Strona 2 z 3

: 07 lis 2014, 23:17
autor: Dziad Leśny
Czuwaj.
Dostałem namiaru od Marshalla, chciałbym dotrzeć do Was w niedzielny poranek.
Niestety wyjawiłem swoje plany rodzinie i ta postanowiła mi towarzyszyć...
Więc na troje babka wróżyła:
- albo wpadniemy w piątkę (Mal - Malutki Malamutomix, Szanowna Małżonka, parka dzieciaków i ja)
- albo wpadnę z psem, bo dla rodziny będzie zbyt wcześnie
- albo nie wpadnę, bo coś wypadnie.
Czyli do zobaczenia.
Albo nie.

PS. Gdybyście chcieli, bym dowiózł coś z cywilizacji, to proszę o sms-a (665 725 443). Aha, "religia" zabrania mi dotykania alkoholu, więc prośby o sześciopak nie spełnię.
Piotr DL

: 07 lis 2014, 23:19
autor: Dźwiedź
Bubel pisze:...Do tego ma lać :(
I lać nie będzie :mrgreen:

: 07 lis 2014, 23:24
autor: Marshall
Dziad Leśny pisze:Czuwaj.
Dostałem namiaru od Marshalla, chciałbym dotrzeć do Was w niedzielny poranek.
Niestety wyjawiłem swoje plany rodzinie i ta postanowiła mi towarzyszyć...
Więc na troje babka wróżyła:
(...)
Fajnie będzie jak wpadniesz!!
Możesz z rodziną! W niedzielę z rana wpada jeszcze jeden kumpel z dzieciakiem, także familijnie bedzie przy ogniu! :)

: 11 lis 2014, 22:59
autor: Młody
Grigor Na tym spotkaniu był Bubel, wcale się nie dziwię, że chłopaki nie chcą komentować tego żałosnego spotkania :mrgreen:

: 12 lis 2014, 09:04
autor: Marshall
Grigor pisze:No i co tam wujkowie się działo, jaka recka, coś?
Gaśnie.
Młody pisze:Grigor Na tym spotkaniu był Bubel, wcale się nie dziwię, że chłopaki nie chcą komentować tego żałosnego spotkania :mrgreen:
No Bubla na szczęście nie było więc było zacnie! Relacja i foty wkrótce!

: 12 lis 2014, 20:55
autor: niszka
Czekamy, na komiks chętnie okiem rzucę :-)

: 14 lis 2014, 00:32
autor: Bubel
Bo Bubel to fajny gość! wie jak poprawić ludziom humory. Wystarczy że go nie ma i impreza się układa ;]

: 14 lis 2014, 11:20
autor: Marshall
Posiadówa bardzo udana! Jak zwykle zresztą.

Było dużo gadania, ogień, nicnierobienie i wprowadzanie pół litra elementu baśniowego do rzeczywistości.

Na posiadówie tej miałem przyjemnośc poznać Sikora - zacny człowiek.
No i osom się nie kłania. :)

Kilka fot:
[center]Obrazek [/center]


[center]Obrazek [/center]


[center]Obrazek [/center]


[center]Obrazek [/center]


[center]Obrazek [/center]


[center]Obrazek [/center]


[center]Obrazek [/center]


[center]Obrazek [/center]



Więcej zdjęć i relacja tutaj:
http://www.adammarczak.com/blog/posiado ... erniewice/

: 14 lis 2014, 11:53
autor: GawroN
Fajna recka (ta na stronie, bo na forum to kilka fotek)
Chociaż ciśnie mi się na usta, że za te frytki to Wam się należy tytuł MALINA RECONA 2014.
Na dodatek skrzywicie "świeżego :D " Sikora !!!

: 14 lis 2014, 12:03
autor: Sikor
Tak posiadówa PB była udana, a to za sprawą współuczestników. Też cieszę się, że poznałem Marshalla bo pozytywna to postać. A w dodatku wodniak. Z Rajmundem znamy się od zlotu w Kowarach i zdążyliśmy już parę tematów omówić. Przy okazji sprawdziłem oraz podejrzałem parę sposobów i sprzętów.
Marshall relacja na blogu super.

GawroN pisze:Na dodatek skrzywicie "świeżego :D " Sikora !!!
tylko nie krzywy :lol:

: 14 lis 2014, 12:28
autor: Bubel
w ten weekend powtórka ;] tym razem dojadę....

