Witajcie. Ostatnio znalazłem ciekawy film na YT. Tam gość robił przynęty na ryby z kapsli. Nic wielkiego, po prostu zginał kapsel na pół, w środku lokował ołów i drucik z oczkami. I łowił na to bassy.
Pomyślałem, ze to ciekawa sprawa zrobić coś z niczego. Ale postanowiłem trochę przerobić te kapslowe stworki tak by wyglądały realniej i lepiej chodziły w wodzie. Oto mały tutorial jak wykonuję swoje "kapslaczki" - bo tak je nazwałem.
Najpierw zdejmujemy z kapsla gumową podkładkę.
Następnie wycinamy nożyczkami w kapslu ster. Dwa równe nacięcia. Zależy od nas jaki wielki ster ma być. Możemy wyciąć większy lub mniejszy. Fajnie go później obetniemy na półokrągło i będziemy odginać jak nam na łowisku pasuje. Na drugim końcu kapsla także robimy jedno nacięcie tak by drucik z oczkami leżał na środku, po długości. Oczko przy sterze możemy dać bliżej steru albo dalej.
W środek kapsla dajemy jakiś zapychacz i ołowik, który będzie trzymał przynętę w wodzie zawsze tak jak chcemy (wyważy nam woblerka) Jako zapychacza używam pianki, twardej. W zależności jak dużo tej pianki damy będzie nam wobler szybciej lub wolniej tonął. Do tej pory wyszły mi same tonące kapslaczki. Jeden już nawet zawisał w toni. Ale nie udało mi się stworzyć pływającego. Może należało by znaleźć jakiś wyporniejszy zapychacz? W każdym razie nawet tonące przynęty też są potrzebne:)
Następnie zaginamy kapselek i za pomocą małych cążków, zaginamy brzegi kapsla. Tak by wyszło w miarę równo i szczelnie, szczególnie przy sterze. Możemy użyć nawet kleju (poxipol) albo jakiegoś zapychacza i super glu. Tak by przód (ryjek) woblerka był miarę szczelny.

Trzeba pamiętać by wyważyć woblerka, bo w momencie gdy zapniemy mu na końcu kotwiczkę, może leżeć w wodzie nierówno i przechylać się na jedną stronę mocniej. Później pozostaje nam pomalować "kapslaczka" i taraaa - gotowe:) Przynęta ciekawa, tania i można nią daleko rzucić. W momencie gdy opracuję model pływający, powstaną wtedy piękne smużaki al'a bromby.
Teraz w zasadzie nasz malutki, blaszany woblerek jest gotowy do uzbrojenia i łowienia. Tak wyglądają inne robione przeze mnie "kapslaczki". Aby uzyskać efekt srebrnej powierzchni, wystarczy z kapsla zdrapać nożem farbkę. A malować można przeróżnie - jak tylko nam wyobraźnia podpowiada. Aaa, no i ster trzeba na końcu wyprofilować i też pomalować na czarno np. markerem wodoodpornym.
