Reconnet

slaq pisze:A czeczota ładnie schnie przy okazji

Moja też Bedziem na jesień strugac Panie Grzymek, bedziem...

Tak się szykuje i zbieram.
Patrzę na nią codziennie i rozmyślam.

Ale żeby nie było offtopu to doszła do mnie książka "Jadalne dzikie jagody i rośliny" Detleva Henschela, którą zresztą wszystkim polecam.

Jak już wcześniej się chwaliłem, nabyłem w ostatnim czasie nowy kijek szczupakowy Dragon Millenium Pike. W uzupełnieniu mogę dodać, że w ogóle nie pomyślałem przed zakupem aby zapytać się sprzedawcy jak wygląda pokrowiec na wędkę no bo przecież każdy wie, że pokrowiec zawsze jest taki bury i smutny i w ogóle wieść gminna niesie, że się pokrowce takie między sobą specjalnie nie różnią. Tymczasem, ku mojemu zdziwieniu, po odebraniu przesyłki i jej rozpakowaniu ukazał mi się absolutnie oczojebny pokrowiec w kolorze jadowitej czerwieni. Po krótkiej kontestacji i wyciągnięciu logicznego wniosku, że teraz idąc przez pole nad rzeką będę musiał ze zdwojoną energią wypatrywać byków, postanowiłem pójść za ciosem i nabyłem do zestawu czerwoną plecionkę Powerpro. Teraz mam zestaw typu „żarówa”

Ciek pisze:nabyłem do zestawu czerwoną plecionkę Powerpro. Teraz mam zestaw typu „żarówa”

Ale przynajmniej nie zerwiesz już tyle błyskotek i woblerów co dotychczas
O ile oczywiście masz jakieś mocniejsze agrafki
Pozdrawiam.

Heh, faktycznie, straty są mniejsze, opłacało się, chociaż już mnie ciągnie do lżejszej i bardziej finezyjnej okoniówki / kleniówki. Dotychczas na jakieś 5 -10 wyjść spadły mi tylko dwie obrotówki nr 4 i to przy niskim stanie wody (jedną jeszcze straciłem na drzewie ale to się chyba nie liczy). Od szarpania najszybciej się teraz zużywają wolframiki, które właściwie po każdym wyjściu są do wymiany bo poskręcane i w ogóle jakieś niepewne. Wziąłem 0,15 (10kg w zwisie, 5kg na węźle) i mogę szczerze polecić, kawał solidnego sprzętu, ładnie się zwija i pracuje z obrotówką, nie robią się wcale wąsy. Kolorek niestety szybko zaczyna tracić swoją żarówiastość. Kupując zastanawiałem się czy rybom się spodoba taka czerwień ale albo nie robi im to różnicy albo woda w Warcie do tego stopnia przypomina gnojowicę, że w ogóle się kolorów tam nie rozróżnia

Grzymek, jak się sprawuje ten golok? Patrzę na niego od kwietnia i się zebrać nie mogę.

Parthagas,
Jeszcze nie był w terenie bo czeka na pochwę. I wyschnięcie oleju, którym zakonserwowałem rękojeść.

W tej chwili mogę powiedzieć tylko tyle, że dobrze leży mi w dłoni.

Opisz tego Golok'a proszę

W ramach przygotowań do górskiego łazikowania i braku kasy, z serii outdoor
http://www.deichmann.pl/site/pl/catalog ... ct=1037286

To u mnie coś podobnego jeno na niziny
http://www.decathlon.com.pl/PL/crossport-100-112004546/#

I kamizelka:
http://www.decathlon.com.pl/PL/kamiz-dg ... -48100769/

Michal N, napisz coś więcej o tych butach jak poużywasz.

kurcze jak ja żałuje , że nie ma decathlonu blisko. Mam upatrzonych kilka rzeczy w nim , ale musiałbym pokonać ponad 100km :-/

Dąb pisze:kurcze jak ja żałuje , że nie ma decathlonu blisko. Mam upatrzonych kilka rzeczy w nim , ale musiałbym pokonać ponad 100km

nie przejmuj się mam prawie identycznie. Prawie, bo ja 130 km

Pingwiniak,
Grubość przy rękojeści 6mm.
Grubość na końcu 3mm.
Długość 52cm.
Waga ~700g.

Nie wiem co być jeszcze chciałbyś wiedzieć.

Kolejna paczka od railriders doszła a w niej:
1. Equator-HT Top w kolorze eucalyptus (taka baaaaardzo wyblakła oliwka):
http://www.railriders.com/images/produc ... ehtlp1.jpg
2. Madison river shirt w kolorze light tan:
http://www.railriders.com/images/produc ... vislp4.jpg

I do tego jungle bag snugpaka, jak on wygląda chyba każdy na tym forum wie i w przypadku mojego egzemplarza absolutnie żadnych problemów z nierównymi suwakami, szwami itp. Jak będzie z resztą to się okaże.