: 14 lis 2014, 12:36
autor: Marshall
Bubel pisze:w ten weekend powtórka ;] tym razem dojadę....
Od 1:22

: 14 lis 2014, 15:38
autor: Rajmund
Jak zwykle było warto, dziękuję za obecność tym którzy byli, zapraszam tych którzy nie dali rady być na następny raz. Wypady z Marshallem mają to do siebie że wracam z nich wypoczęty,mało się nachodzi człowiek, wódki nie nachla coś tam porobi w obozie zdrowo się wyśpi w cichym lesie...tak taki wypad to nie zlot ;-)

: 14 lis 2014, 16:22
autor: Bubel
Rajmund pisze:Jak zwykle było warto, dziękuję za obecność tym którzy byli, zapraszam tych którzy nie dali rady być na następny raz. Wypady z Marshallem mają to do siebie że wracam z nich wypoczęty,mało się nachodzi człowiek, wódki nie nachla coś tam porobi w obozie zdrowo się wyśpi w cichym lesie...tak taki wypad to nie zlot ;-)
do zalet zaliczyłbym jeszcze to że Gawron nie chrapie.

: 27 lis 2014, 12:19
autor: Marshall
...poprawiny odbyły się tydzień później...


[center]
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

[/center]

.

: 27 lis 2014, 12:35
autor: Sikor
Gratuluję wypadu.
A ja w tym czasie byłem po drugiej stronie miasta. Obozowaliśmy nad Rawką w ramach dwudniowego spływu kajakowego.

: 27 lis 2014, 15:00
autor: niszka
Zdjęcie nr - to Bubel czy Gawron? :P

Zdjęcia jak zwykle, bardzo klimatyczne. No ale z takich zacnych spotkań to i co się dziwić :)

: 27 lis 2014, 17:16
autor: #KomPoT
Fajny wypad i fajne foty. ;-)
Nic tylko pozazdrościć. :-)

: 27 lis 2014, 17:46
autor: Marshall
niszka pisze:Zdjęcie nr - to Bubel czy Gawron? :P
(...)
Niszka, nie obrażaj Bubla i Gawrona! ;)

Bubel Ci to. :)

: 27 lis 2014, 18:05
autor: niszka
Marshall pisze:
niszka pisze:Zdjęcie nr - to Bubel czy Gawron? :P
(...)
Niszka, nie obrażaj Bubla i Gawrona! ;)

Bubel Ci to. :)
oh no, w żadnym razie nie obrażam! (chyba że wspomniani Panowie nie mają do siebie dystansu, ale to ludzkie pany, więc chyba mi wybaczą moją lekką złośliwość? :-D )

: 27 lis 2014, 19:26
autor: GawroN
W tym momencie Bubel powinien powiedzieć DZIĘKUJĘ - że przez chwilę ktoś brał go za tak zacną osobę

: 27 lis 2014, 21:22
autor: Bubel
w sumie to zrobiłas to tak że obaj moglibyśmy się obrazić :D a co do wyjaśnienia: wyglądam jak chomik bo nie wziąłem ze sobą czapki i musiałem arafatką nadrabiać ściskając sobie policzki w sposób niehumanitarny (ale ciepły)
Ogólnie muszę powiedzieć że po raz pierwszy w życiu korzystałem z pałatki WP jako zadaszenia i uznałem że przy autorskim rozwieszeniu spisuje się bardzo fajnie! co prawda nie padało więc to pupa a nie test, ale mimo wszystko od tej pory będę brał ja zamiast plandeki :)

: 28 lis 2014, 10:35
autor: niszka
O, a co oznacza "autorskie zawieszenie"?

: 28 lis 2014, 18:25
autor: Bubel
to oznacza że za maszt robiła mi brzoza, koniec przy nogach miałem uniesiony na stelażu (30cm?) i odciągach, a całość napiętą jak baranie jaja. ogólnie było przytulnie, nie wiało, miałem mnóstwo miejsca na bagaż, jak lekko pokropiło to nawet nie zauważyłem...
Równie miło się siedziało pod daszkiem jak i spało czy sięgało po szpej wgłąb zadaszenia. Ani razu nie zawadziłem o nic łbem. Do pełni szczęścia brakło mi pół metra obwodu bym mógł zrobić sobie większą owiewkę do świeczki (tak, wiem że palenie świecy/podgrzewacza na noc w lesie nie jest mądre, ale lubię i robię to bezpiecznie)

: 29 lis 2014, 17:59
autor: phobix
A to sesja trafiła na forum,
dzięki za spotkanie było świetnie ;)