: 20 lut 2012, 13:16
I słusznie, że to tylko teoria. A odnośnie Twojego wcześniejszego wpisu to: nie tylko chodzi o proces częściowego rozkładu hubki, ponieważ według mojej praktyki chodzi tu o to że w popiole drzewnym znajduje się potas,tak samo jak w popularnej do preparowania hubek saletrze potasowej, który jak sprawdziłem, odpowiada za "łapanie iskry" oczywiście materiał musi być zmechacony ,ale nie koniecznie rozłożony biologicznie. Podam moje przykłady z mojej praktyki. Ja preparując hubki używam tylko roztworu z popiołu drzewnego z drzew liściastych i robię hubki nie tylko z grzyba huby, ale również szmaty lnianej albo bawełnianej i wcale nie trzymam tego w roztworze 2 tygodnie aby się rozłożyła, tylko nawet przez jedną noc.Mr. Wilson pisze:Musi dojęć do częściowego rozkładu (zbutwienia) hubiaka, inaczej iskra z krzesiwa, która spadnie na hubkę nie spowoduje że będzie się tlić.
Jak narazie jest to jedynie teoria, sprawdzę to napiszę co i jak.
Aby podważyć Twoją tezę, watę, która normalnie nie łapie iskry z krzesiwa tradycyjnego moczę tylko 5 minut w roztworze saletry potasowej, a w z popiołu np. przez godzinę (na pewno za taki czas nie ulegnie gniciu czy rozłożeniu biologicznemu) suszę, potem krzeszę na nią i już łapie iskrę. Proszę wypróbować.