Strona 7 z 48

: 28 gru 2010, 20:05
autor: yaktra
birken1 pisze:W końcu za swoje kryjówki i miejsca do rozrodu obierają miejsca ciemne i bezpieczne
gorzej kiedy nietoperz wpada do budowlanego marketu typu Castorama i w SPOWOLNIONYM tempie pokonuje przestrzeń. Wówczas już wiesz, że jego godziny są policzone bo... bo powinien o tej porze roku być w stanie hibernacji!

: 29 gru 2010, 09:01
autor: Zirkau
siux pisze:Generalnie nie przepadam za myśliwymi, bo ilekroć spotkałem się z nimi w lesie to zawsze miałem z nimi starcie!!!! Uważają się za królów lasu!!!
ja tam się nie dziwię. NIc nie upolował, a jelen którego właśnie miał strzelić okazał się fotografem w kamo :).
Polscy kierowcy są mistrzami szos, wędkarze panami jezior a nurek to kłusownik......
Tylko na reconie święci ;-) i niewiniątka. Ale My wiemy co sprawiedliwe jest i zgodne z prawem :mrgreen:

Krwawy Łowca 8-)

: 29 gru 2010, 09:49
autor: siux
Zirkau czyżbyś był myśliwym? NIE....!!!

: 29 gru 2010, 11:10
autor: Zirkau
a dlaczego nie ?
Ostatnio zamieniłem na chwilę dryling na aparat. Efekty masz kilka wątków wcześniej.

: 29 gru 2010, 11:54
autor: siux
To powiedz mi dlaczego myśliwy przeganiają fotoamatorów lub innych zapalczywców z lasu jakby był ich terenem prywatnym?

: 29 gru 2010, 12:46
autor: Zirkau
siux pisze:To powiedz mi dlaczego myśliwy przeganiają fotoamatorów lub innych zapalczywców z lasu jakby był ich terenem prywatnym?
Nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć.
Jeśli Ja kogoś przeganiam mam zawsze powód, np. Rysiek jest na ambonie, a to nerwowy chłop i ledwo co widzi :D (tak jak babcia co niby nie słyszy, ale co chce to wszystko doskonale), albo ktoś płoszy mi zwierzynę - jakby nie było moją "prywatną", bo dzierżawioną - to jest powód do narzekań.
Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie.
W moim kole, jakoś koledzy myśliwi nie chwalą sie kogo to przepłoszyli, więc temat jest u nas dość marginalny.

: 29 gru 2010, 14:13
autor: yaktra
Zirkau pisze:Rysiek jest na ambonie, a to nerwowy chłop i ledwo co widzi
No no no, nerwowy to ja jestem, ale nie ślepy :mrgreen:
Jeśli siedzisz na ambonie a podejdzie myśliwy to niestety musisz oddać "pole".
To są urządzenia łowieckie a Koło które je stawia ma zarazem doń prawo.
Choć ambona mówi nam, że jesteśmy na terenie który dzierżawi jakieś K Ł to jeszcze nie znaczy, że ja MUSZĘ o tym wiedzieć. Nikt nam nie może narzucić nauki przepisów. Myśliwy ma prawo poprosić cię do opuszczenia łowiska. Jednak musi to zrobić kulturalnie i zarazem grzecznie.
Na nerwusów z bronią w łowisku nie ma miejsca. Jeśli myśliwy zwrócił ci uwagę niegrzecznie będzie krzyczał, tupał, wygrażał a jeszcze gorzej - straszył bronią oddal się spokojnie i zadzwoń po policję. Szybko zareagują !!! wierz mi...
:-D
zdarzyło się, że z kolegą chcieliśmy zrobić sobie przerwę na pieczenie kiełbasek w ognisku akurat w miejscu gdzie miał się odbyć pokot po polowaniu zbiorowym z udziałem dewizowców. Ekipa która przygotowała miejsce na pokot była nieco podchmielona. Jeden z typków próbował nas wygonić. Ale się nie daliśmy, kiedy pozostali zaskoczyli, że za jednego idiotę mogą mieć kłopoty szybko zmienili zachowania prosząc nas na gulasz, hmmm był nad wyraz smaczny...

: 29 gru 2010, 22:45
autor: siux
Ja miałem zdarzenie, że idę drogą gminną, nie asfaltem ale droga na mapie jest wyraźnie zaznaczona jako gminna i jeżdżą tam mamy z dziećmi rowerami i samochody również bo to taki skrót przez las do miasta. No i wzdłuż tej drogi rozstawieni myśliwi co kilkanaście metrów i słyszę nagonkę z lasu. Maszeruję sobie dalej drogą, a jeden do mnie wyskakuje z pretensjami co ja tu robię, przecież tu jest polowanie i powinienem ich uprzedzić, że się tu będę poruszał... No więc jak nie wydrę ryja, jak nie rzucę mięsem!!! Wszyscy jego koledzy się oglądali ale żaden nie pisnął! W końcu oni powinni zabezpieczyć drogę, bo wielu ludzi z niej korzysta i nie była to jakaś tam dróżka tylko droga gminna. Podejrzewam, że Pan nie był z tych okolic i nie miał pojęcia jaka to ruchliwa droga...

