Strona 54 z 70

: 05 kwie 2011, 07:44
autor: Offtime
Kubek pisze:[...]
O jakim marketingu mowa, bo ja się zaczynam gubić.
O reklamie.

Nie ma różnicy czy z tego żyjesz czy nie, czy zbijasz kokosy czy nie. Mnie osobiście to nie obchodzi, Twoja prywatna sprawa.
Sprzedajesz noże, nie robisz ich za cukierki czy kapsle tylko za pieniądze, mniej lub bardziej skutecznie prowadzisz tą swoją "działalność".
To że jesteś mniej skuteczny od Tlima, czy to z wyboru czy z innych powodów, też Twoja sprawa, jednak nie ma to wpływu na fakt iż noże wykonujesz, sprzedajesz, starasz się reklamować.

: 05 kwie 2011, 08:01
autor: wolfshadow
Panowie. Wystarczy przeskoczyć te 90 stron wstecz aby stwierdzić czy to co się pojawia w tym wątku jest na temat czy od niego odbiega.
Niejaki użytkownik TD określił to tak:
TD pisze:Pochwal się jaki masz nóż.
Z tego rozwinęła się dyskusja w temacie użytkowości i trwałości.
Nie wnikając czy ktoś robi sobie marketing czy nie, ale faktycznie prezentacje noży zrobionych przez knifemakerów a nie testowanych użytkowo powinny pojawiać się w odrębnym wątku.
No chyba, że:
Kubek pisze:Cały ten nóż, to tak z przekory zrobiłem.
Na knivesach ktoś tam napisał, że testował nóż od Tlima.
[...cut...]
Ten ktoś wbił ten kozik w starą lodówkę, a potem prubował wyłamywać na boki.
Efekt łatwy do przewidzenia. Ciche pyk... i po nożu.
Podniosły się głosy, że nóż źle zahartowany, że stal kiepska itp.
To zrobiłem taki nóż, żeby nim można studzienki kanalizacyjne otwierać, ot zaostrzony łom.
knifemakerzy będą też wrzucać foty z takich testów użytkowości. Ale to nie są tanie rzeczy...
Swoją drogą jest to wątek w którym udało mi się nie zabrać głosu przez ponad 3 lata jego istnienia. Zapewne dlatego, że jeśli chodzi o stosunek cena/użytkowość w zupełności wystarcza mi duet M&M.

: 05 kwie 2011, 20:46
autor: Skiba
Albo jakby tak zastosować rozwiązanie z tacticala... na osobne forum, chociaż tego nie popieram. Porządek musi być! Czasami się zastanawiam czy nie założyć osobnej giełdy dla noży... Ale lepiej wyczyścić te tematy o nożach i przeobrazić regulamin, to na pewno da owocne skutki :-P

: 05 kwie 2011, 21:21
autor: Brodkes
Skiba pisze:Ale lepiej wyczyścić te tematy o nożach i przeobrazić regulamin, to na pewno da owocne skutki :-P
Ale o co Ci chodzi? :roll:
Co to ma wspólnego z regulaminem.

Ja też jestem za założeniem osobnego topiku dla makerów. :-)

: 05 kwie 2011, 22:07
autor: Abscessus Perianalis
To po co zaśmiecacie dyskusją temat? Chcecie nowy temat dla knifemakerów, zakładajcie go! Jak będzie trza coś przenieść, przeniosę.

: 08 kwie 2011, 16:04
autor: TD
A ja sobie niedawno kupiłem Ka-Bar Black (1211) całkiem niezły ten nożyk,ale do mojego Durendala ma jeszcze daleko :-D

: 08 kwie 2011, 16:29
autor: niewazne
Obrazek

: 08 kwie 2011, 17:03
autor: TD
niewazne, stary taki sam nóż z gerbera widziałem na krupówkach za 20 zł , identyczny ;-)

: 08 kwie 2011, 17:05
autor: niewazne
Mój kosztował 7-10 $. Powiem tyle że jak narazie sie nie zawiodłem :)
Link do dyskusji na knives

: 08 kwie 2011, 17:58
autor: kapir
niewazne pisze:Obrazek
Jakoś ostatnio nie podchodzą mi czarne noże, nawet ostatnio zdarłem oksydę z SRK - od razu jakiś taki ładniejszy ... :)

Chwilę później napisałem:
[ Dodano: 2011-04-08, 18:11 ]
Obrazek

Przy okazji - jakoś nie mogę się powstrzymać - robię dla siebie alternatywę dla srk. Ma być podobnie pancerny, tylko bardziej "tradycyjny". W pocie czoła próbuję wystrugać go piwnicy. Założenia techniczne są baaardzo minimalistyczne:

