Reconnet

Dźwiedź pisze: strach było sie odezwać bo Ślunsk z Sosnowcem dyskutowali

Ja bym im dał dziadkowego i popatrzył na efekty

Chciałem obejrzeć wszystkie odcinki, niestety w połowie drugiego wymiękłem ...

Z racji chwili wolnego zacząłem oglądać od A Do Z - kto do ku...nę... nauczył to młode pokolenie takiego rycia jeden pod drugim? To jest sztuka przetrwania nie w dziczy - a wśród młodych... Takie są moje dzieciaki znane i nieznane? Jeśli tak - to nie chcę mieć z nimi nic wspólnego... Nie tak chowałem... "Panienka" oganiająca się "łapkami" przed byle komarkiem, rządzi grupą? Nie mój świat...

Tak to teraz jest w świecie egoistów wśród których każdy uważa się za lepszego i mądrzejszego od drugiego :>
Nauczają tego mass media i trendsetterzy

Ja wymiękłem w połowie pierwszego odcinka... To nie na moje nerwy. Swoją drogą podziwiam Dźwiedzia - ja bym zwinął mandżur już pierwszego dnia.

To nie wina dzieciaków - one są jak tabula rasa. Ktoś te ramy wymyślił, i to organizował. A efekty przerosły jego oczekiwania...

To tak jak ja, nie dotrwałem do końca pierwszego, posmarkałem się ze śmiechu, potem się popłakałem, a nawet miałem myśli samobójcze pod koniec oglądania

MlKl, - i miałem się zwinąć już na początku ale tak wyszło że oba plemiona miały mój sprzęt ( patelnia, liny, moskitiery, saperki ) i bez opieki raczej bym go nie zostawił.
Zasadniczo wszelkie używane narzędzia kopiące w tej imprezie to mój sprzęt :->
Noże ( scyzoryk myśliwski ) miałem TYLKO ja i kamerzysta - reszta sztućce domowe.

Cóż, Kolega Sachu miał dobry pomysł ale go nie skonsultował z żadnym ludkiem, który by miał cokolwiek do powiedzenia w temacie survivalu i przygotowanie od strony sprzętowej było jakie było.

Dla mnie to był stracony czas bo niczego się nie nauczyłem, ale kolejny raz powtarzam - doceńmy że Stach chciał coś zrobić dla innych i zamiast go sponiewierać lepiej podpowiedzmy jak to zrobić.

Choć z drugiej strony to ma tak dobre mniemanie o sobie że może nie posłuchać.

Przeleciałem przez pierwszy odcinek jak A-10 przez irackie czołgi...
Skokami jak pociski z 30mm działka GAU-8...

Dźwiedziu kuźwa jak tyś wytrzymał to promieniowanie bezmózgowia ?!

Pingwiniak pisze:Chciałem obejrzeć wszystkie odcinki, niestety w połowie drugiego wymiękłem ...

Ręce opadają. Mi się ciągle udało nie skalać swojej głowy nawet jednym odcinkiem.

No bardzo chciałem obejrzeć, ale nadal początek pierwszego sprawia, że nagle mam inne rzeczy do roboty. Kiedyś się może uda - widzę po reakcjach, że warto.

Uwaga do realizatorów. Jako kopia masówki serwowanej przez mainstream coś takiego ujdzie. Ale zainwestujcie /wykształćcie dźwiękowca. Jeśli nie mikroport dla każdego uczestnika to tyka z mikrofonem zbierającym znad kadru. Bo jeżdżenie sliderem głośności przy odsłuchu z głośników jest nieco nużące.

ja chyba wiem skąd wzięła się nazwa Survival Nida. Nie od rzeczki a od jasnowidzenia "producentów". Skubańcy od razu wiedzieli że nida się tego oglądać

Skubańcy od razu wiedzieli że nida się tego oglądać

odpadłemXD

Prowler, nida

Obejrzałam pierwszy odcinek! Wciąż sama sobie nie dowierzam... I biorę się za drugi

Wrażenia po pierwszym prawdopodobnie nie odbiegają od wrażeń pozostałych śmiertelników, którzy próbowali podołać temu arcydziełu. Czułam się zażenowana oglądając to - i nie chodzi mi o wykazywane umiejętności lub ich brak, współczucie dla Dźwiedzia, że trochę się wpakował, ale przede wszystkim o te ciągłe obmowy i knowania. Wiem, że taka idea całego przedsięwzięcia, ale płacić za to, żeby miało się potem tak strasznie na necie pupę obrabianą - smutne.

ale płacić za to, żeby miało się potem tak strasznie na necie pupę obrabianą - smutne.

Bez kitu, uczestnicy za to płacili? ZA TO?

Projekt zrealizowany poniżej poziomu, skąd uczestnicy mogli wiedzieć jak będzie.
Ale jak w ogóle można płacić za udział w takim programie, nawet gdyby miał być świetnie zrealizowany...

EDIT: Właśnie się dowiedziałem ile piniendzy to było płatne, nie mam pytań

Sie NIDA nie w.. zdenerwować

Odcinek 8 - "Święta"

Zapisy na II edycję:
http://www.castaways.czo.pl/topics7/496.htm

Stach pisze: Zapisy na II edycję:
http://www.castaways.czo.pl/topics7/496.htm

Jaja sobie tu robisz?

Obejrzałem kilka odcinków - prawdziwy surwiwal dla wyrobników w korporacji.

Aż dziw, że młodzież tak świetnie wczuła się w rolę - wyścigu szczurów - będą z nich dobre trybiki

A tak przez ciekawość - czu II edycja sie odbyła ?

Dźwiedź, poszukałem i wychodzi na to, że druga edycja się odbyła.
Tak przynajmniej wychodzi z info na facebooku.

Odbyła się, było oczywiście bardzo fajnie Postarałem się poprawić te elementy, które ostatnio kulały ; )

Uczestnicy byli zadowoleni : P Wiem, wiem, że to nie Wasze klimaty, ale no odcinki wrzucać będę, może jednak kogoś to interesuje ; p

pozdrawiam

A ja się jeszcze dziwie dlaczego nikt jeszcze tego nie potraktował jako wyłudzanie pieniędzy >.>