[ Dodano: 2011-01-16, 18:38 ]
Dzisiejsze http://picasaweb.google.com/traper.w/ZW ... 1632935826

: 26 lut 2011, 12:37
autor: wrzesientomek
A teraz ja :-)

Obrazek


Obrazek


Obrazek

: 26 lut 2011, 18:17
autor: yaktra
A teraz ja :-)
Mamy rozumieć, że to autoportret :mrgreen:
super :!:

: 26 lut 2011, 18:34
autor: wrzesientomek
yaktra pisze:Mamy rozumieć, że to autoportret :mrgreen:
Przez cztery dni w lesie trochę zarosłem, a potem postanowiłem pobiegać :-P

A tak na poważnie to autofocus miał ciężko :-)
Szalał momentami jak opentany nie wiedząc czy łapać ostrość na jeleniach czy na drzewach.

Dorzucam jeszcze kilka

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

: 26 lut 2011, 18:50
autor: yaktra
wrzesientomek pisze:Szalał momentami jak opentany
Nooo w takim ruchu i z drzewami na pierwszym planie trudno żeby nie szalał. Nie wycelujesz dokładnie w obiekt to będzie kicha. Ostatnia fota ciekawa i prawidłowa bo ostre jest oko zwierzęcia a o to właśnie idzie jak zapewne wiesz. Ostatecznie to dokument a nie fotografia zwierzyny w jej naturalnym środowisku, czyż nie ?, więc nie widzę powodu do narzekania.
Już słyszę te bzzyk bzzyk kiedy autofokus kręci lewo prawo i głupieje :shock:
a tak ściślej to z pierwszej serii pierwsze zdjęcie odpada a z drugiej serii również pierwsze bo; bo drzewa zasłoniły pysk zwierzęcia, reszta jak najbardziej poprawna :!:

: 26 lut 2011, 19:13
autor: Lechu333
Wszystkie ładne, jaki masz obiektyw?

: 26 lut 2011, 19:19
autor: wrzesientomek
Średniaka. Uniwersalną sigmę 18-200 bez stabilizacji.

: 26 lut 2011, 19:33
autor: Valdi
Z ostatniego zdjęcia bym odciął tą brzozę z prawa

: 27 lut 2011, 07:39
autor: zdybi
Według mnie, zdjęcie łani z przednimi biegami w powietrzu jest super ;-) Lubię takie naturalne foty.

: 27 lut 2011, 16:52
autor: dziobak
Witam wszystkich. Ja miałem w styczniu takiego gościa w kuchni na parapecie http://www.garnek.pl/walko1/12773008/nieoczekiwany-gosc
dodam że mieszkam w bloku na 10 piętrze.

: 27 lut 2011, 17:47
autor: zdybi
dziobak pisze:Witam wszystkich. Ja miałem w styczniu takiego gościa w kuchni na parapecie
Wygląda na młodą pustułkę. Miałeś szczęście.

: 27 lut 2011, 22:20
autor: soohy
zdybi pisze:
dziobak pisze:Witam wszystkich. Ja miałem w styczniu takiego gościa w kuchni na parapecie
Wygląda na młodą pustułkę. Miałeś szczęście.
Według mnie również pustułka. U mnie też po osiedlu latają i siedzą na sośnie i modrzewiu.

: 02 mar 2011, 11:17
autor: wrzesientomek
Valdi pisze:Z ostatniego zdjęcia bym odciął tą brzozę z prawa
Dzięki za radę, ale nie będę się z tymi zdjęciami bawił. To jest i tak już spory crop. Będzie okazja zrobić lepsze.
yaktra pisze:bo drzewa zasłoniły pysk zwierzęcia
Cud, że w tej gęstwinie cokolwiek widać :-P
Rewelacji nie ma, ale wspomnienia udokumentowane :-)

Teraz coś z wieczornego karmienia łabędzi. Może niezbyt survivalowo (dla ptactwa zimą wręcz przeciwnie, Bear Grylls mógłby się uczyć :-) ), ale widziałem już w tym wątku podobne zdjęcia, więc co mi tam :-)

Na początek kaczki:

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Te może i są robione z tyłu, ale i tak wrzuce :-P

Obrazek


Obrazek


Teraz łabędź

Obrazek


Obrazek


I na koniec nieco szersze kadry

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

: 02 mar 2011, 11:29
autor: zdybi
Foty z ciepłym klimatem ;-) . Dobrze jest w trakcie robienia zdjęć, próbować też większych zbliżeń i "ciasnych kadrów". Czasami w takim ferworze (jak na tym żerowaniu ptactwa) potrafią wyjść bardzo ciekawe ujęcia, dynamiczne...
Na przedostatnim zdjęciu, gość wygląda jakby pomykał po wodzie :mrgreen:

: 02 mar 2011, 11:36
autor: wrzesientomek
To nie słyszałeś jeszcze o nowogardzkim Jezusie? :-P

: 02 mar 2011, 11:40
autor: birken1
wrzesientomek pisze:Może niezbyt survivalowo
olać to! Miło popatrzeć na zdjęcia.
zdybi pisze:gość wygląda jakby pomykał po wodzie
I fakt Jezus rządzi! :mrgreen: nie mogę z z tego zdjęcia :lol:

: 02 mar 2011, 13:56
autor: Marshall
Kilka strzałów z ostatniej niedzieli

[center]
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


[/center]

Pies nie mój!! :)

: 02 mar 2011, 14:13
autor: wrzesientomek
Dwójka świetna :-)