: 31 lip 2012, 19:07
Ano tak:Panas pisze:Dodatkowo, co najważniejsze - jak je rzucić ?
"Przed poszkodowanego czy za niego ? Obok niego, tak tak będzie najlepiej. Ale bardziej w górę rzeki, czy raczej w dół ? Dobra, rzucę w niego i on złapie!"
Nie mniej mnie również rzutka wydaje się odpowiedniejsza...www.miedzymolami.pl pisze: Jednostki pływające
Rzut z jednostek pływających wykonujemy z bliskiej odległości ze względu na trudności w wykonaniu dalekiego rzutu oraz niską skuteczność ze względu na niestabilność podłoża. Należy podpłynąć jak najbliżej tonącego i wyrzucić w jego kierunku koło. Jeżeli koło jest na lince (zalecane) to można rzucić za tonącego aby w niego nie trafić, tak aby linka przechodziła przez niego i ciągnąć z linkę naprowadzimy na niego koło.
Jeżeli na jednostce pływającej mamy koło bez linki to rzucamy je w kierunku tonącego i jeden ratownik skacze za kołem aby zabezpieczać tonącego i podholować go do jednostki pływającej na którą zostanie podjęty.
Wody szybko płynące
Na wodach szybko płynących używamy tylko kół na lince, praktycznie należy rzucić za tonącego tak aby linka przechodziła m przez ręce, i ciągnąc za linkę naprowadzamy na niego koło lub też jeżeli złapie się linki to już tak go przyciągamy do brzegu. Należy pamiętać aby jeżeli nie ma dogodnego miejsca do wyciągnięcia na brzeg, "prowadzić" zabezpieczonego już kołem tonącego jak na wędce z nurtem do pierwszego miejsca gdzie będzie go można bezpiecznie podjąć na brzeg.
Jeżeli zastaniemy na wodzie tonącej tonącego uczepionego jakiejś przeszkody na wodnej po środku nurtu, możemy (o ile szerokość nurtu na to pozwala) wykonać w zespole ratowniczym akcję ratunkową z wykorzystaniem koła w taki sposób, że przerzucamy linkę na drugi brzeg rzeki, przyczepiamy ją do koła z linką i w taki przeciągamy koło (przymocowane dwoma linkami do obu brzegów rzeki) do tonącego, należy jednak pamiętać o tym, że nie wiemy często jak długo tonący trzyma się już na środku nurtu, gdzie szybko płynąca woda (zazwyczaj bardzo zimna) wyczerpuje stopniowo jego siły, akcję tą należy więc wykonać z trzecim ratownikiem który trzymając się koła wejdzie do wody i podejmie tonącego.