- imadło,
- ścisk stolarski
- pilnik
- brzeszczot do metalu
- kawałek trzonka od siekierki jako stabilizator pilnika do wyprowadzenia szlifu płaskiego :)

Pilnik był używany w domu od lat jako przecinak, został odpuszczony w "kozie" na działce u ojca, a po wyszlifowaniu planuję zahartować go "na grilu", w oleju. Jak nie pęknie, nie pokrzywi się itd. to może się nim pochwalę kiedyś.
Teraz chwalę się patentem na szlify. Jeszcze uwaga - kąt reguluje się zbliżając bądź oddalając trzonek od szlifowanego ostrza. Plus jest taki, że można na tym "urządzeniu" mocno docisnąć pilnik.

Przed szlifowaniem warto na drewno psiknąć delikatnie jakimś smarowidłem (ja skropiłem WD40), bo przesuwana po nim miedziana rurka piszczała niemiłosiernie podczas szlifowania. Do drugiego (płaskiego pilnika) przymocowałem kawałek płaskownika przy pomocy opasek zaciskowych - działa równie dobrze jak widoczny na zdjęciu sprzęt z rurką.

: 09 kwie 2011, 01:58
autor: wrzesientomek
kapir, świetny patent z tym kątem. Chyba nie będziesz zły jak go wykorzystam :-P

Postanowiłem wrzucić zdjęcia mojej maczety. Zrobiłem ją już jakiś czas temu, więc miałem milion okazji do testów.

[center]
Obrazek

Obrazek

Obrazek
[/center]

Długość całkowita: 67 cm
Długość ostrza: 52 cm
Długość rączki: 15 cm
Grubość ostrza: około 1,5-2 mm
Szerokość ostrza: od 4 do 6,5 cm

Daleko mi do profesjonalisty, ale liczy się przede wszystkim funkcjonalność.
Stal pochodzi z piły "moja-twoja". Kształt wyciąłem fleksem i wyrównałem na szlifierce. Potem krawędź tnąca czyli szlifowanie przez kilka godzin :-)
Cały czas oczywiście pilnowałem żeby stal się nie przegrzała. Chłodziłem ją często, albo robiłem przerwy i w trakcie szlifowania i cięcia. Aktualna rączka jest zrobiona z teflonu (tak przynajmniej twierdzi mój ojciec, ja nie jestem pewien :-) ). Poprzednie drewniane rączki szybko pękały w trakcie rąbania.

Najlepiej nadaje się do ścinania świeżych gałęzi, choć rąbanie wychodzi jej również świetnie.

Oto przykład. Sucha gałąź sosnowa (twarda, nie próchno) o średnicy około 8-10 cm.

[center]
Obrazek
[/center]

[center]
Pierwsze cięcie

Obrazek

Drugie

Obrazek

Czwarte

Obrazek

Szóste

Obrazek

Siódme

Obrazek
[/center]

Często takie gałęzie pękały znacznie szybciej, ale gdy staramy się zrobić relacje i robimy jeszcze w trakcie sami zdjęcia to nie wszystko idzie po naszej myśli :-)

Poza tym grubością maczeta raczej przypomina "dżunglówkę", więc w kategorii toporka sprawuje się i tak całkiem nieźle. Z pewnością zawstydziła by nie jednego waszego małego fiskarsa :-)

PS. polerowanie było w planach od samego początku tylko lenistwo przeszkadza :-)

: 09 kwie 2011, 19:41
autor: Qasz
wrzesientomek, - weź wiertare bez udaru, koło filcowe, troche pasty auto-max i w 20 minut bez potu na czole będzie się świecić jak psu jajka.
IMO - tak jak jest wygląda lepiej, oldshool :D

: 09 kwie 2011, 23:48
autor: wrzesientomek
Wiem że szybko pójdzie. Gorzej ze znalezieniem czegokolwiek w ojca gratach. Żeby gdzieś się dostać do wiertarki musiałbym całą piwnicę przerzucić. Kiedyś mu tam posprzątałem i po dwóch "wizytach" było po staremu, więc dałem sobie spokój. Ruszysz jedną rzecz a pięć spada ci na łeb :-)

: 10 kwie 2011, 08:34
autor: kapir
wrzesientomek pisze:kapir, świetny patent z tym kątem. Chyba nie będziesz zły jak go wykorzystam :-P
:mrgreen:
wrzesientomek pisze: Postanowiłem wrzucić zdjęcia mojej maczety. Zrobiłem ją już jakiś czas temu, więc miałem milion okazji do testów.
Widać że skuteczna, choć praktyczniejsza w naszych warunkach terenowych była by raczej krótsza i grubsza - taki maczeto tasak. Na działce używam czasem przerobionej maczety (Nr 21) z http://www.kosy.eu/strona.php?grupa=15. Obciąłem w niej ząb i ma dość klasyczny kształt. Fajnie się sprawdza do obcinania gałązek ze ściętych drzewek..

