Smutny wypad

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
wrzesientomek
Posty: 276
Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
Lokalizacja: Nowogard
Tytuł użytkownika: Wrzesień
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wrzesientomek »

Zirkau pisze:hm, z drugiej strony, wskazcie osrodki ratujace dzika zwierzyne? Takich schronisk mozna policzyc na palcach jednej reki. Kto pokrywa koszty utrzymania ?
z drugiej strony jesli sam zadbasz o taka zwierzyne, to od strony prawnej podkladasz sie pod paragraf jako zabor mienia panstwowego. Wystarczyloby "uprzejmie donosze" i z czlowieka prawego i dobrego serca robisz klusownik i przestepca.
Kurcze, do passata chyba by nie wlazła, ale na przyczepke i do piwnicy dałoby radę. Już raz ten mechanizm testowaliśmy i się sprawdził :-)

A tak na poważnie to Ci siux nie zazdroszczę. Pierwsze zdjęcie robi piorunujące wrażenie. Nie mam pojęcia jak zachowałbym się na Twoim miejscu, pewnie też dzwoniłbym do leśniczego. Podsumowując szczerze współczuje tego spotkania...
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

siux
Z postrzału wynika, że kula utkwiła w żuchwie. Zatem musiała tam być. Wnioskuję tak bo żadne ze zdjęć nie ukazuje wylotu kuli. W prawym "policzku" widać wlot a w lewym wylotu już nie ma.
Kula to niczym dowód osobisty lub linie papilarne człowieka...
Mimo to zachowałeś się jak najbardziej OK.
Nie zazdroszczę spotkania, to taki wyciskacz łez
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Anioł.... oj tam, oj tam.

Realia się zmieniły, uprzedzenia i złe doświadczenia zostały. Gdyby tak ..... hm nie to niemożliwe, w końcu przykład idzie z góry. Toż na ulicy masz przyzwolenie na zabór mienia państwowego, to czego czepiać się błedów mysliwych ? My się nie bierzemy znikąd. Jesteśmy częścią społeczeństwa.
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Zirkau pisze: oj tam, oj tam.
Zirkau postrzałka należało dojść/ odszukać, nie sądzisz.
Po takim strzale zwierz reaguje w sposób znany każdemu myśliwemu (zaznacza strzał), czy tak?
w tym przypadku był to rzut głową w górę lub obrotem wokół osi ciała. Jeśli nie upadkiem.
Ja również uważam, że nie myli się ten co nic nie robi.
Jednak Kolego, etyka tu się kłania...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

yaktra pisze:
Zirkau pisze: oj tam, oj tam.
Zirkau postrzałka należało dojść/ odszukać, nie sądzisz.
Po takim strzale zwierz reaguje w sposób znany każdemu myśliwemu (zaznacza strzał), Jednak Kolego, etyka tu się kłania...
Nie zawsze, zupełnie nie wiem w jakich warunkach wykonane było polowanie, ani z jakiej odległości. Ocena mogla być błedna. skąd wiecie że nie podjął tropienia ? Zwierzę wygląda że bardzo długo tak wędrowało - to oznacza że miało siły uciekać i to daleko.
Jeśli nawet była prawidłowa, to takiego postrzałka niezwykle trudno dojść mimo najszczerszych chęci, prawie niemożliwe. Nie zostawia w terenie na tyle wyraźnych śladów, a sam postrzał nie wywołuje u niego np. kłopotów z przemieszczaniem się i nie wiem ile farby zostawił/zostawiał uciekając. Nawet nie wiadomo czasem czy kula utkwila w ciele czy tylko skórę rozcięła. NIe ma ciala, nie ma jak się przekonać.
Może na zbiorowym polowaniu, zwierz dostał kulą przeznaczoną dla innego i uszedł niezauważony jako trafiony?


Za dużo niewiadomych. Faktem jest tylko nieszczęśliwe trafienie- ani przez kogo, ani w jakich warunkach.
Równie dobrze zwierzę moglo się nadziać gdzieś na płot -np. sarny niestety dość często prują sobie brzuchy, albo skręcają kark przy próbie pokonywania ogrodzeń. Jak nie padła pod płotem tylko w lesie, to na kogo zwalisz winę za sarnę z rozprutym brzuchem? W pierwszej chwili - pies? przecież niby to oczywiste.
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Zirkau pisze:Kogo ścigać? Kogo karać ? Nie mów "mysliwego" bo żaden z nas nie chce odpowiadać solidarnie za błedy idioty czy pechowca.
A czy mi sie wydaje czy każdy oddany strzał musi być zgłoszony ? Polowanie zresztą też. Więc nie widzę problemu w ustaleniu kto strzelał.
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Bo pewnie zgłoszone nie było. A święta tuz tuz i kiełbasa na stół by się przydała.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Prowler pisze:
Zirkau pisze:Kogo ścigać? Kogo karać ? Nie mów "mysliwego" bo żaden z nas nie chce odpowiadać solidarnie za błedy idioty czy pechowca.
A czy mi sie wydaje czy każdy oddany strzał musi być zgłoszony ? Polowanie zresztą też. Więc nie widzę problemu w ustaleniu kto strzelał.
Od 1 października do dzis trochę czasu zleciało. Ostatni czas to duża ilość polowań, w tym grupowe, dewizowe. Znasz datę feralnego polowania i z jakiego obwodu ? A wiesz że mimo wszystko od czasu do czasu trafia się strzał niezadeklarowany nigdzie ? I nie wiesz kto, bo albo nie wpisał się do zeszytu ( nieprawdopodobne), albo wstydzi się pudła, więc powie że to nie On. Znajdziesz go wówczas ? trudne, więc nie mów że nie widzisz problemu.

