Reconnet

ooo, widzę że mańka nadal się nie pozbyłeś

Nie i zostawiam go sobie na zawsze

Słuszna decyzje
Mojego, lekko modyfikowanego, też dalej nie puszczę

Mój Stromeng:

http://lh6.ggpht.com/_YFmMAYmZO_0/S4a-c ... 301349.JPG

Niestety od dłuższego czasu wisi na ścianie, za stary na zabawy w terenie

A dlaczego za stary? Za stare to może być przerdzewiałe wykopalisko średniowieczne, a nie nóż który pokazałeś
Bardzo ładny z resztą Zrobiłbyś jakieś lepsiejsze foty

Krakatau: pewnie mówił o sobie...że już za stary na zabawy w terenie

Fredi, Można być tylko za młodym a nie za starym chyba że nie możesz się ruszyć albo masz choroby mięśni itp

Więcej zdjęć:



http://lh6.ggpht.com/_YFmMAYmZO_0/S4fKw ... 301358.JPG
http://lh5.ggpht.com/_YFmMAYmZO_0/S4fKx ... 301359.JPG
http://lh3.ggpht.com/_YFmMAYmZO_0/S4fK0 ... 301355.JPG
http://lh5.ggpht.com/_YFmMAYmZO_0/S4fK0 ... 301357.JPG
http://lh5.ggpht.com/_YFmMAYmZO_0/S4fK0 ... 301356.JPG

Kiszka: nawet niewiesz jak bardzo się mylisz...

Krakatau: nóż wygląda dobrze, trzeba tylko zaaplikować mu czyszczenie, konserwację i będzie hulał. A fotki...staraj się wrzucać odrobinę mniejsze dla wygody oglądania

Fredi, To co będziesz sam spał w lesie jak masz 7 lat

Myślę że Fredi już nie będzie miał 7 lat

Krakatau - nożyk masz w całkiem niezłym stanie Tak jak napisał Fredi - lekkie odświeżenie i nożyk będzie działał jak ta lala

Lachim pisze:najczęściej używam Strider MFS

może kiedyś będzie i u mnie, kiedyś wykonałem taką nieudolną kopię dla siebie na bazie pilnika na razie orginał za drogi jak dla mnie.

Driver pisze:

Lachim pisze:najczęściej używam Strider MFS

może kiedyś będzie i u mnie, kiedyś wykonałem taką nieudolną kopię dla siebie na bazie pilnika na razie orginał za drogi jak dla mnie.

Ostatnio kupiłem Fallknivena F1 uważam że użytkowo jest lepszy od Stridera , a kosztuje nowy 460zł

Stridera MFS za 700zł też idzie znaleźć

CRKT Ritter RSK Mk5, czyli mały ale byk

Witam jak w temacie:
od góry Boker, Smith, Scyzoryk BW.
Boker nie używany był tam 2 razy w lesie ale nie miałem okazji męczyć go. A poza tym boker narazie jest na półce ponieważ smith go zastępuję ja mam zasadę "kto pierwszy ten lepszy"
a pierwszy był smith. A ten Scyzor BW to już od dłuższego czasu używam w terenie ale najlepiej sprawuję się w kuchni.

http://img532.imageshack.us/i/zdjciaprzyrody010.jpg/
http://img218.imageshack.us/i/zdjciaprzyrody009.jpg/
http://img689.imageshack.us/i/zdjciaprzyrody008.jpg/

kiszka pisze:Ostatnio kupiłem Fallknivena F1 uważam że użytkowo jest lepszy od Stridera , a kosztuje nowy 460zł

Stridera MFS za 700zł też idzie znaleźć

Na razie maltretuje Ontario TAK-a 1 w węglówce i jest to miłość od pierwszego cięcia ,nawet 7 stówek to i tak dużo piszesz że F1 lepsza a można tak dokładniej.
W planach kupno RAT1 floderka dopadła mnie szurochoroba a co lepsze nie chcę się leczyć.

Zrobiłem go w 2005 roku. Na początku nie miał krzesiwka do kompletu.
Kilka razy zmieniałem pochwę zanim uznałem, że jest OK.
Stal D2 hartowana w VIS'ie 60HRC.
Konstrukcja full tang, na okładzinach ivory paper micarta.
Piny mozaikowe z mosiądzu i żywicy poliestrowej.
Wymiary:
Klinga 118mm długości, 3,3mm grubości, 31mm szerokości (max).
Rękojeść 98mm.
Wiele razy chciałem zastąpić go czymś nowszym, ale zawsze wychodziło, że ten jest w wielu dziedzinach lepszy i bardziej uniwersalny.

Pozdrawiam.

Na początku nie miał tez fałszywki

Fakt.
Cały czas coś w nim poprawiam, coś dodaję, coś zmieniam.
Ewolucja Panie, ewolucja

Driver pisze:

kiszka pisze:Ostatnio kupiłem Fallknivena F1 uważam że użytkowo jest lepszy od Stridera , a kosztuje nowy 460zł

Stridera MFS za 700zł też idzie znaleźć

Na razie maltretuje Ontario TAK-a 1 w węglówce i jest to miłość od pierwszego cięcia ,nawet 7 stówek to i tak dużo piszesz że F1 lepsza a można tak dokładniej.
W planach kupno RAT1 floderka dopadła mnie szurochoroba a co
lepsze nie chcę się leczyć.

Co do pancerności zdecydowanie Strider ale wygoda rękojeści i właściwości tnące użytkowo stawiają wyżej Fallknivena F1

Bark River PSK Blaze Orange G-10, sympatyczny maluch, który z miejsca stał sie ulubieńcem icon_twisted

Dzisiaj włócząc się po jarmarku "kaziukowym" zakupiłem takie oto cudeńka! Ręczna robota. Nie miałem okazji jeszcze ich sprawdzić w akcji, ale na pewno jutro to uczynię

http://img96.imageshack.us/slideshow/we ... mg6856.jpg

Cena też jest piękna bo około 30 zeta( za sztukę)

Valdi, zazdroszczę nabytku... oj... to teraz jak nic pozostaje oczekiwać na zdjęcia wyrobów, które powstaną za pomocą tych ostrzy.

Valdi pisze:Nie miałem okazji jeszcze ich sprawdzić w akcji, ale na pewno jutro to uczynię

I jak się sprawują nożyki?
Kiedyś miałem taki zestaw dłut i właśnie nożyków snycerskich z takimi okrągłymi rękojeściami. Przy silniejszym dociskaniu do drewna,obracały się w dłoni i strasznie mnie to irytowało.Wymieniłem na bardziej spłaszczone i wtedy było ok. Nie masz czasem podobnego odczucia?

zdybi, Na Twoje pytanie odpowiem po tygodniu, może dwóch. Nie jestem skory do dzielenia się doświadczeniem, bez posiadania go Sprawdzę-napiszę. Wczoraj pochwaliłem się raczej faktem zakupu, bo od dawna coś takiego chciałem mieć, a u mnie w kraju jakoś marnie z tym