: 02 maja 2011, 22:13
autor: rybak
Też się pochwalę. Kupiłem go jaki miałem ok 12 lat. Wydałem na niego całą swoją kasę, a kosztował coś koło ponad 50 zł. Wtedy to było dużo więcej, niż dzisiaj. Nie wiem co to za nóż, bo nie miał żadnej nazwy. Stal niestety nie jest nierdzewna i muszę ją konserwować. Ale nóż się sprawdza, jest mocny, a wygląda tak:

Obrazek Obrazek Obrazek

: 07 maja 2011, 10:02
autor: Fistach
Ja zamiast noza uzywam

Obrazek

Nie zamienie na nic innego.

: 17 maja 2011, 18:39
autor: mcgregor6
Obrazek

Takie cudeńko sobie dzisiaj odebrałem z poczty i szczerze zostałem zaskoczony. Czytałem wiele opinii, że ten nóż to taki budżetowy nóż terenowy - mocniejszy kuchenniak. Jednak kiedy wziąłem go do ręki to mam zupełnie odmienne uczucie. Nóż sprawia wrażenie solidnego jest dość ciężki więc dobrze leży w ręce rozszerzająca się głownia jest dosyć ciężka więc wygląda na to, że sprawdzi się także do rąbania do tego mocna solidna pochwa. Na prawdę jestem pozytywnie zaskoczony tym nożem i już czuję, że się polubimy dokupię tylko jeszcze jakiegoś małego Vicka. Więcej o nożu napiszę kiedy przetestuje go w terenie ale to dopiero w Czerwcu. Ma tylko jeden minus (jak dla mnie) brak jelca. Przy moich dużych dłoniach które na rękojeści mieszczą się na styk będę musiał uważać aby się nie pokaleczyć. Ale Jak na nowy nóż w cenie 80zł (razem z przesyłką) to REWELKA

: 17 maja 2011, 22:12
autor: Tanto
mcgregor6 pisze:Ma tylko jeden minus (jak dla mnie) brak jelca.
Na upartego dało by się tą rękojeść zlikwidować i zrobić taką która będzie bardziej pasowała do ręki.

: 18 maja 2011, 15:21
autor: mcgregor6
Niestety nie znam się na takich czarach więc chyba pozostanę przy tym co jest :-(

: 19 maja 2011, 17:32
autor: Tresor
Dzis przyszedl mi noz od przyjaciela...obiecal mi wykuc noz do zabawy w lesie..z zalozenia ma strugac patyki..kroic chleb i otwierac konserwy :)...ostrze ponad 100 warstw...koles uczy sie kuc damasty...zapewnie nie jest taki jak kolegi z forum Tlima ale to jego pierwszy eksperymentalny damast..ostrze ma 11 cm dlugosc calkowita 23cm

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

: 19 maja 2011, 19:42
autor: unabomber
Co nie ładny?
Ładny tylko to ricasso niepotrzebnie.

: 27 maja 2011, 00:30
autor: Darayavahus
No to i ja się pochwalę.
Obrazek
Może trochę bajerancki w zestawieniu z resztą mojego raczej minimalistycznego sprzętu, ale każdy ma prawo do jakiejś zachcianki ;-)
Kupiłem go w zeszłym roku. Jak na razie sprawdza się nieźle, robił już za siekierę, piłę, łopatę i otwieracz do puszek, a tylko dwa razy musiałem go ostrzyć. Wadą jest to, ze oprócz niego trzeba nosić "kuchniaka", bo do kuchennych zastosowań kompletnie się nie nadaje.

: 11 cze 2011, 23:54
autor: Gryf

: 12 cze 2011, 05:57
autor: Armat
Ja wiele lat temu nie moglem sie oprzec i za 26zl kupilem takiego morderce :lol:
Obrazek

: 12 cze 2011, 08:09
autor: biper
Fajny :) W razie czego można szarżującego dzika kastetem powalić ;)

Przypominiał mi o majcherze jaki "grał" główną rolę w filmie z Sylwkiem Stalone w "Cobrze" :) :

Obrazek