Bardzo żmudna robota. Uznać wszystkich jako podejrzanych, by następnie...., no właśnie, co mu grozi od strony prawnej? Skórka warta wyprawki ? Nie chodzi mi tu teraz o moralne stanowisko, tylko ściśle prawne.
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

ale jak od października ? Sarna była strzelona w przeciągu paru dni. Weźmy nawet 2 tygodnie wszystkie koła w okolicy. No chyba nie sądzisz ,że sarna ta przeszła olbrzymie kilometry. Sprawdzamy wpisy i pytamy się Panów myśliwych który strzelał do łani. Nikt się nie przyznaje ? Nie ma problemy robimy ekspertyzy balistyczne a wykryty sprawca ponosi wszelkie koszty dochodzenia i problem z głowy.

A czy skórka warta wyprawki ? Pewnie ,że tak. Jak parę takich spraw by się rozniosło po środowisku myśliwskim to następny myśliwy zanim by poszedł na polowanie to by się strzelać najpierw nauczył a jak juz by nie trafił to by odnalazł strzelona zwierzynę.


edit. A co do niewpisywania do zeszytu hmmm jak się wykryje takiego co strzału nie odnotował to powinien od razu wylecieć na zbity pysk
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Prowler pisze: edit. A co do niewpisywania do zeszytu hmmm jak się wykryje takiego co strzału nie odnotował to powinien od razu wylecieć na zbity pysk
hm, być moze masz rację. Ale i tak sie cieszę, ze w środowisku myśliwskim jest mniej wypadków z bronią czy przpyadków spudłowania niż w Policji ;)
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

TAk pokaż statystyki ? A nawet jeśli wyjdzie więcej wypadków z bronią u policjantów to zapewne tylko dla tego ,że wszystkie sa odnotowane w przeciwieństwie do tych myśliwskich No i najważniejsze ja o policjancie co pomylił jelenia z krową dzika z żubrem czy odstrzelił osła turystom z norwegi nie słyszałem u myśliwych to norma
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Policjant co najwyżej myli tygrysa z weterynarzem... Ludki - dajcie se na wstrzymanie. Osobiście po prostu bym dobił zwierzaka, żeby się nie męczył, i poszedłbym dalej. A tutaj rozgrywa się sabat czarownic...
Awatar użytkownika
aniol
Posty: 85
Rejestracja: 12 lut 2009, 01:12
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: aniol »

Dobił? Jesteś łowczym? Posiadasz uprawnienia?
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Nie posiadam uprawnień, za to posiadam dużą wprawę - zajmowałem się dłuższy czas ubojem gospodarczym. Nikomu nie polecam takiego trybu postępowania - napisałem ino, co bym zrobił osobiście.
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

MlKl, nie pomylił tylko nie trafił nie kłam :P I nie chodzi tu o dobicie czy nie tylko o to by myśliwi zachowywali sie jak trzeba i tyle.
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

aniol pisze:Dobił? Jesteś łowczym? Posiadasz uprawnienia?
Spokojnie Panowie Miki powiedział to zapewne w przenośni.
Zirkau chyba źle to interpretujesz.
Masz rację z tym, że sarny potrafią się okaleczyć przeskakując przez ogrodzenia. Osobiście widziałem cielaka na grocie metalowego ogrodzenie.
Ale nie mów mi, że fachowcy nie potrafią odróżnić strzału od rany kutej.
Na zdjęciach widzę tylko wlot ale wylotu niestety nie. Obawiam się, że kula była nadal na zębach policzkowych czy na grandlach.
Dobrze wiesz, że tylko kości chrapów są delikatniejsze natomiast pozostała jej część to niczym kamień.
Pocisk "grzybkuje" i elegancko zostaje w tuszy. No chyba, że drań strzelał z pełno płaszczowego na drapieżniki. Ale tu znów pojawia się problem bo powinien przebić tuszę zostawiając otwór wylotowy...
Zirkau to nie atak na ciebie, NIE NIE. Po prostu nie broń typa i tyle.
Odwołuję się raz jeszcze do ETYKI ŁOWIECKIEJ którą zapewne znasz doskonale...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

yaktra pisze:Zirkau to nie atak na ciebie, NIE NIE. Po prostu nie broń typa i tyle.
Odwołuję się raz jeszcze do ETYKI ŁOWIECKIEJ którą zapewne znasz doskonale...
Moze ten co strzelal to dobry strzelec, ale tamtego dnia akurat sie nie udalo. Moze probowal przez caly dzien dochodzic tej sarny, ale zwiala za daleko i za szybko? W koncu postrzelona byla w glowe, a nie w nogi. Mozna tak gdybac bez konca.

