Strona 2 z 2

: 25 gru 2013, 21:43
autor: kermitttt
Organizujemy jakąś wspòlną kuchnie, czy każdy żywi się sam?

: 26 gru 2013, 19:19
autor: szable
co do odżywiania - każdy bierze co mu tam w duszy/brzuchu gra, a na miejscu będziemy improwizować.

Taka dygresja- na różnych forach było wiele już dyskusji o wyprawie np wakacyjnej na Ukrainę. Dyskusja ciągnie się od roku, jest nawet ustalone czy uczestnicy kupują Paprykarz Szczeciński w Lidlu czy w Biedronce, a na koniec uczestnicy na dwa dni przed wyjazdem piszą ze nie pojadą bo szef nie dał urlopu albo komuś innemu wypadła komunia św. w sierpniu. Ale to tak na marginesie .


Tak że ten. ...... Spotkamy się i będziemy improwizować :)

: 26 gru 2013, 22:08
autor: kermitttt
OK, rozumiem:)
Mam nadzieję, że nas to nie spotka, ale nigdy nic nie wiadomo:/

[ Dodano: 2014-01-02, 10:52 ]
Dobra, to ostatecznie gdzie się umawiamy i o której?

: 02 sty 2014, 18:25
autor: szable
Wyruszamy jutro tj 3.01.2014 koło 15:00 ze Świnoujścia z międzylądowaniem w Szczecinie - jedziemy krajową 3 więc jeżeli ktoś chce się podłączyć po drodze to dawajcie znać 505[spacja]605[spacja]322 (miejsce w busie jest). Udajemy się zgodnie z pierwotnym planem do Wysokiej - tam meldujemy sie u Mirki wieczorem, potem szukamy jakichś kszaczorów do rozbicia obozowiska. W sobotę rano czekamy na maruderów i wyruszamy na podbój. Kto chętny niech dzwoni w piątek bo potem może nie być zasięgu. Pozdrawiam.

Edycja: Szable, uważaj z tak luźnym podawaniem numeru publicznie, bo czort wie, czy nie zostaniesz tak zasypany spamem, że będziesz musiał porzucić numer. Znam takie historie. Wrzucaj pomiędzy cyfry jakieś znaki, które ludzie sobie będą mogli łatwo zidentyfikować i usunąć. Pozdrawiam, Thrackan.

[ Dodano: 2014-01-02, 20:54 ]
racja z tym numerem - człowiek się całe życie uczy - dzięki.

: 05 sty 2014, 20:32
autor: kermitttt
Dzisiaj powróciłem. Dzięki za piękny wypad. Połaziłem po niesamowitym miejscu i poznałem świetnych ludzi.
wody maks przed kostke
Niestety Tresor, nic z tego. Bez kaloszy d..., tzn noga zimna. Przekonałem sie o tym aż za dosadnie.
Mimo wszstko wspaniała zabawa. Pozdrawiam Szable, Rolanda i ekipkę z Bunkrowca.

: 07 sty 2014, 08:49
autor: szable
to i ja dodam od siebie - było zaj..ście, a Kermittt stanie się obowiązkowym wyposażeniem każdej wyprawy, do dziś mam zakwasy mięśni brzucha od śmiania się przez 2 dni. W szczegóły gdzie chodziliśmy i czy byliśmy na dole nie będę się wdawał, ponieważ ekolodzy tylko czekają na takie posty.

: 08 sty 2014, 22:23
autor: Roland
Magia miejsca to jedno , ale najbardziej przekonują pozytywnie zakręceni ludzie których tam można spotkać. To ludzie z pasją. Jedni interesują się fortyfikacjami inni tylko MRU. Tyle z moich odczuć. Pozdrawiam ludzi z bunkrowca którzy nam towarzyszyli. Od kiedy zabieram Konrada na wyprawy nie muszę dzwigać żadnych multitooli, ale zgadzam się ze Kermitt to nowe obowiązkowe wyposażenie każdej wyprawy :)