Strona 2 z 4

: 15 gru 2011, 13:43
autor: slaq
ufoman pisze:jakich stuptutów używasz?
Nie używam stuptutów 8-)

: 15 gru 2011, 13:46
autor: ufoman
No to w takim razie, które nie spełniły Twoich oczekiwań? ;)

: 15 gru 2011, 13:56
autor: slaq
ufoman pisze:No to w takim razie, które nie spełniły Twoich oczekiwań? ;)
Te od Grzymka :mrgreen: :mrgreen:

: 15 gru 2011, 15:15
autor: Jaca
Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak stuptuty mogą zapobiec wlaniu się wody do buta gdy stoimy w niej po kolana. Przyklejacie je jakoś na dole do buta czy jak :?: Przecież w okolicy buta stuptuty nigdy nie przylegają tak, żeby tamtędy woda nie mogła dostać się do góry, a potem do buta. Toż to jakieś herezje są normalnie.

: 15 gru 2011, 15:19
autor: ufoman
Stuptuty BW mają taki "haczyk", którym łapiesz za sznurówkę od strony palców oraz dodatkowe sznureczki/gumki zapewniające dobry uchwyt przez m.in. podeszwę. Ich profil jest tak skonstruowany, że ciężko w to uwierzyć, ale woda nie przecieka ;)

: 15 gru 2011, 15:34
autor: Jaca
Pokażcie no to palcem na jakimś filmie bo chcę uwierzyć, że śnię. Woda jest na tyle bystra, że przeciśnie się przez najmniejszą szczelinę i dopóki nie zobaczę to będę uważał to za herezje. Każde stuptuty mają haczyk i uchwyt przez podeszwę, ale poza sypaniem się śniegu i piachu do butów nie widzę w nich zastosowania w wodzie.

: 15 gru 2011, 16:11
autor: Lisu
Jakaś sucha ta woda jeśli tamtędy nie przecieka, sam nie uwierzę zanim nie zobaczę 8-)

: 15 gru 2011, 18:21
autor: Dąb
Lisu pisze: Jakaś sucha ta woda jeśli tamtędy nie przecieka, sam nie uwierzę zanim nie zobaczę
Bo to była woda w proszku :mrgreen:
Co do filmików to nie skomentuje, kilkanaście minut rozwodzenia się nad kapeluszem czy recenzowanie noża dopiero nabytego przywodzi mi na myśl taką naszywkęObrazek
Do tego ta szumna nazwa, która trąci ostrym przesadyzmem...

: 15 gru 2011, 18:29
autor: birken1
:lol: Chce taką naszywkę !

: 16 gru 2011, 09:23
autor: Michal N
slaq pisze:Nie zamierzam się licytować. Sam posiadam owe buty i jestem zadowolonym użytkownikiem, ale przekraczanie bagien, rzeczułek w taki sposób, jak to opisałeś - powoduje zwyczajne zalanie buta od góry - zatem bajdurzysz kolego :mrgreen:
Ja tam bym się Slaqa posłuchał i zreflektował, bo kto jak kto,ale na bagnach się chłopak zna.

https://picasaweb.google.com/rzez.immi/ ... 4493997714

No nikt mi nie powie, że po takiej przeprawie będzie sucho w butach, nawet ze stuptutami i innymi cudami, z pominięciem woderów - ale to już spodnio-buty.

: 16 gru 2011, 10:44
autor: slaq
Michal N pisze:Ja tam bym się Slaqa posłuchał i zreflektował, bo kto jak kto,ale na bagnach się chłopak zna.
Ja tam nie sądzę bym się znał.
Se czasem wlezę w jakieś wilgotne szumowiny - to wszystko 8-)
Też bym tego nie nazwał "terenem hardcorowym"
Grunt jest stabilny nie zasysa cię nic :->
Chmary komarów - to jedyne zło, a tak to całkiem miła ochłoda 8-)

Ufoman zresztą określił, że po kolana przełazimy 8-)
https://picasaweb.google.com/rzez.immi/ ... 6326228258

Na tym foto, akurat przełaziłem w "dżanglach"
Ale podobnie odnogi pokonywałem i w BW, celem właśnie testu butów.
Buty miałem mokre.

: 16 gru 2011, 11:59
autor: Abscessus Perianalis
Dobra, obejrzałem trzy filmiki (więcej nie dałem rady) no i mam parę sugestii.