Nie wiemy jak bylo, dlatego bez sensu jest roztrzasanie tego co ten co postrzelil mogl zrobic.
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

yaktra pisze:Zirkau to nie atak na ciebie, NIE NIE. Po prostu nie broń typa i tyle.
Odwołuję się raz jeszcze do ETYKI ŁOWIECKIEJ którą zapewne znasz doskonale...
Dokładnie YAKTRA, właśnie o to chodzi!! Żeby nie wciskać nam kitu... ;-)
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

aniol pisze:Dobił? Jesteś łowczym? Posiadasz uprawnienia?
posiada sumienie. Nie wystarczy ? :D

A co do obrony - gościu z góry już skazany, co ja tu zresztą robię :arrow: już znikam.

Prowler, przecież 80% myśliwych to ponoć funckjonariusze policji 8-)

Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

yaktra pisze:Masz rację z tym, że sarny potrafią się okaleczyć przeskakując przez ogrodzenia. Osobiście widziałem cielaka na grocie metalowego ogrodzenie.
Ale nie mów mi, że fachowcy nie potrafią odróżnić strzału od rany kutej.
Razem z kilkoma osobami z ekipy Ś-D, widzieliśmy w ubiegłym roku truchło sarny co poharatała sobie podbrzusze starym drutem kolczastym. Drucik stanowił resztki ogrodzenia byłej jednostki rakietowej nad Sztołą.
Armat pisze:Moze ten co strzelal to dobry strzelec, ale tamtego dnia akurat sie nie udalo. Moze probowal przez caly dzien dochodzic tej sarny, ale zwiala za daleko i za szybko? W koncu postrzelona byla w glowe, a nie w nogi
Armat, jak już wcześniej napisałem dobry strzelec mierzy w komorę a nie w puszkę mózgową. No chyba, że naczytał się przygód Tomka Wilmowskiego.
Co najwyżej mógł to być postrzałek w trakcie zbiorówki, gdzie łania oberwała kulką przeznaczoną dla innego celu. I to byłaby pewna okoliczność usprawiedliwiająca.

Jak chcecie zobaczyć różnice przy strzelaniu na poszczególne części ciała to postrzelajcie sobie virtualnie: http://kola.lowiecki.pl/gdansk/cietrzew/strzelnica.html
Warto poczytać opisy.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

wolfshadow pisze:
Armat pisze:Moze ten co strzelal to dobry strzelec, ale tamtego dnia akurat sie nie udalo. Moze probowal przez caly dzien dochodzic tej sarny, ale zwiala za daleko i za szybko? W koncu postrzelona byla w glowe, a nie w nogi
Armat, jak już wcześniej napisałem dobry strzelec mierzy w komorę a nie w puszkę mózgową. No chyba, że naczytał się przygód Tomka Wilmowskiego.
Wiem. Napisalem to samo na pierwszej stronie tego tematu ;)
Armat pisze:Na pierwszy rzut oka mysliwy nie trafil w komore
Wiem, ze ciezko sobie wyobrazic jak mozna trafic czaszke, celujac w komore, ale jak juz mowilem, nie wiemy jak bylo. Nie zawsze musimy zakladac zle intencje.
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Armat pisze:jak mozna trafic czaszke, celujac w komore,
Jaskra? Zaćma starcza? Nieprzystrzelenie broni do optyki?
Właśnie fakt, że napisałeś "na pierwszy rzut oka mysliwy nietrafil w komore" skłonił mnie do wypowiedzi w tym wątku. IMO nie mierzył w komorę. Tak na pierwszy rzut oka i chłopski rozum, razem wzięte, walił centralnie w puchę mózgową, a łania akurat w tym momencie poderwała łeb.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

wolfshadow pisze:walił centralnie w puchę mózgową
Moze... moze...
Watpie, by nawet kiepski mysliwy by probowal czegos takiego. Moze to domorosly klusownik w takim razie?

I tak najbardziej prawdopodobna jest ta wersja:
wolfshadow pisze:Co najwyżej mógł to być postrzałek w trakcie zbiorówki, gdzie łania oberwała kulką przeznaczoną dla innego celu. I to byłaby pewna okoliczność usprawiedliwiająca.
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Zirkau pisze:Prowler, przecież 80% myśliwych to ponoć funckjonariusze policji 8-)
chyba w Twoim kole
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Większość myśliwych to strzelcy przeciętni, albo kiepscy. Broń też większość posiada przeciętną. Mogło się zdarzyć, że strzelec mierzył w komorę, a trafił w szczękę. Zwłaszcza, gdy łania nie stała dokładnie bokiem, a skośnie.

Zdarzenie zgłoszone - niech se tam myśliwi we własnym gronie się rozliczają. Jeszcze tego brakuje, żeby penalizować i takie zdarzenia...
Zablokowany

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”