Ja niestety muszę z przykrością stwierdzić iż zapowiadana recenzja Bushcrafta 2 XL Tlima nie ukaże się (przynajmniej do maja).
Dlaczego?
Ponieważ w zeszły piątek biegnąc do autobusu zgubiłem go :567: :567: :567:
Dlaczego do maja?
Ponieważ w kwietniu mam urodziny, a przekonałem się do jakości wyrobów Tlima i jestem pewien że kupię następny
Podzielę się jednak moimi dotychczasowymi wrażeniami ergonomicznymi z posiadania tego noża.
Najpierw powiem, że zaskoczyła mnie jego wielkość.
Sądziłem, że będzie mniejszy, jednak okazało się, że jest to wspaniały kawał stali.
Batonowania się nie boi, tnie bardzo dobrze (moje palce powiedzą, że miejscami aż za dobrze

)
Rękojeść dobrze leży w dłoni, choć nie mam jej dużej.
Mimo rozmiarów jest bardzo lekki.
Jednym słowem: polecam.
Podczas 3-dniowych wypadów powinien z powodzeniem poradzic sobie bez wsparcia toporka i scyzoryka.
Jak dla mnie ideał.