Po pierwsze, przygotujcie się merytorycznie, czytajcie z kartki, jeśli nie potraficie dobrze z głowy, nie kręćcie jednoujęciowo.
Filmik o kapelutku, pomimo faktu, że gada o nieistotnych bzdurach miejscami, to można pociąć do mniej niż 10 minut, jakby wyciąć "eeeeee", "yyyyyyy" i bezdźwięczne przerwy na zastanowienie. No i wcale to nie wygląda profesjonalnie. Jak kręcicie filmy, to się przyłóżcie, bo to wygląda jakbyście poświecili na to tyle czasu ile trwa.

Filmik o morze, pokazuje wspaniale to, że powinniście przygotować sobie tekst. Nie mówiąc już o rażących błędach językowych, merytorycznych, powtórzeniach i błędach logicznych, to może dajcie ten nóż opisać komuś, kto go używał na litość boską.. Typ najpierw mówi, że nigdy nie użył go w 'polu', a potem zachwala jak to nim można batonować, jak to łatwo się ostrzy i tępi tylko na innym metalu i tak dalej i tak dalej. Moja kobieta, która na nożach się nie zna i tak oglądała sobie z ciekawości 'co ja pacze', po dwóch minutach już miała ochotę przegryzać tętnice. Zwłaszcza fragment, w którym okazuje się, że kolega nie dość, że nie zna się na nożach, to jeszcze 'jest przeciwny obróbce stali',(WTF?) ją zmiażdżył. Filmy ogląda się źle. Niestety.

Jedynym sensownie mówiącym kolesiem, u którego nie rzucało się w oczy nieprzygotowanie, był ten od apteczki. Niestety, miał wadę wymowy i to sporą. Mnie to trochę przeszkadzało. W samej apteczce nie widziałem żadnego bandaża elastycznego (niestety filmik jest słabej jakości, więc mógł tam być ino nietypowo pakowany), jeśli mam rację, to niech sobie kolega doda - przydają się. No i miejscami też się wkradają wesołe rzeczy z braku przygotowania. (rozumiem, że to jest prezentacja apteczki, a nie tego co wewnątrz, ale kolega wyciąga gazę i mówi, że bardzo ważne, że gaza... 17nitkowa. Dla mnie ważniejszy jest rozmiar, o którym nie wspomina.. No ale cóż. :P )

Chcecie zrobić coś fajnego, ok. Jednak na razie, śmierdzi mi tutaj onanizmem sprzętowym i wrzucaniem w sieć filmików, które niestety nie są zrobione dobrze. Przyłóżcie się panowie, róbcie więcej ujęć, wycinajcie to co nie do końca udane i to co całkiem do pupci, sprawdzajcie wartość merytoryczną. To są moje rady. I napiszcie jakiś schemat chociaż, jeśli nie scenariusz.. :P

: 16 gru 2011, 15:13
autor: ufoman
Robi wrażenie: https://picasaweb.google.com/rzez.immi/ ... 4493997714
Sam do niczego takiego z własnej woli jeszcze nie wlazłem, a jak już to szybko się z tego ewakuowałem. :)

Dzięki za uwagi, Abscessus Perianalis.

: 16 gru 2011, 16:34
autor: Zirkau
ufoman pisze:Pierwszy z brzegu przykład: /..../ Bagno miejscami było głębokie prawie do kolan, z kilkucentymetrową taflą wody na powierzchni. Skutkowało to tym, że z każdym krokiem zapadaliśmy się na tyle głęboko, że noga była zasysana po udo. /.../
Drugi przykład będzie trochę inny, kiedy przed nami rzeczka/rów z wodą i nie mamy wokół siebie patyka, żeby sprawdzić głębokość, to na ochotnika ktoś zawsze sprawdza przy wykorzystaniu swojej nogi
kontra
ufoman pisze: Sam do niczego takiego z własnej woli jeszcze nie wlazłem, a jak już to szybko się z tego ewakuowałem
No i właśnie o takiej postawie napisałem. Używanie słów ktorych znaczenia się nie rozumie lub znacznie nadużywa w tym hardcorowy, stąd propozycja skorzystania ze słownika.
obrazkowo wygląda to tak: jesień w mediach

: 16 gru 2011, 16:48
autor: ufoman
Kajam się, nigdy więcej nie użyję tego słowa, ok? ;)

: 16 gru 2011, 17:04
autor: Zirkau
ale ja nie mówię bys nie używał tego słowa, tylko aby było stosowane adekwatnie do sytuacji.

