikomu nic się nie stało). na polanie znajdzie się też kilka niewielkich rozlewisko stojącej wody.
Balkon
Posty: 87
Rejestracja: 09 lip 2011, 01:05
Lokalizacja: Bytów
Gadu Gadu: 12477511
Tytuł użytkownika: Błotny Łazęga
Płeć:

Post autor: Balkon »

ZarroX, ja osobiście wybrałbym tą trochę zabagnioną, ale to może dlatego iż ja sam uwielbiam się kręcić po takich terenach.
Zawsze możesz jeden dzień obserwować z jednej a drugi z z drugiej.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1050
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Ja bym pochodził po obu i zobaczył gdzie więcej śladów i tropów jest.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
TRAF
Posty: 60
Rejestracja: 20 lis 2011, 16:32
Lokalizacja: Szczytno
Tytuł użytkownika: Dawniej Rafick
Płeć:

Post autor: TRAF »

Od siebie dodam: gdy podchodzisz zwierzę, staraj się obserwować wszystkie strony miejsca w którym się znajdujesz. Chodzi o to aby uniknąć sytuacji, gdzie jeleń może zaskoczyć cie od tyłu i spłoszyć stado lub co gorsze, zaatakować cię. Najlepiej znajdź sobie miejsce chroniące twoje plecy- krzaki lub podobne.

Druga sprawa to twoje ubranie. Nie może kontrastować z tłem, ale tu chyba nie muszę się wypowiadać. Poczytaj sobie o rodzaju i zasadach kamuflażu ;-)

Pozdrawiam
Moje zdjęcia i nie tylko: WildWay.pl
kamil3
Posty: 7
Rejestracja: 10 cze 2012, 12:42
Lokalizacja: Gorce
Płeć:

Post autor: kamil3 »

ja wychodzę o północy, w ten weekend udało mi się zwabić byczka. jelenie nie reagują na trzaskające gałązki pod nogami, co więcej podchodzą żeby sprawdzić co idzie. Należy tylko bezwzględnie pilnować wiatru. Nie przechodzić wzdłuż polany rozpylając swój zapach po całym lesie za plecami.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zwierzęta - tropienie, obserwacja, fotografowanie”