Strona 21 z 59

: 16 sty 2011, 20:46
autor: puchalsw
U mnie półtoragodzinna sesja z czołgiem i paskami papieru ściernego. Wstępny kształt uzyskałem, teraz rzeźba i znój mnie czeka, czyli przejście na wyższe gradacje.

Obrazek

: 16 sty 2011, 20:52
autor: Valdi
puchalsw, Jak widzę, co robisz to krew mnie zalewa....przestane się obijać i wezmę do roboty(może)

: 16 sty 2011, 20:57
autor: kacu666
Super robota!!!

: 16 sty 2011, 22:50
autor: skiper
bardzo fajny ;] tylko ja bym róże dal odwrotnie ale to pewnie rzecz gustu


czekam na finał

: 17 sty 2011, 13:10
autor: mwitek
Szukam sposobu na wykończenie i realizacje ostatnich zamierzeń. Tu pytanie do was. Ale najpierw opis sytuacji :D

Mam zamiar tak wykończyć finkę jak pokazuje rysunek z tym, że:


Czerwona krecha to ma być splot z rzemienia. Myślałem o warkoczu ale trochę zbyt prosty :D

puknt A - mocowanie rzemienia na stałe najlepiej na zasadzie oklejenia na około wystającego kikuta pasmem skóry rozciętym po długości na "rzemienie"

punkt B zapięcie, by można było plecionkę odpiąć i wyjąć nóż.

Obrazek

I teraz pytanie.
Może jakieś sugestie co do wykonania?
A przede wszystkim macie jakiś pomysł na ładny splot? i "zapięcie" ?
Mam pewną koncepcję ale nie chcę nic sugerować licząc na świeże spojrzenie na sprawę

: 17 sty 2011, 20:54
autor: przeszczep
U mnie trochę plastiku ;)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

: 17 sty 2011, 21:12
autor: sylwester2091
może coś takiego:
http://www.knives.pl/forum/index.php?topic=77288.0
wychodzi ładny okrągły sznur (robiłem coś takiego na paracordzie i wychodzi bardzo fajnie)

: 17 sty 2011, 21:15
autor: mwitek
sylwester2091,

To właśnie miałem na myśli :D

: 17 sty 2011, 21:16
autor: Valdi
przeszczep, Coś takiego to bym na Fallknivena F1 chciał z "uchem" na krzesiwko

: 17 sty 2011, 21:28
autor: przeszczep
Mogę zrobić, ale dopiero jak skombinuję nowe pianki, bo te już nie formują tak jak powinny...

: 17 sty 2011, 21:30
autor: Valdi
O! By było super!Byłbym wręcz szczęśliwy! :mrgreen:

: 17 sty 2011, 21:30
autor: mwitek
przeszczep,

ABS?

: 17 sty 2011, 21:37
autor: 88roman
@mwitek
zajrzyj na http://stormdrane.blogspot.com/. jest pełno różnych splotów

: 17 sty 2011, 22:00
autor: przeszczep
Ja używam tylko kydexu :)
jak dorwę nowy sprzęt, to dam znać Valdi :)

: 17 sty 2011, 22:03
autor: Valdi
No i tak właśnie ludzie automatycznie zarabiają zgrzewkę dobrego litewskiego piwa :)To do Ciebie Przeszczep :-P

: 19 sty 2011, 08:05
autor: sylwester2091
Ja ostatnio pracowałem nad strojem myśliwskim damsko-dziecięcym w kamuflażu safari do podchodzenia żyraf.
Produkty jakie użyłem to: len brązowy, strecz żółty, oraz nić taktyczna również żółta, a oto i końcowe dzieło:
Obrazek

Strój wykonany dwuwarstwowo z obszytymi otworami w zewnętrznej żółtej warstwie.
Narzędzia użyte: igła, nożyczki, zestaw 5 szpilek, lampa do dodatkowego oświetlenia (przydatna przy nawlekaniu).

Produkt do zastosowania po zmianach klimatycznych gdy w Polsce będę już żyrafy ;)

: 19 sty 2011, 11:58
autor: Settler
Ale to watek Foty z roboty, a nie "Pochwal sie swoim nozem.... wroc... strojem mysliwskim". Raczej powinienes pokazac jak smigales ta igla, krok po kroku najlepiej wykroj, dobor materialow , moze nawet jakis tutorial dla potomnych :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Okulary taktyczne jakiej firmy?? Czy tez custom ??

: 19 sty 2011, 12:17
autor: borsukwacław
przeszczep pisze:Mogę zrobić, ale dopiero jak skombinuję nowe pianki, bo te już nie formują tak jak powinny...
Witam !
Czy możesz powiedzieć jakiej pianki do formowania najlepiej użyć ? ;-)
Mam z tym " zagwozdkę " a nie chcę już materiału psuć :roll:
Pzdr.