Należy dodatkowo pamiętać ze warunki ekstremalne dla nas, nie sa takie dla samego obuwia i odwrotnie.

: 16 gru 2011, 17:18
autor: ufoman
Jak najbardziej się z Tobą zgadzam.

: 17 gru 2011, 11:40
autor: Rzez
Ufoman - miałem BW dawno temu - w okolicach lat 2002-2005 jak kojarzę. Bez względu czy używane ze stuptutami czy bez - przemakały przy wejściu do wody sięgającej powyżej buta. Poza tym, jak już tobie wypunktowano - mylisz się w zeznaniach... A zdjęcia znad Wisły to przeca ze spaceru weekendowego.

A trudny teren można zobaczyc tutaj około 0:50-1:15 (niestety, ale lepszego klipu nie znalazlem).

: 17 gru 2011, 12:46
autor: slaq
ufoman pisze:Robi wrażenie: https://picasaweb.google.com/rzez.immi/ ... 4493997714
Sam do niczego takiego z własnej woli jeszcze nie wlazłem, a jak już to szybko się z tego ewakuowałem. :)
Ładnie :mrgreen:
To może rzeczywiście zmieńcie szumną nazwę, jak Wam radzi Dąb 8-)
Doczytajcie też trochę o partyzantach i bagnach - może Wam się nieco rozjaśni.

Zresztą dziś nawet dzieci łażą po bagnach z instruktorami, celem przeżycia wakacyjnej przygody -

http://www.ja-yhymm.pl/pliki/przeprawy- ... acja-3.jpg

http://www.ja-yhymm.pl/galeria/images/p ... cja-31.jpg

Te dzieci też nie łykną tekstu o nie przemakaniu obuwia - Waszego tekstu 8-)
Nie czepiam się, ale nie lubię wciskania kitu.

: 17 gru 2011, 12:50
autor: ufoman
Wchodząc do wody po cyce oczywistym jest, że nic nie pomoże. Nigdzie nie stwierdziłem, że "płynąc w wodzie" w butach BW uniknie się przemoczenia stóp.

: 17 gru 2011, 13:14
autor: Zirkau
ufoman pisze:Wchodząc do wody po cyce oczywistym jest, że nic nie pomoże. Nigdzie nie stwierdziłem, że "płynąc w wodzie" w butach BW uniknie się przemoczenia stóp.
A czym jest brodzenie w bagnie po kolana ?

cyt:
ufoman pisze:Bagno miejscami było głębokie prawie do kolan, z kilkucentymetrową taflą wody na powierzchni. Skutkowało to tym, że z każdym krokiem zapadaliśmy się na tyle głęboko, że noga była zasysana po udo.
lepiej już sie nie tłumacz, bo tylko się pogrążasz :), oj poprawcie się Towarzyszu Mitoman.

: 17 gru 2011, 13:31
autor: ufoman
Opis bagna był jednoznaczny, ten kawałek treści z kilkucentymetrową taflą wody na powierzchni sugeruje, że głębiej było zdecydowanie gęściej z powodu ziemi. W takich warunkach stuptuty i buty BW zdołały mnie uchronić przed wilgocią, która nie dostała się do stóp.

Zirkau, trzymaj poziom. Wchodząc na te forum liczę na dojrzałą dyskusję, nie na przydzielanie "przywar".

: 17 gru 2011, 16:09
autor: Armat
Ten co recenzował More Clipper, ma mgliste pojecie o nożach :D
Pełno błędów w tych filmikach, logicznych, merytorycznych i językowych.

Idziecie jednak w dobra stronę, trzeba tylko zdobyć więcej doświadczenia, lepiej poznać sprzęt i nauczyć sie kręcić lepsze filmy.

: 17 gru 2011, 17:38
autor: Lisu
A mnie cieszy przyjmowanie bez złych emocji krytyki, za co pochwalam, uczmy się na swoich błędach.

: 17 gru 2011, 18:15
autor: Armat
Lisu pisze:A mnie cieszy przyjmowanie bez złych emocji krytyki, za co pochwalam, uczmy się na swoich błędach.
Racja. To jest najwazniejsze.

ufoman, jak bedziesz mial wiecej filmikow to wrzucaj, duzo osob pewnie chetnie skomentuje ;)