Coś z serii lekkiego szpeju :

- wiatrówka MONTANE z pertexu, odporna na lekki deszcz



-plecak CAMELBAK OCTANE 14+ z możliwością powiększenia po rozpięciu zamka na froncie

no byku


edit. Wiesz jaki to model tej wiatrówki ?

Właśnie nie wiem. Jakiś straszy bo na stronce nie ma tego modelu, żałuje tylko że nie ma kaptura, chyba że znajdę kawałek pertexu to problem sam załatwię.

a wagowo jak wychodzi ? Na allegro wyrwałeś ?

Rozmiar S waga 80 gram.
Nie uwierzysz, ale wyrwane na szmateksie za 7zł.

Plecak na allegro za 30zł,ale wymagał kilku szyć. Ktoś odciął po 10cm taśmy z pasa biodrowego-już zrobione na nowo (mogę kopsnąć fotki jak to ja ładnie umiem szyć), poza tym w kieszonce biodrowej rozdarty materiał wewnętrzny - 2 min roboty, aha...brakowało jednej części klamerki w pasku piersiowym, na szczęście pasowała ta którą mam w plecaku TNF.

A do wiatrówki sam dorobiłem ten siatkowy pokrowiec który jest wszyty wewnatrz <ŁAŁ>

Lisu, Ty szczęściarzu I niech ktoś jeszcze powie ,że przechodzenie w UL wymaga dużej kasy. No niech ktoś powie icon_twisted

Dzisiaj kupiłem latarkę czołową Led Lenser H7. Cena 240 zł, z zakupem wstrzymywałem się od lutego, ale już wtedy wiedziałem, że warto. Dwaj koledzy mieli takie na bunkrach i było czego zazdrościć. Dzisiaj się nią pobawię na działce, tam używam tylko czołówki - wieczorny grill (nie mam prądu na działce), spacer z psem, wędkowanie na nocce, jakby ktoś szukał czegoś co działa jednocześnie jako czołówka i szperacz to polecam. Latarka ma regulację kąta świecenia i natężenia światła.

Tu trochę o niej:

http://www.torch.pl/forum/index.php/topic,57719.0.html

BRAT_MIH pisze:Dzisiaj kupiłem latarkę czołową Led Lenser H7. Cena 240 zł

Uuuuu! Stary! Już masz przechlapane! Zaraz zostaniesz obsmarowany za tą markową latarkę icon_twisted

A na poważnie. Strasznie mnie interesuje ta technologia Led Lenser'a. Jak to się sprawdza w porównaniu z "normalną" ledówką. Jakimś Fenixem czy podobną? Faktycznie te soczewki tyle dają?
Chodzi mi o Twoją subiektywną ocenę, a nie kolegów z torch.pl. którzy dość nakręceni są jeśli chodzi o latarki

Miałem ledówkę Varty z Casto za 60 zł. Trzy diody, mała, świeciła mi na nockach, z kilkanaście nocy na jednych bateriach. Chodziłem z tym po bunkrach MRU, wiadomo, dziury itd. W łapie druga, duża latarka, obok dwóch kumpli z H7 dla asekuracji. Da się z tym żyć, ale niedosyt wielki. Z H7 na głowie czujesz się jak z kilkoma latarkami jednocześnie. Z przodu regulacja skupienia, od małego na szerokie, z tyłu moc zwiększasz. Fajnie wyważona, nie czujesz jej prawie. Można chodzić na najmniejszej mocy, wtedy czujesz się jak z normalną czołówką, jak dasz czadu to jak byś lampę samochodu zapalił. Porównywalne z latarką 4 x R20. Na działce mam ciemno jak w d. u murzyna, idąc alejka wieczorem mam widok na 100 m. W lesie może służyć jako szperacz. Świetna sprawa. Jest to zabaweczka, stąd umieszczenie w tym dziale, ale niesamowicie cieszy. Jak z samochodem, jeden jeździ maluchem, drugi mercedesem i każdy gdzieś dojedzie, ale kwestia komfortu. Jak ją zobaczyłem u kolegów to się zakochałem W zestawie masz latarkę, dwa zestawy baterii, torebkę na pasek. Można za tą cenę kupić 10 czołówek no name. Jednak gdy te 10 zaświecisz nie dasz rady z H7 Ja szczerze polecam. Jestem dorosły, pracuję, mogę sobie na to pozwolić :p

Witam, forum przeglądam juz od dłuższego czasu, ale to dzis natknęło mnie na założenie konta, pochwale sie zakupem kajaku, ktory zakupiłem jakies 2 miesiace temu:

Teksport Xplore Duo - Sit on top


Długość: 410cm
Szerokość: 87cm
Masa: 32kg
Ładowność: 251kg

Schowki na drobiazgi - zakręcane pokrywy: 15cm x 15cm

Materiał: Polietylen wysokiej gęstości (HDPE)
Kraj producenta: Wielka Brytania


Narazie tylko krotkie jednodniowe wypady ale za rok przymierzam sie do 5-6 dniowej wyprawy.