: 19 sty 2011, 12:20
autor: Offtime
Nie wiem jakie są najlepsze, ale sam używam czarnych akustycznych z allegro (nie tych ząbkowanych tylko płaskich) i działają spoko, ale kompresują się mocno i ze cztery cm daję na stronę.

: 19 sty 2011, 12:29
autor: przeszczep
Najlepszy byłby gruby neopren - około 20-30mm Ale nie do dostanie w Polszy. Dla mnie swarog sprowadza.
Ale doskonale sprawują się również pianki wygłuszeniowe tak jak napisał Offtime.
Ja jeszcze używałem pianek, które kładzie się pod panele podłogowe - materiał dość tani, i trzeba dużo warstw pod prasę układać, ale daje radę :)

: 19 sty 2011, 16:11
autor: puchalsw
Małe ostrzeżenie dla warsztatowców:
Jestem straszliwie zasmarkany i generalnie gnębi mnie wredne przeziębienie.
Wczoraj miałem ochotę trochę poszlifować leuku. Ponieważ z nosa mi cieknie, po założeniu maseczki, albo było mi niewygodnie wycierać nos chusteczką, albo okulary ochronne parowały od oddechu.
Zdjąłem więc i jedno i drugie i dawaj poprawiać kształt rękojeści na czołgu, a później paskami glanz papieru.
Nie wiem, czy to przez przeziębienie, czy też przez pył (mosiądz, róg, drewno i fibra).
Ale zaraz po robocie, czułem się jak by mi ktoś pół płuca wyciął. A około 5 rano obudziłem się z uczuciem że coś mi siedzi na piersi. Nie czułem się tak fatalnie, nawet jak przy rozładunku suporeksu robiłem.
O zaczerwienionych i swędzących oczach nie wspomnę.
Może delikatnego zdrowia jestem, ale wystraszyło mnie to mocno, i obiecałem sobie że BHP będę przestrzegał :-)

: 19 sty 2011, 16:23
autor: Grzymek
puchalsw, Co by nie mówić Pylica to poważna choroba.

: 19 sty 2011, 16:36
autor: Brodkes
puchalsw pisze:Małe ostrzeżenie dla warsztatowców:
Jestem straszliwie zasmarkany i generalnie gnębi mnie wredne przeziębienie.
Wczoraj miałem ochotę trochę poszlifować leuku. Ponieważ z nosa mi cieknie, po założeniu maseczki, albo było mi niewygodnie wycierać nos chusteczką, albo okulary ochronne parowały od oddechu.
Zdjąłem więc i jedno i drugie i dawaj poprawiać kształt rękojeści na czołgu, a później paskami glanz papieru.
Nie wiem, czy to przez przeziębienie, czy też przez pył (mosiądz, róg, drewno i fibra).
Ale zaraz po robocie, czułem się jak by mi ktoś pół płuca wyciął. A około 5 rano obudziłem się z uczuciem że coś mi siedzi na piersi. Nie czułem się tak fatalnie, nawet jak przy rozładunku suporeksu robiłem.
O zaczerwienionych i swędzących oczach nie wspomnę.
Może delikatnego zdrowia jestem, ale wystraszyło mnie to mocno, i obiecałem sobie że BHP będę przestrzegał :-)
Też tak miałem jak zaczynałem się w to bawić,
u mnie najgorzej jest jak szlifuje Wenge, mahon lub Ironwood, wtedy potem nosa nie mogę wysmarkać, bo boli niesamowicie, ale jak wezme czosnek lub nawdycham sie czegos innego ostrego, to zazwyczaj na 2 dzien mi przechodzi :-)

: 19 sty 2011, 17:28
autor: Grzymek
Pamiętajcie, że Wenge jest niebezpieczne.
Cytat z Wiki:
"Kurz powstały podczas cięcia albo szlifowania wenge może wywoływać wysypkę podobną do powodowanej oparzeniami sokiem sumaka jadowitego, jak również podrażnia oczy. Kurz ten może również powodować problemy z oddychaniem, jak i senność. Drzazgi wenge są septyczne, podobnie do drzazg pochodzących z drzew rodziny wawrzynowatych (drewno Chlorocardium rodiei)."

: 19 sty 2011, 19:04
autor: Brodkes
Grzymek pisze:Pamiętajcie, że Wenge jest niebezpieczne.
Cytat z Wiki:
"Kurz powstały podczas cięcia albo szlifowania wenge może wywoływać wysypkę podobną do powodowanej oparzeniami sokiem sumaka jadowitego, jak również podrażnia oczy. Kurz ten może również powodować problemy z oddychaniem, jak i senność. Drzazgi wenge są septyczne, podobnie do drzazg pochodzących z drzew rodziny wawrzynowatych (drewno Chlorocardium rodiei)."
Wiem o tym. Ktoś już o tym mowił na knives.
Dlatego nie lubię tego obrabiać :evil:

[ Dodano: 2011-01-20, 20:38 ]

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek